eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2013-07-03 09:54:22
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-07-03 09:45, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 03.07.2013 09:28, Liwiusz pisze:
    >
    >>> Tak, 8-latek ma pensję... Oraz żonę i dwa samochody. Może w "simsach".
    >>> Ale to nie podlega egzekucji ;)
    >>
    >> A to, że ma gospodarstwo cię nie dziwi? To przyjmij do wiadomości, że
    >> tak samo może mieć aktualnie, albo może mieć w przyszłości, inny
    >> majątek.
    >
    > Co, kolejny spadek? ;)
    >
    >> Jak również może mieć dochody z tego gospodarstwa.
    >
    > Z tego, co go nie będzie miał, jak się uda odrzucić spadek?

    Rozważamy sytuację przyjęcia spadku (z dobrodziejstwem inwentarza), nie
    zauważyłeś?


    >>>> 2. Wejdzie w dorosłe życie z długami.
    >>>
    >>> Przedawnionymi. I majątkiem o wartości nie mniejszej niż te długi.
    >>>
    >>> I to zakładając, że w międzyczasie nie uda się wreszcie ta licytacja.
    >>
    >> Doczytaj co zrobić, aby nie dopuścić do przedawnienia.
    >
    > No, jedno słowo przeczytałeś. Kontynuuj czytanie.

    Majątek nie mniejszy niż długi to bzdura, ziemia nie rośnie na wartości
    13 rocznie, tak jak dług. Zatem po latach majątek będzie mniejszy niż długi.

    Oczywiście żadnej licytacji gospodarstwa nie trzeba przeprowadzać dla
    przerwania przedawnienia.

    --
    Liwiusz


  • 22. Data: 2013-07-03 10:32:04
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.07.2013 09:54, Liwiusz pisze:

    >>> Jak również może mieć dochody z tego gospodarstwa.
    >>
    >> Z tego, co go nie będzie miał, jak się uda odrzucić spadek?
    >
    > Rozważamy sytuację przyjęcia spadku (z dobrodziejstwem inwentarza), nie
    > zauważyłeś?

    Z alternatywą w postaci odrzucenia.

    I twój powyższy argument sprowadza się do: należy spadek (to
    gospodarstwo) odrzucić, bo jak dostanie je z dobrodziejstwem inwentarza,
    to komornik może zająć dochody z tego gospodarstwa co by go nie miał
    jakby spadek udało się odrzucić.

    Jeszcze się nie obudziłeś?

    >>>>> 2. Wejdzie w dorosłe życie z długami.
    >>>>
    >>>> Przedawnionymi. I majątkiem o wartości nie mniejszej niż te długi.
    >>>>
    >>>> I to zakładając, że w międzyczasie nie uda się wreszcie ta licytacja.
    >>>
    >>> Doczytaj co zrobić, aby nie dopuścić do przedawnienia.
    >>
    >> No, jedno słowo przeczytałeś. Kontynuuj czytanie.
    >
    > Majątek nie mniejszy niż długi to bzdura, ziemia nie rośnie na wartości
    > 13 rocznie, tak jak dług. Zatem po latach majątek będzie mniejszy niż
    > długi.

    Moment... Jest z dobrodziejstwem inwentarza - czyli mogą się domagać nie
    więcej jak to, co ta ziemia była warta nominalnie w momencie
    odziedziczenia. Dlaczego doliczasz odsetki?

    > Oczywiście żadnej licytacji gospodarstwa nie trzeba przeprowadzać dla
    > przerwania przedawnienia.

    A ja pisałem, że trzeba?

    Tylko jak się domagasz od komornika wznowienia egzekucji, to musisz mu
    wskazać majątek. Ma to nieszczęsne odziedziczone gospodarstwo. I
    komornik musi znowu próbować licytować...

