eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kananary
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 101. Data: 2010-01-28 13:55:19
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Przemysław Bernat pisze:
    > Dnia Thu, 28 Jan 2010 13:55:06 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >
    >> Pytanie - ile jest linii metra w Londynie? Tam też wsiada się przednimi
    >> drzwiami?
    >
    > W Londynie jest 11 linii metra. Przeliczając na milion mieszkańców, to
    > niewiele więcej niż w Warszawie. Ile linii tramwajowych jest w Warszawie?
    >
    >> Sprawdza się dlatego, że nie jest to podstawowy środek transportu na
    >> najbardziej zatłoczonych trasach. W calej Polsce ile masz linii metra?
    >
    > LOL Byłeś w Londynie? Wiesz ile jest linii metra w dzielnicach Londynu na
    > południe od Tamizy? Która linia prowadzi do Peckam, Lewisham, Kidbrooke?
    > Na peryferiach północnego Londynu metro jest, ale do najbliższej stacji
    > często masz milę lub dwie, a jedyny kierunek podróży to centrum. Autobusy
    > są w powszechnym użytku i dzięki temu, że jednymi drzwiami się wsiada, a
    > drugimi wysiada bardzo sprawnie następuje wymiana pasażerów. To jest tak
    > proste i szybkie, że dla kogoś kto tego nie widział niewiarygodne.


    11 linii metra to o 10 wiecej niż w całej Polsce. Autobusy przegubowe w
    Polsce jeżdżą w godzinach szczytu często zapełnione powyżej 100% (czyli
    powyżej tego co masz na tabliczkach znamionowych), czy w Londynie jest
    to częste, czy w ogóle występuje? Brak możliwości przejścia od jednych
    drzwi do drugich - to Polska codzienność... Więc jak sobie to
    wyobrażasz? W Londynie zapewne podobnie jest na liniach obsługiwanych
    przez przegubowce - stąd właśnie inne zasady postępowania.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 102. Data: 2010-01-28 13:58:55
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    Użytkownik "Przemysław Bernat" <p...@w...pl> napisał
    >Autobusy
    > są w powszechnym użytku i dzięki temu, że jednymi drzwiami się wsiada, a
    > drugimi wysiada bardzo sprawnie następuje wymiana pasażerów.

    A ile sztuk taboru przypada na mieszkańca? W jakim zapełnieniu jeżdżą? Ile
    osób z tego korzysta?
    Jeśli w średnio zapełnionym autobusie ludzie sobie posiadają, parę osób
    stanie, to można wsiadać przednimi, a wysiadać tylnymi.
    Ale jak zapełnienie jest rzędu 300% w stosunku do miejsc siedzących, że
    ciężko stopę postawić, a kierowcy zamknąć drzwi to jak się "przebić" na
    drugi koniec, bo tylko dwa przystanki i zaraz wysiadam...?


  • 103. Data: 2010-01-28 14:07:01
    Temat: Re: Kananary
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Thu, 28 Jan 2010 09:52:37 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):

    > witek pisze:
    >> Tiber wrote:
    >>>
    >>> Choć IMO najczęściej w formie "pasażer wchodząc do autobusu pokazuje
    >>> bilet, który będzie kasował, a kierowca udaje, że go to obchodzi". Można
    >>> wejść z biletem do cyrku, skasowanym, ulgowym, nie skasować, wszystko.
    >>
    >> kwestia czysto techniczna.
    >>
    >> "kasując" bilet, kierowcy (i pasazerom) wyswietla sie zielona, bedz
    >> czerwona lampka, czy bilet został skasowany lub nie. Dla niewidomych sa
    >> jeszcze sygnały dzwiekowe o roznym tonie.
    >>
    >> Bardzo łatwo sprawić, aby kierowcy byli zainteresowani.
    >> Po paru przepuszczonych "bramkach" obciąć premię i już będą zaintersowani.
    >
    > W godzinach szczytu wyniesliby ludzie te bramki, tak jak widzialem jak
    > wyniesli kontrolerów, którzy wymyślili sobie wypuszczać przez jedne dni
    > tylko.

    W KZK GOP w większości autobusów funkcjonuje wchodzenie tylko przednimi
    drzwiami. Mało komu się to podoba, potrafi wyraźnie opóźnić czas wsiadania,
    jednak nikt drzwi dotąd nie wyniósł ;)


    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 104. Data: 2010-01-28 14:08:30
    Temat: Re: Kananary
    Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>


    "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> wrote in message
    news:hjs1ps$fq6$1@z-news.wcss.wroc.pl...

    > Zakładając, że on popełnia przestępstwo tak.
    > Zakładając, że jego czyn w danym kontekście jest znikomo szkodliwy -NIE.

