eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 1. Data: 2004-06-30 12:38:24
    Temat: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: "Andrzej Woźniak" <w...@g...pl>

    Upadająca firma, wydawnictwo, próbuje spłacic swoje zadłużenie względem
    naszej firmy licencjami na oprogramowanie. Programy są firmy Adobe. Są to:
    Pagemaker 6,5, Photoshop 5,0, Ilustrator 8,0, Acrobat 4,0. Niestety, firma
    nie posiada licencji na piśmie. Jedyna co posiadają to faktura na te
    programy. Mają również kartę rejestracyjną a właściwie jej ksero :-),
    wypełnioną ich danymi (to raczej nie jest tożsame z licencją, chyba żebym
    się mylił).

    Tak naprawdę nie wiadomo, co się stało z licencją. Może jej nigdy nie było,
    może zaginęła, w każdym razie pracownicy wydawnictwa twierdzą, że skoro mają
    fakturę, to programy są legalne. I powtarzają mantrę "Ja się na tym nie
    znam". Wycenili te programy na 1300 zł.

    Generalnie odradzałem swoim przełożonym zakupywania tych programów. Niemniej
    jednak dyrektor zasięgnął opinii z innego źródła, i dowiedział się że można
    legalnie je przejąć. Jak to właściwie jest. Chciałbym wiedzieć, aby móc na
    czas zadbać o własne cztery litery.

    Raczej to nie jest OEM. Wydawnictwo kupiło te programy bez powiązania z
    jakimkolwiek sprzętem.

    pozdr
    AW



  • 2. Data: 2004-06-30 13:29:01
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>

    Dnia Wed, 30 Jun 2004 14:38:24 +0200, Andrzej Woźniak naskrobał(a):

    > Upadająca firma, wydawnictwo, próbuje spłacic swoje zadłużenie względem
    > naszej firmy licencjami na oprogramowanie. Programy są firmy Adobe. Są to:
    > Pagemaker 6,5, Photoshop 5,0, Ilustrator 8,0, Acrobat 4,0. Niestety, firma
    > nie posiada licencji na piśmie. Jedyna co posiadają to faktura na te
    > programy. Mają również kartę rejestracyjną a właściwie jej ksero :-),
    > wypełnioną ich danymi (to raczej nie jest tożsame z licencją, chyba żebym
    > się mylił).
    >


    spokojnie bez nerwów - to są programy firmy Adobe. Tak wiec najlepiej
    skontaktować się z dystrybutorem na Polske (jeżeli jest).Jezeli go nie ma
    to uderzyć do BSA bo Adobe chyba jest ich członkiem i poprosić o
    weryfikacje kopi programów wg. numerów seryjnych.

    --
    United Devices Cancer Research Project
    www.grid.org
    lobo_(małpa)autograf.pl


  • 3. Data: 2004-06-30 21:01:53
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Marcin Bohosiewicz <m...@e...kernel.pl>

    Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:
    > Dnia Wed, 30 Jun 2004 14:38:24 +0200, Andrzej Woźniak naskrobał(a):
    >
    >> Upadająca firma, wydawnictwo, próbuje spłacic swoje zadłużenie względem
    >> naszej firmy licencjami na oprogramowanie. Programy są firmy Adobe. Są to:
    >> Pagemaker 6,5, Photoshop 5,0, Ilustrator 8,0, Acrobat 4,0. Niestety, firma
    >> nie posiada licencji na piśmie. Jedyna co posiadają to faktura na te
    >> programy. Mają również kartę rejestracyjną a właściwie jej ksero :-),
    >> wypełnioną ich danymi (to raczej nie jest tożsame z licencją, chyba żebym
    >> się mylił).
    >>
    >
    >
    > spokojnie bez nerwów - to są programy firmy Adobe. Tak wiec najlepiej
    > skontaktować się z dystrybutorem na Polske (jeżeli jest).Jezeli go nie ma
    > to uderzyć do BSA bo Adobe chyba jest ich członkiem i poprosić o
    > weryfikacje kopi programów wg. numerów seryjnych.
    >

    A zapytam o odwrotna sytuacje:
    kupuje (w EU) komputery uzywane, majace naklejki licencyjne Microsoftu
    na Windowsa (98,2000) na obudowach. Sprzedawca nie zaznaczyl tego na
    fakturach. Dyski sa czyste. Czy moge zainstalowac z posiadanej legalnie
    (zakupionej w PL z innymi komputerami) plyty Windowsa na w/w komputerach
    podajac podane na naklejkach numery seryjne i czy bede uzywal wtedy
    Windows legalnie?