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 23. Data: 2013-07-03 10:38:13
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-07-03 10:32, Andrzej Lawa pisze:
    > W dniu 03.07.2013 09:54, Liwiusz pisze:
    >
    >>>> Jak również może mieć dochody z tego gospodarstwa.
    >>>
    >>> Z tego, co go nie będzie miał, jak się uda odrzucić spadek?
    >>
    >> Rozważamy sytuację przyjęcia spadku (z dobrodziejstwem inwentarza), nie
    >> zauważyłeś?
    >
    > Z alternatywą w postaci odrzucenia.
    >
    > I twój powyższy argument sprowadza się do: należy spadek (to
    > gospodarstwo) odrzucić, bo jak dostanie je z dobrodziejstwem inwentarza,
    > to komornik może zająć dochody z tego gospodarstwa co by go nie miał
    > jakby spadek udało się odrzucić.

    Alternatywą do odrzucenia było "weź w ciemno, najwyżej komornik
    zlicytuje lub nie zlicytuje, ale miej to w dupie, w najgorszym razie
    wyjdziesz na zero". Staram się wykazać błędność tej ignoranckiej wypowiedzi.

    >>> No, jedno słowo przeczytałeś. Kontynuuj czytanie.
    >>
    >> Majątek nie mniejszy niż długi to bzdura, ziemia nie rośnie na wartości
    >> 13 rocznie, tak jak dług. Zatem po latach majątek będzie mniejszy niż
    >> długi.
    >
    > Moment... Jest z dobrodziejstwem inwentarza - czyli mogą się domagać nie
    > więcej jak to, co ta ziemia była warta nominalnie w momencie
    > odziedziczenia. Dlaczego doliczasz odsetki?

    To, ile odziedziczył długów zależy od wartości otrzymanego spadku. I
    tenże dług ma spłacić "natychmiast" lub w innym terminie, wynikającym z
    umowy. Skoro nie spłaca, wierzyciel może żądać odsetek, już
    przekraczających spadek.


    >> Oczywiście żadnej licytacji gospodarstwa nie trzeba przeprowadzać dla
    >> przerwania przedawnienia.
    >
    > A ja pisałem, że trzeba?

    "Przedawnionymi [...]
    I to zakładając, że w międzyczasie nie uda się wreszcie ta licytacja."

    Chyba że coś innego chciałeś przekazać.

    > Tylko jak się domagasz od komornika wznowienia egzekucji, to musisz mu
    > wskazać majątek. Ma to nieszczęsne odziedziczone gospodarstwo. I
    > komornik musi znowu próbować licytować...

    Nie trzeba prowadzić egzekucji z całego majątku, wystarczy wskazać konto
    bankowe w mbanku. Nie ma? Jaka szkoda, umorzenie z uwagi na
    bezskuteczność, 10 lat przedawnienia od nowa.
    --
    Liwiusz


  • 24. Data: 2013-07-03 10:59:23
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.07.2013 10:38, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-07-03 10:32, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 03.07.2013 09:54, Liwiusz pisze:
    >>
    >>>>> Jak również może mieć dochody z tego gospodarstwa.
    >>>>
    >>>> Z tego, co go nie będzie miał, jak się uda odrzucić spadek?
    >>>
    >>> Rozważamy sytuację przyjęcia spadku (z dobrodziejstwem inwentarza), nie
    >>> zauważyłeś?
    >>
    >> Z alternatywą w postaci odrzucenia.
    >>
    >> I twój powyższy argument sprowadza się do: należy spadek (to
    >> gospodarstwo) odrzucić, bo jak dostanie je z dobrodziejstwem inwentarza,
    >> to komornik może zająć dochody z tego gospodarstwa co by go nie miał
    >> jakby spadek udało się odrzucić.
    >
    > Alternatywą do odrzucenia było "weź w ciemno, najwyżej komornik
    > zlicytuje lub nie zlicytuje, ale miej to w dupie, w najgorszym razie
    > wyjdziesz na zero".

    Ale zrozum, ciemna maso, że tu nie ma "weź w ciemno" tylko "co będzie
    jak się nie da odrzucić w imieniu NIELETNIEGO".

