eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 61. Data: 2007-08-02 08:26:46
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Mariusz" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Mariusz" <m...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:f8s48t$nj9$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > Użytkownik "Michał" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
    > news:f8s3es$1ga$1@inews.gazeta.pl...
    >> Osoba nazywajaca sie Mariusz w liscie z dnia 2007-08-02 09:31 napisala
    >> nastepujace slowa:
    >>
    >>>>> Nie wojo nie wchodzi w gre, nie ma mowy!, mam za dobra prace i nie
    >>>>> bede
    >>>>> ryzykowal z utrata stanowiska! mysle ze mam doła chyba pojde leczyć
    >>>>> sie
    >>>>> psychiatrycznie - moze mam depresje, co na to powie WKU ?
    >>>>>
    >>>> Przypomina mi się już jeden tego typu pomysł na grupie.
    >>>> Aha... masz prawo jazdy? ;-)
    >>>>
    >>>
    >>> A jesli mam co to zmienia ?
    >>
    >> Chory psychicznie czlowiek za kolkiem? ;/ Troche nie bardzo ;)
    >>
    >>
    >> Poczytaj w archiwum grupy...
    >>
    >
    > A chory na serce za kolkiem to w porzadku ? a jak dostanie ataku serca
    > przy 150km/h to co w porzadku ?. A co z chorymi na ciśnienie ? przeciez
    > jesli maja zbyt duze ciśnienie moga dostać wylewu w czasie jazdy. Osoby
    > które cierpią na zanik miesni mogą w danej chwili niemoc wcisnąć hamulca,
    > przykladow mozna mnozyc wiele.

    Mysle ze ktos kto cierpi na depresje nie moze sie zbytnio denerwować, a
    wojsko czy fala w wojsku mogła by takiego człowieka wykończyć. Wiec czlowiek
    z depresja moze normalnie prowadzic auto, a jak juz mu cos strzeli do glowy
    i bedzie chcial odebrac sobie zycie to napewno nie wiedzie w kogos i nie
    jest zagrozeniem dla ruchu i dla innych, lecz zrobi to sam nierobiac nikomu
    krzywdy.
    To moje osobite zdanie.



  • 62. Data: 2007-08-02 08:39:55
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>

    Dnia Thu, 2 Aug 2007 10:17:44 +0200, Mariusz napisał(a):

    > A chory na serce za kolkiem to w porzadku ? a jak dostanie ataku serca przy
    > 150km/h to co w porzadku ?. A co z chorymi na ciśnienie ? przeciez jesli
    > maja zbyt duze ciśnienie moga dostać wylewu w czasie jazdy. Osoby które
    > cierpią na zanik miesni mogą w danej chwili niemoc wcisnąć hamulca,
    > przykladow mozna mnozyc wiele.

    Po pierwsze atak serca może być groźny czasami - osoba psychicznie
    chora jest niebezpieczna cały czas.
    Poza tym z tego co pamiętam, to przy poważniejszych chorobach też jest
    orzekany zakaz prowadzenia pojazdów. Tylko że bardzo często kończy się na
    tym, że lekarz tylko informuje pacjenta żeby nie jeździł, ale nie
    przekazuje tego do kierownika rejonowego urzędu rządowej administracji
    ogólnej. Jeśli stwierdzi to komisja lekarska WKU, to na pewno tę informację
    przekażą i uprawnienia zostaną Ci odebrane.

    Pozdrawiam,
    Henry


  • 63. Data: 2007-08-02 08:49:03
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>

    In the darkest hour on Thu, 2 Aug 2007 09:31:31 +0200,
    Mariusz <m...@p...fm> screamed:
    >
    >> Przypomina mi się już jeden tego typu pomysł na grupie.
    >> Aha... masz prawo jazdy? ;-)
    >
    > A jesli mam co to zmienia ?
    >

    Podobny wybryk zakończył się wnioskiem z WKU o odebranie prawa jazdy.
    Ale nie wiadomo jak mocne papiery załatwił sobie wtedy niedoszły
    żołnierz... ;)

    --
    [ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:226B ]
    [ 10:49:46 user up 11421 days, 22:44, 1 user, load average: 0.30, 0.18, 0.77 ]

    I couldn't possibly fail to disagree with you less.