    M.
    --
    -| == Marcin Bohosiewicz - MB8042-RIPE - m...@k...pl == |-
    -| == tel. +48 601 485097 - PLD Team - m...@p...org == |-
    -| == http://www.kernel.pl/ - ftp://ftp.kernel.pl/ == |-
    -| == PLUG - Komisja Rewizyjna - http://www.linux.org.pl/ == |-


  • 4. Data: 2004-07-01 00:31:05
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-06-30 14:38, Andrzej Woźniak rzecze:
    [..]
    > legalnie je przejąć. Jak to właściwie jest. Chciałbym wiedzieć, aby móc na
    > czas zadbać o własne cztery litery.

    Nie jest ważna ani faktura ani "licencja".
    Jedyne co się liczy to oryginalne egzemplarze programów.
    To wszystko.
    Jeśli to mają to mają wszystko co potrzebujecie.

    > Raczej to nie jest OEM. Wydawnictwo kupiło te programy bez powiązania z
    > jakimkolwiek sprzętem.

    Nie ma to znaczenia.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 5. Data: 2004-07-01 00:32:16
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-06-30 23:01, Marcin Bohosiewicz rzecze:
    [..] Czy moge zainstalowac z posiadanej legalnie
    > (zakupionej w PL z innymi komputerami) plyty Windowsa na w/w komputerach
    > podajac podane na naklejkach numery seryjne i czy bede uzywal wtedy
    > Windows legalnie?

    Jeżeli masz oryginalne nośniki - to masz wszystko co Ci potrzeba, czyli tak.

    pozdrawiam
    Arek

    --
    http://www.elita.pl/arek


  • 6. Data: 2004-07-01 13:30:25
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Marcin Bohosiewicz <m...@e...kernel.pl>

    Arek <a...@e...net> wrote:
    > Dnia 2004-06-30 23:01, Marcin Bohosiewicz rzecze:
    > [..] Czy moge zainstalowac z posiadanej legalnie
    >> (zakupionej w PL z innymi komputerami) plyty Windowsa na w/w komputerach
    >> podajac podane na naklejkach numery seryjne i czy bede uzywal wtedy
    >> Windows legalnie?
    >
    > Jeżeli masz oryginalne nośniki - to masz wszystko co Ci potrzeba, czyli tak.

    Mam naklejki. To sa markowe komputery, ktore przychodzily
    z zainstalowanym systemem, bez plyt od Microsoftu, a jedynie
    z plytka od producenta umozliwiajaca odzyskanie systemu
    w razie skasowania. Plytki nie mam. Mam komputery, naklejki na obudowach
    i pochodzace od *innych* komputerow płyty z normalnym Windowsem.

    M.
    --
    -| == Marcin Bohosiewicz - MB8042-RIPE - m...@k...pl == |-
    -| == tel. +48 601 485097 - PLD Team - m...@p...org == |-
    -| == http://www.kernel.pl/ - ftp://ftp.kernel.pl/ == |-
    -| == PLUG - Komisja Rewizyjna - http://www.linux.org.pl/ == |-


  • 7. Data: 2004-07-01 13:53:52
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-07-01 15:30, Marcin Bohosiewicz rzecze:
    > Mam naklejki. To sa markowe komputery, ktore przychodzily
    > z zainstalowanym systemem, bez plyt od Microsoftu, a jedynie
    > z plytka od producenta umozliwiajaca odzyskanie systemu
    > w razie skasowania. Plytki nie mam. Mam komputery, naklejki na obudowach
    > i pochodzace od *innych* komputerow płyty z normalnym Windowsem.

    Naklejki nic nie znaczą, istotny jest status "płytek od producenta".
    Jeżeli producent dostał licencję na powielanie to wszystko jest OK.

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.hipnoza.info


  • 8. Data: 2004-07-02 09:01:06
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 7/1/2004 2:31 AM, Arek wrote:

    > Dnia 2004-06-30 14:38, Andrzej Woźniak rzecze:
    > [..]
    >
    >> legalnie je przejąć. Jak to właściwie jest. Chciałbym wiedzieć, aby
    >> móc na
    >> czas zadbać o własne cztery litery.
    >
    >
    > Nie jest ważna ani faktura ani "licencja".
    > Jedyne co się liczy to oryginalne egzemplarze programów.
    > To wszystko.
    > Jeśli to mają to mają wszystko co potrzebujecie.

    Raczej nie - legalne nosniki mogą być wypożyczone od kogoś tam - nie
    moga wziąc się z nikąd - należy miec do nich tytuł prawny, a nie jest
    nim fizyczne władanie nośnikiem.
    O ile brak licencji (papierka) może wynikac z kradzieży to sam fakt
    wejścia w jego posiadanie musi wynikać ze zdarzenia gopspodarczego
    (kupno, aport, darowizna) - chyba, że na podstawie danych od wytwórcy da
    się ustalić, kto jego zdaniem jest legalnym dysponentem.
    Producent nie będzie akceptował sytuacji, gdy zapłacono za soft raz, a
    uzywają go np. 3 firmy: jedna ma fakturę, druga nośniki a trzecia
    oryginały licencji i wszystkie są cool.

