eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 46

  • 21. Data: 2003-03-06 17:23:34
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "ant" <h...@u...net>

    juz by bylo w Polsce troche lepiej, gdyby ludzie OD DAWNA (od 1989) madrze
    glosowali

    nie na mazowieckich i kwachow oraz millerow i lepperow

    tylko na UPR, etc.
    i w ogole na prawdziwa prawice



  • 22. Data: 2003-03-06 18:15:13
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "Przemek Iwan" <p...@v...pl>

    > nie na mazowieckich i kwachow oraz millerow i lepperow
    >
    > tylko na UPR, etc.
    > i w ogole na prawdziwa prawice
    >
    He he lubie ludzi z puczuciem humoru :)



  • 23. Data: 2003-03-06 18:44:22
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "Robert Kubanek" <b...@k...family4.net>

    Witam !!
    Ludzie !!! sami widzicie w jakim kraju mieszkacie !!!!!!!!!!!!!!!!
    Użytkownik "hno" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b478ai$n0s$1@zeus.man.szczecin.pl...
    > Zaczęło się w zasadzie niewinnie. Skończył mi się termin ważności prawa
    > jazdy. Wystawione było na czas określony, ponieważ mam wadę wzroku.
    > Pomyślałam dam radę - przedłużyć prawko to nie jest rzecz trudna. Mam
    > szczęście - posiadam kolegę okulistę. Wybrałam się więc do jego gabinetu.
    > Zbadał mnie, sporządził uczciwy protokół i wysłał do lekarza rodzinnego,
    nie
    > skasowawszy ani grosza. W recepcji przychodni powiedziano mi, że badanie
    dla
    > kierowcy u lekarza uprawnionego kosztuje 60 zł. Myślę sobie przeboleję,
    > przecież później już tylko wpis do prawa jazdy - jak dwa lata temu. Pani
    > doktor, nie wiem czemu, powiedziała 70 zł. Być może, że w czasie gdy
    > przebyłam drogę z poczekalni do gabinetu koszt tej usługi nieco wzrósł.
    Jadę
    > do Urzędu Miejskiego, a tam słyszę: "Wniosek o nowe prawo jazdy kosztuje
    70
    > zł, znaczki skarbowe musi też Pani kupić, no bo zdjęcia to już chyba Pani
    > ma?" ....Ale ja chciałam tylko przedłużyć ważność!... Poszłam do
    fotografa.
    > Zdjęcie extra - takiej miny nie miałam już dawno: 18 zł/4szt.. Złożyłam
    > wniosek, opłaciłam znaczki skarbowe. Ta impreza już mnie kosztuje 170 zł.
    > Zagryzłam wargi, bo słyszę: "po odbiór nowego prawa jazdy za miesiąc
    proszę
    > przyjść". Mieszkam na przedmieściach, jak przez ten czas będę dojeżdżać na
    > Pomorzany do pracy? Ale to był dopiero początek ...
    >
    > W nocy był mróz. Rano zauważyłam, że przednia szyba w samochodzie pękła.
    > Mówię do męża: "Kochanie ja już nie mam siły, tu jest ubezpieczenie, ty to
    > załatw." "Dobrze, jutro to zrobię, bo dziś mam dyżur." W drodze do pracy
    > męża zatrzymuje policja. Zabierają mu dowód rejestracyjny, każą wymienić
    > szybę i odebrać go w ciągu 7 dni z ... Urzędu Miejskiego. Mąż kończy dyżur
    i
    > jedzie do PZU, aby załatwić odszkodowanie. Tam słyszy, od "dwóch
    > niezależnych ekspertów", że taka szkoda nie podlega ubezpieczeniu, bo:
    "nie
    > jest to szkoda spowodowana czynnikami zewnętrznymi, tylko wewnętrznymi
    > naporami spowodowanymi pracą szyby na mrozie." To oznacza tylko tyle, że
    > gdybym sama wzięła młotek i stłukła tą szybę dostałabym odszkodowanie, a
    tak
    > ma promocję: kupuję ubezpieczenie, a za naprawę płacę sama! W zasadzie to
    > się czepiam, tyle hałasu o nic, bo przecież nowa szyba kosztuje 380 zł, a
    > wstawienie jej w warsztacie 130 zł. Ale to jeszcze nie koniec...
    >
    > Już teraz wiem, trzeba być gotowym na wszystko. Postanowiłam więc
    zadzwonić
    > do Urzędu Miejskiego i spytać czy jest już nasz dowód rejestracyjny.
    > Wykręcam 913: "Poproszę numer telefonu do informacji Wydziału Komunikacji
    > Urzędu Miejskiego". "Do której informacji?" Słucham?! "No bo jest kilka,
    > informacja o prawach jazdy 4245271, informacja ogólna 4245931 oraz
    > 0800300300, informacja o dowodach rejestracyjnych, wyszukiwanie po
    nazwisku
    > 4245280, informacja o dowodach rejestracyjnych, wyszukiwanie według numeru
    > rejestracji ..." Jezu ile ich tam siedzi! Dzwonię. Pierwsze co słyszę,
    dziś
    > urząd otwarty do 15.30. Aha, muszę się zwolnić z pracy, żeby odzyskać ten
    > kawałek papierka. Ale dowodu nie ma, bo jeśli mi go zabrano cztery dni
    temu,
    > to najwcześniej będzie za 10 dni, może nawet za dwa tygodnie - słyszę od
    > Pani z informacji. Jak to - pytam, przecież tymczasowy dowód jest ważny
    > tylko 7 dni. A Paniusia mi na to, że ona nic nie poradzi, tak długo
    przysyła
    > im papiery policja. Aha, a poza tym każe mi zapamiętać, że to wszystko
    > trochę kosztuje: "5 zł wniosek o wydanie dowodu rejestracyjnego, 16 zł
    > naklejka na przednią szybę z numerem rejestracyjnym, a no i czasówka, to
    > będzie..."
    >
    > Już nie słucham. Myślę tylko o tym, że mój mąż wziął w tamtym miesiącu 8
    > dyżurów. Płatne 8 zł za godzinę, bo nie jest pracownikiem szpitala,
    dopiero
    > rozpoczął specjalizację i otworzył przewód doktorski, więc więcej mu się
    nie
    > należy więcej. Osiem dyżurów na radiologii kosztem życia rodzinnego,
    > zmęczenia, kosztem własnego zdrowia. Dzięki tym dyżurom wypłacą mu 700 zł
    w
    > tym miesiącu. Kochanie, zarobiłeś na nasz samochód!
    >
    >



