eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCross-post. Wezwanie do Straży Miejskiej i odmowa załatwienia sprawy › Re: Cross-post. Wezwanie do Straży Miejskiej i odmowa załatwienia sprawy
  • Data: 2011-11-15 01:12:55
    Temat: Re: Cross-post. Wezwanie do Straży Miejskiej i odmowa załatwienia sprawy
    Od: "p 47" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:j9rbpu$dfd$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:j9qi2r$4u4$1@news.task.gda.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    >> wiadomości news:j9m042$gbi$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Użytkownik "p 47" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:j9ltkh$r6v$1@news.task.gda.pl...
    >>>>
    >>>> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    >>>> wiadomości news:j9l39f$slm$1@inews.gazeta.pl...
    >>>>> Użytkownik "jerzu" <t...@p...onet.pl> napisał w
    >>>>> wiadomości news:lidrb7do1bhc2et10qu9s0opkectjusmlu@4ax.com...
    >>>>>> On Fri, 11 Nov 2011 19:59:05 +0100, "p 47" <k...@w...pl>
    >>>>>> wrote:
    >>>>>>
    >>>>>>>Dodam, jesli masz watpliwości,- na znaku wszak napisano , cyt. : "Nie
    >>>>>>>dotyczy mieszkańców ul. XXXXX z ważnym identyfikatorem", a nie "Nie
    >>>>>>>dotyczy jedynie mieszkańców ul. XXXXX tak wystawiających za szybą
    >>>>>>>ważny
    >>>>>>>identyfikator, że nawet przygłupi, albo ślepawy straznik miejski nie
    >>>>>>>jest w
    >>>>>>>stanie go nie zauważyć"
    >>>>>>
    >>>>>> Od znaku IMHO ważniejsza jest uchwała Rady Miasta, a tam jest pewnie
    >>>>>> napisane, że identyfikator ma być umieszczony w widocznym miejscu.
    >>>>>
    >>>>> Uchwałą, moim zdaniem tak bardzo nie jest ważna, jak pouczenie na
    >>>>> identyfikatorze.
    >>>>
    >>>> Herezje piszesz,- podstawą prawna tego zakazu jest bezspornie uchwała,
    >>>> bo tak być musi (a jesli jest inaczej, to zakaz jest bezprawny)!!
    >>>
    >>> I twierdzisz, że na podstawie uchwał ustawia się znaki drogowe? Z mojej
    >>> wiedzy wynika co innego, ale tak, czy siak tych uchwał się bezpośrednio
    >>> nie stosuje.
    >>
    >> Dyskusja nie dotyczy w ogólności znaków drogowych (choc i ich nie stawia
    >> się wg czyjegoś widzi-mi-się i decydent w tej sprawie ma uprawnienia
    >> delegowane na niego na podstawie odpowiednich zapisów prawnych), ale
    >> zakazu parkowania i wyłączeń z tego zakazu jakiejś kategorii uzytkowników
    >> dróg, w tym przypadku mieszkańców.
    >> Odpowiedz zatem konkretnie,- czy określenie obszaru z zakazem parkowania
    >> i okreslenie kategorii ludzi, których ten zakaz nie dotyczy dokonuje się
    >> na podstawie marzeń sennych (i kogo?) czy też raczej na podstawie decyzji
    >> organu uprawnionego, lub tez osoby przez ten organ uprawnionej, np.
    >> uchwały władz miasta określających obszar z zakazem, albo ograniczeniami
    >> parkowania?
    >
    > Wszelkie zmiany w oznakowaniu na drogach dokonuje się w oparciu o plany
    > robione przez zarządcę drogi, które uzgadnia się na pewno z Policją, a być
    > może z kimś jeszcze, bo m isie szukać nie chce. Na jakiej podstawie robi
    > się plan, to już inna sparwa - nei wykluczone, że czasem na podstawie
    > Uchwały. Ale uchwałą nei stosuje się bezposrednio. Z tego powodu jej treść
    > ma drugorzędne znaczenie, a najważniejsze jet to, co na znaku, bo do
    > tego -0 nawetw razie rozbieżności - ma się stosować i kierujący i organa
    > ścigania.
    >>
    >>>
    >>>> Zapewne (ale tylko zapewne) treść pouczenia wypływa też z treści
    >>>> uchwały,- jesli jednak nie, to pouczenie takie nie ma żadnego
    >>>> znaczenia i użytkownik nie ma najmniejszego obowązku do niego się
    >>>> dostosowywać, bo na/zakazywanie obywatelowi czegokolwiek bez podstawy
    >>>> prawnej jest po prostu bezprawiem!!
    >>>
    >>> I właśne dlatego stosuje sie znaki drogowe, a nie wywieszko koło drogi
    >>> uchwał.
    >>>
    >>
    >> No a czy, gdyby się okazało, ze znak drogowy umieszczono w danym miejscu
    >> bezprawnie (np umieścił go tam ktos do tego nieuprawniony, np."sam z
    >> siebie" Tomasik;-), czyli bez podstawy prawnej w postaci decyzji organu
    >> uprawnionego to czy sąd ukarałby kierowcę (który bezprawność znaku
    >> wykazał) za jego nieprzestrzeganie?
    >
    > Moim zdaniem tak i znam takie przypadki. Inaczej doszłoby do okrutnego
    > zamieszania.

