eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 303

  • 151. Data: 2020-12-08 17:48:39
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsAC8D93CEAB7Fbudzik61pocztaonetpl@127
    .0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    > [ciach]
    >>>>>Serio mowisz? Umiera 70 tysiecy wiecej osób niz zwykle a ty sie
    >>>>>pytasz,
    >>>>>po co rzadzacy mieliby wiedziec, dlaczego tak sie dzieje?
    >>
    >>>> Eee tam 70 tys, w granicach przyzwoitej fluktuacji, wiec po co
    >>>> rzad ma sie tym klopotac :-)
    >>>> Podwojenie smiertelnosci dziennej - o, to juz brzmi niepokojaco.
    >>
    >>>CZyli to bedzie niespotykana przyzwoita fluktuacja?
    >
    >> Nie, po prostu rzad ma szczescie, ze epidemia rozwinela sie w
    >> listopadzie.
    >> To w rocznym podsumowaniu bedzie niewielki procent.
    >
    >W jakim sensie niewielki.
    >400 a 470 tysiecy to niewielki procent?

    Niewielki.
    Pomysl, gdyby to bylo 800 zamiast 400 ...

    >> Co prawda przyklad paru innych krajow pokazuje, ze jak sie rozwija
    >> w
    >> marcu, to potem szybko spada, u nas zreszta ponoc tez juz spada ...
    >
    >Pytanie czy wierzysz rzadowi czy naukowcom?

    Patrze w inne statystyki. Chocby brytyjska, czy NY.
    Jak byl wysoki pik, to sie szybko skonczyl.

    >Czytałem ostatnio o modelu który przewiduje ze na koniec marca bedzie
    >miedzy 45 a 90 tysiecy samych ofiar covidowych u nas.

    Poczekamy, zobaczymy. Jesli wierzyc rzadowi - druga fala zaczyna
    wygasac.

    A potem niewiadoma - przyjdzie trzecia, czy bedzie szczepionka.

    >>>> Ale lekarstwa przeciez nie ma, wiec co sobie bedzie rzad d*
    >>>> zawracal
    >>>>:-)
    >
    >>>Lekarstwa na co?
    >
    >> Na Covid-19. Czyli kto ma umrzec, ten umrze, rzad tu ani nie
    >> pomoze,
    >> ani nie zaszkodzi :-)
    >
    >Ale przeciez nie ma danych ktore by potwierdzały ze te nadmiarowe 50
    >tysiecy zgonów to covid!
    >Wiec dlaczego zakładasz ze nie ma leku na choroby których nie
    >zdiagnozowałes?

    Ale troche rzadowi wierze, i skoro mowi, ze 600 osob dziennie umarlo
    na Covid, czy tez "z udzialem", to o ile klamie ?

    >>>> O, sa dane dziennie i miesieczne, tylko trzeba podsumowac :-)
    >>>> https://www.policja.pl/pol/form/1,dok.html
    >>>> https://www.policja.pl/pol/form/1,Informacja-dzienna
    .html?page=24
    >>
    >>>> na oko:
    >>>> -wypadkow znacznie mniej,
    >>>> -zabitych w wypadkach .. bez sumowania, na oko to jakby wiecej,
    >>>> -rannych mniej.
    >>
    >>>Albo coś zle podsumowujesz albo Robert cos zle "zasugerował".
    >
    >> podsumowujac - miedzy 29.11. a 13.12.2019 bylo 1234 wypadkow i 99
    >> zmarlych,
    >> a 23.11-07.12.2020 - 781 wypadkow i 95 zmarlych
    >
    >> Wypadkow znacznie mniej, smiertelnosc podoba.
    >
    >Biorac pod uwage ze rozmawiamy o 70 tysiacach zgonów, tysiac roznicy
    >na
    >plus czy na minus nie zrobia wielkiej roznicy w rozwazaniach
    >statystycznych.

    Tak, w wypadkach drogowych ginelo ~3 tys rocznie ostatnio.

    Tym niemniej proporcje sa ciekawe - wypadkow mniej, a zgonow tyle
    samo.

    J.


  • 152. Data: 2020-12-08 18:08:19
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...


