eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kserowanie mapy a prawa autorskie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 1. Data: 2012-01-27 20:14:29
    Temat: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: anu <p...@g...com>

    Czy dzieło kartograficzne - mapa, atlas - jest objęte prawami
    autorskimi? Nie mam oczywiście wątpliwości, co do tego, że jest, ale
    mam już wątpliwości co do tego, jak szeroko można z tego rodzaju
    właściwości intelektualnej korzystać i legalnie te prawa uszczuplać?

    Z książkami jest wszystko jasne, wiadomo jaki fragment można zgodnie z
    prawem skopiować. Ale co przy kopiowaniu fragmentu mapy lub kilku
    stron atlasu - można, ile można? Mapa jest jednak trudniej policzalna,
    nie do końca marą jej objętości jest strona.

    Pytanie wynika nie tylko z ciekawości, ale i ma swoją praktyczną
    stronę. Będę organizował rajd turystyczny (non-profit). Jedną z opcji
    jest rozdanie uczestnikom - i to sporej ilości osób bo 70-80 - na
    każdy dzień ksero mapy. Dokładnie miałby to być fragment atlasu
    samochodowego. Czy z liczącego około 200 kart wydawnictwa mogę
    skopiować kilka-kilkanaście stron i rozdać je w spokoju ducha tak
    dużej ilości uczestników? Rajd będzie trwał 6 dni, na każdy dzień z
    pewnym zapasem 100 kopii strony atlasu z drogą na konkretny dzień,
    wyjdzie z tego 700-800 kopii, czyli jest już o czym mówić.


  • 2. Data: 2012-01-27 20:33:11
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: anu <p...@g...com>

    Aha, jest jeszcze jeden mały niuans.

    Atlas jest oczywiście wydany przez jakieś wydawnictwo, ale ma dopisek
    " atlas opracowano na podstawie map topograficznych udostępnionych
    przez Głównego Geodetę Kraju".

    Gdzie w takim przypadku kończą się dane publiczne, a gdzie zaczynają
    się prawa wydawnictwa?

    I jeszcze jedno. Atlas ma jednak podział na strony. Jeżeli mapy można
    w jakimś stopniu kopiować, to można określić ilość stron to
    skopiowania z atlasu. A co z mapą w formie płachty? Można kopiować
    jakiś procent jej powierzchni.

    Oczywiście pytania mają sens, jeżeli dopuszczona jest taka ograniczona
    forma powielania. Być może nie można i dywagacje nie mają sensu.


  • 3. Data: 2012-01-27 23:23:22
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "anu" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:02d65f0b-5d7a-4f9a-a56d-8ee0c2c2b259@bs8g2000vb
    b.googlegroups.com...

    Prawa autorskie, to szata graficzna oraz wybór danych zgromadzonych na
    mapie. Dane o położeniu obiektów nie podlegają ochronie na podstawie prawa
    autorskiego, bowiem nie ma nic w tym odkrywczego.


  • 4. Data: 2012-01-28 09:14:46
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: anu <p...@g...com>

    Tak, to już wiem i na tej zasadzie każda mapa/atlas ma cechy
    indywidualnej twórczości i jest z definicji chroniona prawem
    autorskim.

    Ale ciągle próbuję się doszukać analogii - jeżeli mam prawo skserować
    25 stron książki, to czy mogę na tej zasadzie ( i jaką cześć) kserować
    mapę/atlas.

    Może to niepotrzebne dywagacje, bo kserowanie ograniczonej objętości
    książek ma w oczach ustawodawcy konkretny cel - edukacyjny. Owszem do
    kserowania części map można by przypisać szczytny cel -
    rozpowszechnianie turystyki i rekreacji, ale ustawodawca zdaje się nie
    przewidział jednoznacznie takiej formy uszczuplenia praw autorskich
    twórców map.

