Liwiusz napisał(a):

> Raczej Ty nie wiesz. Opisana operacja jest jak najbardziej do wykonania.

Ciekawy jestem czy w razie reklamacji złożonej poprzez bank, instytucja
rozliczeniowa uznałaby, że za operacje na różnych paragonach można
obciążyć klienta. Moim zdaniem to bardzo, bardzo mało prawdopodobne.

j.

do góry

Animka pisze:

> Śniło Ci się chyba i nigdy kartą nie płaciłeś. Nie wiesz co to jest i
> jak działa kasa fiskalna.

No to pochwal się, co Ty wiesz na temat kas fiskalnych. Zwłaszcza
możliwości powiązania paragonu z transakcją na ręcznym terminalu POS.

--
Azja

do góry

januszek pisze:
> Liwiusz napisał(a):
>
>> Raczej Ty nie wiesz. Opisana operacja jest jak najbardziej do wykonania.
>
> Ciekawy jestem czy w razie reklamacji złożonej poprzez bank, instytucja
> rozliczeniowa uznałaby, że za operacje na różnych paragonach można
> obciążyć klienta. Moim zdaniem to bardzo, bardzo mało prawdopodobne.


Nie widzę żadnych przeszkód ku temu. W ogóle skąd pomysł, że
akceptacja karty musi się zgadzać z pojedynczym paragonem? Co ze
sprzedażami nie udokumentowanymi paragonem?

--
Pozdrawiam!
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

Animka wrote:
> W dniu 2008-05-26 17:51 witek pięknie wystukał/a:
>
>>> witam,
>>> przechodzilem kilka razy: idziesz z paragonem i wydrukiem z platnosci
>>> karta i:
>>> 1. sklep robi korektę na błędno kwotę, tzn robi odwrotnie niz przy
>>> płatności kartą - zwraca na twoje konto błędna kwotę - różnicę; albo
>>> 2. sklep cofa całą transakcję i robi drugi raz na poprawna kwotę.
>>> bank tu nie ma nic do roboty, musisz isc z tym do sklepu
>>>
>>> pozdr
>>
>> może, powinna, bo tak bedzie szybciej, ale nie musi.
>
> To kierownik sklepu z kasjerką pójdą do paki za okradzenie klientki.
> (Wprowadzenie do terminala kwoty nie odpowiadającej zapłacie za towar).
>
dziewczynko
czy ty naprawdę jesteś taka głupia, czy tylko taką udajesz.

do góry

Liwiusz napisał(a):

>> Ciekawy jestem czy w razie reklamacji złożonej poprzez bank, instytucja
>> rozliczeniowa uznałaby, że za operacje na różnych paragonach można
>> obciążyć klienta. Moim zdaniem to bardzo, bardzo mało prawdopodobne.

> Nie widzę żadnych przeszkód ku temu. W ogóle skąd pomysł, że
> akceptacja karty musi się zgadzać z pojedynczym paragonem? Co ze
> sprzedażami nie udokumentowanymi paragonem?

Klient reklamuje transakcje - więc niejako obowiązek odparcia zarzutu
spoczywa na punkcie detalicznym, w którym tę transakcję przeprowadzono.

j.

do góry

januszek pisze:
> Liwiusz napisał(a):
>
>>> Ciekawy jestem czy w razie reklamacji złożonej poprzez bank, instytucja
>>> rozliczeniowa uznałaby, że za operacje na różnych paragonach można
>>> obciążyć klienta. Moim zdaniem to bardzo, bardzo mało prawdopodobne.
>
>> Nie widzę żadnych przeszkód ku temu. W ogóle skąd pomysł, że
>> akceptacja karty musi się zgadzać z pojedynczym paragonem? Co ze
>> sprzedażami nie udokumentowanymi paragonem?
>
> Klient reklamuje transakcje - więc niejako obowiązek odparcia zarzutu
> spoczywa na punkcie detalicznym, w którym tę transakcję przeprowadzono.


