Użytkownik "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid> napisał
>
> Pierdoły do kwadratu. PESEL umożliwia zidentyfikowanie osoby.

Tylko w szczególnych okolicznościach. Zwykłemu obywatelowi nie.
A zatem w tych szczególnych okolicznościach jest dana osobową i tylko
wtedy. Poza nimi nie jest.

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>
> Gdy rozmawiamy o uczniu Wacławie Pomrocznym z klasy 3d na
> konferencji
> pedagogicznej, to wiadomo jednoznacznie kto to.

I tak sobie siedzicie i przetwarzacie jego dane? A do paki was
wszystkich powsadzać!

do góry

W dniu 03.06.2011 14:55, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 3 Jun 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> Jeżeli czytam nazwisko kursanta na zajęciach, to jego imię i nazwisko go
>> jednoznacznie identyfikują, a odnalezienie go w sali nie wymaga żadnych
>> kosztów.
>
> Ale pomijasz drobny składnik o którym już pisałem: PRZED KIM ma
> chronić ochrona danych osobowych?

No właśnie jej bezsens jest tak ogromny, że ni wuja nie rozumiem,
zwłaszcza jeśli zastosować lansowaną tu tezę, że dana osobowa to coś, co
pozwala mi się dowiedzieć jakieś mityczne ,,więcej'' o danej osobie.
Czyli nie ustalić kto jest kto wołając Wacek Kiepawy, ale nie wiem...
poznać rozmiar jego penisa? Na mój gust taka interpretacja jest nieco
dziwna. Jak zresztą ta cała ustawa....


Kursanta przed kursantem, którego widzi i ma z nim fizyczny kontakt?
>
> pzdr, Gotfryd


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

W dniu 03.06.2011 14:52, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Fri, 3 Jun 2011, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>
>> No właśnie da się zidentyfikować. Jak napiszę ,,Gotfryd Smolik to
>> kretyn'' uznasz, że nie o tobie?
>
> Primo, zależy gdzie i kiedy napiszesz - czy mnie to "zidentyfikuje".

No choćby teraz na tej grupie, żeby zachować analogię do grupy na kursie.

> A secundo, nim pójdę do sądu, rozważę czy mam dowody na powyższe,
> nawet jeśli będę uważał ze to było o mnie :P


Idąc tym tropem, to nie wiem co by miało cię identyfikować.
--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

W dniu 03.06.2011 16:29, Alek pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>>
>> Gdy rozmawiamy o uczniu Wacławie Pomrocznym z klasy 3d na konferencji
>> pedagogicznej, to wiadomo jednoznacznie kto to.
>
> I tak sobie siedzicie i przetwarzacie jego dane? A do paki was
> wszystkich powsadzać!

A nie, bo mamy prawo do przetwarzania.

Ogólnie ta cała ustawa o ochronie danych to jeden wielki śmiech na sali.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

W dniu 03.06.2011 13:20, Icek pisze:
> W dniu 2011-06-03 11:51, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> W dniu 03.06.2011 09:21, mz pisze:
>>> Powiedz wykładowcy by na zajęciach póścił liste obecności. Nikt nie
>>> bedzie czytał na głos twojego nazwiska a on zaoszczędzi czasu na
>>> odczytywaniu listy.
>>
>> Po pierwsze primo: wtedy nie ma kontroli nad oszustwami.
>
> taaaaaa, a odpytywanie po nazwisku gwarantuje, że odpowiadający to jest
> np. Adam ?

No nie, zawsze mogę mieć pomroczność jasną. Aczkolwiek stopień kontroli
jest wyższy.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

do góry

On 2011-06-02 21:16, tad wrote:
> Jeden to miał pretensję, że figuruje w księdze wieczystej.

W księdze wieczystej nie tyle jest nazwisko co całkiem sporo pośredniej
wiedzy o możliwościach finansowych. Zazwyczaj nie mam ochoty wywieszać
swoich zarobków obok nazwiska na domofonie, ale tutaj wyrecza mnie państwo.

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał
>
> Ogólnie ta cała ustawa o ochronie danych to jeden wielki śmiech na
> sali.

Też tak uważam. A jeszcze gorsze jest to, co ludziska wyczyniają w
imię tej ustawy choć nie ma po temu podstaw. Bo jedyne co wiedzą o tej
ustawie to jej tytuł a dalej to już działa fantazja.

do góry

Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:is9vo4$nmo$1@news.onet.pl...

> Wiem. Wystarczy spojrzeć na tę listę. Może ze 3 osoby podpisują się pod
> swoimi słowami, a 30 innych ukrywa się pod skrótami albo ksywkami

Pewnie dlatego latami sie podpisywales Tristan Alder albo Tristan hrabia
Alder

:)

LH

do góry

Użytkownik "Lady Heather" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iscrha$rad$1@inews.gazeta.pl...

>> Wiem. Wystarczy spojrzeć na tę listę. Może ze 3 osoby podpisują się pod
>> swoimi słowami, a 30 innych ukrywa się pod skrótami albo ksywkami
> Pewnie dlatego latami sie podpisywales Tristan Alder albo Tristan hrabia
> Alder
Nie albo - on się jeszcze podpisywał "romantycznie" Wrak Tristana i nie
pamiętam jakie jeszcze głupoty wymyślał.
Teraz niezłe by było np. Szczątki Śmiejka... ;)

--
Jotte

do góry