    NO, ale dalej jednak piszesz, ze takich przypadków (tj. ukarania przez
    sąd)nie znasz .

    >Wyobraź sobei cio by było, jakbyś dojeżdżajac do skrzyżowania musiał sie
    >zastanawiać, czy znak ustawił tam uprawniony, czy nie. W znanych mi
    >przypadkach czasem problem wywoływało usunięcie przez nieuprawnione osoby
    >znaku STOP, czy Ustąp Pierwszeństwo Przeajzdu. I o ile na drodze głownej
    >nie ma znaku sugerującego, że poprzeczna jest podporządkowaną - a w
    >miastach tak bywa - to takie skrzyżowanie staje się równorzędne.
    >

    Powtórnie przypominam, ze dyskutujemy nie o w/w przypadkach, a o
    uprawnieniach do parkowania!;-)


    > Przyznam, że znam dokłądnie jeden przypadek związany z zakazem
    > zatrzymywania i postoju. Znak został ustawiony przez robotników bezmyślnie
    > i niezgodnie z planem - po prostyu przeniesiony podczas remontu chodnika.
    > Ale Straż Miejska chciała nałożyć mandat, ale ostatecznie dałą sie
    > przekonać do pouczenia. Co nie zmienia postaci rzeczy, bo to stwierdzenie
    > winy, bez kary. Nie przypominam sobie, by sąd w podobnej sprawie zajmował
    > stanowisko.
    >
    >
    >>

    Czyli twierdzisz, że jesli ja, całkowicie bezprawnie ustawię na ulicy znak
    zakazu parkowania, to sąd odpowiednio ukarze kierowców nie przestrzegających
    tego mojego "prywatnego" znaku tak , jak ukarałby ich za nieprzestrzeganie
    znaku "legalnego", mimo, że w czasie rozprawy zostanie dowiedzione, że zakaz
    parkowania jest bezprawny i ustawiony na podstawie mojego widzi-mi-się,
    czyli, innymi słowy, ze oni parkowali tam, gdzie to parkowanie było
    całkowicie legalne!
    Szkoda, ze nie mieszkam w obrebie twojej komendy, bo chętnie bym z takiej
    wykładni skorzystał , bo parkują mi różni naprzeciwko wjazdu na moją posesję
    i do garażu, co utrudnia mi wyjazd...
    A u mnie, niestety, obawiam się, że twoja wykładnia tylko by sąd
    rozsmieszyła, chociaz, przyznaję mozna na ten temat rozprawkę napisać, np.
    jak kwalifikować zachowanie w takiej sytuacji kierowcy , jesli WIE on , że
    znak jest nielegalny?
    Podobnie i w pytaniu autora wątku,- on przecież WIEDZIAŁ, że posiada
    uprawnienia do parkowania i faktycznie uprawnienie takie posiada!
    Czy SM ma prawo ukarac go, nawet jesli założyć, że nie wyłożył zezwolenia za
    szybę mimo, że jest do parkowania uprawniony (bo posiada to
    zezwolenie). -Niby w przypadku prawa jazdy jest kara za kierowanie pojazdem
    bez fzycznego posiadania dokumentu przy sobie, no ale tam aby dać podstawę
    prawną do takiego działania musiano az stworzyć odpowiedni nakazujący
    przepis szczegółowy. Tu natomiast takiego przepisu nie ma (nigdy o czymś
    takim nie słyszałem), a więc , znów przez analogię do zwalnienia po okazaniu
    ex post opłaconego kwitu parkingowego z kary za nieopłacone parkowanie ,
    także i okazanie ważnego uprawnienia MZ powinno uchylać karę za parkowanie
    tam, gdzie to zezwolenie jest wymagane!
    W innym opisie,- Rada Miasta, lub inny organ uprawniony uchwaliła, że na
    ulicy x wprowadza się zakaz parkowania. Z zakazu tego wyłączono np.
    mieszkańców tej ulicy, którzy otrzymali odpowiednie prawnienia. -Nasz autor
    spełnia ten warunek, - moze zatem legalnie tam parkować!.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1