:
bo sam się ukrywasz pod jakimś dziwnym
: pseudonimem.


to znaczy?

P.

do góry

"Janek Bohatyrowicz" <no_spam@no_priv.pl> wrote in message
news:c767qb$pb8$3@nemesis.news.tpi.pl...

> A panowi bojącego sie o moja anonimowośc polecam powtórke lektur
> licealnych bo chyba pan przespał :)

Pewnie nie mial tak dobrej nauczycielki jak Ty ;-)

--
G

do góry

> widze ze pani kumata ;)
Dziękuję. Dawno nie słyszałam tak wysublimowanego komplementu.
pozdrawiam:-)
Kaliope

do góry

Użytkownik Przemyslaw Rokicki napisał:

> Wole Ksiazki typu Thinking In C++ :-)
>
troche OT ale korci mnie zapytać
myślisz ze znając ksiązke C++ porozmawiasz lepiej z kobieta o książkach
niż znając lektury szkolne?

--
Janek Bohatyrowicz

do góry

Użytkownik Grzegorz napisał:

>>A panowi bojącego sie o moja anonimowośc polecam powtórke lektur
>>licealnych bo chyba pan przespał :)
>
>
> Pewnie nie mial tak dobrej nauczycielki jak Ty ;-)
>
no niestety ta z tematu uczy mnie czego innego ;( - ale tez fajny
przedmiot ;)

--
Janek Bohatyrowicz

do góry

Użytkownik Kaliope napisał:

>>widze ze pani kumata ;)
>
> Dziękuję. Dawno nie słyszałam tak wysublimowanego komplementu.
> pozdrawiam:-)
> Kaliope
>
Bo sie obracasz w towarzystwie nudnych prawników pewnie ;)
może pogadaj z młodszymi? Sprawniejsi są i bardziej życiowi :P

--
Janek Bohatyrowicz

do góry

Użytkownik Robert Tomasik napisał:


> Myślę że dla obydwu stron będzie lepiej, jeśli nie przekroczą bariery,
> przy której powstaną plotki. Niby nie trzeba się nimi przejmować, ale ...
> . W każdym razie na studniówkę swojej dziewczyny raczej nie zapraszaj, bo
> może być lekki "dym".
>

Moja dziewczyna zna ją... fajnie nie? Może kiedyś trójkąt z tego
wyniknie :D <marzyciel>

>
>>.Czy dyrekcja szkoły ma prawo ingerować w tę relację?
>
>
> Prawo, nie prawo. Nauczycielka może mieć nieprzyjemności, bo jednak nieco
> narusza zasady etyki. Z tym, że te nie są skodyfikowane, więc to rzecz
> ocenna.
>
Tyle to wiedziałem. Dlatego maskujemy sie przed nauczycielami. A
uczniowie...hmmm jeszcze nie kablują :D


--
Janek Bohatyrowicz

do góry

W odpowiedzi na pismo z dnia pon 3. maja 2004 21:56 opublikowane na
pl.soc.prawo podpisane wycinamy:
~~~~~~~
> bo sam się ukrywasz pod jakimś dziwnym
> : pseudonimem.
>
>
> to znaczy?

A... Dopiero teraz zauważyłem, że figurujesz u mnie jako ,,wycinamy''
dlatego, że masz źle skonstruowane pole From. Nie wolno używać nawiasów w
części adresu, jest to ZTCW niezgodne z RFC i adres nie może zawierać
nawiasów. Przez co mój czytnik głupieje i podaje OD: Wycinamy. Popatrz na
przykład na górze, jak wpisał ,,podpisane wycinamy''.

--
Jego Zupełna Bladoszarość Tristan Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)

do góry

Użytkownik "Janek Bohatyrowicz" <no_spam@no_priv.pl> napisał w wiadomości
news:c76i80$qd4$1@nemesis.news.tpi.pl...

> troche OT ale korci mnie zapytać
> myślisz ze znając ksiązke C++ porozmawiasz lepiej z kobieta o książkach
> niż znając lektury szkolne?


a ty myslisz ze jak lizniesz troche polskiej literatury to juz daki don juan
jestes? ;) (bez zloslisowsci oczywiscie)

jak dla mnie to wazne abys mial cos do powiedzenia od siebie, a nie cytowal
lektury, pozatym nie wszystkie dziewczyny/kobiety przepadaja za lekturami
szkolnymi czy innymi romansidlami

ale to tak zupelnie off topic

do góry

:
: > Wole Ksiazki typu Thinking In C++ :-)
: >
: troche OT ale korci mnie zapytać
: myślisz ze znając ksiązke C++ porozmawiasz lepiej z kobieta o książkach
: niż znając lektury szkolne?

heh, a sadzisz ze na temat Twojej ksiazki sobie porozmawiam? :)

w ksiazkach "technicznych" nie ma tylko samych kodow, jest tez normalny
tekst, wiec
slownictwo mozna zalapac, jezeli o to Ci chodzi,
natomiast jak juz napisalem, nie bede rozmawiac ani o jezykach programowania
a tym bardziej na temat lektur szkolnych.

P.

do góry