eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Karany czy nie ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 68

  • 41. Data: 2007-09-16 23:43:04
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: argothiel <a...@i...niechce.spamu.pl>

    Pawe Marcisz pisze:
    > On 17 Wrz, 00:15, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    >> W wiadomo cinews:fck9m8$43g$1@nemesis.news.tpi.plRobert Tomasik
    >> <r...@g...pl> pisze:
    >>
    >>>> Nie pope ni .
    >>> Nie? Kto uchyli tamten wyrok?
    >> Skazanie zosta o uznane z mocy prawa za nieby e.
    >> Z mocy tego samego prawa, na mocy kórego zosta skazany.
    >> I z tak sam moc .
    >
    > Skazanie zostalo uznane za niebyle. Ale przeciez czyn, ktory byl
    > przestepstwem nie zostal uznany za niebyly.
    Czyli jest przestępcą, i w dodatku nieukaranym. ;)

    Pozdrawiam, argothiel


  • 42. Data: 2007-09-17 05:48:36
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał
    >
    > Tak więc ileś lat temu sąd wydał na niego taki a nie inny wyrok.
    > Czy popełnił to przestępstwo czy nie - nie wiemy, on twierdzi, że nie.
    > A ponieważ skazanie uległo zatarciu, zostało uznane za NIEBYŁE, to nie
    > możesz twierdzić, że je popełnił, prawda?

    Mówimy o zatarciu skazania a nie o unieważnieniu wyroku.
    Zatarciu uległ wyrok a nie czyn. Ofiara zabójstwa nie zmartwychwstała.


  • 43. Data: 2007-09-17 07:09:22
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Krzysztof Teperek pisze:
    >> http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=
    9213085&rfbawp=1189960107.368&ticaid=1479a
    >> 1. Czy AB jest karany czy nie ?
    > Nie byl karany
    >
    >> 2. Czy jesli ktos powie ze AB byl karany to mowi prawde czy nie ? w
    >> koncu zatarcie mowi chyba ze obywatel jest czysty a wiec niekarany.
    >
    > Mowi nieprawde, AB nie byl karany

    Czy aby napewno?
    W tej chwili ma status niekaranego, ale kiedyś _był_ karany.

    W tym sensie, że kiedyś został skazany i ukarany, tak samo jak Michael
    Jackson kiedyś _był_ czarny.

    Ktoś kto mówi że "AB _był_ karany" IMO mówi prawdę.
    Nieprawdą jest stwierdzenie w czasie teraźniejszym "AB jest osobą karaną".


  • 44. Data: 2007-09-17 13:00:16
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:fck9u0$b1r$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:fck9m8$43g$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
    > <r...@g...pl> pisze:
    >
    >>> Nie popełnił.
    >> Nie? Ktoś uchylił tamten wyrok?
    > Skazanie zostało uznane z mocy prawa za niebyłe.
    > Z mocy tego samego prawa, na mocy którego został skazany.
    > I z taką samą mocą.

    No to w takim razie taka osoba jest przestępcą z mocy prawa uważanym za
    nieprzestępcę. Ale dalej jest przestępcą.


  • 45. Data: 2007-09-17 13:02:36
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:fckaf7$t2e$1@news.onet.pl...

    > Tak więc ileś lat temu sąd wydał na niego taki a nie inny wyrok.
    > Czy popełnił to przestępstwo czy nie - nie wiemy, on twierdzi, że nie.
    > A ponieważ skazanie uległo zatarciu, zostało uznane za NIEBYŁE, to nie
    > możesz twierdzić, że je popełnił, prawda?

    Jak to nie mogę twierdzić, ze popełnił przestępstwo, za które został
    prawomocnie skazany. Wiesz, gdybyś poszedł porozmawiał ze skazanymi to
    szybko byś doszedł do wniosku, że więzienia pełne są ludzi niesłusznie
    skazanych.


  • 46. Data: 2007-09-17 18:36:19
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:fclu2i$34i$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    >> Skazanie zostało uznane z mocy prawa za niebyłe.
    >> Z mocy tego samego prawa, na mocy którego został skazany.
    >> I z taką samą mocą.
    > No to w takim razie taka osoba jest przestępcą z mocy prawa uważanym za
    > nieprzestępcę. Ale dalej jest przestępcą.
    Coś takiego, jak Murzyn uznany z mocy prawa za białego, ale jednak Murzyn?
    ;)
    W jaki sposób stwierdza się (prawnie), że ktoś jest przestępcą?
    Prawomocnym skazaniem.
    Po zatarciu skazania uważa się je za niebyłe.
    Nie ma skazania, nie ma przestępcy.

