eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2004-11-04 18:42:41
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>

    Gotfryd Smolik news napisał(a):
    > On Wed, 3 Nov 2004, Czarek Gorzeński wrote:
    >>+ marik napisał(a):
    > [...]
    >>+ > Tak i tak. Przekroczenie jednego z wymiarów lub sumy.
    >>+ A jak chcesz przekroczyć sumę nie przekraczając chociaż jednego z wymiarów?
    >>+ ;)
    > Nic nie stoi na przeszkodzie żeby regulamin przewozu lub cennik stanowił
    > "za bagaż przekraczający choć jeden z wymiarów przekraczający krawędzie
    > 60X40X20 cm lub łączną sumę wymiarów krawędzi 100 cm".
    > Nie znamy firny, nie znamy miasta, nie znamy regulaminu...

    Nie znamy firmy, nie znamy miasta, nie znamy regulaminu, ale znamy
    założenia pytania. A były one takie: "Drugie pytanie dotyczy zapisu w
    regulaminie MPK że bagaż większy niż "60x40x20 cm" podlega opłacie. Czy
    tutaj przekroczenie tylko jednego boku już zmusza nas do uiszczenia
    opłaty, czy sumy wszystkich boków, czyli 120 cm??".

    Czytaj dokładnie. ;)

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 12. Data: 2004-11-04 19:34:23
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "CR" <n...@a...pl>


    Użytkownik "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:cmbch6$7bc$1@news.rsk.pl...
    > Witam. Na początku mam pytanie nt pomiaru bagażu w autobusach MPK
    > 1). Czy ma tutaj zastosowanie ustawa "Prawo o miarach" z dnia 11.05.2004
    > (Dz.U. 63 poz. 636 z późn. zmianami), chodzi mi o legalizacje przyrządu
    > pomiarowego bądź prawne dopuszczenie go do użytku (Art.8. i art. 26). Czy
    > jednak nie i kontroler może sobie mierzyć bagaż zwykłym starym metrem
    > krawieckim?
    >
    > Jeśli jednak ustawa to ma tutaj zastosowanie, w związku z tym moje
    pytanie.
    > Co zrobić jeśli kontroler posługuje się właśnie zwykłym metrem krawieckim,
    > bez legalizacji, w tym wypadku więc będzie to czynność bezprawna. O
    > nieprzyjęciu mandatu z mojej strony już nie wspomnę, ale czy mogę wręcz
    > odmówić podania moich danych osobowych? Czy wtedy kontroler ma prawo
    > zatrzymać mnie, wezwać policję lub obciążyć mnie dojazdem do komisariatu?
    I
    > czy ma prawo mimo to wypisać mandat za brak biletu za bagaż?
    >
    > Powyższa histroia miała miejsce, teraz dalsza jej część. Zostałem
    dowieziony
    > na policję, tam zostały pobrane moje dane osobowe, które następnie zostały
    > przekazane kontrolerom, którzy wypisali mandat, na który się nie
    zgodziłem.
    > Mało tego, kontroler powiedział iż zrobi mi sprawę o pomówienie, gdzyż
    > powiedziałem że chcąc pobrać ode mnie opłatę za bagaż i jednocześnie
    > posługująć sie do tego metrem krawieckim postępuje bezprawnie.
    >
    > 2). Drugie pytanie dotyczy zapisu w regulaminie MPK że bagaż większy niż
    > "60x40x20 cm" podlega opłacie. Czy tutaj przekroczenie tylko jednego boku
    > już zmusza nas do uiszczenia opłaty, czy sumy wszystkich boków, czyli 120
    > cm??

    *dane osobowe:
    miales bilet na przejazd?
    masz znizke i dokument uprawniajacy do znizek?
    [legit szkolna, studencka , emerycka ;)]
    jesli tak to zgodnie z ptk 5.1[jakas uchwala z 2003] lub ptk7
    regulaminu przewozow [MPK w Rzeszowie]
    musiales okazac ten dokument [na potwierdzenie ulgi]
    i koles mogl spisac twoje dane spokojnie.
    jesli jezdziles na normalnym to nie musiales niczego okazywac...[dokumentu].

    kontroler mogł "zadac" dokumentu lub zawiadomic Policje [w celu ustalenia
    personaliow].

