Dnia Thu, 13 Jul 2006 12:47:58 +0200, jureq w wiadomości
<news:e958cp$8gb$1@opal.futuro.pl> napisał(a):

> Nielegalnego oczywiście nic w tym nie ma. Prawdopodobieństwo, że
> będziesz mieć kontrolę z ZUS jest bardzo małe. Ale jeśli się zdarzy i
> zauważą np faktury podpisane przez żonę to mogą nie zgodzić się z twoim
> stwierdzeniem, że nie płaci się składek. Po prostu ustawa mówi o osobie
> współpracującej i nie różnicuje tej współpracy w zależności od tego na
> jakiej podstawie się odbywa.

W poradniku podlinkowanym przez Artura Ch. na s. 6. czytam:
"Ustalając, czy członek rodziny może być uznany za osobę
współpracującą(...)"]

Odnoszę wrażenie, że to uznanie odbywa się raczej na wniosek
zainteresowanego, jeżeli chciałby on korzystać z ubezpieczenia
społecznego. Jeżeli ma ubezpieczenie z innego tytułu, to można mu na siłę
nadawać status osoby współpracującej?

--
Sz.

do góry

jureq napisał(a):

> Nielegalnego oczywiście nic w tym nie ma. Prawdopodobieństwo, że
> będziesz mieć kontrolę z ZUS jest bardzo małe. Ale jeśli się zdarzy i
> zauważą np faktury podpisane przez żonę to mogą nie zgodzić się z
> twoim stwierdzeniem, że nie płaci się składek.

No to jak na mój gust - wystarczy. Nawet jeśli ZUS upierałby się, to
musieliby udowodnić mi winę, poza tym ewentualna kara pewnie byłaby
mniej dotkliwa niż wieloletnie płacenie haraczu.

--
Pozdrawiam
Justyna

do góry