eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 338

  • 231. Data: 2005-01-06 07:13:56
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    januszek wrote:

    > Sa rozne licencje tego typu. Niestety prawie kazda z nich wyklucza uzywanie
    > takiego oprogramowania do dzialnosci zarobkowej.

    Ale to już sprawa cywilna, a nie karna.


  • 232. Data: 2005-01-06 09:03:04
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>

    Dnia Wed, 5 Jan 2005 22:00:35 +0100, Grzegorz Kruk, Ph.D. <g...@t...pl>
    napisał:

    > U?ytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
    > napisa? w
    > wiadomo?ci news:opsj4ix5rvmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
    >> A kto ci karze pracowa? na uczelniach doktorku, mo?e przy wymianie okien
    >> by? zarobi? lepiej?
    >
    > nie
    > i bez innego komentarza

    Twoje prawo. Ale ak ambicja nie pozwala ci pracowaćniżej pewnego poziomu
    to przynajmniej nie narzekaj, ze mało zarabisz.

    >> A poza tym wbij sobie do swojego dyplomowanego ?ba,
    >
    > rodzice, którzy pracowali na uczelni nauczyli pana tak si? zwraca? do
    > doktorów nauk ?cis?ych?

    Co do tego doktoratu zaczynam mieć coraz większe wątpliwości. A poza tym
    na szacunek trzeba sobie zasłuzyć. On nie wynika z faktu posiadania
    doktoratu.

    >> Czyli za komuny ludzie g?odowali?
    >
    > W szczególno?ci w stanie wojennym.

    Chrzanisz doktorku. Nikt nie głodował. Bo zawsze był chleb i mleko, było
    dość mięsa by wykupić przydział, zrestą wcale nie taki mały. Zaczynam
    mocno powątpiewać czy naprawdę byłeś wtedy w Polsce.

    >> Nie by?o jedzenia na rynku?
    >
    > Nie by?o

    Ciekawe. Bo kogo nie zapytam zapewnia, że jedzenie na rynku było. Owszem,
    bylo "rzucane" ale dla każdego starczyło. A jeżeli nie w obrocie
    panstwowym to nie bylo problemu z kupieniem czegoś na wolnym, legalnie
    działającym rynku.

    >> Nie sta? ich by?o na jedzenie?
    >
    > Nie by?o towaru. Sprzedawali spod lady, na lewo w gazecie ciel?cin? i
    > wieprzowin?, nie badane. Nie wiadomo sk?d.

    A dzisiaj tak nie handlują, doktorku? Handlują. Nihil novi sub sole.
    Może jeszcze napiszesz, że jak ktoś nie kupił spod lady albo w gazecie to
    głodował, tak?

    >> Dzieci mdla?y z g?odu na lekcjach?
    >
    > Sam kiedy? zemdla?em w podstawówce.

    Z głodu? W podstawówce?
    Chrzanisz, wiesz? Odnoszę wrażenie, że komunę to ty znasz z opowiadań
    babci.
    W dodatku ubarwianych na narodową martyrologię.
    Poza tym skoro w stanie wojenym miałeś studniówkę, to znaczy, że w
    podstawówce byłeś w latach '70. To trochę wcześniej niż stan wojenny, co?

    >> Nie pisa?em o w?asnym mieszkaniu ale o mieszkaniu. Bezdomnych nie by?o.
    >
    > Wi?kszo?c by?a bezdomnych, bez w?asnego mieszkania, tu?aczy w hotelach
    > robotniczych, na kwaterach...

    To zalezy jak rozumiemy bezdomnego. Dla mnie bezdomny, to człowiek śpiący
    po dworcach, kanałach, schroniskach. Dla ciebie jak widać bezdomnym jest
    każdy kto nie jest właścicelem mieszkania. Genialne. W takim razie nalezy
    mocno zweryfikować statystyki odnośnie bezdomnych w kraju.

    >> Ka?dy mia? gdzie mieszka?. Jak nie mia? w??snego mieszkania, to mia?
    >> hotel robotniczy.
    >
    > A w nim pija?stwo i degrengolada.