    >> [ciach]
    >>>>>>Serio mowisz? Umiera 70 tysiecy wiecej osób niz zwykle a ty sie
    >>>>>>pytasz,
    >>>>>>po co rzadzacy mieliby wiedziec, dlaczego tak sie dzieje?
    >>>
    >>>>> Eee tam 70 tys, w granicach przyzwoitej fluktuacji, wiec po co
    >>>>> rzad ma sie tym klopotac :-)
    >>>>> Podwojenie smiertelnosci dziennej - o, to juz brzmi niepokojaco.
    >>>
    >>>>CZyli to bedzie niespotykana przyzwoita fluktuacja?
    >>
    >>> Nie, po prostu rzad ma szczescie, ze epidemia rozwinela sie w
    >>> listopadzie.
    >>> To w rocznym podsumowaniu bedzie niewielki procent.
    >>
    >>W jakim sensie niewielki.
    >>400 a 470 tysiecy to niewielki procent?
    >
    > Niewielki.
    > Pomysl, gdyby to bylo 800 zamiast 400 ...

    470 to wynik jakiego nie było przez kilkadziesiat lat.
    800 to byłaby masakra.
    >
    >>> Co prawda przyklad paru innych krajow pokazuje, ze jak sie rozwija
    >>> w
    >>> marcu, to potem szybko spada, u nas zreszta ponoc tez juz spada ...
    >>
    >>Pytanie czy wierzysz rzadowi czy naukowcom?
    >
    > Patrze w inne statystyki. Chocby brytyjska, czy NY.
    > Jak byl wysoki pik, to sie szybko skonczyl.
    >
    >>Czytałem ostatnio o modelu który przewiduje ze na koniec marca bedzie
    >>miedzy 45 a 90 tysiecy samych ofiar covidowych u nas.
    >
    > Poczekamy, zobaczymy. Jesli wierzyc rzadowi - druga fala zaczyna
    > wygasac.
    >
    > A potem niewiadoma - przyjdzie trzecia, czy bedzie szczepionka.

    Przeciez szczepienie u nas to ze 2 lata zajmie zaszczepienie połowy
    populacji...
    >
    >>>>> Ale lekarstwa przeciez nie ma, wiec co sobie bedzie rzad d*
    >>>>> zawracal
    >>>>>:-)
    >>
    >>>>Lekarstwa na co?
    >>
    >>> Na Covid-19. Czyli kto ma umrzec, ten umrze, rzad tu ani nie
    >>> pomoze,
    >>> ani nie zaszkodzi :-)
    >>
    >>Ale przeciez nie ma danych ktore by potwierdzały ze te nadmiarowe 50
    >>tysiecy zgonów to covid!
    >>Wiec dlaczego zakładasz ze nie ma leku na choroby których nie
    >>zdiagnozowałes?
    >
    > Ale troche rzadowi wierze, i skoro mowi, ze 600 osob dziennie umarlo
    > na Covid, czy tez "z udzialem", to o ile klamie ?

    600??? Patrzysz na maksymalne, jednodniowe piki i wyciagasz wnioski.
    Wezmy srednie ujecie tygodniowe od poczatku pazdziernika:
    80, 120, 180, 320, 350, 450, 500, 430.
    W tym samym czasie srednia dzienna zgonów lacznie to:
    1173, 1193, 1296, 1440, 1743, 2016, około 2300, około 2200

    Wychodzi na to ze roznica dziennie w poszczegolnych tygodniach to mniej
    wiecej:
    0, 50, 20, 20 i nagle: 300, 470, 700, 670...

    Naprawde nic sie nie działo a słuzba zdrowia pracowała prawidłowo?

    >>>>> O, sa dane dziennie i miesieczne, tylko trzeba podsumowac :-)
    >>>>> https://www.policja.pl/pol/form/1,dok.html
    >>>>> https://www.policja.pl/pol/form/1,Informacja-dzienna
    .html?page=24
    >>>
    >>>>> na oko:
    >>>>> -wypadkow znacznie mniej,
    >>>>> -zabitych w wypadkach .. bez sumowania, na oko to jakby wiecej,
    >>>>> -rannych mniej.
    >>>
    >>>>Albo coś zle podsumowujesz albo Robert cos zle "zasugerował".
    >>
    >>> podsumowujac - miedzy 29.11. a 13.12.2019 bylo 1234 wypadkow i 99
    >>> zmarlych,
    >>> a 23.11-07.12.2020 - 781 wypadkow i 95 zmarlych
    >>
    >>> Wypadkow znacznie mniej, smiertelnosc podoba.
    >>
    >>Biorac pod uwage ze rozmawiamy o 70 tysiacach zgonów, tysiac roznicy
    >>na
    >>plus czy na minus nie zrobia wielkiej roznicy w rozwazaniach
    >>statystycznych.
    >
    > Tak, w wypadkach drogowych ginelo ~3 tys rocznie ostatnio.
    >
    > Tym niemniej proporcje sa ciekawe - wypadkow mniej, a zgonow tyle
    > samo.