    Zajarzysz wreszcie, że sam rodzic nie może nic zrobić i musi prosić o
    zgodę sąd, który w cale nie musi się na to zgodzić?

    > Staram się wykazać błędność tej ignoranckiej
    > wypowiedzi.

    To zabawne, jak o "błędach" oraz "ignoranckiej wypowiedzi" pisze idiota,
    który argumentował "jak nie da się odrzucić, to w razie uzyskania
    dochodu z nieruchomości, której by nie było w przypadku odrzucenia, ten
    dochód da się zająć".

    >>>> No, jedno słowo przeczytałeś. Kontynuuj czytanie.
    >>>
    >>> Majątek nie mniejszy niż długi to bzdura, ziemia nie rośnie na wartości
    >>> 13 rocznie, tak jak dług. Zatem po latach majątek będzie mniejszy niż
    >>> długi.
    >>
    >> Moment... Jest z dobrodziejstwem inwentarza - czyli mogą się domagać nie
    >> więcej jak to, co ta ziemia była warta nominalnie w momencie
    >> odziedziczenia. Dlaczego doliczasz odsetki?
    >
    > To, ile odziedziczył długów zależy od wartości otrzymanego spadku. I
    > tenże dług ma spłacić "natychmiast" lub w innym terminie, wynikającym z
    > umowy. Skoro nie spłaca, wierzyciel może żądać odsetek, już
    > przekraczających spadek.

    Przypominam, że mówimy o nieletnim niezdolnym do czynności
    cywilno-prawnych. Jak on może cokolwiek spłacić czy umawiać?

    >>> Oczywiście żadnej licytacji gospodarstwa nie trzeba przeprowadzać dla
    >>> przerwania przedawnienia.
    >>
    >> A ja pisałem, że trzeba?
    >
    > "Przedawnionymi [...]
    > I to zakładając, że w międzyczasie nie uda się wreszcie ta licytacja."
    >
    > Chyba że coś innego chciałeś przekazać.

    Dla umiejącego czytać i myśleć oczywiste jest, że "udała się licytacja",
    więc ten spadek ktoś kupił i wierzyciele dostali swoje.

    >> Tylko jak się domagasz od komornika wznowienia egzekucji, to musisz mu
    >> wskazać majątek. Ma to nieszczęsne odziedziczone gospodarstwo. I
    >> komornik musi znowu próbować licytować...
    >
    > Nie trzeba prowadzić egzekucji z całego majątku, wystarczy wskazać konto
    > bankowe w mbanku. Nie ma? Jaka szkoda, umorzenie z uwagi na
    > bezskuteczność, 10 lat przedawnienia od nowa.

    Wskazać nieistniejące konto?? Mimo że wie, że ma istniejącą nieruchomość?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 25. Data: 2013-07-03 11:09:08
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-07-03 10:59, Andrzej Lawa pisze:

    >> Alternatywą do odrzucenia było "weź w ciemno, najwyżej komornik
    >> zlicytuje lub nie zlicytuje, ale miej to w dupie, w najgorszym razie
    >> wyjdziesz na zero".
    >
    > Ale zrozum, ciemna maso, że tu nie ma "weź w ciemno" tylko "co będzie
    > jak się nie da odrzucić w imieniu NIELETNIEGO".

    Nie było "co będzie" bo tego, co będzie jeszcze nie ma. I nie ma co
    zakładać z góry, że sąd się na odrzucenie nie zgodzi. Natomiast z dużą
    ostrożnością należy podchodzić do pokrzykiwań obitej mordy "Jaki
    problem? Niech sobie komornik to gospodarstwo zajmuje i licytuje."
    Inteligenty człowiek wie, jaki to problem.


    > To zabawne, jak o "błędach" oraz "ignoranckiej wypowiedzi" pisze idiota,
    > który argumentował "jak nie da się odrzucić, to w razie uzyskania
    > dochodu z nieruchomości, której by nie było w przypadku odrzucenia, ten
    > dochód da się zająć".

