eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kruk nęka telefonicznie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 322

  • 101. Data: 2010-12-09 07:31:39
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 08.12.2010 23:10, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
    > W dniu 2010-12-08 14:51, Robert Tomasik pisze:
    >
    >> Nijak. Po to wymyślono przedawnienie. Co zrobisz, jak nagle
    >> jakiś geniusz wpisze Cie jutro do rejestru jako dłużnika
    >> neizapłąconej faktury sprzed 10 lat? Papierów już nie masz.
    >
    > Ale wiem, że nie zapłaciłem...

    No, skoro masz zwyczaj nie płacić to inna sprawa.

    Ale to twój indywidualny przypadek ;->


  • 102. Data: 2010-12-09 07:38:47
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 09.12.2010 00:53, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

    > A co z "zobowiązaniem naturalnym" ? Czyli tylko i wyłącznie dlatego, że
    > nie możesz dochodzić zobowiązania na drodze sądowej, masz odpuścić
    > pieniądze, które komuś pożyczyłeś ?

    Skoro ktoś przez kilka lat nie pofatygował się z choćby złożeniem pozwu,
    to znaczy, że mu nie zależy - nawet jeśli faktycznie pożyczył i nie
    dostał z powrotem.

    >> a wierzyciel nie odwarzy sie z tym iść do sądu, bo bardzo szybko
    >> okazałoby się, że nie ma zadnych dowodów.
    >
    > No i tutaj uparłeś się na jedną rzecz. Zaciekle twierdzisz, że firmy
    > windykacyjne ścigają ludzi za nieistniejące zobowiązania. Jesteś w dużym
    > błędzie, gdyż w sytuacji opisanej przez Ciebie sprawa jest banalnie
    > prosta do wyjaśnienia ze strony dłużnika ...

    W jaki niby sposób, hmm?


  • 103. Data: 2010-12-09 07:39:39
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >> Biorą jak leci każdy pretekst na "dług" wiedząc, że takie sytuacje
    >> zdarzają się regularnie, a potem - nadal mają taką wiedzę - złośliwie
    >> nękają licząc na to, że ktoś zapłaci "dla świętego spokoju" nie
    >> wnikając, czy jest to coś należnego, czy też nie.
    >
    > Biorą, wiedząc, że są takie sytuacje - zgadzam się. Alternatywą jest
    > niebranie niczego.
    >
    > Mając wiedzę dalej żądają - zgadzam się, ponieważ ta "wiedza" to tylko
    > oświadczenie dłużnika.

    Co po drugiej stronie ?


  • 104. Data: 2010-12-09 07:42:01
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >>> Nadal podtrzymuję swoje zdanie: windykatorom nie zależy na
    >>> nieistniejących długach.
    >>
    >> Bzdura. Windykatorom jest wszystko jedno czy dług istnieje czy nie.
    >> Dla nich istotne jest tylko czy frajer zapłaci czy nie zapłaci.
    >
    > Do tego nie trzeba firmy windykacyjnej, wystarczy skrzyknąć kilku kolegów
    > z siłowni.

    Co innego robią firmy windykacyjne jak chodzi o przedawnione zobowiązania ?


  • 105. Data: 2010-12-09 07:46:30
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl>

    >> Co się niby wyklaruje? To ordynarne dymanie ludzi, na zasadzie:
    >> nie będzie go, wyjechał, nie odbierze, nie odwoła się, albo
    >> przerazi grunt, że dzięki temu JAKAŚ część zapłaci. Nawet jak
    >> nic nie była winna.
    >
    > A o przywróceniu terminu słyszał ?

