eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 1. Data: 2004-06-02 10:38:43
    Temat: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: "Tobi" <t...@p...onet.pl>

    Tak wiem, było już x razy o tym ale tym razem przypadek jest inny.
    10 miesięcy temu posiadając ważny bilet miesięczny wsiadłem na przystanku
    autobusowym przewoźnika KZK GOP do autobusu. W chwilę później dowiedziałem się

    d kontrolera biletów, że mój bilet miesięczny nie jest ważny, ponieważ autobus

    którym włąśnie jadę należy do innego przewoźnika (PKM Jaworzno). Przykro mi,
    nie wiedziałem (domyślam się, że moje usprawiedliwienie jest marne, ponieważ
    oczywiście mogłem przyjrzeć się autobusowi, przeczytać regulamin w autobusie
    itp., tylko ilu z nas to robi?). W dobrej wierze wsiadłem _na przystanku
    autobusowym opatrzonym logiem KZK GOP!_ Mandat przyjąłem, podpisałem i...
    zapomniałem o sprawie. Nie składałem reklamacji w PKM Jaworzno. Od tego czasu
    otrzymałem dwa powiadomienia od firmy windykacyjnej, jedno pół roku temu,
    drugie całkiem niedawno. Na obu świstkach (malutkie karteczki wetknięte w
    drzwi) jest informacja o konieczności natychmiastowego skontaktowania się z

    indykatorem pod podany nr telefonu komórkowego w celu zrealizowania płatności,

    inaczej sprawa w ciągu trzech dni zostanie skierowana do sądu, gdzie klauzulę

    ykonalności ten nadaje natychmiast. Kwota wypisana na świstku to 270 zł - dużo

    wyższa niż kara za jazdę bez biletu + odsetki!
    Pytania (dla różnych możliwych wariantów):
    1. Czy moje uzasadnienie, że wsiadałem w dobrej wierze na przystanku
    autobusowym KZK GOP posiadając ważny miesięczny bilet KZK GOP będzie miało
    jakąś wartość w sądzie?
    2. Czy firma windykacyjna może ode mnie wymagać zapłaty swoich kosztów
    operacyjnych? Paragraf 481 KC mówi jedynie o odsetkach!
    3. Czy firma windykacyjna przetwarzając moje dane osobowe, których jej nie
    udostępniłem (mam zamiar napisać żądanie o ich natychmiastowe usunięcie -
    zarówno do firmy windykacyjnej jak i do przewoźnika) naruszyła prawo? Jeśli

    ak, to czy postępowanie windykacyjne prowadzone przez nią jest w ogóle prawnie

    uzasadnione?

    Tobi
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 2. Data: 2004-06-02 10:59:04
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>

    > itp., tylko ilu z nas to robi?). W dobrej wierze wsiadłem _na przystanku
    > autobusowym opatrzonym logiem KZK GOP!_ Mandat przyjąłem, podpisałem i...
    > zapomniałem o sprawie. Nie składałem reklamacji w PKM Jaworzno. Od tego czasu

    Powinieneś karę zapłacić, nieuwaga również kosztuje.


    > ykonalności ten nadaje natychmiast. Kwota wypisana na świstku to 270 zł -

    Najlepiej wyślij przelewem na rachunek _przewoźnika_ kwotę kary plus odsetki
    ustawowe (około 12.25% w skali roku). Przed wytoczeniem powództwa nic więcej od
    Ciebie nie mogą żądać.

    > 1. Czy moje uzasadnienie, że wsiadałem w dobrej wierze na przystanku
    > autobusowym KZK GOP posiadając ważny miesięczny bilet KZK GOP będzie miało
    > jakąś wartość w sądzie?

    Jak będziesz miał szczęście trafić na tak dobrodusznego sędziego? :)


    > 2. Czy firma windykacyjna może ode mnie wymagać zapłaty swoich kosztów
    > operacyjnych? Paragraf 481 KC mówi jedynie o odsetkach!

    Tylko odsetki i ewentualne koszty sądowe (po wytoczeniu powództwa).