    Czegoś nie rozumiesz w powyższej wypowiedzi?



    >> To, ile odziedziczył długów zależy od wartości otrzymanego spadku. I
    >> tenże dług ma spłacić "natychmiast" lub w innym terminie, wynikającym z
    >> umowy. Skoro nie spłaca, wierzyciel może żądać odsetek, już
    >> przekraczających spadek.
    >
    > Przypominam, że mówimy o nieletnim niezdolnym do czynności
    > cywilno-prawnych. Jak on może cokolwiek spłacić czy umawiać?

    W jego imieniu spłacać mają opiekunowie prawni.


    >>>> Oczywiście żadnej licytacji gospodarstwa nie trzeba przeprowadzać dla
    >>>> przerwania przedawnienia.
    >>>
    >>> A ja pisałem, że trzeba?
    >>
    >> "Przedawnionymi [...]
    >> I to zakładając, że w międzyczasie nie uda się wreszcie ta licytacja."
    >>
    >> Chyba że coś innego chciałeś przekazać.
    >
    > Dla umiejącego czytać i myśleć oczywiste jest, że "udała się licytacja",
    > więc ten spadek ktoś kupił i wierzyciele dostali swoje.

    To, że licytacja się udała jeszcze nie oznacza, że dług spadkowy został
    spłacony. Weź pod uwagę wariant optymistyczny - dług 100 tysięcy, spadek
    100 tysięcy i za tyle sprzedaje komornik. Wychodzisz na zero? Nie,
    wychodzisz z gdzieś z 25 tysiącami do spłaty wierzycielowi, bowiem tyle
    +/- będzie w tej egzekucji kosztów komorniczych, które nie trafią di
    wierzyciela.



    >>> Tylko jak się domagasz od komornika wznowienia egzekucji, to musisz mu
    >>> wskazać majątek. Ma to nieszczęsne odziedziczone gospodarstwo. I
    >>> komornik musi znowu próbować licytować...
    >>
    >> Nie trzeba prowadzić egzekucji z całego majątku, wystarczy wskazać konto
    >> bankowe w mbanku. Nie ma? Jaka szkoda, umorzenie z uwagi na
    >> bezskuteczność, 10 lat przedawnienia od nowa.
    >
    > Wskazać nieistniejące konto?? Mimo że wie, że ma istniejącą nieruchomość?

    Wskazuje się bank. Nie ma obowiązku wskazywania majątku, z którego nie
    chcemy prowadzić egzekucji.

    --
    Liwiusz


  • 26. Data: 2013-07-03 11:25:09
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.07.2013 11:09, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-07-03 10:59, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >>> Alternatywą do odrzucenia było "weź w ciemno, najwyżej komornik
    >>> zlicytuje lub nie zlicytuje, ale miej to w dupie, w najgorszym razie
    >>> wyjdziesz na zero".
    >>
    >> Ale zrozum, ciemna maso, że tu nie ma "weź w ciemno" tylko "co będzie
    >> jak się nie da odrzucić w imieniu NIELETNIEGO".
    >
    > Nie było "co będzie" bo tego, co będzie jeszcze nie ma. I nie ma co

    Było. Śledź wątek. Od początku są dwa warianty "jak sprawdzić i
    ewentualnie odrzucić" oraz "co robić, jak się nie da odrzucić".

    > zakładać z góry, że sąd się na odrzucenie nie zgodzi. Natomiast z dużą
    > ostrożnością należy podchodzić do pokrzykiwań obitej mordy "Jaki

    Czy mógłbyś, dzieciaku, powstrzymać się od "argumentacji" rodem z
    wczesnego przedszkola?

    > problem? Niech sobie komornik to gospodarstwo zajmuje i licytuje."
    > Inteligenty człowiek wie, jaki to problem.

    Tylko ty nie jesteś inteligentny. A i "człowiek" jest mocno wątpliwe...