    Chyba czy dymani słyszeli


  • 106. Data: 2010-12-09 07:49:54
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    >>> Bzdura ;) Wystarczająco wiele problemów jest z istniejącymi
    >> > długami, aby ktoś chętnie brał jeszcze nieistniejące długi.
    >>
    >> Bzdura. Nie ma żadnych problemów z nieistniejącymi długami, a wręcz
    >> przeciwnie. Bo w Polsce:
    >> a) sądy klepią jak leci, a potem Pan się odwołuj, jak nie to płać
    >
    > Już pisałem - po co takim nieistniejącym długiem zawracać sobie głowę z
    > Wierzycielem, spisywać umowę, jeszcze pewnie coś płacić za wykup, jak
    > można go sobie wygenerować samemu. E-sąd i dalej - tysiące pozwów od
    > nieistniejących umów pożyczek. Skoro to taki dobry interes...

    By nie ścigano

    >
    >> b) prokuratura odmawia ścigania prób wyłudzania pieniędzy za rzekome
    >> długi.
    >
    > O proszę, czyli sztandarowe rady z pl.soc.prawo można sobie wsadzić
    > gdzieś? ;)

    Fajnie się w domu siedzi, ale na dworze mróz.


  • 107. Data: 2010-12-09 07:59:08
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl>

    >>> Nie uwierzyłbyś ilu "biznesmenów" liczy na to, że wierzyciel
    >>> nie wyrobi się z pozwem przed terminem przedawnienia ...
    >> Normalną drogą dochodzenia roszczeń jest sąd.
    >
    > Zgadza się. Zważ tylko na jedną różnicę. Załóżmy wbrew temu co twierdzi
    > wątkotwórca, że jednak dług istnieje.
    > Jak widzisz możliwość dochodzenia długu na drodze sądowej, skoro
    > "biznesemn" osiągnął swój cel i przed sądem z uśmiechem podnosi zarzut
    > przedawnienia ?

    Po to jest przedawnienie. Wszyscy wiedzą kiedy następuje.


  • 108. Data: 2010-12-09 08:21:20
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl>

    >> Nijak. Po to wymyślono przedawnienie. Co zrobisz, jak nagle
    >> jakiś geniusz wpisze Cie jutro do rejestru jako dłużnika
    >> neizapłąconej faktury sprzed 10 lat? Papierów już nie masz.
    >
    > Ale wiem, że nie zapłaciłem...

    Wierzyciel miał 10 lat na dochodzenie


  • 109. Data: 2010-12-09 08:30:04
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "Nostradamus" <l...@h...com>

    Użytkownik "niusy.pl" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:idm2r1$u5s$...@n...net.icm.edu.pl...


    Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl>

    >> Skoro długu nie uznaje, to nie była najcelniejsza rada :-)
    >
    > Nie ważne czy celna, ale skuteczna :0

    Skąd wiesz, że skuteczna ?!

    Bo siano z papci wyszło ;))



  • 110. Data: 2010-12-09 08:31:00
    Temat: Re: Kruk nęka telefonicznie
    Od: "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>


    Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl>

    >> - w razie sprzeciwu dłużnika wpisanego do rejestru, wpis się
    >> "zawiesza" do czasu przedstawienia prawomocnego tytułu;
    >
    > A co w sytuacji, gdy :
    >
    > jest dług. Dług się przedawnia. W postępowaniu sądowym dłużnik przyznaje
    > się, że nie zapłacił bo zapomniał/nie chciało mu się ... ale podnosi
    > zarzut przedawnienia.

    .. a potem przypomina mu się, że co prawda nie zapłacił na czas a dopiero po
    wezwaniu, ale dokumentów oczywiście już nie ma...

    >
    > Właśnie po to min. BIGi mają możliwość trzymania informacji o
    > wierzytelnościach przedawnionych.

    .. i właśnie dlatego długi przedawnione nie powinny się w nim znaleźć.

    >
    >> Brak takich procedur spowodował, ze już nikt poważnie tych
    >> rejestrów nei traktuje, bo to jest kupa śmieci.
    >
    > Kupa nie kupa, "biznesmenom" już skutecznie utrudnia życie.

    Do tego nie potrzeba wpisywać w nim długów przedawnionych. Wierzyciel ma
    naprawdę dużo czasu by zobowiązania dochodzić.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 20 ... 30 ... 33


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1