eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Możliwość przepadku mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 1. Data: 2020-05-25 08:29:08
    Temat: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: universis <u...@w...pl>

    Mam sprawę związaną z mieszkaniem do którego sąd kiedyś przydzielił mi 50% praw i
    mojemu bratu również 50% - mieszkanie po mamie. Obecnie spółdzielnia domaga się od
    nas przepisania na jednego z nas praw głównego lokatora. Z listu ze spółdzielni
    wynika że jeśli tego nie zrobimy do dnia 30 czerwca br. to mieszkanie nam może
    przepaść. Ja jestem w tym mieszkaniu zameldowany, pracuję jednak za granicą, a
    mieszkanie wynajmuję pewnej kobiecie. Obaj z bratem doszliśmy do wniosku że żaden z
    nas w tym mieszkaniu nie zamierza mieszkać i postanowiliśmy je sprzedać. Żeby to
    zrobić trzeba jednego z nas uczynić głównym lokatorem i w tym celu w styczniu
    wykupiłem bilet do Polski na miesiąc czerwiec 23 wylot 27 przylot z powrotem do UK.
    Niestety na drodze stanął nam coronavirus i lot do Polski został anulowany. Wcześniej
    z bratem postanowiliśmy mnie uczynić głównym lokatorem. Jeśli lot nie zostanie
    przywrócony to odpowiednich czynności prawnych nie będziemy mogli zrobić z powodu
    braku transportu do Polski. Proszę o pomoc co mamy zrobić żeby mieszkanie nam
    ocalało.


  • 2. Data: 2020-05-25 09:26:23
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    To lokatorskie czy własnościowe prawo do lokalu?
    Czy to mieszkanie ma swoją własną księgę wieczystą?
    Jeśli mieszkanie ma KW i Wy w tej księdze jesteście wpisani jako właściciele
    (współwłasność ułamkowa po 1/2 udziałów), to
    spółdzielnia może Was w koniuszki pocałować.
    Możesz udzielić pełnomocnictwa lub poświadczyć podpis (np. w polskim konsulacie w UK
    przed konsulem wtedy ma moc jak przed
    notariuszem) komuś przebywającemu w Polsce.
    Jest jeszcze prawo brytyjskie, ale tu spółdzielnia może znów kłody rzucać
    (poświadczenie podpisu np. na poczcie czy u jakiegoś
    barristera).
    A tak swoją drogą to czego wymaga spółdzielnia poza zwykłym pismem informującym
    (oświadczeniem) z dwoma podpisami?
    Poproś spółdzielnię o ich statut i weź do ręki ustawę o spółdzielniach
    mieszkaniowych, a ustawę prawo spółdzielcze pomocniczo.
    Jakie miasto - w Wwie znam prawnika polsko-brytyjskiego załatwia podobne sprawy.


    -----
    > Wcześniej z bratem postanowiliśmy mnie uczynić głównym lokatorem.


  • 3. Data: 2020-05-25 10:58:23
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: universis <u...@w...pl>

    W dniu poniedziałek, 25 maja 2020 08:26:25 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
    > To lokatorskie czy własnościowe prawo do lokalu?

    Kiedyś to mieszkanie miało status lokatorski, ale ja jestem 16 lat w UK i w tym
    czasie prawo lokalowe w Polsce się zmieniało i sam nie wiem za bardzo jaki ma status
    to mieszkanie. Brat mi mówi że musimy dopełnić formalności i wnieść jakąś małą opłatę
    - po tym wszystkim będziemy mogli to mieszkanie sprzedać.

    > Czy to mieszkanie ma swoją własną księgę wieczystą?

    O czymś takim w stosunku do tego mieszkania nie słyszałem
    - więc trzeba przyjąć że nie ma księgi wieczystej.

    > Możesz udzielić pełnomocnictwa lub poświadczyć podpis
    > (np. w polskim konsulacie w UK przed konsulem wtedy ma moc jak
    > przed notariuszem)

    To by mnie urządzało, do tej opcji jeszcze jak bym miał wpływ
    na sprzedaż tego mieszkania to by była już pełnie szczęścia.


  • 4. Data: 2020-05-25 11:58:47
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Trzeba by sprawdzić na grupie o podatkach czy skarbówka nie przywali jakichś 20% przy
    sprzedaży przez pierwsze pięć lat od nabycia,
    ale to wtórne do "przepadku" lokatorskiego prawa
    Jeśli masz zaufanie do brata to np. pełnomocnictwo dla niego.
    Wg mnie wystarczyłyby pisemne oświadczenia Twoje i brata złożone spółdzielni, ale w
    takich kamieniołomach to uparte bezrefleksyjne
    umysły są, a poza tym szwagier sekretarki prezesa akurat szuka takiego mieszkania za
    pół darmo ;-)


    -----
    > Kiedyś to mieszkanie miało status lokatorski, ale ja jestem 16 lat w UK i w tym
    czasie prawo lokalowe w Polsce się zmieniało i sam
    > nie wiem za bardzo jaki ma status to mieszkanie.
    > Brat mi mówi że musimy dopełnić formalności i wnieść jakąś małą opłatę - po tym
    wszystkim będziemy mogli to mieszkanie sprzedać.