    >> To zabawne, jak o "błędach" oraz "ignoranckiej wypowiedzi" pisze idiota,
    >> który argumentował "jak nie da się odrzucić, to w razie uzyskania
    >> dochodu z nieruchomości, której by nie było w przypadku odrzucenia, ten
    >> dochód da się zająć".
    >
    > Czegoś nie rozumiesz w powyższej wypowiedzi?

    Rozumiem. Ty nie widzisz, jak się zapętliłeś.

    >>> To, ile odziedziczył długów zależy od wartości otrzymanego spadku. I
    >>> tenże dług ma spłacić "natychmiast" lub w innym terminie, wynikającym z
    >>> umowy. Skoro nie spłaca, wierzyciel może żądać odsetek, już
    >>> przekraczających spadek.
    >>
    >> Przypominam, że mówimy o nieletnim niezdolnym do czynności
    >> cywilno-prawnych. Jak on może cokolwiek spłacić czy umawiać?
    >
    > W jego imieniu spłacać mają opiekunowie prawni.

    Och? Podstawę prawną poproszę do zmuszenia prawnych opiekunów do spłaty
    takiego długu.

    >>>>> Oczywiście żadnej licytacji gospodarstwa nie trzeba przeprowadzać dla
    >>>>> przerwania przedawnienia.
    >>>>
    >>>> A ja pisałem, że trzeba?
    >>>
    >>> "Przedawnionymi [...]
    >>> I to zakładając, że w międzyczasie nie uda się wreszcie ta licytacja."
    >>>
    >>> Chyba że coś innego chciałeś przekazać.
    >>
    >> Dla umiejącego czytać i myśleć oczywiste jest, że "udała się licytacja",
    >> więc ten spadek ktoś kupił i wierzyciele dostali swoje.
    >
    > To, że licytacja się udała jeszcze nie oznacza, że dług spadkowy został
    > spłacony. Weź pod uwagę wariant optymistyczny - dług 100 tysięcy, spadek
    > 100 tysięcy i za tyle sprzedaje komornik. Wychodzisz na zero? Nie,
    > wychodzisz z gdzieś z 25 tysiącami do spłaty wierzycielowi, bowiem tyle
    > +/- będzie w tej egzekucji kosztów komorniczych, które nie trafią di
    > wierzyciela.

    Weź pod uwagę, że na razie nie wiemy jaki jest stosunek dług/spadek, a
    jedyny podany przykład opisywał sytuację 200kPLN spadku i 70kPLN długu.

    Równie dobrze dług może wynosić nikły ułamek spadku, a innym po prostu
    nie chce się z tym chrzanić, więc odrzucili.

    >>>> Tylko jak się domagasz od komornika wznowienia egzekucji, to musisz mu
    >>>> wskazać majątek. Ma to nieszczęsne odziedziczone gospodarstwo. I
    >>>> komornik musi znowu próbować licytować...
    >>>
    >>> Nie trzeba prowadzić egzekucji z całego majątku, wystarczy wskazać konto
    >>> bankowe w mbanku. Nie ma? Jaka szkoda, umorzenie z uwagi na
    >>> bezskuteczność, 10 lat przedawnienia od nowa.
    >>
    >> Wskazać nieistniejące konto?? Mimo że wie, że ma istniejącą nieruchomość?
    >
    > Wskazuje się bank. Nie ma obowiązku wskazywania majątku, z którego nie
    > chcemy prowadzić egzekucji.

    Moment. Na jakiej podstawie wskazujesz pierwszy z brzegu bank? Można tak
    bezkarnie wprowadzać w błąd państwowego urzędnika, hmm?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 27. Data: 2013-07-03 11:30:11
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-07-03 11:25, Andrzej Lawa pisze:

    > Było. Śledź wątek. Od początku są dwa warianty "jak sprawdzić i
    > ewentualnie odrzucić" oraz "co robić, jak się nie da odrzucić".

    Jak się nie da odrzucić, to będzie problem. cbdu.