  • 24. Data: 2003-03-06 18:57:14
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "Chmielu" <c...@g...pl>

    > Witam !!
    > Ludzie !!! sami widzicie w jakim kraju mieszkacie !!!!!!!!!!!!!!!!
    > Użytkownik "hno" <h...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:b478ai$n0s$1@zeus.man.szczecin.pl...
    > > Zaczęło się w zasadzie niewinnie. Skończył mi się termin ważności prawa
    > > jazdy. Wystawione było na czas określony, ponieważ mam wadę wzroku.
    > > Pomyślałam dam radę - przedłużyć prawko to nie jest rzecz trudna. Mam
    > > szczęście - posiadam kolegę okulistę. Wybrałam się więc do jego
    gabinetu.
    [ciach]
    Tia... jeszcze abyście się w tym kraju nauczyli odpowiadać _pod_postem_
    --
    Jarosław Chmielewski -> GSM 0-602 238885
    ----------------------------------------------------
    ----------
    *** Prawo jest po to, aby je przestrzagać
    (chociaż są tacy, co sądzą odwrotnie) ***
    ----------------------------------------------------
    ----------


    --
    Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 25. Data: 2003-03-06 19:02:27
    Temat: Re: Kochanie zarobi^(3)e? na nasz samochód!
    Od: User Vatazhka <v...@l...localdomain>

    Grzegorz Stokwisz napisał:
    > dlaczego na dwoch grupach mam dokladnie te same wiadomosci ?

    Na _trzech_ grupach, bo tak ustawiono nagłówki. Poczytaj trochę o newsach.


  • 26. Data: 2003-03-06 19:06:17
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "Boombastic" <b...@N...onet.pl>


    Użytkownik "Robert Kubanek" <b...@k...family4.net> napisał w
    wiadomości news:b484oq$5d5$1@szmaragd.futuro.pl...
    > Witam !!
    > Ludzie !!! sami widzicie w jakim kraju mieszkacie !!!!!!!!!!!!!!!!

    trzeba było skopiować jeszcze kilka postów, bo 5 kb to strasznie mało


  • 27. Data: 2003-03-06 19:11:49
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "KK" <p...@g...pl>


    "Robert Kubanek" <b...@k...family4.net> wrote in message
    news:b484oq$5d5$1@szmaragd.futuro.pl...
    > Witam !!
    > Ludzie !!! sami widzicie w jakim kraju mieszkacie !!!!!!!!!!!!!!!!

    Wyjedź. Może wtedy będzie lepiej.



  • 28. Data: 2003-03-06 19:45:02
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: Joanna Czaplinska <j...@p...com.pl>

    Boombastic wrote:
    Taki podatek od luksusu
    > posiadania auta i prawa jazdy, chore, nie?

    Raqczej od posiadania np. wady wzroku. Zastanawiam sie, czy to sie nie
    nadaje do rzecznika praw obywatelskich - przeciez fakt bycia chorym nie
    powinien implikowac dodatkowych oplat - przynajmniej za samo prawo
    jazdy, bo wizyta u lekarza to inna para kaloszy..

    Joanna
    >
    > Pozdrawiam


  • 29. Data: 2003-03-06 19:47:40
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: User Vatazhka <v...@l...localdomain>

    Boombastic napisał:
    > Użytkownik "Robert Kubanek" <b...@k...family4.net>

    Czego się spodziewałeś? Spamer powrócił. :/


  • 30. Data: 2003-03-06 20:41:33
    Temat: Re: Kochanie zarobiłeś na nasz samochód!
    Od: "Justyna" <b...@n...pl>

    > Raqczej od posiadania np. wady wzroku. Zastanawiam sie, czy to sie nie
    > nadaje do rzecznika praw obywatelskich - przeciez fakt bycia chorym nie
    > powinien implikowac dodatkowych oplat - przynajmniej za samo prawo
    > jazdy, bo wizyta u lekarza to inna para kaloszy..

    Ja np mialam prawo jazdy wydane zagranica i mialo date waznosci. Przepisalam
    je na polskie i tam tym polskim tez dali mi te sama date waznosci. Data ta
    niedawno sie skonczyla i tez musialam isc do lekarza bo takie sa przepisy,
    ze kiedy konczy sie data waznosci to trzeba isc do lekarza. Jest to
    niezalezne od tego z jakiego powodu konczy sie ta data. Zagranica wydano mi
    prawo jazdy terminowe nie ze wzgledu na zdrowie...Ale do lekarza trzeba bylo
    isc a nazwisko lekarza podala mi pani w Urzedzie Gminy. Na szczescie teraz
    mam juz prawo jazdy bezterminowe.

    Pozdrawiam,
    Justyna


strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1