    Poniewaz koresponduje to z moimi obserwacjami to uznam ze to "troche"
    ciekawe ale nie az tak bardzo :)

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire


  • 153. Data: 2020-12-08 18:21:37
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Kviat" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5fcfac02$0$516$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 07.12.2020 o 20:15, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 07.12.2020 o 11:42, Kviat pisze:
    >>> A sądzisz, że wojsko ma? Gdyby miało, to już by jeździły, nawet
    >>> puste,
    >>> chociażby po to, żeby rząd mógłby się pochwalić, że ma. Nie
    >>> przepuściliby takiej okazji.
    >
    >> Chcę wierzyć, ze ma. No przecież, jak bedzie wojna, to nie zabiorą
    >> tych
    >> z Pogotowia Ratunkowego. Sądzę, że mamy na zapasie mobilizacyjnym.
    >> One
    >> tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie, ale przecież
    >> to
    >> już bez mała rok trwa.

    >Chcesz powiedzieć, że wojsko trzyma w magazynach zapakowane w
    >kartonach karetki, które czekają na uruchomienie? LOL :)

    Przeciez napisal - chce wierzyc.
    Nie jest ta wiara taka glupia, bo wojsko czesto tak robi.

    >Pewnie są z tego samego okresu, co łóżka szpitalne zamontowane na
    >narodowym - też z magazynów wojskowych :):)

    No widzisz - mialo lozka w magazynach.
    Brytyjska armia wytrzasnela skads tysiace respiratorow.
    My w AMR mielismy duzo masek p-gaz ... bez filtrow, ale byly ..

    >O ile w czasie wojny to nie ma co wybrzydzać i nawet takie karetki z
    >magazynu sprzed 50 lat się przydadzą, to w czasie pokoju, po
    >wypakowaniu z kartonów może się okazać, że nie spełniają normy emisji
    >zanieczyszczeń EURO-cośtam i nikt tego złomu do ruchu nie dopuści :)

    A kto ma dopuszczac ? Dopuszczone sa z definicji.
    Zreszta jak mialbys umrzec czekajac na karetke, to by ci spaliny nie
    przeszkadzaly.

    >Nie wspominając o przestarzałym wyposażeniu takiej "karetki".

    A to swoja droga ...

    >Serio myślisz, że wojsko trzyma karetki w magazynach? Po chuj, że
    >zapytam grzecznie, ma to trzymać "na zapasie mobilizacyjnym"?
    >Przecież to nie czołgi... cywile nie trzymają czołgów w domach. Jak
    >będzie mobilizacja, to ludzie sami dostarczą te samochody wojsku, bo
    >jakoś do jednostki muszą dojechać. Parkingi przy jednostkach będą
    >zapchane samochodami. Samochodów wojsko będzie miało do wyboru-do
    >koloru, nówki sztuki, zatankowane, świeżo zmieniony olej i klocki
    >hamulcowe.

    Ludzie nie tacy glupi, a wojsko musi zapewnic dowoz do jednostek,
    chocby koleja.
    Poza tym bedzie wojna, beda potrzebne ambulanse wojskowe ... i co -
    wezmiesz auta osobowe z parkingu ?

    Przydaloby sie, aby te karetki mialy jakies wlasciwosci terenowe ...
    to jak - mamy w magazynach, czy panstwo z tektury ?

    >Kurierzy mają tysiące dostawczaków, które można szybko dostosować...
    >tylko brać...

    No, to jest dobry trop, ale trzeba by miec to dostosowanie
    przygotowane ...

    >wystarczy zmobilizować kurierów do jednej jednostki i nie trzeba
    >dostawczaków po całym kraju szukać, same przyjadą :)

    A oni powiedza "nie mam, w naprawie" :-P

    >Zastanów się, dlaczego wprowadzono takie przepisy, że wojsko/służby
    >mogą rekwirować cywilne pojazdy? I to nie tylko w czasie wojny. W
    >czasie wojny wojsko i tak ma na przepisy wyjebane.
    >Żeby trzymać latami zapasy w magazynach i słuchać jak rdzewieją?

    jak dobrze zakonserwowane, to nie rdzewieja.
    Ale guma cierpi ...

    a wyposazenie szpitali polowych? Czeka w magazynach, czy zabierzesz z
    hurtowni?