    --
    Jotte


  • 47. Data: 2007-09-17 18:40:29
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomosci news:1189984577.999331.190330@w3g2000hsg.googlegroup
    s.com
    Pawe Marcisz <p...@g...com> pisze:

    >> Skazanie zosta o uznane z mocy prawa za nieby e.
    >> Z mocy tego samego prawa, na mocy kórego zosta skazany.
    >> I z tak sam moc .
    > Skazanie zostalo uznane za niebyle. Ale przeciez czyn, ktory byl
    > przestepstwem nie zostal uznany za niebyly.
    Zawile sa sciezki prawa i nie zawsze zgodne z logika, chocby ta potoczna. ;)
    Z punktu widzenia prawa (a ten punkt tu dyskutujemy) obywatel z zatartym
    skazaniem jest niekarany, skoro jest niekarany tonie jest przestepca, bo
    przestepca jest ten, kogo skazano prawomocnym wyrokiem sadu.
    Czy znasz jakis inny sposób uznania kogos za przestepce niz prawomocne
    skazanie?

    --
    Jotte



  • 48. Data: 2007-09-17 20:35:26
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Uzytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisal w wiadomosci
    news:fcmhm6$osd$1@news.dialog.net.pl...

    > Z punktu widzenia prawa (a ten punkt tu dyskutujemy)

    I wlasnie tu tkwi Twój problem. Dziennikarz wypowiadal sie nie z punktu
    widzenia prawa, ale z punktu widzenia dziennikarza. A z punktu widzenia
    dziennikarza czy wyborcy ten facet byl karany.


  • 49. Data: 2007-09-17 21:21:50
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomosci news:fcmonv$g7l$1@nemesis.news.tpi.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    >> Z punktu widzenia prawa (a ten punkt tu dyskutujemy)
    > I wlasnie tu tkwi Twój problem.
    Nie, nie mój.
    Ja niemam problemu, tylko racje.

    > Dziennikarz wypowiadal sie nie z punktu widzenia prawa, ale z punktu
    > widzenia dziennikarza. A z punktu widzenia dziennikarza czy wyborcy ten
    > facet byl karany.
    Niech to teraz udowadnia. Bo facet niekaralnosc udowodni kwitem za 50 zl.
    My zas dyskutowalismy nie o tym, czy byl karany, tylko czy jest przestepca.
    Przynajmniej takie odnioslem wrazenie. ;)

    --
    Jotte



  • 50. Data: 2007-09-17 22:04:54
    Temat: Re: Karany czy nie ?
    Od: Pawe Marcisz <p...@g...com>

    On 17 Wrz, 20:40, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    > W wiadomoscinews:1189984577.999331.190330@w3g2000hsg.g
    ooglegroups.com
    > Pawe Marcisz <p...@g...com> pisze:
    >
    > >> Skazanie zosta o uznane z mocy prawa za nieby e.
    > >> Z mocy tego samego prawa, na mocy kórego zosta skazany.
    > >> I z tak sam moc .
    > > Skazanie zostalo uznane za niebyle. Ale przeciez czyn, ktory byl
    > > przestepstwem nie zostal uznany za niebyly.
    >
    > Zawile sa sciezki prawa i nie zawsze zgodne z logika, chocby ta potoczna. ;)
    > Z punktu widzenia prawa (a ten punkt tu dyskutujemy) obywatel z zatartym
    > skazaniem jest niekarany, skoro jest niekarany tonie jest przestepca, bo
    > przestepca jest ten, kogo skazano prawomocnym wyrokiem sadu.

    Nie moge zgodzic sie z tym, ze "przestepca jest ten, kogo skazano
    prawomocnym wyrokiem sadu". Na godzine przed ogloszeniem wyroku
    skazujacego oskarzony (pisze o winnym oskarzonym) jest juz przestepca.
    Jest nim zaraz po popelnieniu przestepstwa. Wyrok tylko to stwierdza.

    Co do meritum, nie znam sie za dobrze na prawie karnym, ale zgodzilbym
    sie, ze obywatel z zatartym skazaniem nie jest przestepca. Nie
    negowalem tego zreszta. Nie zmienia to jednak faktu, ze dokonal
    okreslonych czynow - np. kradziezy.

    > Czy znasz jakis inny sposób uznania kogos za przestepce niz prawomocne
    > skazanie?

    Kluczowe jest, co rozumiesz przez "uznanie za przestepce".
    Poza tym wyobraz sobie sytuacje, ze X cos ukradl (i bylo to warte
    wiecej niz 250 zl :-) ale sprawe umorzono ze wzgledu na znikoma
    szkodliwosc spoleczna czynu. Twoim zdaniem nie jest przestepca?
    Przeciez go nie skazano. A jesli warunkowo umorzono postepowanie? Nie
    jest karany - czy znaczy to, ze nie jest przestepca?

    A teraz wyobraz sobie przyklad ambasadora Zlego Panstwa Z, ktory
    zabija staruszke. Chroni go immunitet dyplomatyczny, ktorego Zle
    Panstwo Z nie ma zamiaru sie zrzekac. Nie maja zamiaru go rowniez
    sadzic. Wiec nigdy nie zostanie skazany. Mimo to jest przeciez
    morderca.

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1