Emi rzecze:
> faza rozwoju zarodkowego zaczyna się około 4 tygodnia ciąży...

zarodek
rz. mnż IIa, D. ~dka 1. 'u ludzi i zwierząt: nowy organizm rozwijający
się po zapłodnieniu w organizmie matki lub w jaju; embrion


Której części definicji nie potrafisz - czy też nie chcesz - zrozumieć ?

zaciekawiony
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

gazebo wrote:

> jeszcze napisz co to jest poronienie i mamy z gorki ;)

z tego co pamiętam, jest to oddzielenie się elementów jaja płodowego od
macicy, bez możliwościu rozwoju poza nią...
czyli przedwczesne zakonczenie ciąży trwającej krócej niż 20 tyg (mozna
się spotkać także z 22 lub 24 tyg)

PS: tak swoja drogą, trzeba również pamiętać, że ok 20% poronień zdarza
się kobietom, które nawet nie wiedzą, że są w ciąży, prawdopodobnie
jest ich jeszcze więcej, bo często kobiety myślą, że mają do czynienia
ze zwykłym krwawieniem miesięcznym.... a tymczasem może być to
krwawienie występujące po poronieniu..

--
e_m_i_

"Ci,co poznali mrok, światło kochają;
Oczekują świtu, nocy się lękając." Dean R. Koontz

do góry

Arek wrote:

>> faza rozwoju zarodkowego zaczyna się około 4 tygodnia ciąży...
>
> zarodek
> rz. mnż IIa, D. ~dka 1. 'u ludzi i zwierząt: nowy organizm
rozwijający
> się po zapłodnieniu w organizmie matki lub w jaju; embrion

to co ja napisałam pochodzi z książki do fizjologii człowieka...
tam po kolei wymieniane są etapy rozwoju prenatalnego człowieka...

> Której części definicji nie potrafisz - czy też nie chcesz -
> zrozumieć ?

przeczytaj tę swoją marną, lakoniczną "definicję", bardzo ogólną przede
wszystkim...
równie dobrze można powiedzieć, że płód rozwija się po zapłodnieniu (co
będzie zresztą zgodne z prawdą)

--
e_m_i_

"Ci,co poznali mrok, światło kochają;
Oczekują świtu, nocy się lękając." Dean R. Koontz

do góry

Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
news:ctfvkn$eqo$1@news.onet.pl
> Każda inna choćby trochę inteligenta kobieta wie, że może oddać
> dziecko do szpitala bez żadnych konsekwencji.

Konsekwencje są - dla dziecka. Ale jak pisałam - obrona życia kończy się
po jego narodzinach.

>
>> Częściowo takie jest też działanie "zwykłych" tabletek anty -
>> zakazać!
>
> Wystarczy je zmodyfikować by nie miały takiego działania.

Nie wątpię, że skoro tak dobrze wiesz, co należy zrobić, przyczynisz
się do tego?

Paulina

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
> W dobrym tonie jest nie wywlekanie tego popaprańca z KF-a, a tam ma go
> zdecydowana wiekszość bywalców tej grupy.

Ach, a ja tu za krótko, nie znałam tego pana :)))

Paulina

do góry

Emi rzecze:
> to co ja napisałam pochodzi z książki do fizjologii człowieka...
> tam po kolei wymieniane są etapy rozwoju prenatalnego człowieka...

To jeszcze czytaj to ze zrozumieniem. Zarodek jest ogólniejszym
pojęciem, blastula to jedno ze stadium zarodka. To tak jakbyś
twierdziła, że noworodek to nie dziecko bo dziecko to dopiero niemowlak,
albo przedszkolak.

> przeczytaj tę swoją marną, lakoniczną "definicję", bardzo ogólną przede
> wszystkim...

Tak. Jest ogólna bo pojęcie zarodek jest pojęciem ogólnym obejmującym
kawał czasu rozwoju organizmu.

> równie dobrze można powiedzieć, że płód rozwija się po zapłodnieniu (co
> będzie zresztą zgodne z prawdą)

No nie wiem. Na pewno pojęcie zarodek nadal obejmuje okres płodowy, ale
pojęcie płód to już raczej powszechnie jest inaczej rozumiane.

Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

PaulinaW rzecze:
> Konsekwencje są - dla dziecka.

Ale po co mącisz teraz wodę? Mówiliśmy o noworodkowym dzieciobójstwie.
Wbrew temu co pisałaś w czasach gdy skrobanki były na życzenie było
dwukrotnie większe niż obecnie.

> Ale jak pisałam - obrona życia kończy się po jego narodzinach.

Może i tak pisałaś, ale też głupio.
No chyba, że oddanie dziecka do adopcji to zagrożenie jego życia ?

> Nie wątpię, że skoro tak dobrze wiesz, co należy zrobić, przyczynisz
> się do tego?

Obawiam się, że nie mam takiej mocy. Niestety tą branżą rządzą ludzie,
dla których ludzie życie jest nic nie warte.

Arek

--
www.hipnoza.info

do góry

Użytkownik Arek napisał:
>> Czy na wykladach z biologii student uczy sie ze slownika j. polskiego?
>
>
> Tak

Tak?
jakie masz wysksztalcenie?


>> Skrobanka to inaczej wylyzeczkowanie macicy a to jest jedna z metod
>> aborcji wypierana przez metody prozniowe.


> Jedna z metod i powszechnie kiedyś używana nazwa dotycząca zabiegu
> wynikającego z chciejstwa zamordowania dziecka przez kobietę,
> przeciwieństwo do aborcji wykonywanej ze wskazań medycznych dla
> ratowania zdrowia lub życia kobiety.

no wiec jedna z metod aborcji czy aborcja?
trzymaj sie jednej wersji..
aaaa i powiedz mi prosze jaka metoda najczesciej wykonywalo sie a jaka
wykonuje teraz aborcje ze wskazan medycznych..



--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
-----------
"Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn,
i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau

do góry

ctfvdb$22v$...@n...onet.pl,
Arek <a...@e...net>:
> T0SIA rzecze:
>> czy slownik j. polskiego jest adekwatny do tematow medyczych i
>> biologicznych?
>
> Tak.
>
>> Czy tlumaczy fachowo dany termin?
>
> Tak.

Nie, Arku, mylisz sie tu mocno.

--
Robert (leksykograf, językoznawca)
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

T0SIA rzecze:
> Tak?

Tak. Jeżeli uważasz inaczej to proszę bardzo - czekam na Twoją wersję.

> no wiec jedna z metod aborcji czy aborcja?
> trzymaj sie jednej wersji..

Dlaczego zgrywasz idiotkę? Słowo skrobanka ma dwa znaczenia.
Jedno oznacza metodę w jaki wykonuje się aborcję a drugie oznacza
sam zabieg bez względu na to jaką metodą został przeprowadzony.

> aaaa i powiedz mi prosze jaka metoda najczesciej wykonywalo sie a jaka
> wykonuje teraz aborcje ze wskazan medycznych..

A co mnie to obchodzi?

Arek

--
www.hipnoza.info

do góry