    J.


  • 154. Data: 2020-12-08 19:27:30
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Kviat

    W dniu 07.12.2020 o 20:15, Robert Tomasik pisze:

    > Chcę wierzyć, ze ma. No przecież, jak bedzie wojna, to nie zabiorą tych
    > z Pogotowia Ratunkowego. Sądzę, że mamy na zapasie mobilizacyjnym. One
    > tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie,

    I jeszcze jedno.
    Najpierw piszesz "chcę wierzyć" i "sądzę, że mamy", a zdanie później
    stwierdzasz... "one tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie".

    To trochę dziwne :)

    Powrotu zdrowia życzę.
    Piotr



  • 155. Data: 2020-12-08 22:16:58
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: RadoslawF <r...@g...com>

    W dniu 2020-12-08 o 18:21, J.F. pisze:

    >>>> A sądzisz, że wojsko ma? Gdyby miało, to już by jeździły, nawet puste,
    >>>> chociażby po to, żeby rząd mógłby się pochwalić, że ma. Nie
    >>>> przepuściliby takiej okazji.
    >>
    >>> Chcę wierzyć, ze ma. No przecież, jak bedzie wojna, to nie zabiorą tych
    >>> z Pogotowia Ratunkowego. Sądzę, że mamy na zapasie mobilizacyjnym. One
    >>> tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie, ale przecież to
    >>> już bez mała rok trwa.
    >
    >> Chcesz powiedzieć, że wojsko trzyma w magazynach zapakowane w
    >> kartonach karetki, które czekają na uruchomienie? LOL :)
    >
    > Przeciez napisal - chce wierzyc.
    > Nie jest ta wiara taka glupia, bo wojsko czesto tak robi.

    W przypadku sprzętu którego nie ma u ludzi czy w cywilnych instytucjach.

    >> Pewnie są z tego samego okresu, co łóżka szpitalne zamontowane na
    >> narodowym - też z magazynów wojskowych :):)
    >
    > No widzisz - mialo lozka w magazynach.
    > Brytyjska armia wytrzasnela skads tysiace respiratorow.
    > My w AMR mielismy duzo masek p-gaz ... bez filtrow, ale byly ..
    >
    >> O ile w czasie wojny to nie ma co wybrzydzać i nawet takie karetki z
    >> magazynu sprzed 50 lat się przydadzą, to w czasie pokoju, po
    >> wypakowaniu z kartonów może się okazać, że nie spełniają normy emisji
    >> zanieczyszczeń EURO-cośtam i nikt tego złomu do ruchu nie dopuści :)
    >
    > A kto ma dopuszczac ? Dopuszczone sa z definicji.
    > Zreszta jak mialbys umrzec czekajac na karetke, to by ci spaliny nie
    > przeszkadzaly.
    >
    >> Nie wspominając o przestarzałym wyposażeniu takiej "karetki".
    >
    > A to swoja droga ...
    >
    >> Serio myślisz, że wojsko trzyma karetki w magazynach? Po chuj, że
    >> zapytam grzecznie, ma to trzymać "na zapasie mobilizacyjnym"? Przecież
    >> to nie czołgi... cywile nie trzymają czołgów w domach. Jak będzie
    >> mobilizacja, to ludzie sami dostarczą te samochody wojsku, bo jakoś do
    >> jednostki muszą dojechać. Parkingi przy jednostkach będą zapchane
    >> samochodami. Samochodów wojsko będzie miało do wyboru-do koloru, nówki
    >> sztuki, zatankowane, świeżo zmieniony olej i klocki hamulcowe.
    >
    > Ludzie nie tacy glupi, a wojsko musi zapewnic dowoz do jednostek, chocby
    > koleja.
    > Poza tym bedzie wojna, beda potrzebne ambulanse wojskowe ... i co -
    > wezmiesz auta osobowe z parkingu ?

    Autobusy marki jelcz z PKSu, wywalali fotele i szafkę z przodu.
    I miałeś piękny duży ambulans ze specjalnym włazem na nosze.

