eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2009-09-14 08:43:46
    Temat: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: GK <g...@g...pl>

    Witam,
    Z rok temu zostałem oszukany przez internet. Kwota niewielka, 60 zł.
    Proceder ciekawy. Dałem ogłoszenie o zakupie starych mikrokomputerów -
    takie moje hobby. Któregoś dnia przez gg zgłosił się do mnie człowiek i
    zaoferował kilka mikrokomputerów. Nie chciał dużo, uzgodniliśmy cenę i
    sposób zapłaty i wysyłki. Przelałem pieniądze, i jak się domyślacie,
    paczki nie otrzymałem. Najpierw sprzedawca mnie zwodził, tłumacząc, że
    jeszcze nie wysłał, potem, że już wysłał. Na końcu oświadczył, że mnie
    oszukał i paczki nie wyśle, ale pieniądze zwróci. Nie zwrócił, a kontakt
    przez gg się urwał.
    Miałem machnąć ręką i tak początkowo zrobiłem. Jednak zacząłem
    przeglądać sieć i na forum elektrody natrafiłem na podobną historię. I
    co ciekawsze, nr konta się zgadzał chociaż nazwisko właściciela było
    inne! Wpisałem nr konta w wyszukiwarkę i wyskoczyło kilka ogłoszeń,
    m.in. o zdejmowaniu simlocków za 10 zł i itp. Wkurzyłem się trochę, bo
    doszedłem do wniosku, że za 10 zł nikomu się nie będzie chciało zgłaszać
    sprawy na policję ani do prokuratury. Czyli oszust może sobie dalej
    działać, praktycznie bezkarnie. Sprawę zgłosiłem do prokuratury. Potem
    jeszcze było odsyłanie sprawy do Tarnowa (jako miasta domniemanego
    miejsca zamieszkania sprawcy), powrót z Tarnowa i w końcu moje zeznania
    na policji. Na końcu, w maju tego roku, otrzymałem informację z
    prokuratury w Jaworznie o skierowaniu aktu oskarżenia {tu imię i
    nazwisko] do sądu. No fajnie, pomyślałem. Jednak jest jakaś
    sprawiedliwość. O sprawie praktycznie zapomniałem, wyjechałem na wakacje.
    Kilka dni temu przez gg odzywa się do mnie Pani, twierdząc, że oszust
    nadal działa, używając tym razem innego imienia i nazwiska, i innego
    adresu zamieszkania. Pani żaliła się, że została oszukana na dużo
    większą kwotę, chyba ok. tysiąca złotych. Trafiła do mnie poprzez forum
    elektrody, gdzie pisałem o sprawie i gdzie wymieniałem nr konta, na
    który wpłaciłem pieniądze. Czyli sprawca jest tak bezczelne, że mając
    akt oskarżenia nadal działa!!! Albo, że to nie ta osoba...
    Jak myślicie, co dalej? Czy podjąć jakieś dodatkowe działania np.
    poinformowanie policji tu gdzie składałem zeznania lub prokuratury
    prowadzącej sprawę o zaistniałej sytuacji czy też czekać na rozwój
    wypadków?
    Składając zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa liczyłem na to, że
    sprawca poniesie karę, ale przede wszystkim, że proceder zostanie
    zatrzymany.
    A tu - na razie brak kary, a proceder kwitnie.
    Pozdrawiam,
    Grzegorz

    ps.
    Tu jest link do ostatniego ostrzeżenia:
    http://www.top-ogloszenia.net/Zdrowie-i-uroda-Leki-i
    -preparaty-ziolowe-UWAGA_OSZUST_ewaban_YASMIN_OSZUST
    _-17-115-105604
    lub skrócony:
    http://tnij.org/ebba

    a tu do elektrody:
    http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=567
    3369#5673369

    Po wpisaniu nr konta w postaci:
    50 1020 5558 1111 1593 7440 0007
    wyskakuje długa lista stron


  • 2. Data: 2009-09-14 09:55:12
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: "macso" <m...@p...oniet.pl>


    Użytkownik "GK" <


    > Po wpisaniu nr konta w postaci:
    > 50 1020 5558 1111 1593 7440 0007
    > wyskakuje długa lista stron
    >

    z czego raptem kilka pierwszych dotyczy faktycznie numeru konta.