    > 3. Czy firma windykacyjna przetwarzając moje dane osobowe, których jej nie
    > udostępniłem (mam zamiar napisać żądanie o ich natychmiastowe usunięcie -
    > zarówno do firmy windykacyjnej jak i do przewoźnika) naruszyła prawo? Jeśli
    >
    > ak, to czy postępowanie windykacyjne prowadzone przez nią jest w ogóle
    prawnie
    > uzasadnione?


    Ustawa o Ochronie Danych Osobowych zezwala, w niektórych przypadkach, na
    przetwarzanie danych osobowych bez zgody osoby zainteresowanej. Niewątpliwie
    takie prawo ma Przewoźnik. Są pewne wątpliwości, czy może on to prawo przekazać
    firmie windykacyjnej. Moim zdaniem może - tak samo jak może sprzedać komuś bez
    Twojej zgody dług. A trudno wyobrazić sobie dokonanie tej czynności bez
    przekazania danych osobowych.

    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2004-06-02 11:28:38
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    Użytkownik Tobi napisał:
    > Tak wiem, było już x razy o tym ale tym razem przypadek jest inny.
    > 10 miesięcy temu posiadając ważny bilet miesięczny wsiadłem na przystanku
    > autobusowym przewoźnika KZK GOP do autobusu. W chwilę później dowiedziałem się

    Za dwa miesiące dług będzie przedawniony ... nie pisz , nie reaguj ..
    poczekaj jeszcze dwa miesiące (rok od dokonania przejazdu) ...
    Jesli do tego czasu nie dostaniesz nic sądowego ;) a jedynie listy od
    windykacyjnej firmy, wnieś zarzut przedawnienia , opinformuj
    windykatora pisemnie , że wierzytelność uległa przedawnieniu ,
    roszczenie jest bezzasadne i w związku z powyższym żądasz usunięcia
    danych osobowych z bazy i zaprzestania działań windykacyjnych ...
    jeśli tego nie zrobią , to złamią prawo ... ty już będziesz czysty ...

    Nie podawaj nazwiska ;) Bo siedzi tu dumny kanar z w/w firmy ;) i
    radzi zawsze placic i takie tam :P

    Pozdrowiam (również Olo)
    --
    Stasio Podróżnik
    e-mail: http://www.kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg
    WWW (co? gdzie? w Przemyślu): http://www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i nakarm głodne dziecko ! => http://www.pajacyk.pl/


  • 4. Data: 2004-06-02 11:40:32
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>

    > Za dwa miesiące dług będzie przedawniony ... nie pisz , nie reaguj ..
    > poczekaj jeszcze dwa miesiące (rok od dokonania przejazdu) ...


    Z tego co wiem - wezwanie przedawnia się po roku i trzech miesiącach od
    zaistnienia zdarzenia - przedawnienie zaczyna biec dopiero wtedy, kiedy pasażer
    nie zapłaci w terminie.

    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-06-02 11:48:30
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: "Tobi" <t...@p...onet.pl>

    Pytanie tylko czy firma windykacyjna wiedząc o tym, że za dwa miesiące ich
    roszczenia będą bezpodstawne nie skieruje sprawy do sądu. Bo rozumiem, że w
    przypadku natychmiastowego orzeczenia wykonalności okres przedawnienia nie
    będzie już biegł, czy się mylę?

    Znalazłem coś na ten temat w sieci:
    http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.html?numer=1190&
    dok=1190.6.388.2.3.1.0.1.
    htm

    W moim przypadku na skutek przekazania moich danych osobowych firmie
    windykacyjnej pogorszyła się moja sytuacja prawna, ponieważ do zapłacenia mam
    większą kwotę niż wynika z mandatu i należnych odsetek. A może jest to wręcz
    próba wyłudzenia i należy kontratakować?


    iwiusz - nie wydaje mi się abym miał płacić przewoźnikowi, ponieważ nie jestem

    jego dłużnikiem! Dług mój został wykupiony przez firmę windykacyjną jak

    niemam. A to, że za nieuwagę trzeba płacić - hmmm problem w tym, że nie miałem

    zamiaru nikogo oszukać. Miałem w kieszeni bilet sieciowy za 130 zł!
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl


  • 6. Data: 2004-06-02 11:57:16
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: "Liwiusz" <l...@p...onet.pl>

    > W moim przypadku na skutek przekazania moich danych osobowych firmie
    > windykacyjnej pogorszyła się moja sytuacja prawna, ponieważ do zapłacenia mam
    > większą kwotę niż wynika z mandatu i należnych odsetek. A może jest to wręcz
    > próba wyłudzenia i należy kontratakować?

