eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Mandat a pracodawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 11. Data: 2008-08-07 21:16:32
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:g7fgg5$cpo$1@news.onet.pl...

    Nie tylko nie ma możliwości zmuszenia go do zapłaty, ale on tego w ogóle
    nie powinien robić, o ile nie jest dla Ciebie osobą najbliższą. Stanowi to
    czyn zabroniony.

    A co do mandatu, to Ty jako kierowca powinieneś odmówić wyjazdu samochodem
    niesprawnym i Ty popełniłeś wykroczenie, a nie on. Wiem, że to nie takie
    proste, ale niestety tak jest.


  • 12. Data: 2008-08-07 21:37:35
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: "pitpull" <pitpull@pitpul..com>


    Użytkownik "Darek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:g7fh3a$e9i$1@news.onet.pl...
    > Tristan pisze:
    >> W odpowiedzi na pismo z czwartek 07 sierpień 2008 20:56 (autor Darek
    >> publikowane na pl.soc.prawo, wasz znak: <g7fgg5$cpo$1@news.onet.pl>):
    >>
    >>> Czy jest mozliwosc zmuszenia bylego pracodawcy do zaplacenia
    >>> tego mandatu? Do kogo trzeba sie udac w tej sprawie?
    >>
    >> A czemu on ma płacić? TY jechałeś i TY stanowiłeś zagrożenie na drodze.
    >
    > Poniewaz to jego auto, w jego sprawie i jako pracownik? 2 osoby wylecialy
    > z pracy wlasnie dlatego ze nie zgodzily sie jechac na niesprawnych
    > oponach. Cytuje:
    > "Nie podoba Ci sie - to sie zwolnij"

    A te osoby potwierdzą w sądzie, że z tego powodu wyleciały?
    Czyli że szef Cię zmusił groźbą do popełnienia przestepstwa?
    a czy warto?

    pitpull



  • 13. Data: 2008-08-08 07:44:53
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 7 Aug 2008, Tristan wrote:

    > (autor Darek
    [...]
    >> "Nie podoba Ci sie - to sie zwolnij"
    >
    > A jak pracodawca każe Ci jechać bez hamulców?
    > Albo rozjechać pieszego bo tak?

    Następnym krokiem są pomysły w stylu "ochroniarze mają robić to
    co im każe szef a nie myśleć nad przestrzeganiem prawa".
    Piszę tak offtopicznie, bo o ile w przypadku kierowców świadomość
    odpowiedzialności za własne czyny jednak jakaś jest, to z innymi
    zawodami już niekoniecznie.
    A przecież taki sprzedawca może "nie nabijać" na kasie fiskalnej.
    Albo dowolny inny pracownik inaczej naruszać prawo.

    pzdr, Gotfryd


  • 14. Data: 2008-08-08 08:41:11
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: gosmo <g...@p...onet.pl>

    Tristan pisze:
    > Albo rozjechać pieszego bo tak?

    Widzę subtelną różnicę pomiędzy poleceniem jazdy w nie w pełni sprawnym
    aucie a poleceniem rozjechania pieszego ;) A może jeszcze dodaj: a jakby
    ci kazał się obwiązać dynamitem i zdetonować w centrum handlowym.
    Podobnie subtelna różnica.


  • 15. Data: 2008-08-08 09:20:18
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>

    gosmo wrote:
    > Tristan pisze:
    >> Albo rozjechać pieszego bo tak?
    >
    > Widzę subtelną różnicę pomiędzy poleceniem jazdy w nie w pełni sprawnym
    > aucie a poleceniem rozjechania pieszego ;) A może jeszcze dodaj: a jakby
    > ci kazał się obwiązać dynamitem i zdetonować w centrum handlowym.
    > Podobnie subtelna różnica.

    Prawo o Ruchu Drogowym, obowiązujące w Polsce przyjmuje, że jakiekolwiek
    uchybienie dotyczące sprawnosci pojazdu może wywołać skutek równoważny
    przejechaniu pieszego na pasach. Nie możesz być pewien, czy w pewnych
    konkretnych warunkach łyse opony nie będa jedną z przyczyn wypadku.