    > Przydaloby sie, aby te karetki mialy jakies wlasciwosci terenowe ... to
    > jak - mamy w magazynach, czy panstwo z tektury ?

    A to akurat nie jest potrzebne, z terenu rannych zbierają noszowi
    a nie karetki czy ambulanse.

    >> Kurierzy mają tysiące dostawczaków, które można szybko dostosować...
    >> tylko brać...
    >
    > No, to jest dobry trop, ale trzeba by miec to dostosowanie przygotowane ...

    I mają.
    Zapomniałeś jak kiedyś motocykliści szumu narobili że im wojsko
    wystawia karty mobilizacyjne na szlifierki i ścigacze?
    Wojsko ma listy, właściciele mają karty mobilizacyjne (pojazdów))
    a jakby co to urzędy komunikacyjne mają armii wyszukiwać dawców.

    >> wystarczy zmobilizować kurierów do jednej jednostki i nie trzeba
    >> dostawczaków po całym kraju szukać, same przyjadą :)
    >
    > A oni powiedza "nie mam, w naprawie" :-P

    Jak sami nie przyjadą ci co powinni to się na ulicach będzie
    rekwirowało sprawne.

    >> Zastanów się, dlaczego wprowadzono takie przepisy, że wojsko/służby
    >> mogą rekwirować cywilne pojazdy? I to nie tylko w czasie wojny. W
    >> czasie wojny wojsko i tak ma na przepisy wyjebane.
    >> Żeby trzymać latami zapasy w magazynach i słuchać jak rdzewieją?
    >
    > jak dobrze zakonserwowane, to nie rdzewieja.
    > Ale guma cierpi ...
    >
    > a wyposazenie szpitali polowych? Czeka w magazynach, czy zabierzesz z
    > hurtowni?

    To akurat powinni mieć w magazynie. I z tego co wiem kiedyś mieli.


    Pozdrawiam


  • 156. Data: 2020-12-09 01:22:06
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.12.2020 o 17:38, Kviat pisze:

    >> Chcę wierzyć, ze ma. No przecież, jak bedzie wojna, to nie zabiorą tych
    >> z Pogotowia Ratunkowego. Sądzę, że mamy na zapasie mobilizacyjnym. One
    >> tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie, ale przecież to
    >> już bez mała rok trwa.
    > Chcesz powiedzieć, że wojsko trzyma w magazynach zapakowane w kartonach
    > karetki, które czekają na uruchomienie? LOL :)
    > Pewnie są z tego samego okresu, co łóżka szpitalne zamontowane na
    > narodowym - też z magazynów wojskowych :):)

    Łóżka, to raczej z Agencji Rezerw Materiałowych.

    > O ile w czasie wojny to nie ma co wybrzydzać i nawet takie karetki z
    > magazynu sprzed 50 lat się przydadzą, to w czasie pokoju, po wypakowaniu
    > z kartonów może się okazać, że nie spełniają normy emisji zanieczyszczeń
    > EURO-cośtam i nikt tego złomu do ruchu nie dopuści :)
    > Nie wspominając o przestarzałym wyposażeniu takiej "karetki".

    A wiesz, czym sie karetka wojskowa różni od cywilnej?
    >
    > Serio myślisz, że wojsko trzyma karetki w magazynach? Po chuj, że
    > zapytam grzecznie, ma to trzymać "na zapasie mobilizacyjnym"? Przecież
    > to nie czołgi... cywile nie trzymają czołgów w domach. Jak będzie
    > mobilizacja, to ludzie sami dostarczą te samochody wojsku, bo jakoś do
    > jednostki muszą dojechać. Parkingi przy jednostkach będą zapchane
    > samochodami. Samochodów wojsko będzie miało do wyboru-do koloru, nówki
    > sztuki, zatankowane, świeżo zmieniony olej i klocki hamulcowe. Kurierzy
    > mają tysiące dostawczaków, które można szybko dostosować... tylko
    > brać... wystarczy zmobilizować kurierów do jednej jednostki i nie trzeba
    > dostawczaków po całym kraju szukać, same przyjadą :)

    Ilu cywili ma samochód dostawczy z noszami i to terenowy? No kilku
    zapaleńców znam, ale to jest raczej przy rekonstrukcjach historycznych
    używane.
    >
    > Zastanów się, dlaczego wprowadzono takie przepisy, że wojsko/służby mogą
    > rekwirować cywilne pojazdy? I to nie tylko w czasie wojny. W czasie
    > wojny wojsko i tak ma na przepisy wyjebane.
    > Żeby trzymać latami zapasy w magazynach i słuchać jak rdzewieją?