    Co nie zmienia faktu, że nie musiał spać po dworcach, kanałach,
    schroniskach dla bezdomnych.

    >> Pretensje do Solidarno?ci, ?e rozwali?a komun?, zanim niedobrzy
    >> komuni?ci
    >> zd?zyli wybudowa? i da? ci mieszkanie
    >
    > Ju? ich widz? w akcji jak mi daj?. Najpierw dawali swoim, co za nimi ze
    > 'wsiów' przyjechali do pracy na hut?, albo do kopalni.
    > Ja bym si? w ?yciu nie doczeka? na szczodro?? komunistów. Zachapali pe?ny
    > wk?ad na mieszkanie, owszem wybudowali, ale dla swoich, ze swoich wsi.
    > Potem ju? nie by?o od kogo bra? i zacz??o si? za?amywa? wszystko.

    Pomiędzy wpłaceniem pełnego wkładu a upadkiem komuny upłyneło u ciebie 5
    lat.
    Ci co dostali mieszkanie czekali znacznie dłużej. Moi rodzice czekali
    ponad 20 lat. Więc się nie awanturuj.

    >> nawiasem mówi?c za ?mieszne pieni?dze w porównaniu z jego warto?ci?.
    >
    > Wcale to nie by?y wtedy ?mieszne pieni?dze.
    > Teraz po przeliczeniu, po wymianie 10000:1 to mo?e, ale wtedy mo?na by?o
    > za to kupi? ?adn? dzia?k? w atrakcyjnej miejscowo?ci turystycznej.

    A nowe mieszkanie dzisiaj kosztuje od 100.000 zł w górę.

    >> Ale miliony ludzi takie mieszkania dosta?y.
    >
    > Bo byli z tej samej wsi co prezes spó?dzielni, z okolicznych wsi i z wsi
    > innych pracowników spó?dzielni.
    > miliony to napewno nie. A? tak du?o mieszka? nie budowali.

    Znowu spiskowa teoria dziejów, doktorku. To cię kiedyś zgubi.
    A co do tego ile mieszkań wybudowano to wystarczy przejechaćsię po
    jakimkolwiek wielkim mieście. Cała wielka płyta to własnie te niewiele
    mieszkan wybudowane przez komunę dla znajomych prezesa spółdzielni.

    >> Cz?sto czekali nawet d?u?ej ni? ty.
    >
    > A? umarli?
    > Wp?aci? wk?ad gdy mia? 18 lat. Tu?a? si? ca?e ?ycie i dosta? mieszkanie w
    > wieku 75 lat po to aby w nim umrze?. To by? socjalizm, do którego pan tak
    > t?sknisz.

    Ale dostał, czy nie? Dostał. Więc o co chodzi.

    >> Niestety w dzisiejszych czasach za tak ma?e pieni?dze
    >
    > t?umacz? ci, ?e wtedy to nie by?y ma?e pieni?dze. Mama znaczn? cz???
    > nauczycielskiej pensji przeznacza?a na raty na to mieszkanie, którego do
    > dzisiaj w wieku oko?o 40 lat nie mam, odk?d by?em uczniem liceum. Zrobili
    > nas na szaro nie pierwszy i nie ostatni raz.

    Peretensje miej do Wałęsy. Gdyby komuna nie upadła, gdyby nie doszło do
    galopującej inflacji i dewaluacji wkładów zapewne miałbyś już dzisiaj
    rzeczone mieszkanie.

    >> To mia?e? pecha. Bo ja dwa razy w roku wyje?dza?em najpierw na kolonie,
    >> obozy i zimowiska albo na wczasy z rodzicami. Nad morze, w góry, do
    >> ZSRR, do NRD
    >
    > i tam pana zwerbowali?

    A coś poza atakami personalnymi pan odpowie? Jak to było, że ty nigdy nie
    wyjeżzałeś a ja jeździłem?

    >> by?em te? i za ?elazn? kurtyn?. I podobnie wi?kszo?? moich kolegów. Bo
    >> komuna o pracowników dba?a.
    >
    > o pracowników UB tak

    UB rozwiązano w 1956 zastepując go SB. Wypadałoby posługiwać się właściwą
    terminologią.
    A ogólnie to jak pan nie ma nic do powioedzenia poza insynuacjami, ze
    jedynie współpracownicy służb PRL moghli liczyć na korzystanie z
    przywilejów socjalnych to mogłby pan sobie doktorku darować, bo obraża pan
    miliony ciężko pracujących ludzi.

