eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Klnący policjant-czy moge to wykozystac ???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 5

  • 1. Data: 2002-06-17 21:18:53
    Temat: Klnący policjant-czy moge to wykozystac ???
    Od: "kubus" <v...@w...pl>

    witajcie,

    "KÓRWA nie jezdzi tu." -to pierwsze slowa jakie uslyszalem od policjanta gdy
    do mnie podszedl podczas gdy zekomo niszczylem mienie jezdzac na
    deskorolkach

    Moje pytanko to , czy ten policjant moze miec z mojej strony jakies
    nieprzyjemnosci a jesli tak to jakie????CZy sa jakies ustawy czy paragrafy
    mowiace ze takie zachowanie co do policjanta jest niedopuszczalne....?

    oczywiscie nie mam zamiaru sie mscic tylko wykozystac to w celach obronnych
    , bo po wylegitymowaniu mnie, odchodzac powiedzial ze spotkamy sie w
    sadzie...

    dziekuje za wszelkie info i odp na moje pytanka

    pozdrawiam
    jacek 18







  • 2. Data: 2002-06-18 07:58:44
    Temat: Re: Klnący policjant-czy moge to wykozystac ???
    Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>

    > "KÓRWA nie jezdzi tu." -to pierwsze slowa jakie uslyszalem od policjanta
    gdy
    > do mnie podszedl podczas gdy zekomo niszczylem mienie jezdzac na
    > deskorolkach

    Ja bym odpowiedzial:
    "Nazwisko , stopien i numer sluzbowy poprosze"
    Zobaczysz ze by sie od razu zaczal inaczej zachowywac.

    > Moje pytanko to , czy ten policjant moze miec z mojej strony jakies
    > nieprzyjemnosci a jesli tak to jakie????

    Dowiedziawszy sie tego co powyzej, mozesz napisac skarge do komendanta.

    Pozderawiam.
    Michal.



  • 3. Data: 2002-06-18 08:22:31
    Temat: Re: Klnący policjant-czy moge to wykozystac ???
    Od: "AJA" <a...@w...iie.pz.zgora.pl>

    > > "KÓRWA nie jezdzi tu." -to pierwsze slowa jakie uslyszalem od policjanta
    > gdy
    > > do mnie podszedl podczas gdy zekomo niszczylem mienie jezdzac na
    > > deskorolkach

    Widzisz ja przechodzilem metr od pasow i przejezdzal policyjny radiowoz i
    przez okienko do mnie niebieski "Qrwa jak przechodzisz ... az mnie
    zamurowalo .. brak swiadkow .. nic zrobic nie mozna ... "

    >
    > Ja bym odpowiedzial:
    > "Nazwisko , stopien i numer sluzbowy poprosze"
    > Zobaczysz ze by sie od razu zaczal inaczej zachowywac.

    Wiedz ze i tak policjant ma racje bo nei masz swiadkow. Ja mialem przypadek
    w MZK ze oferowali mi ze zamiast mandatu dac mialbym im lapowke .. i co ..
    nie mam swiadkow ze mi to oferowali .. ale gdybym mial to dym bym zrobil !!!
    :((

    >
    > > Moje pytanko to , czy ten policjant moze miec z mojej strony jakies
    > > nieprzyjemnosci a jesli tak to jakie????
    >
    > Dowiedziawszy sie tego co powyzej, mozesz napisac skarge do komendanta.

    Najlepiej odwolac sie przez okno bo nic inego nie pomoze ... policjanci tacy
    sa najlepiej to zhaltowac staruszke przechodzaca za wolno po pasach czy
    oklepac chlopaka ktory jest bezbronny.
    >
    > Pozderawiam.
    > Michal.
    >
    >



  • 4. Data: 2002-06-18 10:56:18
    Temat: Re: Klnący policjant-czy moge to wykozystac ???
    Od: "Leszek" <l...@p...fm>


    Użytkownik "kubus" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:aeljic$3o6$1@news.tpi.pl...
    > witajcie,
    >
    > "KÓRWA nie jezdzi tu." -to pierwsze slowa jakie uslyszalem od policjanta
    gdy
    > do mnie podszedl podczas gdy zekomo niszczylem mienie jezdzac na
    > deskorolkach

    Z taką ortografią to nawet skargę wstyd pisać.

    Leszek



  • 5. Data: 2002-06-18 14:39:17
    Temat: Re: Klnący policjant-czy moge to wykozystac ???
    Od: "grzechutek" <g...@p...onet.pl>

    Jak ja i mój przyjaciel tak powiedzieliśmy - to policja powaliła go na
    ziemię, założyła kajdanki i aresztowała na 24 godziny.

    Było ich 4 - i wszyscy nakłamali, że partner użył obelżywych słów.

    Ich jest 4 - nas 2.

    Sprawa trafiła do sądu...
    Nie ma jeszcze ustalonego terminu...
    ...ale sprawiedliwości nie ma ...

    :))
    Karolka


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1