    Chyba, że masz szklaną kulę i możesz powiedzieć, na ile "nie w pełni
    sprawny pojazd" jest bezpieczny - czyli sprawny. Tylko nie wiem, w
    jakiej jednostce to wyrazisz? W procentach?


    M.


  • 16. Data: 2008-08-08 10:17:48
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 8 Aug 2008, gosmo wrote:

    > Tristan pisze:
    >> Albo rozjechać pieszego bo tak?
    >
    > Widzę subtelną różnicę pomiędzy poleceniem jazdy w nie w pełni sprawnym aucie
    > a poleceniem rozjechania pieszego ;)

    No to też kierowcę nie ukarano za przestępstwo ale za wykroczenie :P

    pzdr, Gotfryd


  • 17. Data: 2008-08-08 10:18:03
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Maciej Bebenek pisze:

    > Prawo o Ruchu Drogowym, obowiązujące w Polsce przyjmuje, że jakiekolwiek
    > uchybienie dotyczące sprawnosci pojazdu może wywołać skutek równoważny
    > przejechaniu pieszego na pasach. Nie możesz być pewien, czy w pewnych
    > konkretnych warunkach łyse opony nie będa jedną z przyczyn wypadku.

    Jakiekolwiek? Niedziałająca zapalniczka, albo wyłamane drzwi schowka
    są "uchybieniem", ale chyba wolno wtedy jeździć? Z niepracującym
    cylindrem w silniku też można jeździć - jeśli się ma na to ochotę.
    Lista usterek eliminujących pojazd z ruchu jest krótka i mniej więcej
    równa liście elementów "diagnozowanych" w czasie obowiązkowego
    przeglądu technicznego.


    --
    oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
    ID: 7JLTTMQN ---------------------------


  • 18. Data: 2008-08-08 12:26:01
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z piątek 08 sierpień 2008 12:18
    (autor Cubus
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g7h6gr$b9d$1@inews.gazeta.pl>):

    >> Prawo o Ruchu Drogowym, obowiązujące w Polsce przyjmuje, że jakiekolwiek
    >> uchybienie dotyczące sprawnosci pojazdu może wywołać skutek równoważny
    >> przejechaniu pieszego na pasach. Nie możesz być pewien, czy w pewnych
    >> konkretnych warunkach łyse opony nie będa jedną z przyczyn wypadku.
    >
    > Jakiekolwiek? Niedziałająca zapalniczka, albo wyłamane drzwi schowka
    > są "uchybieniem",



    Tak? Od kiedy? Jaki przepis reguluje stan drzwiczek schowka lub gniazda
    zapalniczki?

    > ale chyba wolno wtedy jeździć? Z niepracującym
    > cylindrem w silniku też można jeździć - jeśli się ma na to ochotę.
    > Lista usterek eliminujących pojazd z ruchu jest krótka i mniej więcej
    > równa liście elementów "diagnozowanych" w czasie obowiązkowego
    > przeglądu technicznego.

    I łyse opony są verboten. I tyle.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 19. Data: 2008-08-08 12:28:57
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Cubus <c...@n...pl>

    Tristan pisze:


    > Tak? Od kiedy? Jaki przepis reguluje stan drzwiczek schowka lub gniazda
    > zapalniczki?

    Przeczytaj jeszcze raz mojego posta.

    --
    oo0O0oo00oo.................oo0O0oo00Ooo
    ID: 7JLTTMQN ---------------------------


  • 20. Data: 2008-08-08 13:20:42
    Temat: Re: Mandat a pracodawca
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 8 Aug 2008, Gotfryd Smolik news wrote:

    > No to też kierowcę nie ukarano za przestępstwo ale za wykroczenie :P

    Ups... nie strzelać.
    Oczywiście "kierowcy nie ukarano"!
    Chyba przed kawą pisałem ;), albo czytanie newsów szkodzi :>

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1