    >>> Trzeba by?o mie? przepustki i uzasadnione powody do wyje?d?ania za
    >>> miasto.
    >>
    >> Przez pierwsze kilka miesi?cy. Tak mniej wi?cej do marca 1982 r.
    >
    > Wi?c jednak pan przypomnia? sobie, chocia? pan móg? je?dzi? gdzie pan
    > chcia? nawet zaraz po przej?ciu w?adzy przez komunistycznego dyktatora
    > Jaruzelskiego.

    Przypominam, że twierdziłeś, że przez 3 lata stanu wojennego nie mogłeś
    doktorku wyjechać z miasta. Udowodniłem, że to nieprawda, bo ograniczenia
    w tym zakresie obowiązywały tylko prze 3 miesiące. Co teraz powiesz, poza
    tym ,ze Jaruzelski to komunistyczny dykrtator?

    >> Potem ju? nie. Mo?na by?o je?dzi? swobodnie.
    >
    > Gdzie i za co? Wsz?dzie pe?no ZOMO i brak podstawowych ?rodków czysto?ci,
    > brak paliw, brak jedzenia.

    Nie przypominam sobie, zeby ZOMO uniemożliwiało jeżdzenie. Zastrzegam, że
    nie mówimy o pierwszej zimie stanu wojennego, gdy ograniczenia były
    surowsze, lecz o całym trzyletnim okresie. Paliwo było, racjonowane, ale
    było dostępne. Jedzenie było. Nie opowiadaj bzdur, że nie było jedzenia.

    >> Ograniczenia dotyczy?y tylko strefy nadgranicznej. Pami?tam, ?e nie
    >> mozna by?o dojs? do schroniska na ?nie?ce i przejecha? na Hel.
    >
    > Nagle pami?? wróci?a.

    A co to ma do rzeczy. Wjazd na Hel był zakazany, bo droga prowadziła przez
    jednostkę wojskową. jeszcze parę lat temu trzeba był się meldować na
    bramie zeby wjechać. Zamknięty był też np szlak na Rysy z uwagi na to, że
    przebiegał w pobliżu granicy. Ale to chyba za mało by podeprzeć twoją tezę
    doktorku, że nie można było swobodnie się poruszać.

    >>> Pan pewnie by? w ZOMO, UB, PZPR, LWP lub MO.
    >>> Ci ludzie faktycznie mogli sobie je?dzi? gdzie chcieli, kiedy chcieli.
    >>
    >> Nie. Moi rodzice pracowali na uniwersytecie.
    >
    > Dobra odpowied? w stylu pytania do Piotrowskiego:
    > "-Pan zamordowa? ksi?dza Jerzego Popie?uszk??"
    > "-nie, moi rodzice byli rolnikami"

    Pozostawię to bez komentarza.

    >>> Zbieg okoliczno?ci.
    >>
    >> Tak. Oczywi?cie. Przypadkiem przeklei?e? tekst "desert storma" albo
    >> zupe?nie przypadkowo napisa?e? go identycznymi s?owami.
    >
    > Zupe?nie przypadkowo zapewne.
    > Musz? zobaczy? posty tamtego storma.

    Zobacz, zobac. I przyznaj się wreszcie. Ewentualnie spuść lanie
    dzieciakowi, o ile ty nie jesteś tym dzieciakiem.

    >>> Nie wiem kto teraz pracuje w ABW, ale pewnie gdybym ja przyszed? z CV
    >>> to mnie nie zatrudni?.
    >>
    >> Sk?d wiesz? Mo?e zarobi?by? tam wi?cej ni? na u?alaniu si? tutaj?
    >
    > I kazali by mi chroni? SLD? :)
    > Dzi?kuj?. Za ?adne pieni?dze.

    Z takim podejściem nie masz co szukać na rynku pracy.