    Nie muszę. Wiem. Ale sanitarek wojskowych tak się nie mobilizuje akurat.


    --
    Robert Tomasik


  • 157. Data: 2020-12-09 01:24:09
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.12.2020 o 19:27, Kviat pisze:

    >> Chcę wierzyć, ze ma. No przecież, jak bedzie wojna, to nie zabiorą tych
    >> z Pogotowia Ratunkowego. Sądzę, że mamy na zapasie mobilizacyjnym. One
    >> tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie,
    > I jeszcze jedno.
    > Najpierw piszesz "chcę wierzyć" i "sądzę, że mamy", a zdanie później
    > stwierdzasz... "one tam są zakonserwowane i chwile trwa ich uruchomienie".
    > To trochę dziwne :)

    No widzisz. A wystarczyło zapytać. Ćwierć wieku temu to widziałem. Teraz
    mam nadzieję, ze w międzyczasie tego nie wywalili, ale nie zajmuję się
    tym i nie mam pewności.


    --
    Robert Tomasik


  • 158. Data: 2020-12-09 11:45:30
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Tue, 8 Dec 2020 17:48:39 +0100, J.F. napisał(a):

    > Tym niemniej proporcje sa ciekawe - wypadkow mniej, a zgonow tyle
    > samo.

    Puste drogi zachęcają suwerena do ciśnięcia gazu. Kiedy już w coś przywali,
    częściej schodzi (kierowca albo nieszczęśnik, który znalazł się w złym
    miejscu).

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
    pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
    własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
    Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
    przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 159. Data: 2020-12-09 11:47:10
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:XnsAC8DB823D1665budzik61pocztaonetpl@12
    7.0.0.1...
    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
    >>>> Nie, po prostu rzad ma szczescie, ze epidemia rozwinela sie w
    >>>> listopadzie.
    >>>> To w rocznym podsumowaniu bedzie niewielki procent.
    >>
    >>>W jakim sensie niewielki.
    >>>400 a 470 tysiecy to niewielki procent?
    >
    >> Niewielki.
    >> Pomysl, gdyby to bylo 800 zamiast 400 ...

    >470 to wynik jakiego nie było przez kilkadziesiat lat.
    >800 to byłaby masakra.

    Naprawde grozny wirus moglby usmiercic 8 czy 18 mln.
    Wiec sam rozumiesz, ze 400 tys to srednio grozny, a 70 tys ... malo
    grozny :-)

    Tylko ... znow podaja ponad 500 zmarlych dziennie, gdyby tak bylo
    przez 300 dni, to mielibysmy 150 tys, a nie 70.
    Choc znow - czesc z nich i tak by umarla w tym roku.

    Aczkolwiek ... patrzac na ilosc chorych teraz i w marcu ... jakos
    dziwnie nieproporcjonane te liczby.
    Albo mielismy przez wiele miesiecy duzo zgonow na Covid niewykrytych,
    albo teraz mamy olbrzymia smiertelnosc.

    Ewentualnie - mamy duza smiertelnosc, ale nie tylko z powodu zaraznia
    covidem - chocby to, ze karetka stala pod szpitalem i nie dojechala do
    zawalu serca.

    Doszly nam statystyczne badania z Pomorza - 19% zdrowych ma
    przeciwciala na wirusa, czyli sie zetknelo, czy nawet przechorowali -
    bezobjawowo.
    Ciekawe - podobna srednia w calym kraju, czy Pomorze bylo bardziej
    narazone przez ruch turystyczny.

    >>>Czytałem ostatnio o modelu który przewiduje ze na koniec marca
    >>>bedzie
    >>>miedzy 45 a 90 tysiecy samych ofiar covidowych u nas.
    >
    >> Poczekamy, zobaczymy. Jesli wierzyc rzadowi - druga fala zaczyna
    >> wygasac.
    >
    >> A potem niewiadoma - przyjdzie trzecia, czy bedzie szczepionka.

    >Przeciez szczepienie u nas to ze 2 lata zajmie zaszczepienie połowy
    >populacji...

