eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy to jest mobbing? › Re: Czy to jest mobbing?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-fra1.dfn.de
    !storethat.news.telefonica.de!telefonica.de!newsout01.versatel.de!news.versatel
    .de!not-for-mail
    From: "Andy" <d...@d...net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Czy to jest mobbing?
    Date: Tue, 26 Feb 2008 13:45:39 +0100
    Lines: 27
    Message-ID: <fq11nk$756$1@news01.versatel.de>
    References: <fq0v74$r81$1@news.dialog.net.pl>
    NNTP-Posting-Host: i577a96ea.versanet.de
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news01.versatel.de 1204030004 7334 87.122.150.234 (26 Feb 2008 12:46:44 GMT)
    X-Complaints-To: a...@v...de
    NNTP-Posting-Date: Tue, 26 Feb 2008 12:46:44 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:519342
    [ ukryj nagłówki ]


    "Robol" <r...@w...pl>
    > Mam pewien problem z jednym przełożonym w pracy, i nie wiem, coz tym
    > zrobić.

    Wiesz, nie jest to odpowiedz zgodna z duchem tej grupy, ale nie moge sie
    powstrzymac.
    Jak bylem w wojsku ( a bylo to w 83 roku, wiec fala rzadzila jednostkami)
    mialem takiego "milego" kaprala.
    Byl dwie glowy odemnie nizszy, posiadal glos anemicznej mrowki, ale to nie
    przeszkadzalo mu jezdzic na wszystkich.
    Taki typowy strup na dupie. A ze nalezal do "starych", to z nami, kotami,
    mogl sobie na wszystko pozwolic.
    Kiedys, dzieki temu czloniowi, spedzilem noc w kiblu - wykonujac z ceglowki
    prostopadloscian wielkosci pudelka zapalek.
    I tenze kapralina wpadl przed pobudka na "kontrole". Mial pecha, bo bylismy
    sami. Po tym jak wydarl znowu na mnie morde, wyladowal z pyskiem w sedesie i
    zafundowalem mu krotka nauke wstrzymywania oddechu. Po prostu nerwy nie
    wytrzymaly i bylo mi wszystko jedno. A potem mu jeszcze powiedzialem, ze jak
    sie nie odczepi to go po prostu wykoncze.
    I od tego czasu nie mialem z nim najmniejszego problemu.
    Oficjalna i legalna droga nie bylbym w stanie z ta meda nic zrobic.

    A reszta nalezy do Ciebie.

    Andy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1