    >> Wprowadz jeden przepis - "prawem jest to co ja uwa?am za s?uszne" bo
    >> inaczej chyba nie da si? ciebie zadowoli?.
    >
    > W?a?nie takiego prawa przestrzegam.

    Niestety prawem jest to co uchwalił sejm. I tego prawa maz przestrzegać,
    czy ci się to podoba czy nie.


    --
    Falkenstein
    Okoliczności obciążające przy wymiarze kary są następujące:
    1. idiotyzm oskarżonego; 2. zawracanie d... sądowi; 3. utrudnianie
    skazania.


  • 233. Data: 2005-01-06 09:59:09
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >
    > > wystarczy obejrzec policyjne reality TV z USA by sobie wyrobic opinie
    o
    > > pracy
    > > tamtejszej policji.
    >
    > Tylko że u ciebie to całe źródło wiedzy;)
    >

    dla twojej wiadomosci bylem w stanach, w 94.
    Philadelphia(pensylwania) , new Jersey, new york.

    tak uwazam ze nagranie przez kamery z dziennikarskich smiglowcow podczas
    akcji policyjnych
    jest najbardziej wiarygodnym zrodlem, bardziej wiarygodnym niz opowiadanie
    ktoregokolwiek z policjantow
    jakiego oni to programu nie wporwadzili.

    P.


  • 234. Data: 2005-01-06 10:01:20
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    > Nie widziałem w amerykańskim reality show, aby powalali na ulicę
    niewinnego
    > człowieka za to że sobie szedł na zielonym, lub czerwonym świetle. Nie
    > widziałem., żeby wchodzili na siłę do mieszkań na podstawie pomówień,
    aby
    > kontrolować co kto ma w domu.
    >

    tam sa i takie akcje pokazywane, naturalnie bez takich numerow jak u nas.

    A jezeli chodzi o procesy to tez wystarczy obejrzec dokumenty na
    discovery, oni bez dowodu nie zamkna.

    P.


  • 235. Data: 2005-01-06 10:04:13
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    > > przestan pierdolic
    >
    > Nadal uważasz, że nazwanie chama chamem (a twoje słownictwo używane na
    > grupie jest tego dowodem) jest zniesławieniem?
    > Jeśli tak, to jesteś też głupi. A czy nazwanie głupiego głupim jest
    > zniesławieniem?


    akurat slowo "cham" pomijam, bo to moim zdaniem obraza nie jest.
    takze nie wysilaj sie, o tym co jest znieslawieniem sad zdecyduje.
    EOT w tej sprawie

    >
    >
    >
    > > Zaznaczam ze ja mowie o zatrzymaniu a nie ew, zawiezieniu na komende w
    > > celu wykrecenia tego co potrzeben
    > > (bo tam raczej taka technologia jak srubokret dyspoinuja czyz nie?).
    >
    >
    > Czyżbyś ciut się nauczył?? Bo jakiś czas temu pisałes, że zabrać mogą
    tylko
    > dysk.

    caly czas chodzi o zatrzymanie i nie odwracaj kota ogonem.


    >
    > >> Ale grunt, że się uczysz. Może jeszcze wyjdziesz na ludzi;)
    > > o to bym sie nie martwil.
    >
    > Gdybym był twoim ojcem to bym się powiesił. Taki wstyd nazwisku
    przynosisz.
    >

    top jest znieslawienie, tak samo jak komentarz dotcyzacy nazwiska.

    nie pozdrawiam,


    P.


  • 236. Data: 2005-01-06 10:18:24
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik januszek j...@p...irc.pl ...