    Do zapłacenia masz nadal tyle samo. Firma windykacyjna bezprawnie próbuje
    uzyskać od Ciebie więcej.



    >
    >
    > Liwiusz - nie wydaje mi się abym miał płacić przewoźnikowi, ponieważ nie
    jestem jego dłużnikiem! Dług mój został wykupiony przez firmę windykacyjną jak
    > niemam.

    Art. 512 kc.
    Dopóki zbywca nie zawiadomił dłużnika o przelewie, spełnienie świadczenia do
    rąk poprzedniego wierzyciela ma skutek względem nabywcy, chyba że w chwili
    spełnienia świadczenia dłużnik wiedział o przelewie. Przepis ten stosuje się
    odpowiednio do innych czynności prawnych dokonanych między dłużnikiem a
    poprzednim wierzycielem

    Jeśli od firmy windykacyjnej albo przewoźnika nie otrzymałeś listu poleconego z
    informacją o cesji wierzytelności, to możesz spokojnie płacić przewoźnikowi.
    Ponadto sprawdź na otrzymanych pismach - może firma windykacyjna działa jedynie
    na podstawie pełnomocnictwa?


    >A to, że za nieuwagę trzeba płacić - hmmm problem w tym, że nie miałem
    > zamiaru nikogo oszukać. Miałem w kieszeni bilet sieciowy za 130 zł!

    Nieumyślne oszustwo nie zwalnia od odpowiedzialności. Ja też mam w kieszeni
    bilet sieciowy, ale do głowy by mi nie przyszło wchodzić z nim do innego
    autobusu. Albo do taksówki, bo akurat się na przystanku zatrzymała :)

    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2004-06-02 13:24:25
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    Użytkownik Liwiusz napisał:

    >>Za dwa miesiące dług będzie przedawniony ... nie pisz , nie reaguj ..
    >>poczekaj jeszcze dwa miesiące (rok od dokonania przejazdu) ...

    > Z tego co wiem - wezwanie przedawnia się po roku i trzech miesiącach od
    > zaistnienia zdarzenia - przedawnienie zaczyna biec dopiero wtedy, kiedy pasażer
    > nie zapłaci w terminie.

    KPC - rok ... Chyba, że podjęto czynności procesowe ... Bieg
    przedawnienia sie przerywa ...

    Jeśli nie podejmą kroków przez te 2 miesiące (prawnych - pozew) ,
    roszczenie się przedawni dokladnie 12 miesięcy po dniu przejazdu.

    KC
    Art. 120. § 1. Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym
    roszczenie stało się wymagalne. Jeżeli wymagalność roszczenia zależy
    od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu
    rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne,
    gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie.

    KC
    Art. 778. Roszczenia z umowy przewozu osób przedawniają się z upływem
    roku od dnia wykonania przewozu, a gdy przewóz nie został wykonany -
    od dnia, kiedy miał być wykonany.


    Pozdrawiam
    --
    Stasio Podróżnik
    e-mail: http://www.kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg
    WWW (co? gdzie? w Przemyślu): http://www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i nakarm głodne dziecko ! => http://www.pajacyk.pl/


  • 8. Data: 2004-06-02 14:42:49
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: Falkenstein <P...@i...pl>

    Dnia Wed, 02 Jun 2004 15:24:25 +0200, Stasio Podróżnik
    <B...@o...pl> napisał:

    > Użytkownik Liwiusz napisał:
    >
    >>> Za dwa miesiące dług będzie przedawniony ... nie pisz , nie reaguj ..
    >>> poczekaj jeszcze dwa miesiące (rok od dokonania przejazdu) ...
    >
    >> Z tego co wiem - wezwanie przedawnia się po roku i trzech miesiącach od
    >> zaistnienia zdarzenia - przedawnienie zaczyna biec dopiero wtedy, kiedy
    >> pasażer nie zapłaci w terminie.
    >
    > KPC - rok ... Chyba, że podjęto czynności procesowe ... Bieg
    > przedawnienia sie przerywa ...