  • 5. Data: 2020-05-25 12:24:02
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: universis <u...@w...pl>

    W dniu poniedziałek, 25 maja 2020 10:58:53 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
    > Trzeba by sprawdzić na grupie o podatkach czy skarbówka nie przywali jakichś 20%
    przy sprzedaży przez pierwsze pięć lat od nabycia,

    To że skarbówka przywali podatek to wiem - brat mi o tym pisał. Napisz proszę jakiś
    kontakt do tego prawnika w Warszawie mieszkanie jest w W-wa Ursus.


  • 6. Data: 2020-05-26 10:47:42
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "universis" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:cb8bf58b-4e2b-427b-97f3-303e4252bfc9@go
    oglegroups.com...
    >Mam sprawę związaną z mieszkaniem do którego sąd kiedyś przydzielił
    >mi 50% praw i mojemu bratu również 50% - mieszkanie po mamie.
    >Obecnie spółdzielnia domaga się od nas przepisania na jednego z nas
    >praw głównego lokatora.
    Tak to z tymi spoldzelniami jest - wymagaja glownego lokatora

    >Z listu ze spółdzielni wynika że jeśli tego nie zrobimy do dnia 30
    >czerwca br. to mieszkanie nam może przepaść.
    >Ja jestem w tym mieszkaniu zameldowany, pracuję jednak za granicą, a
    >mieszkanie wynajmuję pewnej kobiecie.
    >Obaj z bratem doszliśmy do wniosku że żaden z nas w tym mieszkaniu
    >nie zamierza mieszkać i postanowiliśmy je sprzedać.
    >Żeby to zrobić trzeba jednego z nas uczynić głównym lokatorem i w tym
    >celu w styczniu wykupiłem bilet do Polski na miesiąc czerwiec 23
    >wylot 27 przylot z powrotem do UK.
    >Niestety na drodze stanął nam coronavirus i lot do Polski został
    >anulowany.
    >Wcześniej z bratem postanowiliśmy mnie uczynić głównym lokatorem.
    >Jeśli lot nie zostanie przywrócony to odpowiednich czynności prawnych
    >nie będziemy mogli zrobić z powodu braku transportu do Polski. Proszę
    >o pomoc co mamy zrobić żeby mieszkanie nam ocalało.

    Na razie to wyslijcie pismo do spoldzielni, ze chcesz zostac glownym
    lokatorem, a brat wyraza zgode.
    Moze byc potwierdzone przez notariusza ... ale moze lepiej sie nie
    ujawniac, ze mieszkasz w Anglii.
    Moze byc latwiej, gdy brat zostanie glownym lokatorem, a Ty mu tylko
    zgode przyslesz, potwierdzoną notarialnie.


    Jest jeszcze jedna mozliwosc - przejecie mieszkania na prawdziwą
    własnosc, z ksiega wieczystą.
    Wyodrębnienie mieszkania sie to nazywa.

    Jesli zamierzacie sprzedac, to niekoniecznie jest to dobry pomysl, bo
    oplaty beda nieco drozsze.

    No i kiedy Mama zmarla ? Jesli sprzedacie w ciagu 5 lat, to podatek
    sie nalezy, ale sa mozliwosci zwolnienia.
    Moze warto przetrzymac.

    https://listaprzetargow.pl/blog/jak-przeksztalcic-sp
    oldzielcze-wlasnosciowe-prawo-do-lokalu-w-odrebna-wl
    asnosc/
    http://www.spółdzielnia-mieszkaniowa.pl/czy-warto-pr
    zeksztalcac-spoldzielcze-wlasnosciowe-prawo-do-lokal
    u-w-odrebna-wlasnosc/
    https://www.domiporta.pl/poradnik/1,126867,5170006.h
    tml
    http://eyeonproperty.pl/czy-warto-przeksztalcic-spol
    dzielcze-wlasnosciowe-prawo-do-lokalu-w-odrebna-wlas
    nosc/


    A samolot to nie jest jedyna mozliwosc dotarcia ... samolot do
    Berlina, auto pozyczyc.
    Bo pociagi chyba nadal nie kursuja.

    Tylko uwaga - obecnie po przyjezdzie trafiasz na 2 tygodnie do
    kwarantanny i nie mozesz opuszczac mieszkania.
    Rzad planuje zlagodzenie kwarantanny, moze zdazy.

    No i dowiedz sie, czy Niemcy pozwolą Ci jezdzic, czy tez kwarantanna.
    Mozna przez Prage, mozna promem, mozna tunelem.
    Albo turyste udawaj, maja byc ulatwienia :-)

    LOT tez moze zdazyc ruszyc.

    https://www.gov.pl/web/koronawirus

    J.


  • 7. Data: 2020-05-26 17:17:48
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: universis <u...@w...pl>

    W dniu wtorek, 26 maja 2020 09:47:46 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    [..]

    > No i kiedy Mama zmarla ? Jesli sprzedacie w ciagu 5 lat, to podatek
    > sie nalezy, ale sa mozliwosci zwolnienia.
    > Moze warto przetrzymac.

