eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › 5x 10 lat za gwalt
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 127

  • 71. Data: 2019-05-27 18:32:02
    Temat: Re: 5x 10. Pieszy przy przejściu.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 03:15, Marcin Debowski pisze:
    > On 2019-05-26, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> To oczywiście średnio wyjaśnia jazdę nocą po mieście ponad 100 km/h, ale
    >> zauważcie, że podobno tam dopuszczalna była 70 km/h. Czyli nawet przy
    >> organizacji ruchu uznano, że da się bezpiecznie szybko tam jeździć.
    > A te 70km/h nie oznacza czasami maksymalnej dopuszczalnej prędkości w
    > dobrych warunkach drogowych/pogodowych/etc? Noc, mokro pewnie byłoby
    > bliżej 50km, a tu facet grzał >110km/h.
    >
    Noc, to akurat w takim wypadku powoduje, że przy mniejszym ruchu więcej
    widać. Mokro jest już jakimś tam argumentem. Natomiast nie wiemy, czy on
    jechał ponad 110 km/h, czy mniej i przyspieszył. Trzymajmy się faktów.


  • 72. Data: 2019-05-27 18:33:29
    Temat: Re: 5x 10 lat za gwalt
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 07:59, ń pisze:
    > To po co za np. produkcję narkotyków wsadzać na 8 zamiast na 2?
    > Nie ma kalkulacji?
    > Bo ja myślę, że kalkulacja jest silna jak cholera.

    Nie przy przestępstwie nieumyślnym. Nikt przy zdrowych zmysłach nie
    przekracza prędkości kalkulując, ile lat dostanie w razie wypadku.


  • 73. Data: 2019-05-27 18:34:21
    Temat: Re: 5x 10. Pieszy przy przejściu.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 08:02, ń pisze:
    > Co więcej facet był zawodowcem, więc tak grzał po raz dziewięćset
    > dziewięćdziesiąty siódmy, a morderstwo dawno wliczył w koszty.

    Skoro 997 razy nikogo nie zabił - jak twierdzisz - to dowód na to, że
    normalnym następstwem przekroczenia prędkości nie jest zabójstwo.


  • 74. Data: 2019-05-27 18:35:18
    Temat: Re: 5x 10 lat za gwalt
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 07:57, ń pisze:
    > Jakby nie chciał być zabójcą to by skręcił na latarnię lub drzewo.
    > W najgorszym wypadku byłby jeden trup mężczyzny zamiast dwóch trupów
    > kobiet, czyli społecznie byłby czysty zysk.

    Ale on sądził, że je ominie.


  • 75. Data: 2019-05-27 18:45:10
    Temat: Re: 5x 10. Pieszy przy przejściu.
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 09:26, Kviat pisze:

    >>>> Tu jeszcze jest aspekt infrastruktury drogowej. Sporo jeżdżę
    >>>> po Słowacji przykładowo. Tam masz w miejscowości na głównej
    >>>> drodze kilka przejść dla pieszych i możesz na nich uważać.
    >>> Czyli poza przejściami możesz nie uważać?
    >> Ale pieszy ma nie włazić pod koła.
    > A kierowca ma uważać. Również poza przejściami.

    Wszyscy mają wszędzie uważać.
    >
    >> U nas pasy sa co kawałek
    > Bo naszym kierowcom poza przejściami dla pieszych włącza się tryb, że
    > są właścicielami drogi i wysuwają im się klapy na oczy. Uważają, że
    > nikt nie ma prawa wejść na ich drogę, a jak już ktoś wejdzie, to jego
    > wina i chuj, niech ginie, skoro wlazł na ich drogę poza przejściem.
    > Taka mentalność, której nie zmienisz w prosty sposób w ciągu jednego
    > pokolenia. Pomimo ciągłej edukacji dopiero za granicą potrafią jakoś
    > włączyć myślenie, a po powrocie do Polski znowu wyłączają.

    Na przejściach jadą w tym samym trybie, bo bywają miejsca, gdzie są one
    co kawałeczek.
    >
    >> i jakby jeszcze wprowadzić obowiązek, jak w Niemczech, że masz się
    >> zatrzymać, gdy pieszy się zbliża,
    > Taki obowiązek w Niemczech jest tylko na terenach zabudowanych w
    > obszarach do 30km/h. Poza tym takiego obowiązku nie ma>> to po prostu byś musiał
    stać, bo zawsze ktoś się do tych naszych
    >> przejść zbliża.
    > No widzisz, a w Niemczech nie ma zebr i oznakowanych przejść, nie ma
    > obowiązku zatrzymywania się dla kierowców, a piesi stać nie muszą.