    W prawie przxewozowym jest że w przypadku skierowania wewania do zapłaty
    bieg terminu przerywa się na 3 miesiące

    --
    Falkenstein
    Oderint dum Metuant


  • 9. Data: 2004-06-02 14:52:36
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: Stasio Podróżnik <B...@o...pl>

    Użytkownik Falkenstein napisał:

    > W prawie przxewozowym jest że w przypadku skierowania wewania do zapłaty
    > bieg terminu przerywa się na 3 miesiące

    Czy nastąpiło skuteczne doręczenie wezwania ?
    List zwykły przecież nigdy nie dochodzi ;) Jeśli ktoś twierdzi inaczej
    niech to udowodni ...

    Co do twej informacji :

    Art. 77. (Dz.U. Nr 50 poz. 601 z dnia 21 czerwca 2000 r.)
    4.Bieg przedawnienia zawiesza się na okres od dnia wniesienia
    reklamacji lub wezwania do zapłaty do dnia udzielenia odpowiedzi na
    reklamację lub wezwania do zapłaty i zwrócenia załączonych dokumentów,
    najwyżej jednak na okres przewidziany do załatwienia reklamacji lub
    wezwania do zapłaty.

    Coś jakoś inaczej to jest ... Wezwania na miesiąc ? Nie wiem ... nie
    dostawałem wezwań ... Zdaje mi się, że praktykuje się częściej
    wezwanie do zapłaty w okresie 7 dni , lub 14 ... Ok .. może być
    również miesiąc ... Więc nawet jeśli takowe wezwanie zostało
    skutecznie doręczone , to co najwyżej bieg "zawiesił" się na 1 miesiąc ...

    Powtarzam warunek - skutecznie doręczone wezwanie ...
    Z drugiej strony - nie jestem prawnikiem , ale KC konkretnie
    przedstawia jak przedawniają się takie roszczenia ... Prawo przewozowe
    narzuca wygodny "dla siebie" manewr w postaci owego wezwania ...
    Pytanie ... czy na podstawie cywila , nie da się uwalić założeń tej
    ustawy ...

    Pozdrawiam
    --
    Stasio Podróżnik
    e-mail: http://www.kopernet.eu.org/~promilek/e-mail.jpg
    WWW (co? gdzie? w Przemyślu): http://www.przemysl-przemysl.prv.pl
    Wejdź i nakarm głodne dziecko ! => http://www.pajacyk.pl/


  • 10. Data: 2004-06-02 15:23:04
    Temat: Re: Mandat za jazdę bez biletu - nowy problem
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Tak wiem, było już x razy o tym ale tym razem przypadek jest inny.

    Wy wiecznie macie różne dziwne problemy, a nie byłoby ich jakbyście
    uiszczali przewoźne.

    > Mandat przyjąłem, podpisałem i...
    > zapomniałem o sprawie.

    A trzeba było zapłacić a nie zapominać.

    > Nie składałem reklamacji w PKM Jaworzno.

    I tak zostałaby rozpatrzona odmownie - mamy takich dziesiątki.

    > 1. Czy moje uzasadnienie, że wsiadałem w dobrej wierze na przystanku
    > autobusowym KZK GOP posiadając ważny miesięczny bilet KZK GOP będzie miało
    > jakąś wartość w sądzie?

    Zdecydowanie żadnej. Tymbardziej ze zarówno na samym przystanku, jak i w
    pojeździe (w tym od zewnątrz) są zawarte informacje o tym jaka taryfa i
    bilety obowiązują.


    pdr
    Olo


strony : [ 1 ] . 2 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1