    >> zakładać z góry, że sąd się na odrzucenie nie zgodzi. Natomiast z dużą
    >> ostrożnością należy podchodzić do pokrzykiwań obitej mordy "Jaki
    >
    > Czy mógłbyś, dzieciaku, powstrzymać się od "argumentacji" rodem z
    > wczesnego przedszkola?

    I wzajemnie.



    >> problem? Niech sobie komornik to gospodarstwo zajmuje i licytuje."
    >> Inteligenty człowiek wie, jaki to problem.
    >
    > Tylko ty nie jesteś inteligentny. A i "człowiek" jest mocno wątpliwe...

    jw.


    >>
    >> W jego imieniu spłacać mają opiekunowie prawni.
    >
    > Och? Podstawę prawną poproszę do zmuszenia prawnych opiekunów do spłaty
    > takiego długu.


    101 KRiO.


    >> To, że licytacja się udała jeszcze nie oznacza, że dług spadkowy został
    >> spłacony. Weź pod uwagę wariant optymistyczny - dług 100 tysięcy, spadek
    >> 100 tysięcy i za tyle sprzedaje komornik. Wychodzisz na zero? Nie,
    >> wychodzisz z gdzieś z 25 tysiącami do spłaty wierzycielowi, bowiem tyle
    >> +/- będzie w tej egzekucji kosztów komorniczych, które nie trafią di
    >> wierzyciela.
    >
    > Weź pod uwagę, że na razie nie wiemy jaki jest stosunek dług/spadek, a
    > jedyny podany przykład opisywał sytuację 200kPLN spadku i 70kPLN długu.

    Na razie 70kPLN, za kilka lat może się z tego znaleźć więcej, trzeba
    mieć to na uwadze.

    Natomiast z faktu, że najbliższa rodzina odrzuciła spadek w całości
    można wyciągnąć odpowiednie wnioski.



    > Równie dobrze dług może wynosić nikły ułamek spadku, a innym po prostu
    > nie chce się z tym chrzanić, więc odrzucili.

    Kto bogatemu zabroni...




    >> Wskazuje się bank. Nie ma obowiązku wskazywania majątku, z którego nie
    >> chcemy prowadzić egzekucji.
    >
    > Moment. Na jakiej podstawie wskazujesz pierwszy z brzegu bank? Można tak
    > bezkarnie wprowadzać w błąd państwowego urzędnika, hmm?

    Można.
    hmm.

    I to nie jest wprowadzanie w błąd.

    --
    Liwiusz


  • 28. Data: 2013-07-03 11:45:07
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.07.2013 11:30, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-07-03 11:25, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> Było. Śledź wątek. Od początku są dwa warianty "jak sprawdzić i
    >> ewentualnie odrzucić" oraz "co robić, jak się nie da odrzucić".
    >
    > Jak się nie da odrzucić, to będzie problem. cbdu.

    Ale ty wpadasz w panikę "bezwzględnie odrzucać już, teraz natychmiast,
    bo inaczej będzie zawsze straszliwa tragedia".

    Ja tylko proponuję, żeby spokojnie rozważyć oba warianty bez robienia
    histerii.

    >>> zakładać z góry, że sąd się na odrzucenie nie zgodzi. Natomiast z dużą
    >>> ostrożnością należy podchodzić do pokrzykiwań obitej mordy "Jaki
    >>
    >> Czy mógłbyś, dzieciaku, powstrzymać się od "argumentacji" rodem z
    >> wczesnego przedszkola?
    >
    > I wzajemnie.

    Oho, tym razem klasyk "to ty, a ja!?"

    OK, mogę zejść na twój poziom, zasrana mordo ;->

    [ciach]

    >>> W jego imieniu spłacać mają opiekunowie prawni.
    >>
    >> Och? Podstawę prawną poproszę do zmuszenia prawnych opiekunów do spłaty
    >> takiego długu.
    >
    > 101 KRiO.

    A może czytałeś ten artykuł? Gdzie w nim widzisz obowiązek rodziców do
    spłacania długów dziecka z własnych środków?

