eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 1. Data: 2004-04-28 10:38:36
    Temat: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Mateusz" <m...@p...onet.pl>

    Witam. Mam pytanie i potrzebuję szybkiej i kompetentnej odpowiedzi.
    B. ważne!!!

    Jest sprawa: Dziecko (13 lat) zostaje pobite w szkole. Czy rodzic moze założyć
    sprawę rodzicom sprawców?

    Z góry dziękuję za wszystkie informacje, jakie można wykorzystać w sprawie (na
    co można się konkretnie powołać (jakie artykuły prawne, jakiego kodeksu), co
    zrobić, aby moje działanie było skuteczne).

    Mateusz

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-04-28 10:44:01
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl>

    Mateusz wrote:
    > Witam. Mam pytanie i potrzebuję szybkiej i kompetentnej odpowiedzi.
    > B. ważne!!!
    >
    > Jest sprawa: Dziecko (13 lat) zostaje pobite w szkole. Czy rodzic
    > moze założyć sprawę rodzicom sprawców?
    >
    > Z góry dziękuję za wszystkie informacje, jakie można wykorzystać w
    > sprawie (na co można się konkretnie powołać (jakie artykuły prawne,
    > jakiego kodeksu), co zrobić, aby moje działanie było skuteczne).

    Rodzicom? O co?
    A nie szkole za brak nadzoru?

    A sprawcę do sądu dla nieletnich za demoralizację.

    --
    Falkenstein
    Oderint dum metuant



  • 3. Data: 2004-04-28 10:44:42
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Kaiser Souza" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Mateusz <m...@p...onet.pl> napisał(a):

    > Witam. Mam pytanie i potrzebuję szybkiej i kompetentnej odpowiedzi.
    > B. ważne!!!
    >
    > Jest sprawa: Dziecko (13 lat) zostaje pobite w szkole. Czy rodzic moze
    założyć
    > sprawę rodzicom sprawców?
    > -------a za co?



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2004-04-28 10:55:51
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Mick" <m...@o...pl>


    Użytkownik "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl> napisał w wiadomości
    news:c6o1tj$3sn$1@inews.gazeta.pl...
    > Mateusz wrote:
    > > Witam. Mam pytanie i potrzebuję szybkiej i kompetentnej odpowiedzi.
    > > B. ważne!!!
    > >
    > > Jest sprawa: Dziecko (13 lat) zostaje pobite w szkole. Czy rodzic
    > > moze założyć sprawę rodzicom sprawców?
    > >
    > > Z góry dziękuję za wszystkie informacje, jakie można wykorzystać w
    > > sprawie (na co można się konkretnie powołać (jakie artykuły prawne,
    > > jakiego kodeksu), co zrobić, aby moje działanie było skuteczne).
    >
    > Rodzicom? O co?

    Jak to o co ? Przeciez to rodzice odpowiadaja za czyny swoich nieletnich
    dzieci.A moze nie maja zadnego wplywu na to co wyprawiaja ich "pociechy" ?

    > A nie szkole za brak nadzoru?

    Tu sie calkiem zgodze! Szkola powinna miec nadzor nad dziecmi (przynajmniej
    teoretycznie)

    >
    > A sprawcę do sądu dla nieletnich za demoralizację.
    >
    > --
    > Falkenstein
    > Oderint dum metuant
    >
    >

    Ja to bym najpierw porozmawial z rodzicami tego dzieciaka, postawil sprawe
    jasno i ostrzegl ze przy nastepnej takiej sprawie podejme odpowiednie kroki
    (sad itp itd.) Moze to ich nieco "wystraszy" i bedzie po problemie.

    pzdr



  • 5. Data: 2004-04-28 11:00:08
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Mateusz" <m...@p...onet.pl>

    Ale ja potrzebuję, oprócz informacji ogólnych - konkretów.

    Na co się powołać (jakie akty prawne)?
    Jak to formalnie ponazywać, jak wygląda procedura.

    Potrzebuję wszelkich informacji.
    Mateusz


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2004-04-28 11:05:05
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    Mick wrote:
    > Jak to o co ? Przeciez to rodzice odpowiadaja za czyny swoich nieletnich
    > dzieci.

    na podstawie?

    KG


  • 7. Data: 2004-04-28 11:23:41
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: kam <X#k...@w...pl.#X>

    miru6.tuMalpe.wp.pl wrote:
    > Przeciez to logiczne. Np. dziecko wybija szybe, a placi/odpowiada za to
    > rodzic/opiekun.

    oprócz logiki jest jeszcze prawo, a więc: na podstawie?

    KG


  • 8. Data: 2004-04-28 11:25:51
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "miru6.tuMalpe.wp.pl" <m...@w...pl>

    > > Jak to o co ? Przeciez to rodzice odpowiadaja za czyny swoich nieletnich
    > > dzieci.