    >> Czym innym jest jednak kontrola drogowa, a czym innym
    >> podstepne wejscie do domu z porsba o pomoc i "rewidowanie" swiadka!
    >
    > Po pierwsze to uscislijmy, ze opisywane w tym watku wydarzenie to
    > nie jest IMHO "podstepne wejscie do domu". Z domowej sieci, z ktorej
    > autor watku korzysta dzialal uzytkownik, ktory oszukiwal ludzi na
    > aukcjach internetowych. Natomiast slysze tu argumenty, ktore mozna by
    > bylo rozwazac kiedy Policja przeprowadzalaby akcje kontroli na chybil-
    > trafil :)

    no nie do konca
    jak rozumiem policja nie szukała tego delikwenta, tylko wiedziałą kto to, a
    pozostałych uzytkowników sieci przepytywałą dodatkowo. Policja mówi ze
    ludzie nie zgłaszaja przestepst, nie pomagaja jej w poszukiwaniu
    przestepców - generalnie społeczenstwo nie wspolpracuje z Policja,
    tymczasem jak juz ktos wspolpracuje to zamiast usłyszec - dziekujemy -
    dostaje po łapach. W moojej sieci osiedlowej jest ponad 200 osób - beda do
    mnie wpadac za kazdym razem jak ktos sprzeda komus na allegro komórke a
    wysle cegłe? I to nie jest na chybił trafił?
    Od jakiegos czasu mam wrazenie ze wszystkie działania policji sa
    ukierunkowane wlasnie na to, aby spoleczenstwo policji nie lubiło, nie
    ufało jej - jacys kiepscy fachowcy od PR tam pracuja :(

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
    b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
    "_")
    "Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
    to znaczy, że coś przeoczyłeś." Ed Murphy


  • 237. Data: 2005-01-06 12:44:43
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Budzik napisał(a):

    > no nie do konca
    > jak rozumiem policja nie szukała tego delikwenta, tylko wiedziałą kto to, a
    > pozostałych uzytkowników sieci przepytywałą dodatkowo.

    Na tym polega ich praca... Jezeli juz do kogos ida w jakiejs sprawie to
    moga sprawdzic przy okazji i inne rzeczy.

    > W moojej sieci osiedlowej jest ponad 200 osób - beda do
    > mnie wpadac za kazdym razem jak ktos sprzeda komus na allegro komórke a
    > wysle cegłe? I to nie jest na chybił trafił?

    No jezeli ktos w tej sieci na masowa skale piractwo udostepnia, np poprzez
    jakis hub DC to mozesz sie spodziewac jakiejs kontroli ;P

    > Od jakiegos czasu mam wrazenie ze wszystkie działania policji sa
    > ukierunkowane wlasnie na to, aby spoleczenstwo policji nie lubiło, nie
    > ufało jej - jacys kiepscy fachowcy od PR tam pracuja :(

    Bez przesady. Policjant tez czlowiek, problem w tym, ze z powodow niskich
    plac nie zawsze trafiaja tam najlepsi ;)

    j.


  • 238. Data: 2005-01-06 16:14:52
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:crj25c$8va$1@inews.gazeta.pl...

    >> Tylko że u ciebie to całe źródło wiedzy;)
    >>
    >
    > dla twojej wiadomosci bylem w stanach, w 94.

    Ojcu wtedy z jajka na jajko skakałeś, smarku.


    > tak uwazam ze nagranie przez kamery z dziennikarskich smiglowcow podczas
    > akcji policyjnych
    > jest najbardziej wiarygodnym zrodlem,

    Studenci prawa z tego się uczą;)))
    Aleś popierdułka. Aż żal d... ściska.

    Leszek


  • 239. Data: 2005-01-06 16:17:59
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:crj2f0$aan$1@inews.gazeta.pl...

    > akurat slowo "cham" pomijam, bo to moim zdaniem obraza nie jest.

    Zgadza się. Dla chama nie jest;))
    A, że nudzi mnie rozmowa z chamem a w dodatku niereformowalnym głupcem więc
    lecisz tam gdzie przed tobą lądowali inni popaprańcy jak areczek lub
    skulwysyn.
    Plonk
    Dalej szczekaj na pustyni.


  • 240. Data: 2005-01-06 16:44:58
    Temat: Re: Policja zabrala mi dysk za nielegalna kopie Windows
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:crjobi$iks$1@opal.icpnet.pl...

    > Plonk
    > Dalej szczekaj na pustyni.

    Zważ teraz jaki ze mnie humanista.
    Twój idol, A.Hitler, chorych umysłowo utylizował.

    :))))))))))

strony : 1 ... 10 ... 23 . [ 24 ] . 25 ... 30 ... 34


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1