    Można jednak liczyć na to, że organ nie będzie w stanie tego zrozumieć -
    ostatnio organ prosił np. o dowód, że Windows to produkt MS - majc
    zapewne na myśli notarialne oświadczenie osoby rejestrowo upowaznionej,
    pewnie p. Ballmera lub samego BG.

    Pzdr: Catbert


  • 9. Data: 2004-07-02 09:35:33
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Arek <a...@e...net>

    Dnia 2004-07-02 11:01, Catbert rzecze:
    > Raczej nie - legalne nosniki mogą być wypożyczone od kogoś tam - nie
    > moga wziąc się z nikąd - należy miec do nich tytuł prawny, a nie jest
    > nim fizyczne władanie nośnikiem.

    Co za bzdury wymyślasz? Masz fakturę na telefon komórkowy?
    To nie jest Twój czy jednak jest Twój ?
    A na film DVD, VHS albo płytkę CD ? Masz faktury?
    Nie? To po kiego wymyślasz sobie z programem?

    > Producent nie będzie akceptował sytuacji, gdy zapłacono za soft raz, a
    > uzywają go np. 3 firmy: jedna ma fakturę, druga nośniki a trzecia
    > oryginały licencji i wszystkie są cool.

    Oczywiście, że nie będzie. Dlatego liczy się tylko i wyłącznie posiadanie
    legalnej kopii programu. Żadne faktury, żadne "licencje" - bo to nie są licencje -
    czy inne srencje.
    Liczy się tylko to jedno - posiadanie legalnej kopii.

    > Można jednak liczyć na to, że organ nie będzie w stanie tego zrozumieć -

    Jaki organ?

    pozdrawiam
    Arek


    --
    http://www.losowania.net


  • 10. Data: 2004-07-02 09:52:57
    Temat: Re: Programy komputerowe - faktura jest, licencji brak.
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    On 7/2/2004 11:35 AM, Arek wrote:

    > Dnia 2004-07-02 11:01, Catbert rzecze:
    >
    >> Raczej nie - legalne nosniki mogą być wypożyczone od kogoś tam - nie
    >> moga wziąc się z nikąd - należy miec do nich tytuł prawny, a nie jest
    >> nim fizyczne władanie nośnikiem.
    >
    > Co za bzdury wymyślasz? Masz fakturę na telefon komórkowy?

    Tak mam, nawet jak jest prywatny, to mam wszystkie dokumenty zakupu.
    A nawet, jak nie mam, to druga osoba nie może go fizycznie używać,
    jeżeli ja go mam u siebie fizycznie.

    > To nie jest Twój czy jednak jest Twój ?

    Jeżeli to jest telefon, który kupiła moja spółka, to jest jej, nie mój -
    ale też nie twierdzę, że jest mój lecz stanowi mienie powierzone z
    obowiązkiem zwrotu.

    > A na film DVD, VHS albo płytkę CD ? Masz faktury?

    Tak, w szczególności na to, co stanowi mienie firmy - nie mam w firmie
    rzeczy "kupionych na bazarze czy w anonsach i przyniesionych".
    Ponadto nie da się zdalnie "zainstalować i uzytkować" płyty DVD lub
    kasety SVHS bez sporządzenia jej kopii - z programem jest to jak
    najbardziej możliwe. Nie jest możliwe, że ktoś odtwarza film DVD, a ja
    mam oryginał nośnika - chyba, że ją skopiował - jest subtelna róznica
    między softem a płytą DVD.

    > Nie? To po kiego wymyślasz sobie z programem?

    Właśnie dlatego.

    >> Producent nie będzie akceptował sytuacji, gdy zapłacono za soft raz, a
    >> uzywają go np. 3 firmy: jedna ma fakturę, druga nośniki a trzecia
    >> oryginały licencji i wszystkie są cool.
    >
    > Oczywiście, że nie będzie. Dlatego liczy się tylko i wyłącznie posiadanie
    > legalnej kopii programu. Żadne faktury, żadne "licencje" - bo to nie są
    > licencje - czy inne srencje.
    > Liczy się tylko to jedno - posiadanie legalnej kopii.

    A czy np. firma może miec samochód mając go fizycznie bez dowodu zakupu
    i/lub innego tytułu prawnego (aport. dzierżawa etc)?
    >
    >> Można jednak liczyć na to, że organ nie będzie w stanie tego zrozumieć -
    >
    > Jaki organ?

    Np. prokurator.

    Pzdr: Catbert

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1