  • 64. Data: 2007-08-02 08:54:51
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Mariusz" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Henry (k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl> napisał
    w wiadomości news:j3f5z0qrdrsw.4bbh9uutr8v9.dlg@40tude.net...
    > Dnia Thu, 2 Aug 2007 10:17:44 +0200, Mariusz napisał(a):
    >
    >> A chory na serce za kolkiem to w porzadku ? a jak dostanie ataku serca
    >> przy
    >> 150km/h to co w porzadku ?. A co z chorymi na ciśnienie ? przeciez jesli
    >> maja zbyt duze ciśnienie moga dostać wylewu w czasie jazdy. Osoby które
    >> cierpią na zanik miesni mogą w danej chwili niemoc wcisnąć hamulca,
    >> przykladow mozna mnozyc wiele.
    >
    > Po pierwsze atak serca może być groźny czasami - osoba psychicznie
    > chora jest niebezpieczna cały czas.
    > Poza tym z tego co pamiętam, to przy poważniejszych chorobach też jest
    > orzekany zakaz prowadzenia pojazdów. Tylko że bardzo często kończy się na
    > tym, że lekarz tylko informuje pacjenta żeby nie jeździł, ale nie
    > przekazuje tego do kierownika rejonowego urzędu rządowej administracji
    > ogólnej. Jeśli stwierdzi to komisja lekarska WKU, to na pewno tę
    > informację
    > przekażą i uprawnienia zostaną Ci odebrane.
    >
    > Pozdrawiam,
    > Henry

    No tak ale to musi byc ciezka i zaawansowana choroba psychiczna np.
    schizofrenia, trzeba miec silne urojenia halucynacje , cos widzieć i
    slyszec, ale w depresji jedynym i najgorszym urojeniem jest mysl ze wszystko
    jest bezsensu i taki czlowiek widzi swoja przyszlosc w czarnych barwach
    dlatego popelnia samobójstwo, podobno sa jakieś jeszcze dolegliwosci
    fizyczne, brak snu , biegunki itp.
    Podaj jakas ustawe, paragraf ktory mowi ze WKU po rozpoznaniu zaburzenia
    psychicznego wysyła wniosek do rejonowego urzedu, bo cos mi sie w to niechce
    wierzyc.



  • 65. Data: 2007-08-02 08:57:55
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    > W Czechach i na Litwie juz jest wojo zawodowe. Jak sie uprą z WKU i
    > zaczną przychodzic wezwania to mysle ze bede musial robić kolejny
    > fakultet z nadzieją ze od 2009 lub 2010 bedzie słuzba zawodowa,

    Raczej marne szanse na to... ale kto wie.
    Trza bylo od poczatku nie kombinowac, tylko isc z dyplomem i podaniem o
    przeniesienie do rezerwy...


    > zresztą ostatnio dopada mnie coraz wieksza depresja i chyba czas sie
    > leczyć.

    to raczej nie depresja a kombinatorstwo...
    Czlowiek uczy sie na bledach... najlepiej na swoich, bo cudzych to jakos tak
    dobrze nie przyswaja jak swoich :)

    Wez odbebnij te 6-12 tygodni... jak bedziesz dalej kombinowal to moze sie to
    dla ciebie tylko gorzej skonczyc.
    Ew. mozesz jeszcze wyjechac, ale wtedy do pracy nie masz juz pewnie co
    wracac... a i tak moga cie zwinac do woja jeszcze przez dlugi czas.

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 66. Data: 2007-08-02 09:09:21
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Mariusz" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Steel" <d...@K...wp.pl> napisał w
    wiadomości news:f8s6jv$11q$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> W Czechach i na Litwie juz jest wojo zawodowe. Jak sie uprą z WKU i
    >> zaczną przychodzic wezwania to mysle ze bede musial robić kolejny
    >> fakultet z nadzieją ze od 2009 lub 2010 bedzie słuzba zawodowa,
    >
    > Raczej marne szanse na to... ale kto wie.
    > Trza bylo od poczatku nie kombinowac, tylko isc z dyplomem i podaniem o
    > przeniesienie do rezerwy...