    Wczoraj cos uslyszalem, a dzis juz dementi
    https://www.money.pl/gospodarka/gdzie-sie-podzial-mi
    lion-szczepionek-dworczyk-zdradzil-ze-dostaniemy-pol
    owe-zamowienia-6584299390237376a.html

    W pierwszej partii Pfizer dostarczy 1 mln szczepionek, starczy na 500
    tys ludzi.

    O nastepnych partiach nie slychac, wiec nie ma co prognozowac.
    Czy rzad slusznie robi, ze chce zaszczepic 500 tys ludzi, aby dac im
    dwie dawki ... wydaje mi sie, ze zle, nalezaloby liczyc na kolejne
    dostawy, a nie trzymac latwo psujaca sie szczepionke.
    Ale jakby kolejna partia nie dotarla ...

    Za to pojawia sie inna liczba - 230 tys szczepien tygodniowo.
    Ale to tylko 115 tys ludzi, wiec po roku bedzie raptem 5.5 mln osob
    zaszczepionych.

    Tylko, ze ilosc punktow rosnie.

    A tu pierwsze powiklania
    https://www.o2.pl/informacje/kontrowersje-wokol-szcz
    epionki-spowodowala-powazne-powiklania-6584309081225
    952a

    >>>> Na Covid-19. Czyli kto ma umrzec, ten umrze, rzad tu ani nie
    >>>> pomoze, ani nie zaszkodzi :-)
    >>
    >>>Ale przeciez nie ma danych ktore by potwierdzały ze te nadmiarowe
    >>>50
    >>>tysiecy zgonów to covid!
    >>>Wiec dlaczego zakładasz ze nie ma leku na choroby których nie
    >>>zdiagnozowałes?
    >
    >> Ale troche rzadowi wierze, i skoro mowi, ze 600 osob dziennie
    >> umarlo
    >> na Covid, czy tez "z udzialem", to o ile klamie ?

    >600??? Patrzysz na maksymalne, jednodniowe piki i wyciagasz wnioski.
    >Wezmy srednie ujecie tygodniowe od poczatku pazdziernika:
    >80, 120, 180, 320, 350, 450, 500, 430.

    Zaraz zaraz ... druga polowa to juz listopad ?
    To jak pogodzic 500 dziennie z 500 tygodniowo ?

    https://covid19.who.int/region/euro/country/pl
    tygodniowo zmarlych na Covid od tygodnia "5 October":
    368, 552, 827, 1280, 2005, 2409, 3243, 3458, 3115

    >>W tym samym czasie srednia dzienna zgonów lacznie to:
    >>1173, 1193, 1296, 1440, 1743, 2016, około 2300, około 2200

    >Wychodzi na to ze roznica dziennie w poszczegolnych tygodniach to
    >mniej
    >wiecej:
    >0, 50, 20, 20 i nagle: 300, 470, 700, 670...

    Ale co to za roznica ?
    Bo ja bym napisal, ze miedzy 2300 a 1200 (ilosc "normalna") to jest
    1100 roznicy - czyli praktycznie podwojenie ilosci zgonow.

    >Naprawde nic sie nie działo a słuzba zdrowia pracowała prawidłowo?

    3458/tydzien to prawie 500 dziennie, wiec w miare pasuje do tych 700.

    Oczywiscie wiemy, ze sluzba zdrowia nie calkiem prawidlowo pracuje,
    ale dodaj, ze czesc covidowcow moglo umrzec bez diagnozy ...

    No wlasnie ... czy nie za dobrze te liczby pasuja ... moze nie
    wszyskie zgony wprowadzono na czas do systemu ?

    A z kolei miedzy 500 a 1100 ... tez spora roznica, która wypadaloby
    zrzucic na "inne czynniki"/nieprawidlowa sluzbe zdrowia.

    >>>>> O, sa dane dziennie i miesieczne, tylko trzeba podsumowac :-)
    >>>>> https://www.policja.pl/pol/form/1,dok.html
    >>>>> https://www.policja.pl/pol/form/1,Informacja-dzienna
    .html?page=24
    [...]
    >>>> podsumowujac - miedzy 29.11. a 13.12.2019 bylo 1234 wypadkow i 99
    >>>> zmarlych, a 23.11-07.12.2020 - 781 wypadkow i 95 zmarlych
    >>
    >>>> Wypadkow znacznie mniej, smiertelnosc podobna.
    >>
    >>>Biorac pod uwage ze rozmawiamy o 70 tysiacach zgonów, tysiac
    >>>roznicy
    >>>na plus czy na minus nie zrobia wielkiej roznicy w rozwazaniach
    >>>statystycznych.
    >
    >> Tak, w wypadkach drogowych ginelo ~3 tys rocznie ostatnio.
    >
    >> Tym niemniej proporcje sa ciekawe - wypadkow mniej, a zgonow tyle
    >> samo.

