eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Piractwo ksiażkowe
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 15

  • 11. Data: 2004-03-09 01:14:36
    Temat: Re: Piractwo ksiażkowe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <jM33c.254452$174.250780@news.chello.at>, WSm wrote:
    > Kserowanie książek na własne potrzeby naukowe (np. studenta) akurat nie jest
    > piractwem w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.[..]

    Z czego to przyzwolenie konkretnie wynika? Takie coś to chyba mogą robić
    uczelnie i inne instytucje naukowe (w pewnych sytuacjach również szkoły,
    biblioteki etc) ale nie student (vide Art. 27).

    --
    Marcin


  • 12. Data: 2004-03-09 06:42:11
    Temat: Re: Piractwo ksiażkowe i parkowanie samochodu
    Od: "WSm" <w...@s...pl>

    Użytkownik "kowal" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:c2imrg$akb$1@inews.gazeta.pl...
    > rozpalcie ognisko koło jego samochodu zaraz pozaparkowaniu... i poproście
    > żeby go z tamtąd zabrał bo przeszkadza w smarzeniu kiełbasek.....
    >
    > na pewno zabierze
    Były plany zainstalowania zamykania placu (bramka na drodze), ale plac jest
    częściowo zapleczem dostawczym sklepu, więc nie sposób - i tak zapora by
    była otwarta cały dzień. "Osoba uprawniona" - to biuro SM, które mieści się
    w innej dzielnicy miasta. Przepychanie cudzego samochodu - niezbyt
    eleganckie postępowanie wśród poważnych mieszkańców domu. W końcu zapłaci
    się ochronę placu i problem się skończy. Za kilka zresztą dni będą
    identyfikatory dla uprawnionych itd.
    Nie chodzi tu o technikę - chodzi o mentalność nieuprawnionych osób
    pozostałą z poprzedniej epoki ustrojowej - skoro własność wspólna - to
    znaczy niczyja, to znaczy można brać ... (zajmować, używać itp). To jest
    meritum mojej wypowiedzi.
    WSm


    ---
    Outgoing mail is certified Virus Free.
    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.614 / Virus Database: 393 - Release Date: 05-03-2004



  • 13. Data: 2004-03-09 07:58:32
    Temat: Re: Piractwo ksiażkowe
    Od: w...@p...onet.pl


    > Ja bym chciał tylko zauważyć, że takie praktyki częściowo zalegalizowano
    > ustanawiając jakąś tam opłatę od między innymi kserokopiarek na rzecz
    > związku autorów.

    Ja bym z kolei chciał się z tym nie zgodzić. Opłata od tego co piszesz, jest to
    opłata za dozwolony użytek prywatny (art. 23), czyli coś czego autor nie może
    zakazać żadnymi klauzulami/oświadczeniami lub innymi działaniami (inaczej
    mówiąc na użytek prywatny jest licencja ustawowa). Zgodnie natomiast z art. 35
    dozwolony użytek nie może naruszać normalnego korzystania z utworu lub godzić w
    słuszne interesy twórcy, i we tym przepisie tkwi źródło tej opłaty.
    Natomiast to o czym pisze autor wątku to jest użytek publiczny i za to trzeba
    płacić odrębne wynagrodzenie (art. 17 - Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej,
    twórcy przysługuje wyłączne prawo do korzystania z utworu i rozporządzania nim
    na wszystkich polach eksploatacji oraz do wynagrodzenia za korzystanie z
    utworu.) wobec powyższego "opłata za kserokopiarki" to jest opłata za dozowolny
    użytek prywatny, natomiast za dozowolony użytek publiczny trzeba
    płacić "normalne" wynagrodzenie, czy klauzula jest czy jej nie ma.

    Paweł


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2004-03-09 08:08:51
    Temat: Re: Piractwo ksiażkowe
    Od: Marcin Bohosiewicz <m...@e...kernel.pl>

    Marcin Debowski <a...@i...notrix.net> wrote:
    > In article <jM33c.254452$174.250780@news.chello.at>, WSm wrote:
    >> Kserowanie książek na własne potrzeby naukowe (np. studenta) akurat nie jest
    >> piractwem w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.[..]
    >
    > Z czego to przyzwolenie konkretnie wynika? Takie coś to chyba mogą robić
    > uczelnie i inne instytucje naukowe (w pewnych sytuacjach również szkoły,
    > biblioteki etc) ale nie student (vide Art. 27).

    A jaką widzisz różnicę między kserowaniem ksiazki w uczelnianej bibliotece
    przez bibliotekarke a przez studenta ktory owa ksiazke wypozyczyl?

    M.

    --
    -| == Marcin Bohosiewicz - MB8042-RIPE - m...@k...pl == |-
    -| == tel. +48 601 485097 - PLD Team - m...@p...org == |-
    -| == http://www.kernel.pl/ - ftp://ftp.kernel.pl/ == |-
    -| == PLUG - Komisja Rewizyjna - http://www.linux.org.pl/ == |-


  • 15. Data: 2004-03-09 08:26:01
    Temat: Re: Piractwo ksiażkowe
    Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>

    In article <c2ju2j$4rr$2@atlantis.news.tpi.pl>, Marcin Bohosiewicz wrote:
    > Marcin Debowski <a...@i...notrix.net> wrote:
    >> In article <jM33c.254452$174.250780@news.chello.at>, WSm wrote:
    >>> Kserowanie książek na własne potrzeby naukowe (np. studenta) akurat nie jest
    >>> piractwem w rozumieniu ustawy o prawie autorskim.[..]
    >> Z czego to przyzwolenie konkretnie wynika? Takie coś to chyba mogą robić
    >> uczelnie i inne instytucje naukowe (w pewnych sytuacjach również szkoły,
    >> biblioteki etc) ale nie student (vide Art. 27).
    >
    > A jaką widzisz różnicę między kserowaniem ksiazki w uczelnianej bibliotece
    > przez bibliotekarke a przez studenta ktory owa ksiazke wypozyczyl?

    Prawną. Zdroworozsądkowej większej nie widzę.

    --
    Marcin

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1