    Kolejna kwestia - już bardziej teoretyczna niż praktyczna, bo byłoby
    już rozwiązanie bliższe sprytowi niż szacunkowi dla prawa. Ale
    rozważmy to właśnie teoretycznie. Dozwolone użytkowanie pozwala na
    sporządzanie kopii swojego egzemplarza (nie określa jasno ilości
    kopii), pozwala też na pożyczanie kręgowi znajomych. Niemal wszystkich
    uczestników rajdu znam bardziej lub mniej. Kopiuje swój atlas i
    rozdaje w trosce o to, żeby się nie pogubili.

    Mieszczę się w granicach prawa? Oczywiście teoretycznie, bo wiele
    wskazuje na to, że jedynym rozwiązaniem będzie zwiększenie składki o
    kilka złotych i próba hurtowego kupna kart.


  • 5. Data: 2012-01-28 10:51:52
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    > Prawa autorskie, to szata graficzna oraz wybór danych zgromadzonych na
    > mapie. Dane o położeniu obiektów nie podlegają ochronie na podstawie prawa
    > autorskiego, bowiem nie ma nic w tym odkrywczego.

    Co w związku z tym ?


  • 6. Data: 2012-01-28 12:53:59
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: " GK" <k...@g...pl>

    A może po Bożemu: przedzwonić / wysłać e-list do wydawnictwa i zaproponować
    współpracę? Udostępnienie materiałów w zamian za logo wydawnictwa, możliwość
    zakupu innych map/książek wydawcy przez uczestników itc. Im mniejszy podmiot,
    tym łatwiejszy kontakt.

    AFAIK, atlasów Polski jest mnóstwo więc niepowodzenie z jednym wydawnictwem nie
    zamyka drogi.

    Alternatywnie można przygotować coś samemu na podkładzie OpenStreetMap lub
    wprost ją wykorzystać.

    GK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2012-01-28 13:09:11
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
    news:jg0k25$1ds$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    >
    >> Prawa autorskie, to szata graficzna oraz wybór danych zgromadzonych na
    >> mapie. Dane o położeniu obiektów nie podlegają ochronie na podstawie
    >> prawa autorskiego, bowiem nie ma nic w tym odkrywczego.
    >
    > Co w związku z tym ?

    Możesz sobie przykładowo mapę zeskanować, przenieść samemu położenie
    punktów i to narysować. Przykałd UMP-PC-PL


  • 8. Data: 2012-01-28 20:33:46
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>


    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    >>> Prawa autorskie, to szata graficzna oraz wybór danych zgromadzonych na
    >>> mapie. Dane o położeniu obiektów nie podlegają ochronie na podstawie
    >>> prawa autorskiego, bowiem nie ma nic w tym odkrywczego.
    >>
    >> Co w związku z tym ?
    >
    > Możesz sobie przykładowo mapę zeskanować, przenieść samemu położenie
    > punktów i to narysować. Przykałd UMP-PC-PL
    >

    A tu mowa o kopiowaniu


  • 9. Data: 2012-01-28 21:08:53
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (28.01.2012 14:09), Robert Tomasik wrote:
    > Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
    > news:jg0k25$1ds$1@mx1.internetia.pl...
    >>
    >> Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    >>
    >>> Prawa autorskie, to szata graficzna oraz wybór danych zgromadzonych
    >>> na mapie. Dane o położeniu obiektów nie podlegają ochronie na
    >>> podstawie prawa autorskiego, bowiem nie ma nic w tym odkrywczego.
    >>
    >> Co w związku z tym ?
    >
    > Możesz sobie przykładowo mapę zeskanować, przenieść samemu położenie
    > punktów i to narysować. Przykałd UMP-PC-PL
    >

    Ale przecież, nadal kopiujesz wybór danych zgromadzonych na mapie.

    p. m.