    Nie kombinuje, dyplom zanioslem, grzecznie poprosilem o przeniesienie do
    rezerwy to mnie opie... ze jeszcze prosze, i oswiecono ze nie mam podstaw
    prawnych by starac sie o przeniesienie do rezerwy. Jesli w ciagu 12 miesiecy
    nic nie dostane z WKU to oznacza ze jestem w rezerwie ale ze rozmowa w WKU
    byla nerwowa zapewnili mnie ze bardzo szybko dostane wezwanie do WKU na
    komisje lekarska itd. Zastanawiam sie czy jest sens wysylac do nich pismo o
    przeniesienie do rezerwy, na obecna chwile to nawet nie wiem do kogo wyslać,
    do Kapitana?





  • 67. Data: 2007-08-02 09:19:22
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Steel" <d...@K...wp.pl>

    >> Trza bylo od poczatku nie kombinowac, tylko isc z dyplomem i
    >> podaniem o przeniesienie do rezerwy...
    >
    > Nie kombinuje, dyplom zanioslem, grzecznie poprosilem o przeniesienie

    Trzeba bylo pismo wziac ze soba i od razu zlozyc.

    > do rezerwy to mnie opie... ze jeszcze prosze, i oswiecono ze nie mam

    a jak nazwiesz (cytat z pierwszego postu w watku): "Po przyjsciu do WKU
    oswiecono mnie ze moge spodziewac sie na dniach wezwania na ponowne
    stawienie sie na komisje lekarską potem wyznaczą dla mnie jednostke,
    poniewaz niestawialem sie na ich wezwanie do WKU przez 4 miesiace"

    czyli przez 4 miesiace kombinowales...

    > podstaw prawnych by starac sie o przeniesienie do rezerwy. Jesli w
    > ciagu 12 miesiecy nic nie dostane z WKU to oznacza ze jestem w
    > rezerwie ale ze rozmowa w WKU byla nerwowa zapewnili mnie ze bardzo
    > szybko dostane wezwanie do WKU na komisje lekarska itd. Zastanawiam
    > sie czy jest sens wysylac do nich pismo o przeniesienie do rezerwy,
    > na obecna chwile to nawet nie wiem do kogo wyslać, do Kapitana?

    jak juz to "WKU w ..... "

    Wez nie rob juz jaj! Jestes po studiach a nie potrafisz napisac prostego
    podania?

    Pozdrawiam
    --
    Steel



  • 68. Data: 2007-08-02 09:26:21
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Piotr [trzykoty]" <trzykoty@[wytnij]o2.pl>


    Użytkownik "Przemek Lipski" <d...@e...WYTNIJ.pl> napisał
    > Jakie wykroczenie??? Że wrócił po tygodniu, to wykroczenie, ma nie
    > wracac?? Z jakiej racji wykroczenie??

    Niezgłoszenie powrotu dla potrzeb meldunkowych.



  • 69. Data: 2007-08-02 09:40:50
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: "Mariusz" <m...@p...fm>


    Użytkownik "Steel" <d...@K...wp.pl> napisał w
    wiadomości news:f8s7s6$5hr$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >>> Trza bylo od poczatku nie kombinowac, tylko isc z dyplomem i
    >>> podaniem o przeniesienie do rezerwy...
    >>
    >> Nie kombinuje, dyplom zanioslem, grzecznie poprosilem o przeniesienie
    >
    > Trzeba bylo pismo wziac ze soba i od razu zlozyc.
    >
    >> do rezerwy to mnie opie... ze jeszcze prosze, i oswiecono ze nie mam
    >
    > a jak nazwiesz (cytat z pierwszego postu w watku): "Po przyjsciu do WKU
    > oswiecono mnie ze moge spodziewac sie na dniach wezwania na ponowne
    > stawienie sie na komisje lekarską potem wyznaczą dla mnie jednostke,
    > poniewaz niestawialem sie na ich wezwanie do WKU przez 4 miesiace"
    >
    > czyli przez 4 miesiace kombinowales...