    [ciach]

    >> Weź pod uwagę, że na razie nie wiemy jaki jest stosunek dług/spadek, a
    >> jedyny podany przykład opisywał sytuację 200kPLN spadku i 70kPLN długu.
    >
    > Na razie 70kPLN, za kilka lat może się z tego znaleźć więcej, trzeba
    > mieć to na uwadze.

    Wg tej filozofii należałoby odrzucać WSZYSTKIE SPADKI, bo przecież
    teoretycznie każdy spadkodawca może mieć jakieś nieznane długi.

    > Natomiast z faktu, że najbliższa rodzina odrzuciła spadek w całości
    > można wyciągnąć odpowiednie wnioski.

    Nie wiedząc nic więcej? W życiu. Mogą być np. za granicą, bez chęci
    powrotu i zwyczajnie nie chcą się tym zajmować wg zasady "niech
    przypadnie biednej rodzinie w Polsce" ;)

    >> Równie dobrze dług może wynosić nikły ułamek spadku, a innym po prostu
    >> nie chce się z tym chrzanić, więc odrzucili.
    >
    > Kto bogatemu zabroni...

    Ano właśnie.

    >>> Wskazuje się bank. Nie ma obowiązku wskazywania majątku, z którego nie
    >>> chcemy prowadzić egzekucji.
    >>
    >> Moment. Na jakiej podstawie wskazujesz pierwszy z brzegu bank? Można tak
    >> bezkarnie wprowadzać w błąd państwowego urzędnika, hmm?
    >
    > Można.
    > hmm.
    >
    > I to nie jest wprowadzanie w błąd.

    "Ten dłużnik ma tu konto, w tym oto losowo wskazanym banku"? ;)

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 29. Data: 2013-07-03 11:49:06
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2013-07-03 11:45, Andrzej Lawa pisze:

    > Ja tylko proponuję, żeby spokojnie rozważyć oba warianty bez robienia
    > histerii.

    Tylko nie wprowadzaj w błąd o braku problemów przy wybraniu jednej z opcji.



    >>>> W jego imieniu spłacać mają opiekunowie prawni.
    >>>
    >>> Och? Podstawę prawną poproszę do zmuszenia prawnych opiekunów do spłaty
    >>> takiego długu.
    >>
    >> 101 KRiO.
    >
    > A może czytałeś ten artykuł? Gdzie w nim widzisz obowiązek rodziców do
    > spłacania długów dziecka z własnych środków?

    "W jego imieniu".

    Jako Twój zarzut, że dziecko nic nie musi, bo jest dzieckiem. Nie
    pisałem, że z majątku opiekunów.

    >> Na razie 70kPLN, za kilka lat może się z tego znaleźć więcej, trzeba
    >> mieć to na uwadze.
    >
    > Wg tej filozofii należałoby odrzucać WSZYSTKIE SPADKI, bo przecież
    > teoretycznie każdy spadkodawca może mieć jakieś nieznane długi.

    To już nadinterpretacja. Natomiast wg tej filozofii należałoby zawsze
    przyjmować spadek z dobrodziejstwem inwentarza, choćby wydawałoby się
    nam, że żadnych długów "nie ma".


    >> Natomiast z faktu, że najbliższa rodzina odrzuciła spadek w całości
    >> można wyciągnąć odpowiednie wnioski.
    >
    > Nie wiedząc nic więcej? W życiu. Mogą być np. za granicą, bez chęci
    > powrotu i zwyczajnie nie chcą się tym zajmować wg zasady "niech
    > przypadnie biednej rodzinie w Polsce" ;)

    Ryzyk fizyk. Każdy podejmuje decyzje za siebie i sam ponosi konsekwencje :)



    >>> Moment. Na jakiej podstawie wskazujesz pierwszy z brzegu bank? Można tak
    >>> bezkarnie wprowadzać w błąd państwowego urzędnika, hmm?
    >>
    >> Można.
    >> hmm.
    >>
    >> I to nie jest wprowadzanie w błąd.
    >
    > "Ten dłużnik ma tu konto, w tym oto losowo wskazanym banku"? ;)

    Nie, nie.