    >Poniewaz koresponduje to z moimi obserwacjami to uznam ze to "troche"
    >ciekawe ale nie az tak bardzo :)

    Zalezy co kogo interesuje :-) Dla mnie ciekawe.

    Owszem, ilosci takie, ze lepiej niech policjanci pomagaja medykom niz
    walcza z piratami drogowymi - bedzie wiekszy zysk :-)

    J.


  • 160. Data: 2020-12-09 13:17:57
    Temat: Re: COVID podejrzany o zakażenie traktowany jak zakażony
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.12.2020 o 11:45, Olin pisze:

    >> Tym niemniej proporcje sa ciekawe - wypadkow mniej, a zgonow tyle
    >> samo.
    > Puste drogi zachęcają suwerena do ciśnięcia gazu. Kiedy już w coś przywali,
    > częściej schodzi (kierowca albo nieszczęśnik, który znalazł się w złym
    > miejscu).
    >
    Być może jest, jak sugerujesz, ale ja mam inne przemyślenia. Wydłuża się
    czas udzielenia profesjonalnej pomocy medycznej, a na wszelkich
    szkoleniach podkreśla się, że to ma krytyczne znaczenie. Bo jak nie ma
    karetki do zawałowca, to i do ofiary wypadku. Cóż z tego, że na miejsce
    przybędzie zastęp strażaków, jak potem ofiara bedzie się "mrozić"
    czekając na karetkę?

    Pomysł powołania do życia Pogotowia Ratunkowego jako takiego w XIX
    wieku, to właśnie pokłosie takiej sytuacji. 8 grudnia 1881 roku w
    Wiedniu doszło do pożaru Ringtheater, który mieścił się przy ulicy
    Schottenring 7. Było blisko 400 ofiar śmiertelnych. Po przeanalizowaniu
    przyczyn tragedii za podstawowe uznano dwie:

    - błędy w zaprojektowaniu budynku (brak wyjść awaryjnych);
    - niewłaściwie prowadzoną akcję ratowniczą.

    Pierwszy aspekt wynikał z faktu, że działka, na której budynek miał
    powstać była mała. Przy założeniu przeznaczenia dla 1.700 widzów z
    konieczności niewiele miejsca pozostawało na ciągi komunikacyjne. To
    utrudniło i ewakuację i gaszenie. Zmieniono przepisy dotyczące budowy
    takich obiektów.

    Drugi aspekt wynikał z faktu, że nie było wyspecjalizowanych służb do
    niesienia nagłej pomocy. Strażacy powynosili rannych na ulicę i tam
    kobiety w sukniach i panowie we frakach - częściowo nadpaleni - na
    mrozie oczekiwali na pomoc. Austro-Węgry miały taki system pomocy, że
    przybył jeden lekarz "rejonowy". Dowiedziawszy się o tragedii - a nie
    było radia, telewizji i internetu - pospieszyli jeszcze różni
    przypadkowi lekarze - ochotnicy. Ale to wszystko trwało. No i część z
    tych ludzi umarła nie z powodu ran, a z powodu braku pomocy.

    W konsekwencji dwa lata później, o ile pamiętam trzech społeczników -
    lekarzy wojskowych, powołało w Wiedniu Freiwillige Rettungsgesellschaft,
    czyli Ochotnicze Towarzystwo Ratunkowe. Skoro już piszemy, to drugie na
    świecie powstało w Polsce, w Krakowie w 1891 roku w budynku Straży
    Ogniowej przy obecnej Westerplatte, a wówczas Kolejowej. Gdy kilka lat
    później w odległym o blisko 100 km Nowym Sączu doszło do pożaru miasta -
    spaliło się w zasadzie całe centrum, a w wyniku ran zmarł ówczesny
    Prezydent Miasta, to 12 ratowników z Krakowa na koniach pospieszyło z
    pomocą. W wyniku tego i przy Straży Ogniowej w Nowym Sączu powołano
    podobną instytucję, tyle, że w 1899 roku miała tylko jedną bryczkę. Ale
    już coś było :-)

    --
    Robert Tomasik

strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 ... 30 ... 31


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1