Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnbp2vri.dr3.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <bmrqrn$19r0$1@News.K.PL>, rodzic wrote:
>
> > Uczmy się (i dzieci) cwaniactwa!
>
> > rodzic
>
>
> Takie będą Rzeczypospolite jak ich młodzieży chowanie.
>

:-)

do góry

Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3F91802C.6020204@Xop.plX...

> rodzic wrote:
> > Przepraszam. Nie chodziło mi o szum(?), tylko o odpowiedź:
> > czy, gdzie i jak mogę "załatwić ułaskawienie"?
> > Zrozumiałem, że nie ma łaski.
>
> Jak to nie ma, zawsze jest nieoceniony art.5 ;)
> Ale poważniej - albo zapłacisz, albo liczysz na przedawnienie (jeszcze
> prawie 3 mies.)

Na twoim miejscu bym zaplacil bo moim zdaniem raczej wystapia na droge
sadowa..
Zwlaszcza ze utwierdziles ich w przekonaniu ze warto..

Ale jest jeszcze jedna kwestia ktora moim zdaniem trzeba rozstrzygnac
bo jakos mi to umknelo.
Czy w dniu tego zdarzenia 1 bilet byl kupiony (wczesniej); 2 czy niemozliwe
bylo kupienie go
w tym dniu i pozniej.

Jesli obie odpowiedzi sa na Tak i jesli mozesz to udowodnic to MBSZ masz
szanse
w postepowaniu sadowym. Dlaczego- swoje (jak to pewien grupowicz okreslil)
gdybania
zawarlem kilka postow wyzej w dyskusji z niejakim poilkj :-))

Ale chetnie poslucham argumentow innych

do góry

> Jak to nie ma, zawsze jest nieoceniony art.5 ;)
> Ale poważniej - albo zapłacisz, albo liczysz na przedawnienie (jeszcze
> prawie 3 mies.)

Dziecko w tym roku skończyło 18 lat.
Nie zarabia, nie posiada majątku, jest na utrzymaniu rodziców.
Co może komornik jak do nas trafi?

rodzic

do góry

> Życzę powodzenia w walce z "kanarami".

Uwazaj co i przy kim mowisz.



pdr
Olo

do góry

rodzic wrote:
> Dziecko w tym roku skończyło 18 lat.
> Nie zarabia, nie posiada majątku, jest na utrzymaniu rodziców.
> Co może komornik jak do nas trafi?

poczekać 10 lat i naliczyć odsetki...

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X...@X...plX> napisał w wiadomości
news:3F9186D9.3050807@Xop.plX...
> rodzic wrote:
> > Dziecko w tym roku skończyło 18 lat.
> > Nie zarabia, nie posiada majątku, jest na utrzymaniu rodziców.
> > Co może komornik jak do nas trafi?
>
> poczekać 10 lat i naliczyć odsetki...

I za 10 lat zapukac ponownie. Amen

do góry

> Dziecko w tym roku skończyło 18 lat.
> Nie zarabia, nie posiada majątku, jest na utrzymaniu rodziców.
> Co może komornik jak do nas trafi?

Będzie miał 10 lat na czekanie, az dziecko:
- przejdzie na własne utrzymanie
- zacznie pracować
A odsetki cały czas będą rosły.


pdr
Olo

do góry

"rodzic" <N...@...pl> wrote in message news:bmrv10$1b23$1@News.K.PL...
> > Spory szum wywołałeś na grupie.
> > Już 50 postów.
>
> Przepraszam. Nie chodziło mi o szum(?), tylko o odpowiedź:
> czy, gdzie i jak mogę "załatwić ułaskawienie"?
> Zrozumiałem, że nie ma łaski. Mogę kombinować "na czas", ale bez żadnych
> gwarancji.
> Wiem tylko, że jak zapłacę, poczuję się... (hmmm, nie wiem jak to ująć)...
> moralnie poszkodowanym.
> :(
> Tyle.
> Pozdrawiam i dziękuję Wam wszystkim!
> rodzic
>

Kurde, jestes chyba jedynym do ktorego dotarlo przekonanie, ze nie ma racji.
(To tak apropos stluczki przy parkingu).

do góry

wiem z doświadczenia, że komornik sam z siebie nie zrobi nic.
za 10 lat dziecko będzie pewnie mieszkać gdzie indziej, inaczej się nazywać
(bo chyba o dziewczynę chodzi) więc po tym czasie komornik go nie znajdzie.
chyba że mu Kruk palcem wskaże...

do góry

> Czy w dniu tego zdarzenia
> 1 bilet byl kupiony (wczesniej);
> 2 czy niemozliwe bylo kupienie go
> w tym dniu i pozniej.
>
ad 1. Tak, bilet - właściwie znaczek do imiennego biletu miesięcznego,
kupiony był dzień lub dwa wcześniej (później brakuje -patrz niżej).
ad 2. tak i nie
Wiem, że przy zakupie hurtowym w ZDiK-u wystawiana jest dla dalszego
sprzedawcy faktura (wykaz?) na której opisane jest: jakie znaczki (nominał),
jaka ilość i o jakich numerach (od, do) są sprzedawane. Wg tego można
ustalić, że posiadany znaczek został zakupiony u konkretnego sprzedawcy (nie
ma dwóch znaczków o tych samych numerach).
Nie posiadam wiedzy na temat, czy punkt w którym dziecko zakupiło znaczek
posiadał jeszcze takie znaczki w pierwszym dniu następnego miesiąca. Jest to
możliwe, chociaż rzadko tak jest - w ostanim dniu miesiąca do punktu
ustawiają się długie kolejki i bywa, że znaczków brakuje. Następna dostawa
dopiero realizowana jest pod koniec miesiąca (znaczki o następnych
numerach).
Nie wiem również w jakiej kolejności (przypadkowej?) znaczki są sprzedawane
(czy numer może mieć tu znaczenie). Tak więc nawet w przypadku kiedy punkt
sprzedaży posiadał jeszcze znaczki o interesujacym nas nominale, jest
szansa, jak mi się wydaje, ustalenia, że znaczek został sprzedany w
poprzednim miesiącu (jak to miało miejsce).

rodzic

do góry