    "Proszę zająć konto w banku X".

    "Czy dłużnik ma tam konto?" (to pytanie nie pada, bo i po co)
    "Nie wiem" (wiedza o koncie nie jest konieczna do jego zajęcia).


    --
    Liwiusz


  • 30. Data: 2013-07-03 11:56:23
    Temat: Re: Odrzucenie spadku w imieniu małoletniego.
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 03.07.2013 11:49, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2013-07-03 11:45, Andrzej Lawa pisze:
    >
    >> Ja tylko proponuję, żeby spokojnie rozważyć oba warianty bez robienia
    >> histerii.
    >
    > Tylko nie wprowadzaj w błąd o braku problemów przy wybraniu jednej z opcji.

    Tylko nie wprowadzaj w błąd o braku problemów przy wybraniu drugiej opcji.

    >>>>> W jego imieniu spłacać mają opiekunowie prawni.
    >>>>
    >>>> Och? Podstawę prawną poproszę do zmuszenia prawnych opiekunów do spłaty
    >>>> takiego długu.
    >>>
    >>> 101 KRiO.
    >>
    >> A może czytałeś ten artykuł? Gdzie w nim widzisz obowiązek rodziców do
    >> spłacania długów dziecka z własnych środków?
    >
    > "W jego imieniu".
    >
    > Jako Twój zarzut, że dziecko nic nie musi, bo jest dzieckiem. Nie
    > pisałem, że z majątku opiekunów.

    A z czego innego, jak w rozważanej sytuacji ma tylko ten nieszczęsny spadek?

    >>> Na razie 70kPLN, za kilka lat może się z tego znaleźć więcej, trzeba
    >>> mieć to na uwadze.
    >>
    >> Wg tej filozofii należałoby odrzucać WSZYSTKIE SPADKI, bo przecież
    >> teoretycznie każdy spadkodawca może mieć jakieś nieznane długi.
    >
    > To już nadinterpretacja. Natomiast wg tej filozofii należałoby zawsze

    "Za kilka lat może znaleźć się więcej". Jak jest niby 0 długu, to
    "zawsze może znaleźć się więcej". Bądź konsekwentny.

    > przyjmować spadek z dobrodziejstwem inwentarza, choćby wydawałoby się
    > nam, że żadnych długów "nie ma".

    Gdzieś pisałem, że "zawsze"?

    >>> Natomiast z faktu, że najbliższa rodzina odrzuciła spadek w całości
    >>> można wyciągnąć odpowiednie wnioski.
    >>
    >> Nie wiedząc nic więcej? W życiu. Mogą być np. za granicą, bez chęci
    >> powrotu i zwyczajnie nie chcą się tym zajmować wg zasady "niech
    >> przypadnie biednej rodzinie w Polsce" ;)
    >
    > Ryzyk fizyk. Każdy podejmuje decyzje za siebie i sam ponosi konsekwencje :)

    Tylko tutaj decyzja jest do podjęcia przez rodziców i też nie będzie
    samodzielna (sąd!).

    >>>> Moment. Na jakiej podstawie wskazujesz pierwszy z brzegu bank? Można
    >>>> tak
    >>>> bezkarnie wprowadzać w błąd państwowego urzędnika, hmm?
    >>>
    >>> Można.
    >>> hmm.
    >>>
    >>> I to nie jest wprowadzanie w błąd.
    >>
    >> "Ten dłużnik ma tu konto, w tym oto losowo wskazanym banku"? ;)
    >
    > Nie, nie.
    >
    > "Proszę zająć konto w banku X".
    >
    > "Czy dłużnik ma tam konto?" (to pytanie nie pada, bo i po co)
    > "Nie wiem" (wiedza o koncie nie jest konieczna do jego zajęcia).

    Trochę bezsensowne... Chociaż w sumie... ile za takie sprawdzenie banku
    bierze teraz komornik?

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1