    Czyli ilość przejść nie wpływa na bezpeiczeństwo pieszych.
    >
    >>>> U nas przejścia są co kawałeczek,
    >>> I bardzo dobrze. Przynajmniej dopóki się kierowcy nie
    >>> ucywilizują. Miejscowość służy do mieszkania dla ludzi, a nie, że
    >>> jak ktoś chce pójść na pocztę, to musi zapindalać na drugi koniec
    >>> miejscowości do przejścia dla pieszych, albo przefrunąć nad
    >>> drogą, bo jaśnie pan kierowca nie ogarnął, że mu się autostrada
    >>> skończyła.
    >> Nigdzie łazić nie musi. Możesz przejść w dowolnym miejscu, byle
    >> ustąpić pierwszeństwa pojazdom.
    > W Polsce to nie działa. Widząc pieszego poza przejściem kierowcom
    > włącza się "szeryf" i nawet nogi z gazu nie zdejmą, bo przecież
    > trzeba nastraszyć niesfornego pieszego, żeby "się nauczył" i na drugi
    > raz poszukał przejścia dla pieszych.

    Moim zdaniem to zły kierunek rozumowania. Wszędzie znajdziesz idiotę za
    kierownicą.

    >> No widzisz. Właśnie dokładnie o to mi chodzi. Kierowcy uważają na
    >> pieszych, ale piesi nie wskakują na maskę.
    > Jak się zapierdala 100km/h przez miasteczko, to takiemu kierowcy
    > wydaje się, że każdy mu wyskakuje na maskę. Bo przecież on ma
    > pierwszeństwo, a ograniczenia są dla "kapeluszników", a nie dla
    > prawdziwych kierowców.

    Pewnie sporo racji, ale w takim wypadku przejście dla pieszych tworzy
    tylko złudne przeświadczenie o ich bezpieczeństwie. Złudne, bo sunący
    100 km/h nie jest w stanie się zatrzymać bezpiecznie.


  • 76. Data: 2019-05-27 18:59:55
    Temat: Re: 5x 10 lat za gwalt
    Od: ń <...@...n>

    Drzewo i słup?
    Oczywiście sądził, że je ominie.
    Przecież to dobry doświadczony kierowca zawodowy, który w razie czego umie "walić po
    osobówce" i "walić po pieszych".


    -----
    > Ale on sądził, że je ominie.


  • 77. Data: 2019-05-27 19:03:56
    Temat: Re: 5x 10 lat za gwalt
    Od: ń <...@...n>

    Uważasz, że jak zawodowy kierowca umyślnie grzeje po mieście 120 km/h, to robi to
    nieumyślnie?
    Jechał z zamiarem ewentualnym rozjechania wszystkiego, co fizycznie słabsze.
    Przeciętnie inteligentny człowiek wie, co oznacza "rozjechanie" pieszych przez
    samochód osobowy pędzący 120 km/h.
    A tamten "Frog" to dostał coś, czy jeszcze nic?


    -----
    > Nie przy przestępstwie nieumyślnym.
    > Nikt przy zdrowych zmysłach nie przekracza prędkości kalkulując, ile lat dostanie w
    razie wypadku.


  • 78. Data: 2019-05-27 19:06:12
    Temat: Re: 5x 10. Pieszy przy przejściu.
    Od: ń <...@...n>

    Stań ode mnie 90 metrów i daj mi do siebie wystrzelić 997 razy z P-63 lub podobnego.
    Wchodzisz?


    -----
    > Skoro 997 razy nikogo nie zabił - jak twierdzisz - to dowód na to, że normalnym
    następstwem przekroczenia prędkości nie jest
    > zabójstwo.


  • 79. Data: 2019-05-27 19:25:57
    Temat: Re: 5x 10 lat za gwalt
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 01:00, Robert Tomasik pisze:

    >> No ale uznał, że uciekną.
    >
    > To tylko moja sugestia.

    Niestety dość prawdopodobna - tak działa w praktyce twoja "dość
    bezpieczna konstrukcja", w której obie strony są przekonane, że ten
    drugi ma ustąpić.

    Shrek


  • 80. Data: 2019-05-27 19:27:40
    Temat: Re: 5x 10 lat za gwalt
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 27.05.2019 o 01:01, Robert Tomasik pisze:

    >>> Mógł uznać, że jak zacznie hamować, to wpadnie w poślizg i przywali w
    >>> pieszych i spróbował przed nimi przejechać.
    >>  Mógł uznać cokolwiek. Jeśli ich widział i nic nie zrobił to (...)
    >
    > Trudno powiedzieć, czy nic nie zrobił. Może przyspieszył. To był błąd
    > decyzyjne, ale czemu twierdzisz, ze nic?

    A co zrobił, żeby uniknąć zdarzenia? przyspieszył - no byłoby to nawet
    śmieszne, gdyby nie to że nie jest.

    Shrek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1