    *bagaz:
    "Nie podlegają opłacie przedmioty stanowiące bagaż ręczny i nie
    przekraczające rozmiarów 60x40x20 cm,
    małe zwierzęta np.: koty, psy i ptaki, trzymane na rękach, a także
    instrumenty muzyczne przewożone
    przez młodzież uczącą się uprawnioną do ulgi. "

    nigdzie nie znalazlem informacji, jak np w Waiwe [nieprzekraczajacy lacznej
    sumy wymiarow 120cm],
    wiec jesli tych 120cm nie reguluje odgornie jakas ustawa lub przepis
    [a raczej nie] to w Rzeszowie niestety trzeba zaplacic za
    np 60x1x41 = 102cm

    *pomiar:
    teoretycznie miara powinna miec homologacje :)
    [legalizacja- jaka nie wiem].

    W PKP tez mieli ten problem przy mierzeniu bagazy.
    [ale to inna bajka ;)].

    *doprowadzenie na Policje [zachowania policjanta]:
    bez komentarza!

    pozdrawiam,
    Grzesiek



    http://www.mpk.rzeszow.pl/- regulamin itp.










  • 13. Data: 2004-11-04 20:22:38
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl>

    > *dane osobowe:
    > miales bilet na przejazd?
    > masz znizke i dokument uprawniajacy do znizek?
    > [legit szkolna, studencka , emerycka ;)]
    > jesli tak to zgodnie z ptk 5.1[jakas uchwala z 2003] lub ptk7
    > regulaminu przewozow [MPK w Rzeszowie]
    > musiales okazac ten dokument [na potwierdzenie ulgi]
    > i koles mogl spisac twoje dane spokojnie.
    > jesli jezdziles na normalnym to nie musiales niczego
    okazywac...[dokumentu].

    Miałem ważną legitymację, a co za tym idzie i ulgę. Na jakiej podstawie może
    mimo to spisywać moje dane? Czy tutaj nie ma zastosowanie Ustawa o ochronie
    danych osobowych? Bo niby po co mu moje dane skoro mam ważny bilet?

    > kontroler mogł "zadac" dokumentu lub zawiadomic Policje [w celu ustalenia
    > personaliow].

    Jeśli chodzi Ci o brak biletu na bagaż, i dlatego mógł żadać dokumentu lub
    zawiadomoć Policję, to na jakiej podstawie? Przecież w tym momencie działał
    bezprawnie (brak homologacji), co za tym idzie nie udowodnił mi że bagaż
    przekracza wymiary i należy się na niego bilet. Więc w tym momencie mam
    ważny bilet za moją osobę, za bagaż wg mnie nie jest potrzebny, a kontroler
    nie jest w stanie udowodnić że jest inaczej, więc jaki brak biletu? Jaki
    mandat? Jakie wezwanie policji? I jakie żądanie moich danych? Na jakiej
    podstawie?

    > *bagaz:
    > "Nie podlegają opłacie przedmioty stanowiące bagaż ręczny i nie
    > przekraczające rozmiarów 60x40x20 cm,
    > małe zwierzęta np.: koty, psy i ptaki, trzymane na rękach, a także
    > instrumenty muzyczne przewożone
    > przez młodzież uczącą się uprawnioną do ulgi. "
    >
    > nigdzie nie znalazlem informacji, jak np w Waiwe [nieprzekraczajacy
    lacznej
    > sumy wymiarow 120cm],
    > wiec jesli tych 120cm nie reguluje odgornie jakas ustawa lub przepis
    > [a raczej nie] to w Rzeszowie niestety trzeba zaplacic za
    > np 60x1x41 = 102cm

    Dzięki za wyjaśnienie. Ogólnie chodziło mi czy znak "x" między liczbami nie
    oznacza iż jest to suma boków.

    > W PKP tez mieli ten problem przy mierzeniu bagazy.
    > [ale to inna bajka ;)].

    No właśnie, a po jakim czasie zaniechali mierzenia? :-)

    >http://www.mpk.rzeszow.pl/- regulamin itp.

    To ja jeszcze pognębie trochę :-)
    "§9
    Obsługa pojazdu i personel nadzoru ruchu mają prawo:
    -w razie odmowy zapłacenia należności za bilet oraz opłaty dodatkowej -
    żądać okazania dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego,
    -w razie odmowy zapłacenia należności i niemożności ustalenia tożsamości
    podróżnego -zwrócić się do funkcjonariusza Policji i innych organów
    porządkowych, które zgodnie z przepisami prawa, mają uprawnienia do
    ustalania tożsamości osób, o podjęcie czynności zmierzających do ustalenia
    tożsamości podróżnego.

    Chodzi mi cały czas o sytuację gdy nie udowodniono mi, że należy się bilet
    za bagaż. Czy mimo bezprawnego działania kontroler może powołać się na ten
    punkt? I czy może zatrzymać kurs autobusu, i dowieźć mnie na Policję na mój
    koszt? Bo wg powyższego punktu to chyba nie.