No to sklep pokazuje podpis klienta pod zaakceptowaniem kwoty na
slipie. I teraz na kliencie ciąży obowiązek udowodnienia, że podpis nie
oznacza tego, co wydaje się, że oznacza.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w jej
egzekucji => http://www.kwm.net.pl

do góry

W dniu 2008-05-27 12:17 Liwiusz pięknie wystukał/a:
> januszek pisze:
>> Liwiusz napisał(a):
>>
>>>> Ciekawy jestem czy w razie reklamacji złożonej poprzez bank,
>>>> instytucja rozliczeniowa uznałaby, że za operacje na różnych
>>>> paragonach można obciążyć klienta. Moim zdaniem to bardzo, bardzo
>>>> mało prawdopodobne.
>>
>>> Nie widzę żadnych przeszkód ku temu. W ogóle skąd pomysł, że
>>> akceptacja karty musi się zgadzać z pojedynczym paragonem? Co ze
>>> sprzedażami nie udokumentowanymi paragonem?
>>
>> Klient reklamuje transakcje - więc niejako obowiązek odparcia zarzutu
>> spoczywa na punkcie detalicznym, w którym tę transakcję przeprowadzono.
>
>
> No to sklep pokazuje podpis klienta pod zaakceptowaniem kwoty na
> slipie. I teraz na kliencie ciąży obowiązek udowodnienia, że podpis nie
> oznacza tego, co wydaje się, że oznacza.

A skąd wiesz, że ona PIN-u nie wklepywała?


--
animka

do góry

Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:g1gjid$d0o$5@news.onet.pl...

>> Zakładasz dobrą wolę sklepu. A równie dobrze pracownicy mogą stwierdzić:
>> ten pan kupił to za 140zł, potem tamto za 350, kolejne za 800 i 500
>> (tak jak pozycje na rolce w kasie fiskalnej), potem powiedział, że chce
>> zapłacić 1400 kartą a resztę w gotówce i na 1400 wykonaliśmy
>> obiciążenie. I jak udowodnisz, że nie mają racji ?

> Nie widzę żadnych przeszkód ku temu. W ogóle skąd pomysł, że akceptacja
> karty musi się zgadzać z pojedynczym paragonem? Co ze sprzedażami nie
> udokumentowanymi paragonem?

Zastanówcie się oboje przez moment.

Kupuję coś mam paragon z datą i godziną powiedzmy 26-05-2008 godziną:55 na
kwotę 140 zł

Wydruk z terminala 26-05-2008 godzina (nawet) 14:56 na kwotę 1400 zł

Więc jak mi mogą mi wmówić że zapłaciłem kartą za następne produkty (kolejne
pozycje na rolce w kasie fiskalnej) skoro one będę z późniejszą godziną ??

do góry

Użytkownik "Azja" <s...@w...pl>
napisał w wiadomości news:g1gjhm$gp2$1@opal.futuro.pl...

> No to pochwal się, co Ty wiesz na temat kas fiskalnych. Zwłaszcza
> możliwości powiązania paragonu z transakcją na ręcznym terminalu POS.

kurwa myślcie troszkę

na każdym paragonie czy z kasy fiskalnej czy z terminala jest data i
godzina!!

tak czy nie ??????????? Odp. TAK

Więc jak mogłem kupić coś co ma późniejszą godzinę na wydruku z kasy
fiskalnej niż z terminala !! Czyli że co najpierw zapłaciłem kartą a dopiero
potem kasjerka nabiła to na kasę ?? No jak Ty robisz zakupy w takich
sklepach to gratuluje intelektu (dobrze chociaż że się nie gubisz w tym
sklepie, bo to pewnie wielki hipermarket)

do góry

Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:g1gka4$t7p$2@inews.gazeta.pl...

> dziewczynko
> czy ty naprawdę jesteś taka głupia, czy tylko taką udajesz.

To pierwsze !! Poczytaj na tej grupie kilka jej wcześniejszych wypowiedzi to
nie będziesz miał wątpliwości !!!

Podejrzewam długie nieużywanie lub ciągłe napięcie przed i po miesiączkowe
(względnie menopauzę - nie znam wieku)

do góry