    Mama zmarła w 2001 r. Myślę że ze sprzedażą nie ma się co gorączkować na razie
    zrobimy tylko ustanowienie głównego lokatora, bez zmian czyli na mnie. Czyli jakieś
    działanie prawne tu w UK. Dzwoniłem do Konsulatu - nie przyjmują bezpośrednio z uwagi
    na wirusa. Może inni prawnicy mogą to zrobić ?


  • 8. Data: 2020-05-26 21:08:48
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: t-1 <t...@t...pl>

    W dniu 2020-05-25 o 10:58, universis pisze:
    > W dniu poniedziałek, 25 maja 2020 08:26:25 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
    >> To lokatorskie czy własnościowe prawo do lokalu?
    >
    > Kiedyś to mieszkanie miało status lokatorski, ale ja jestem 16 lat w UK i w tym
    czasie prawo lokalowe w Polsce się zmieniało i sam nie wiem za bardzo jaki ma status
    to mieszkanie. Brat mi mówi że musimy dopełnić formalności i wnieść jakąś małą opłatę
    - po tym wszystkim będziemy mogli to mieszkanie sprzedać.
    >

    Czyli mieszkanie jako lokatorskie jest własnością spółdzielni a nie wasza
    Tylko dlaczego twierdzisz, że macie z bratem po 50% własności? Może
    oszukaliście sąd, ze w spadku było mieszkanie?
    To, że zmieniły się przepisy nie znaczy, ze automatycznie nabyliście
    własność mieszkania.
    Mieszkanie trzeba było wykupić ze spółdzielni, nieraz wystarczyła
    przysłowiowa złotówka plus VAT.
    Jak tego nie zrobiliście Spółdzielnia ma wszelkie prawa do mieszkania.
    Zazwyczaj jednak są przyjaźni i pomagają lokatorom przekształcić na
    własność. Trzeba poprosić Spółdzielnie o załatwienie tej sprawy i stawić
    się z nimi u notariusza.
    Powodzenia.


  • 9. Data: 2020-05-26 21:20:08
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "t-1" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:rajpfq$e54$...@g...aioe.org...
    W dniu 2020-05-25 o 10:58, universis pisze:
    > W dniu poniedziałek, 25 maja 2020 08:26:25 UTC+1 użytkownik
    > ąćęłńóśźż napisał:
    >>> To lokatorskie czy własnościowe prawo do lokalu?
    >
    >> Kiedyś to mieszkanie miało status lokatorski, ale ja jestem 16 lat
    >> w UK i w tym czasie prawo lokalowe w Polsce się zmieniało i sam nie
    >> wiem za bardzo jaki ma status to mieszkanie. Brat mi mówi że musimy
    >> dopełnić formalności i wnieść jakąś małą opłatę - po tym wszystkim
    >> będziemy mogli to mieszkanie sprzedać.
    >

    >Czyli mieszkanie jako lokatorskie jest własnością spółdzielni a nie
    >wasza

    Nie myl spoldzielczego prawa lokatorskiego i spoldzielczego prawa
    wlasnosciowego.

    Lokatorskie o ile sie nie myle zlikwidowano pare lat temu i zostaly
    wylacznie wlasnosciowe.
    Gdzie nadal formalnie mieszkanie jest wlasnoscia spoldzielni.

    >Tylko dlaczego twierdzisz, że macie z bratem po 50% własności? Może
    >oszukaliście sąd, ze w spadku było mieszkanie?
    >To, że zmieniły się przepisy nie znaczy, ze automatycznie nabyliście
    >własność mieszkania.
    >Mieszkanie trzeba było wykupić ze spółdzielni, nieraz wystarczyła
    >przysłowiowa złotówka plus VAT.
    >Jak tego nie zrobiliście Spółdzielnia ma wszelkie prawa do
    >mieszkania.

    Piszesz o wlasnosci odrebnej czy spoldzielczym wlasnosciowym prawie do
    lokalu ?

    Ciagle sporo osob ma to drugie, ogolnie nie jest zle, tylko trzeba
    tego glownego lokatora.

    A swoja droga co spoldzielnie robia z tymi co sie nie potrafia dogadac
    i maja po 50% ?
    Strasza i eksmituja ?

    J.


  • 10. Data: 2020-05-28 20:15:40
    Temat: Re: Możliwość przepadku mieszkania
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 26.05.2020 o 21:20, J.F. pisze:
    > Ciagle sporo osob ma to drugie, ogolnie nie jest zle, tylko trzeba tego
    > glownego lokatora.

    Ten "główny lokator", to zdaje się jest podobna konstrukcja, jak
    "przedstawiciel" w Stowarzyszeniu Zwykłym. Po prostu spółdzielnia nie
    będzie się dogadywać ze wszystkimi, tylko mają sobie wybrać jednego.
    Moim zdaniem w ustawie to trochę skopano, bo było napisać, że dokąd nie
    wyznaczą, to spółdzielnia może się z dowolnym komunikować i ma to skutek
    dla wszystkich.

    --
    Robert Tomasik

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1