  • 14. Data: 2004-11-04 21:16:31
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "CR" <n...@a...pl>


    Użytkownik "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:cme30s$tej$1@news.rsk.pl...
    > > *dane osobowe:
    > > miales bilet na przejazd?
    > > masz znizke i dokument uprawniajacy do znizek?
    > > [legit szkolna, studencka , emerycka ;)]
    > > jesli tak to zgodnie z ptk 5.1[jakas uchwala z 2003] lub ptk7
    > > regulaminu przewozow [MPK w Rzeszowie]
    > > musiales okazac ten dokument [na potwierdzenie ulgi]
    > > i koles mogl spisac twoje dane spokojnie.
    > > jesli jezdziles na normalnym to nie musiales niczego
    > okazywac...[dokumentu].
    >
    > Miałem ważną legitymację, a co za tym idzie i ulgę. Na jakiej podstawie
    może
    > mimo to spisywać moje dane? Czy tutaj nie ma zastosowanie Ustawa o
    ochronie
    > danych osobowych? Bo niby po co mu moje dane skoro mam ważny bilet?
    >
    > > kontroler mogł "zadac" dokumentu lub zawiadomic Policje [w celu
    ustalenia
    > > personaliow].

    zostaw na moment bagaz.
    jedziesz z biletem ulgowym,kontrola->
    kanar prosi o bilet[ulgowy] i dokument potwierdzajacy ulge,
    ty musisz przedstawic dokument[legitmacje].
    jesli nie pokazesz uzna, ze nie masz ulgi,
    a jak pokazesz to moze sobie spisac dane.
    [moze zabrac za pokwitowaniem , jesli
    uwaza,ze jest fauszywa itp].

    jesli jezdzisz na ulge to ma prawo wgladu do legitymacji
    [moze zapamietac, a moze spisac(?)].


    > Jeśli chodzi Ci o brak biletu na bagaż, i dlatego mógł żadać dokumentu lub
    > zawiadomoć Policję, to na jakiej podstawie? Przecież w tym momencie
    działał
    > bezprawnie (brak homologacji), co za tym idzie nie udowodnił mi że bagaż
    > przekracza wymiary i należy się na niego bilet. Więc w tym momencie mam
    > ważny bilet za moją osobę, za bagaż wg mnie nie jest potrzebny, a
    kontroler
    > nie jest w stanie udowodnić że jest inaczej, więc jaki brak biletu? Jaki
    > mandat? Jakie wezwanie policji? I jakie żądanie moich danych? Na jakiej
    > podstawie?
    to ty kwestionujesz jego pomiar
    [ przyrzad i technike ;) ]

    > > *bagaz:
    > > "Nie podlegają opłacie przedmioty stanowiące bagaż ręczny i nie
    > > przekraczające rozmiarów 60x40x20 cm,
    > > małe zwierzęta np.: koty, psy i ptaki, trzymane na rękach, a także
    > > instrumenty muzyczne przewożone
    > > przez młodzież uczącą się uprawnioną do ulgi. "
    > >
    > > nigdzie nie znalazlem informacji, jak np w Waiwe [nieprzekraczajacy
    > lacznej
    > > sumy wymiarow 120cm],
    > > wiec jesli tych 120cm nie reguluje odgornie jakas ustawa lub przepis
    > > [a raczej nie] to w Rzeszowie niestety trzeba zaplacic za
    > > np 60x1x41 = 102cm
    >
    > Dzięki za wyjaśnienie. Ogólnie chodziło mi czy znak "x" między liczbami
    nie
    > oznacza iż jest to suma boków.
    nie jest suma, bo w regulaminie w Wawie jest wyszczegolnione.

    > > W PKP tez mieli ten problem przy mierzeniu bagazy.
    > > [ale to inna bajka ;)].
    > No właśnie, a po jakim czasie zaniechali mierzenia? :-)
    ale nie przez "brak " przyrzadu pomiarowego ;)
    mierza po prostu na oko.