    Sam spotkałem się z kilkoma oszustwami, tzn dałem się nabrać na niewielkie
    kwoty.
    I to jest chyba zasada działania takich ludków, małą łyżeczką a na dłużsą
    metę, bo komu się będzie chciało dochodzić sprawiedliwośi za 20 czy 30 PLN,
    więcej z tym zachodu ż to wszystko warte. Jedyna nadzieja że się jeden z
    dugi połakomi na większy przekręt i trafi na kogoś badziej upartego

    macso


  • 3. Data: 2009-09-14 10:11:59
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: GK <g...@g...pl>

    macso pisze:
    >
    > Użytkownik "GK" <
    >
    >
    >> Po wpisaniu nr konta w postaci:
    >> 50 1020 5558 1111 1593 7440 0007
    >> wyskakuje długa lista stron
    >>
    >
    > z czego raptem kilka pierwszych dotyczy faktycznie numeru konta.
    >
    > Sam spotkałem się z kilkoma oszustwami, tzn dałem się nabrać na
    > niewielkie kwoty.
    > I to jest chyba zasada działania takich ludków, małą łyżeczką a na
    > dłużsą metę, bo komu się będzie chciało dochodzić sprawiedliwośi za 20
    > czy 30 PLN, więcej z tym zachodu ż to wszystko warte. Jedyna nadzieja że
    > się jeden z dugi połakomi na większy przekręt i trafi na kogoś badziej
    > upartego
    >
    > macso

    Tak, sprawdziłem, faktycznie... co nie zmienia faktu, że oszust działa...
    Ale ostatnie oszustwa są już na kwoty rzędu kilkuset złotych.
    Pozdrawiam,
    Grzegorz


  • 4. Data: 2009-09-14 10:18:09
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    GK pisze:
    > macso pisze:
    >>
    >> Użytkownik "GK" <
    >>
    >>
    >>> Po wpisaniu nr konta w postaci:
    >>> 50 1020 5558 1111 1593 7440 0007
    >>> wyskakuje długa lista stron
    >>>
    >>
    >> z czego raptem kilka pierwszych dotyczy faktycznie numeru konta.
    >>
    >> Sam spotkałem się z kilkoma oszustwami, tzn dałem się nabrać na
    >> niewielkie kwoty.
    >> I to jest chyba zasada działania takich ludków, małą łyżeczką a na
    >> dłużsą metę, bo komu się będzie chciało dochodzić sprawiedliwośi za 20
    >> czy 30 PLN, więcej z tym zachodu ż to wszystko warte. Jedyna nadzieja
    >> że się jeden z dugi połakomi na większy przekręt i trafi na kogoś
    >> badziej upartego
    >>
    >> macso
    >
    > Tak, sprawdziłem, faktycznie... co nie zmienia faktu, że oszust działa...
    > Ale ostatnie oszustwa są już na kwoty rzędu kilkuset złotych.


    Mam wrażenie, że niskie kwoty wcale nie gwarantują bezkarności.
    Faktycznie, jeśli oszuka się na dużą kwotę, to poszkodowany zazwyczaj
    idzie na policję. Z drugiej strony, dużo oszustw na małe kwoty też
    niemal gwarantują takie zgłoszenie, ponieważ w całej masie oszukanych
    zawsze ktoś się znajdzie, kto zgłosi. A potem już pójdzie z górki.

    Dlatego też przypuszczam, że oprócz podawania różnych danych, w ogóle
    pod tym kontem kryje się jakaś podstawiona osoba, tzw. słup. Bo jeśli są
    tam dane złodzieja, to oprócz tego, że jest to złodziej, to jeszcze idiota.

    Ja bym zgłosił na policję (a właściwie napisał list do prokuratury -
    wtedy idziesz zaproszony na przesłuchanie przez policjanta, który wie o
    co chodzi i nie musisz wyjaśniać panu posterunkowemu po co właściwie
    zaszedłeś na ten komisariat i temu, kto przypadkiem będzie Cię
    przesłuchiwał).

    --
    Liwiusz


  • 5. Data: 2009-09-14 10:45:57
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: "SDD" <s...@t...pl>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:h8l591$ue4$1@news.onet.pl...

    > tam dane złodzieja, to oprócz tego, że jest to złodziej, to jeszcze
    > idiota.

    Z tym, ze nie tylko on jest tutaj idiota (i wcale nei mam na mysli jego
    ofiar).

    Pozdrawiam
    SDD



  • 6. Data: 2009-09-14 10:47:07
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: GK <g...@g...pl>

    Liwiusz pisze:

    >
    > Mam wrażenie, że niskie kwoty wcale nie gwarantują bezkarności.
    > Faktycznie, jeśli oszuka się na dużą kwotę, to poszkodowany zazwyczaj
    > idzie na policję. Z drugiej strony, dużo oszustw na małe kwoty też
    > niemal gwarantują takie zgłoszenie, ponieważ w całej masie oszukanych
    > zawsze ktoś się znajdzie, kto zgłosi. A potem już pójdzie z górki.
    >
    > Dlatego też przypuszczam, że oprócz podawania różnych danych, w ogóle
    > pod tym kontem kryje się jakaś podstawiona osoba, tzw. słup. Bo jeśli są
    > tam dane złodzieja, to oprócz tego, że jest to złodziej, to jeszcze idiota.
    >
    > Ja bym zgłosił na policję (a właściwie napisał list do prokuratury -
    > wtedy idziesz zaproszony na przesłuchanie przez policjanta, który wie o
    > co chodzi i nie musisz wyjaśniać panu posterunkowemu po co właściwie
    > zaszedłeś na ten komisariat i temu, kto przypadkiem będzie Cię
    > przesłuchiwał).
    >

    Drogi Liwiuszu. Nie wiem czy przeczytałeś całość, ale ja zgłosiłem
    sprawę i nawet prokuratura skierowała wniosek do sądu o ukaranie
    wykrytego sprawcy. Co z tego, skoro on działa dalej!
    A co do słupów, to ciekawa sprawa. Na forum elektrody, pewien człowiek
    przyznał się, że to jego konto, ale "on żadnych pieniędzy nie otrzymał"!
    Jakieś cuda czy coś... ma facet konto, ludzie wpłacają a on... ich nie
    dostaje.
    Pozdrawiam,
    Grzegorz


  • 7. Data: 2009-09-14 10:56:11
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    GK pisze:
    > Liwiusz pisze:
    >
    >>
    >> Mam wrażenie, że niskie kwoty wcale nie gwarantują bezkarności.
    >> Faktycznie, jeśli oszuka się na dużą kwotę, to poszkodowany zazwyczaj
    >> idzie na policję. Z drugiej strony, dużo oszustw na małe kwoty też
    >> niemal gwarantują takie zgłoszenie, ponieważ w całej masie oszukanych
    >> zawsze ktoś się znajdzie, kto zgłosi. A potem już pójdzie z górki.
    >>
    >> Dlatego też przypuszczam, że oprócz podawania różnych danych, w
    >> ogóle pod tym kontem kryje się jakaś podstawiona osoba, tzw. słup. Bo
    >> jeśli są tam dane złodzieja, to oprócz tego, że jest to złodziej, to
    >> jeszcze idiota.
    >>
    >> Ja bym zgłosił na policję (a właściwie napisał list do prokuratury -
    >> wtedy idziesz zaproszony na przesłuchanie przez policjanta, który wie
    >> o co chodzi i nie musisz wyjaśniać panu posterunkowemu po co właściwie
    >> zaszedłeś na ten komisariat i temu, kto przypadkiem będzie Cię
    >> przesłuchiwał).
    >>
    >
    > Drogi Liwiuszu. Nie wiem czy przeczytałeś całość, ale ja zgłosiłem

    Faktycznie. Na przyszłość stosuj akapity oraz linijki przerwy między
    nimi, bo trudno się czyta taki ciąg tekstu i często człowiek patrzy
    tylko na to, co mu wygodnie.

    --
    Liwiusz


  • 8. Data: 2009-09-14 11:16:19
    Temat: [OT]Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: "WIHEDCNF" <2...@h...nl>


    Użytkownik "macso" >

    Jeśli dobrze pamiętam z pl.test, to macso oznaczał dokładnie to co
    oznaczał a tu nagle X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6 ;-)
    Hihi...

    Pozdrawiam

    przempo - o ile jeszcze kojarzysz :)


  • 9. Data: 2009-09-14 11:26:49
    Temat: Re: [OT]Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: "macso" <m...@p...oniet.pl>


    Użytkownik "WIHEDCNF"

    >
    > Pozdrawiam
    >
    > przempo - o ile jeszcze kojarzysz :)

    coś mi to mówi
    ale w moim wieku skleroza nie jest niczym dziwnym

    macso


  • 10. Data: 2009-09-14 13:32:52
    Temat: Re: Oszust w sieci - ciekawa sprawa [trochę dłuższa historia] - ostrzeżenie
    Od: Arek <a...@e...net>

    Liwiusz pisze:
    > Dlatego też przypuszczam, że oprócz podawania różnych danych, w ogóle
    > pod tym kontem kryje się jakaś podstawiona osoba, tzw. słup. Bo jeśli są
    > tam dane złodzieja, to oprócz tego, że jest to złodziej, to jeszcze idiota.

    Pewnie jakiś słup-idiota albo ćpun.
    Co ciekawe tych pierwszych idiotów wcale nie brakuje.
    Wpiszcie sobie w wyszukiwarkę o pracy "poszukuję do przyjmowania
    pieniędzy na konto".
    I frajerów nie brakuje, biorą 10% a potem zaliczają odsiadkę za głupotę
    lub desperację. :(

    Arek


    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1