  • 10. Data: 2012-01-28 22:59:50
    Temat: Re: Kserowanie mapy a prawa autorskie
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 27 Jan 2012, anu wrote:

    > Czy dzieło kartograficzne - mapa, atlas - jest objęte prawami
    > autorskimi? Nie mam oczywiście wątpliwości, co do tego, że jest,

    Grupowicze już Ci popodrzucali jakieś elementy do przemyślenia,
    ale nie wiem czemu [1] nikt nie napisał wprost tego co wydaje
    się oczywiste: że nieporozumieniem jest utożsamianie autorskich
    praw majątkowych z prawami majątkowymi w ogóle.
    Jakbyś chciał powielić czyjś wynalazek, to też byś pytał
    o prawa autorskie?
    :)
    No to w przypadku mapy jest prosto: jeśli zebranie jakichś
    danych wymaga "wkładu", to te zebrane dane stanowią twór
    znany pod określeniem "baza danych".
    I baza danych podlega ochronie - właśnie jako baza, zbiór
    danych, których zebranie wymaga poniesienia kosztów, jest
    to zupełnie oderwane od praw autorskich (nie wymaga żadnego
    wkładu twórczego, czyste rzemiosło) oraz offtopicznie
    wspomnianych (przeze mnie wyżej) praw patentowych.

    Mapa doskonale wypełnia definicję bazy danych: zebranie
    takich danych wymaga kosztów, każda linia, punkt czy
    inny znaczek odwzorowuje informację (o położeniu,
    a być może jeszcze jakieś dodatkowe).

    Tak, jeszcze element twórczy: w sumie nie sposób zaprzeczyć,
    a nuż ktoś łąki oznaczy na niebiesko a lasy na czerwono.
    Ale w wersji "niebieska rzeka i zielony las" jakoś
    "elementu twórczego" nie widzę.
    Co innego okładka do mapy ;)

    > ale
    > mam już wątpliwości co do tego, jak szeroko można z tego rodzaju
    > właściwości intelektualnej korzystać i legalnie te prawa uszczuplać?

    No i tu też mam (wątpliwości) - o ile dla praw autorskich
    "cytat" i "użytek osobisty" jakoś dobrze się kojarzą, zaś jest
    równie oczywiste że jedna dana (z mapy :)) "bazą" nie jest,
    to obawiam się że z prawem wydłubywania danych z bazy jest
    gorzej niż z dozwolonym użytkiem "autorskim".

    Przepis brzmi tak:
    http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU20011281402&t
    ype=3
    +++
    Art. 7.
    1. Producent bazy danych udostępnionej publicznie w jakikolwiek
    sposób nie może zabronić użytkownikowi korzystajšcemu zgodnie
    z prawem z takiej bazy danych, pobierania lub wtórnego wykorzystania
    w jakimkolwiek celu nieistotnej, co do jakoœci lub iloœci, częœci
    jej zawartoœci.
    [...]
    3. Korzystanie z baz danych, o którym mowa w ust. 1, nie może
    naruszać normalnego korzystania z baz danych lub godzić w słuszne
    interesy producenta baz danych.
    ---

    [...]
    > stronę. Będę organizował rajd turystyczny (non-profit). Jedną z opcji
    > jest rozdanie uczestnikom - i to sporej ilości osób bo 70-80 - na
    > każdy dzień ksero mapy. Dokładnie miałby to być fragment atlasu
    > samochodowego. Czy z liczącego około 200 kart wydawnictwa mogę
    > skopiować kilka-kilkanaście stron i rozdać je w spokoju ducha

    Na mój gust nie spełnia to kryterium "nieistotności".

    [1] A raczej podejrzewam - nie wiem czy świadomie czy nieświadomie,
    ale w przypadku pojawiania się wzmianek o sporach w mediach
    również dziwnie "zawsze" artykuły zahaczają o PA właśnie,
    tak jakby inne prawa majątkowe nie istniały; niewukluczone,
    że "redaktorzy polowi" ;) są sprowadzani celowo do uproszczeń,
    zaś grupowicze... może nie chcą się wychylić z tej lini ;)

    pzdr, Gotfryd

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1