    >
    > >http://www.mpk.rzeszow.pl/- regulamin itp.
    >
    > To ja jeszcze pognębie trochę :-)
    > "§9
    > Obsługa pojazdu i personel nadzoru ruchu mają prawo:
    > -w razie odmowy zapłacenia należności za bilet oraz opłaty dodatkowej -
    > żądać okazania dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości
    podróżnego,
    > -w razie odmowy zapłacenia należności i niemożności ustalenia tożsamości
    > podróżnego -zwrócić się do funkcjonariusza Policji i innych organów
    > porządkowych, które zgodnie z przepisami prawa, mają uprawnienia do
    > ustalania tożsamości osób, o podjęcie czynności zmierzających do ustalenia
    > tożsamości podróżnego.
    Widzisz w Wawie jest zapis, ze zmiana trasy transportu[autobus/tramwaj]
    kosztuje
    tyle i tyle [bylo chyba 320zl]. u ciebie tego zapisu brak.
    U Ciebie jst to nieprzewidziane, wiec chyba nie maja prawa zatrzasnac drzwi
    i podjechac pod komisariat.
    [kierowca autob/tram nie moze tak zrobic].

    wg mnie to moze kanar zadzwonic na policje i poprosic Ciebie, zebys zaczekal
    z nim ;)

    > Chodzi mi cały czas o sytuację gdy nie udowodniono mi, że należy się bilet
    > za bagaż. Czy mimo bezprawnego działania kontroler może powołać się na ten
    > punkt? I czy może zatrzymać kurs autobusu, i dowieźć mnie na Policję na
    mój
    > koszt? Bo wg powyższego punktu to chyba nie.

    "Pasażer który nie może okazać ważnego biletu za przejazd (przewóz bagażu)
    w czasie jazdy i przy wyjściu z pojazdu, obowiązany jest do uiszczenia
    opłaty za przejazd
    oraz opłaty dodatkowej. "

    To ONI okreslaja jaki bagaz nie jest juz podrecznym[na podstawie wymiarow].
    Jesli sie z NIMI nie zgadzasz to nie przyjmujesz mandatu
    i przedstawiasz swoje racje [gdzies tam-rozprawa].

    Jak wyglada procedurka to niestety nie mam pojecia.

    a tak z ciekawosci to jakie byly wymiary?
    tzn czy chodzilo o kilka cm?









  • 15. Data: 2004-11-04 21:44:10
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "Stanislaw J. Szewczak" <s...@u...to.z.tego.adresu.gt.pl>

    Użytkownik "CR" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:cme6da$260$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > nie jest suma, bo w regulaminie w Wawie jest wyszczegolnione.

    Od 1 lipca w Warszawie juz sie nie placi za przewoz bagazu.

    sjs


  • 16. Data: 2004-11-04 21:46:57
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl> napisał w wiadomości
    news:cmbui1$bn5$1@news.rsk.pl...

    > Więc juz wiem iż ustawa ta ma zastosowanie w tym przypadku, więc
    interesuje
    > mnie jeszcze jak wygląda to od strony prawnej? Czy w tym przypadku gdy
    > kontroler działa bezprawnie posługując się niezalegalizowanym przyrządem
    > pomiarowym, to ma prawo na podstawie jego wskazań wypisać mi mandat,
    > zatrzymać mnie, wezwać policję i wziąść od nich moje dane? Czy jakaś
    ustawa
    > lub rozporządzenie to reguluje?

    Taż Ci napisałem w pierwszej połowie mojego posta. To, czy sąd uzna pomiar
    urządzeniem nielegalizowanym za ważny, czy nie zależy od sądu. Było już nie
    raz wałkowane przy okazji oceny przekroczenia prędkości "na oko".
    >
    > I może tak trochę odbiegając... Czy jeśli sam sobie zrobie metr, a na nim
    > faktyczny 1 cm przyjmę sobie za 0.5 cm na moim, to czy pod względem
    prawnym
    > będzie się on czymś różnił od metra kontrolera?

    Tak. metr kontrolera ma mniej więcej metr. Twój będzie miał pół metra.


  • 17. Data: 2004-11-04 21:47:07
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "Piotrek, Rzeszów" <p...@U...o2.pl>

    > zostaw na moment bagaz.
    > jedziesz z biletem ulgowym,kontrola->
    > kanar prosi o bilet[ulgowy] i dokument potwierdzajacy ulge,
    > ty musisz przedstawic dokument[legitmacje].
    > jesli nie pokazesz uzna, ze nie masz ulgi,
    > a jak pokazesz to moze sobie spisac dane.
    > [moze zabrac za pokwitowaniem , jesli
    > uwaza,ze jest fauszywa itp].
    >
    > jesli jezdzisz na ulge to ma prawo wgladu do legitymacji
    > [moze zapamietac, a moze spisac(?)].

    Ma prawo do wglądu, sprawdzenia czy jest autentyczna i czy jest ważna.
    Pytanie dotyczy czy ma prawo (mimo iz jest ważny bilet, legitka ok) spisać
    moje dane?
    1) Po co mu moje dane? 2) Na jakiej podstawie?

    > [ przyrzad i technike ;) ]

    Tak kwestionuje, bo działa bezprawnie (przytoczona w innym poście Ustawa o
    miarach)


    > > No właśnie, a po jakim czasie zaniechali mierzenia? :-)
    > ale nie przez "brak " przyrzadu pomiarowego ;)
    > mierza po prostu na oko.