    > na podstawie?


    Przeciez to logiczne. Np. dziecko wybija szybe, a placi/odpowiada za to
    rodzic/opiekun.




  • 9. Data: 2004-04-28 11:48:08
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Konrad vel Legislator" <g...@N...e-wro.pl>

    > Witam. Mam pytanie i potrzebuję szybkiej i kompetentnej odpowiedzi.
    > B. ważne!!!
    >
    > Jest sprawa: Dziecko (13 lat) zostaje pobite w szkole. Czy rodzic moze założyć
    > sprawę rodzicom sprawców?
    >

    Witam!

    Odroznijmy dwie rzeczy. Odpowiedzialnosc za czyn karalny, czyli w tym
    wypadku prawdopodobnie pobicie (jezeli nietykalnosc cielesna dziecka
    zostala naruszona przez wiecej niz jedna osobe - czyli doszlo do pobicia
    w rozumieniu prawa karnego). Jezeli chodzi Ci o "wytoczenie" takiej sprawy, to
    niestety musze stwierdzic, ze w tej kwestii inicjatywa nalezy do organow
    scigania,
    czyli policji i prokuratury. Sama sprawa bedzie rozpoznawana przez sad rodzinny,
    w specjalnej procedurze i zasadniczo (imho) gra nie jest warta swieczki, bo w
    takim
    wypadku sprawcy dostaja upomnienia badz nagany, chyba ze rzeczywiscie dziecko
    odnioslo znaczne obrazenia. To wszystko oczywiscie pod warunkiem, ze sprawcy
    byli
    nieletni, czyli nieukonczyli 17 lat w chwili pobicia.

    Inna kwestia jest odpowiedzialnosc cywilna, czyli w tym wypadku za szkode.
    W gre wchodza szkody na osobie [uszczerbek na zdrowiu, koszty leczenia etc. i
    zadoscuczynienie za krzywde (tzw. straty moralne)] i szkody majatkowe (dajmy
    na to zniszczone ubranie etc.) - zob. w tym zakresie:
    art. 361, 363, 444 i nast. Kodeksu Cywilnego.

    Jezeli chodzi o osoby odpowiedzialne za te szkody, to:
    1) odpowiedzialnosci nie ponosza nauczyciele
    (chociaz sa zobowiazani do opieki- art. 427 KC), bowiem na podstawie
    art. 120 Kodeksu Pracy (nauczyciele sa pracownikami) odpowiedzialny jest
    jedynie ich pracodawca (jednostka samorzadu terytorialnego - tu: gmina)

    2) odpowiada gmina (osoba prowadzaca dana szkole, w przypadku gimazjum lub
    liceum jest to juz chyba powiat, no ale w tej sytuacji chodzi o podstawowke,
    tak?)
    na podstawie art. 420(1) KC - jezeli nauczyciele sa pracownikami samorzadowymi
    (nie jestem tego pewien). Jezeli nie sa pracownikami samorzadowymi, to gmina
    odpowiada na podstawie 430 KC.

    3) jezeli sprawcy szkody ukonczyli lat 13 w chwili pobicia, to w niektorych
    sytuacjach i od nich rzadac naprawienia szkody (art. 426 wylacza odp. osob ktore
    nie ukonczyly lat 13). Oczywiscie jest to raczej niecelowe poniewaz maloletni
    zwykle
    nie posiadaja zadnego majatku.

    4) odpowiedzialnosc rodzicow raczej nie wchodzi w rachube, bo dzieci
    byly pod opieka szkoly, choc moze to zalezec od konkretnego przypadku. Np.
    jezeli dziecko przynioslo cos z domu (dajmy na to kij bejsbolowy), to wydaje
    sie, ze w tym wypadku i rodzice mogliby byc odpowiedzialni.

    Generalnie to chyba z takimi sprawami jest duzo watpliwosci i trzebaby bylo
    przestudiowac orzecznictwo.

    Pa
    KOnrad



  • 10. Data: 2004-04-28 11:54:34
    Temat: Re: Pobicie dziecka, wytoczenie sprawy rodzicom sprawców
    Od: "Falkenstein" <No_priv@Just_pub.pl>

    kam wrote:
    > miru6.tuMalpe.wp.pl wrote:
    >> Przeciez to logiczne. Np. dziecko wybija szybe, a placi/odpowiada za
    >> to rodzic/opiekun.
    >
    > oprócz logiki jest jeszcze prawo, a więc: na podstawie?

    Taa. To kolejny dowód na prawdziwość Metody Murphiego na Rozwiązywanie
    Kazusów
    Zastanów się jak byłoby najbardziej logicznie, i zrób coś zupełnie
    przeciwnego, a uzyskasz prawidłową odpowiedź.


    --
    Falkenstein
    Oderint dum metuant


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1