Witam!
Jak w temacie czy dekrety biskupa mają moc prawną? Np o przeniesieniu
zabytkowego kościoła

do góry

spin pisze:
> Witam!
> Jak w temacie czy dekrety biskupa mają moc prawną? Np o przeniesieniu
> zabytkowego kościoła

Przeniesieniu gdzie ? Do innego miasta ? Na inna ulice ? To chyba trzeba
tu jakiejs boskiej interwencji.


--
Mithos

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela, 06 kwiecień 2008 13:24
(autor Mithos
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ftaca7$4e5$4@nemesis.news.neostrada.pl>):

> spin pisze:
>> Witam!
>> Jak w temacie czy dekrety biskupa mają moc prawną? Np o przeniesieniu
>> zabytkowego kościoła
>
> Przeniesieniu gdzie ? Do innego miasta ? Na inna ulice ? To chyba trzeba
> tu jakiejs boskiej interwencji.

Dlaczego? Dwa kościoły z Przyszowic udało się przenieść i to za nieboskiego
PRL o ile dobrze pamiętam. Jeden na Kubalonkę a drugi do Borowej Wsi.
Obydwa ładne i zabytkowe.


--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
> >>
> >> Jak w temacie czy dekrety biskupa mają moc prawną? Np o przeniesieniu
> >> zabytkowego kościoła
> >
> > Przeniesieniu gdzie ? Do innego miasta ? Na inna ulice ? To chyba
trzeba
> > tu jakiejs boskiej interwencji.
>
> Dlaczego? Dwa kościoły z Przyszowic udało się przenieść i to za
nieboskiego
> PRL o ile dobrze pamiętam. Jeden na Kubalonkę a drugi do Borowej Wsi.
> Obydwa ładne i zabytkowe.

To jeszcze nic. Świątynię Wang przeniesiono do Karpacza aż z Norwegii!

do góry

Użytkownik "spin" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:a461c50d-51ef-4e43-ac2c-f6e7d9940322@m3g2000hsc
.googlegroups.com...

> Jak w temacie czy dekrety biskupa mają moc prawną? Np o przeniesieniu
> zabytkowego kościoła

Dla wiernych są wiążące. Ale mocy administracyjnej nie mają.

do góry

W odpowiedzi na pismo z niedziela, 06 kwiecień 2008 22:12
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <ftbbk4$1b5$3@atlantis.news.neostrada.pl>):

> Dla wiernych są wiążące. Ale mocy administracyjnej nie mają.

Dlaczego nie mają? A czyje mają? Przecież biskup jest jednym z wyższych
urzędników Kościoła.

--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ftbc22$ufv$1@news.onet.pl...

>> Dla wiernych są wiążące. Ale mocy administracyjnej nie mają.
> Dlaczego nie mają? A czyje mają? Przecież biskup jest jednym z wyższych
> urzędników Kościoła.

Nie chcesz chyba powiedzieć, że dekret biskupa zastąpi decyzję o pozwoleniu
na budowę.

do góry

Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ftbc22$ufv$1@news.onet.pl...
>W odpowiedzi na pismo z niedziela, 06 kwiecień 2008 22:12
> (autor Robert Tomasik
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <ftbbk4$1b5$3@atlantis.news.neostrada.pl>):
>
>> Dla wiernych są wiążące. Ale mocy administracyjnej nie mają.
>
> Dlaczego nie mają? A czyje mają? Przecież biskup jest jednym z wyższych
> urzędników Kościoła.

Gdyż tak się składa (na szczęście), że w Polsce mamy władzę świecką, a
nie kościelną.
Jednak na podstawie umowy między kościołem a państwem, pewne czynności
kościelne mogą mieć moc prawną, np. akty ślubów.

do góry

W wiadomości news:47f93d03@news.home.net.pl Marcin Wasilewski
<j...@a...pl> pisze:

>> Dlaczego nie mają? A czyje mają? Przecież biskup jest jednym z wyższych
>> urzędników Kościoła.
> Gdyż tak się składa (na szczęście), że w Polsce mamy władzę świecką, a nie
> kościelną.
Czasem można by powątpiewać...

> Jednak na podstawie umowy między kościołem a państwem, pewne czynności
> kościelne mogą mieć moc prawną, np. akty ślubów.
To trochę inaczej działa.
Jakiś inny przykład mógłbyś rzucić?

--
Jotte

do góry

Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
news:ftbiqn$603$1@news.dialog.net.pl...
>W wiadomości news:47f93d03@news.home.net.pl Marcin Wasilewski

>>> Dlaczego nie mają? A czyje mają? Przecież biskup jest jednym z wyższych
>>> urzędników Kościoła.
>> Gdyż tak się składa (na szczęście), że w Polsce mamy władzę świecką, a
>> nie kościelną.
> Czasem można by powątpiewać...

Ano
>
>> Jednak na podstawie umowy między kościołem a państwem, pewne czynności
>> kościelne mogą mieć moc prawną, np. akty ślubów.
> To trochę inaczej działa.

Czyli jak? Kapłan odbiera przysięgę małżeńską i w określonym terminie
musi o tym powiadomić USC.
Jeśli tego nie zrobi, to ślub (dla władzy świeckiej) jest nieważny. Zdaję
się, że już ktoś w Polsce podawał parafię za niedotrzymanie terminów.

> Jakiś inny przykład mógłbyś rzucić?

Nie znam innego, poczytaj umowę konkordatową, może coś jeszcze
znajdziesz.

do góry