    Powiedzialem im ze nie mialem czasu bylem zabiegany, bylem tez za granicą, i
    czekalem na odbior dyplomu, do tej pory uczelnia nie zrobila nawet
    tlumaczenia tego dyplomu na j.ang. WKU poinformuje mnie listownie o kolejnym
    stawieniu sie do WKU w celu wyznaczenia gdzie odbedzie sie komisja lekarsa.


    >> podstaw prawnych by starac sie o przeniesienie do rezerwy. Jesli w
    >> ciagu 12 miesiecy nic nie dostane z WKU to oznacza ze jestem w
    >> rezerwie ale ze rozmowa w WKU byla nerwowa zapewnili mnie ze bardzo
    >> szybko dostane wezwanie do WKU na komisje lekarska itd. Zastanawiam
    >> sie czy jest sens wysylac do nich pismo o przeniesienie do rezerwy,
    >> na obecna chwile to nawet nie wiem do kogo wyslać, do Kapitana?
    >
    > jak juz to "WKU w ..... "
    >
    > Wez nie rob juz jaj! Jestes po studiach a nie potrafisz napisac prostego
    > podania?

    OK napisze, ale zastanawiam sie jeszcze czy moge poprosic w mojej firmie
    glownego kadrowego o napisanie oswiadczenia w ktorym bedzie napisane ze brak
    pracownika na okres 3 miesieczny spowoduje duze straty dla firmy a przyjecie
    nowego w zastepstwie nie bedzie mozliwe poniewaz okres 3 miesiace jest zbyt
    krotki na wdrozenie nowego pracownika. Są jakieś szanse ?



  • 70. Data: 2007-08-02 09:44:04
    Temat: Re: Miałem gorące spotkanie z WKU - Pomocy!
    Od: Marcin Gabryszewski <f...@g...pl>

    TomaSz. pisze:
    > Dnia Wed, 01 Aug 2007 14:03:43 +0200, Wrak Tristana napisał(a):
    >
    >> W odpowiedzi na pismo z środa, 1 sierpnia 2007 13:26
    >> (autor Paweł
    >> publikowane na pl.soc.prawo,
    >> wasz znak: <f8pqn4$qmj$1@atlantis.news.tpi.pl>):
    >>
    >>> Teraz to wyluzuj. To nic strasznego tylko parę tygodni bezpłatnego urlopu.
    >> Dostawania wpierdol, uczenia się mordowania, stracenia ważnej części życia,
    >> wypadnięcia z obiegu i wielu innych przyjemnych aspektów.
    >
    > Ale co to za histeria i panika, co?
    > Po studiach służba to kulturka - żadne wpier.ol, żadne uczenie mordowania
    > (postrzela kilka razy z Kałacha do *tarczy* - będzie tego raptem z 18, góra
    > 24 naboi(nabojów?), rzuci atrapą granatu), ważną część życia to on już
    > stracił na studiach, jeśłi 3 miechy przerwy w życiorysie powoduje
    > wypadnięcie z obiegu (cokolwiek to znaczy), to tylko współczuć środowiska w
    > którym się obracasz, itd itd.
    > Zwykła histeria przez Ciebie przemawia.
    >
    > Jedno zasadnicze pytanie - byłeś w wojsku jako absolwent szkoły wyższej?
    > Bo ja byłem - pół roku, które całkiem miło wspominam.
    > A dodam, że się odgrażałem całe życie, że prędzej pójdę siedzieć za odmowę
    > służby niż w kamasze :) Na szczęście jak przyszło co do czego wykazałem
    > się odrobiną rozsądku i odbębniłem służbę.
    >
    Ja też byłem
    i bardzo miło wspominam te 1/2 roku
    Ośrodek CSŁiI czyli jednostka szkoleniowa(luz bluz, nad zalewem, dzień w
    dzień pivko w kantynie i opalanie, itd).
    Prawie jak wczasy i to ze zdobywaniem kondycji i odchudzaniem(8 kg).
    Każdemu polecam.

    Ale jak komuś za skórę zalazłeś to możesz dostać jednostkę liniową i
    wtedy wtopa. Psie żarcie, poligony, a do sanitariatów to strach wejść.

    --
    Regards,
    Marcin Gabryszewski
    G DATA Software Sp. z o.o.
    www.gdata.pl

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1