    Oj nie, nie mierzą, gdyż były właśnie spory o "miarki" i ich legalność. Po
    jakimś tygodniu PKP wydało rozporządzenie, którego teraz nie przytocze bo
    nie pamiętam. Ogólnie chodzi o to że gdy bagaż mieści się na połce nad
    pasażerem to się za niego nie płaci.

    > To ONI okreslaja jaki bagaz nie jest juz podrecznym[na podstawie
    wymiarow].
    > Jesli sie z NIMI nie zgadzasz to nie przyjmujesz mandatu
    > i przedstawiasz swoje racje [gdzies tam-rozprawa].

    Tutaj się chyba nie zrozumieliśmy.
    Gdy zmierzy mi bagaż przyrządem z homologacją, do ktorego pomiarów nie można
    mieć w tym przypadku żadnych zastrzeżeń, to jeśli jednak nie zgadzam, to
    jakaś tam rozprawa, i z góry moja stracona pozycja.
    Ale w przypadku gdy posługuje się zwykłym metrem krawieckim, bez
    homologacji, to jak On może w tym przypadku stwierdzić że mój bagaż
    przekracza wymiary? Czy robi to zgodnie z prawem?
    I tutaj samo ciśnie mi się na język. Powtórzę. Czym się będzię różnił mój
    metr od jego, jeśli na moim faktyczną jednostkę 1 cm zaniżę o choćby 0,1 cm.
    Wtedy na boku 60 cm jestem do przodu o 6 cm. I w tym momencie jak on mi
    udowodni że moj pomiar będzie zły? Po to chyba tutaj jest Ustawa o miarach
    prawda?

    > a tak z ciekawosci to jakie byly wymiary?
    > tzn czy chodzilo o kilka cm?

    Nie uwierzysz :-). 68x37x24. W tym przypadku jeśli chodzi o zaledwie kilka
    centymetrów, nie postąpiłbyś tak jak ja?



  • 18. Data: 2004-11-04 21:53:35
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Stasio Podróżnik" <b...@o...pl> napisał w
    wiadomości news:cmcr1t$c8d$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Na funkcjonariuszy policji w omawianym, przypadku złożyć skargę,

    Wnisek o ukaranie może każdy napisać. Również i nasz pytajacy. to nie sąd
    karny, że oskarżenie może pochodzić zasadniczo tylko od prokuratora. Choć
    faktycznie w tym, wypadku policjanci się fachowością nei popisali. Pytanie,
    czy mają mozliwość znania wszystkich obowiązujacych ustaw. No w życiu bywa
    różnie. Skoro nie wiedzieli, jakie są unormowania parwne, to powinni ustalić
    dane personalne stron i zabezpieczyć ów metr (w naturze, bądź poprzez
    dokonanie oględzin), a sprawe przekazać choćby do Urzędu Miar.

    > poczekać na wezwanie od przewoźnika, napisać co się o tym myśli i
    > poinformować, że z przyjemnością porozważam problemw sądzie ... myślę,
    > że to załatwi problem czepialstwa o 1 mm u konkretnego kanara, bo
    > jakby nie było świata nie uzdrowimy ... rozumiem, że nie można tak
    > robić jak wieziemy bagaż podręczny w postaci Lodówki, kuchenki i 7
    > telewizorów ... ale ...

    Z punktu widzenia relacji przewoźnik - pasażer legalizacja tego przyrządu ma
    jedynie znaczenie dowodowe. Stąd pisałem, że sensownie w ten sposób można
    się bronić jedynie w wypadku niewielkich różnic.



  • 19. Data: 2004-11-04 22:06:41
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: "CR" <n...@a...pl>


    Użytkownik "Stanislaw J. Szewczak" <s...@u...to.z.tego.adresu.gt.pl> napisał
    w wiadomości news:cme839$9an$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik "CR" <n...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:cme6da$260$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >
    > > nie jest suma, bo w regulaminie w Wawie jest wyszczegolnione.
    >
    > Od 1 lipca w Warszawie juz sie nie placi za przewoz bagazu.
    >
    > sjs
    rzeczywiscie, moj blad.



  • 20. Data: 2004-11-05 10:41:08
    Temat: Re: MPK i opłata za bagaż [prośba o pomoc]
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 4 Nov 2004, Czarek Gorzeński wrote:
    [...]
    > + Czytaj dokładnie. ;)

    ...dobrze gada :)

    pozdrowienia, Gotfryd
    (włażący pod stół)

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1