    Hmmmmm - bezprawne ograniczenie czyjejś wolności ze względu na roszczenia
    finansowe w stosunku do niej ma znikomą szkodliwość? Ciekawe rozwinięcie
    tego typu działań mi do głowy przychodzą ;)

    A.


  • 105. Data: 2010-01-28 14:13:36
    Temat: Re: Kananary
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Thu, 28 Jan 2010 11:33:41 +0100, Herald napisał(a):

    >> Kontrolerzy nie dają mu wyjść (kazali mu przejść na koniec tramwaju i tam
    >> obstawili szczelnie, jeden blokował też całkowicie ostatnie drzwi),
    >
    > Jak przeczytasz to interpelację, to chyba będzie już wszystko jasne ;)
    >
    > http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/7B805D07

    Dziękuję za wyczerpujące info, pozostałym także - choć z uwagą nieustannie
    śledzę Waszą dyskusję :)



    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 106. Data: 2010-01-28 14:16:42
    Temat: Re: Kananary
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    Kapsel pisze:
    > Thu, 28 Jan 2010 09:52:37 +0100, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
    >
    >> witek pisze:
    >>> Tiber wrote:
    >>>> Choć IMO najczęściej w formie "pasażer wchodząc do autobusu pokazuje
    >>>> bilet, który będzie kasował, a kierowca udaje, że go to obchodzi". Można
    >>>> wejść z biletem do cyrku, skasowanym, ulgowym, nie skasować, wszystko.
    >>> kwestia czysto techniczna.
    >>>
    >>> "kasując" bilet, kierowcy (i pasazerom) wyswietla sie zielona, bedz
    >>> czerwona lampka, czy bilet został skasowany lub nie. Dla niewidomych sa
    >>> jeszcze sygnały dzwiekowe o roznym tonie.
    >>>
    >>> Bardzo łatwo sprawić, aby kierowcy byli zainteresowani.
    >>> Po paru przepuszczonych "bramkach" obciąć premię i już będą zaintersowani.
    >> W godzinach szczytu wyniesliby ludzie te bramki, tak jak widzialem jak
    >> wyniesli kontrolerów, którzy wymyślili sobie wypuszczać przez jedne dni
    >> tylko.
    >
    > W KZK GOP w większości autobusów funkcjonuje wchodzenie tylko przednimi
    > drzwiami. Mało komu się to podoba, potrafi wyraźnie opóźnić czas wsiadania,
    > jednak nikt drzwi dotąd nie wyniósł ;)

    Albo spokojni ludzie, albo będą się przesiadać do własnych samochodów,
    jeśli podróż będzie trwała za długo... A chyba nie o to chodzi w
    komunikacji miejskiej. Dodatkowo - w ostatni weekend byłem w Katowicach
    i faktem jest, że wchodzili prawie wszyscy przednimi drzwiami. Niektórzy
    nawet pokazywali bilet... Ale nie wszyscy pokazywali bilet i byli też
    wchodzący drzwiami środkowymi... Kierowca się nie burzył mimo wszystko...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.republika.pl


  • 107. Data: 2010-01-28 14:54:26
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: Przemysław Bernat <p...@w...pl>

    Dnia Thu, 28 Jan 2010 14:58:55 +0100, Piotr [trzykoty] napisał(a):

    > A ile sztuk taboru przypada na mieszkańca? W jakim zapełnieniu jeżdżą? Ile
    > osób z tego korzysta?
    > Jeśli w średnio zapełnionym autobusie ludzie sobie posiadają, parę osób
    > stanie, to można wsiadać przednimi, a wysiadać tylnymi.
    > Ale jak zapełnienie jest rzędu 300% w stosunku do miejsc siedzących, że
    > ciężko stopę postawić, a kierowcy zamknąć drzwi to jak się "przebić" na
    > drugi koniec, bo tylko dwa przystanki i zaraz wysiadam...?

    Przyznaję, że takiego mega zapchanego autobusu nie widziałem. Podejrzewam,
    że zwyczajnie nie zabierają ludzi po osiągnięciu max, ładowności. A jak
    ludzie nie mogą pojechać, to ktoś w TFL za to odpowiada i następnego dnia
    na tej trasie już są dodatkowe wozy. Zbiorkom w UK jest drogi: się płaci,
    się wymaga.
    Przy zwyczajnie pełnych załadunek-rozładunek idzie całkiem sprawnie, bo nie
    ma efektu jak u nas, że aby wysiąść, to trzeba najpierw przebić się przez
    tłum, który już się pcha by wsiąść.

    --
    Pozdrawiam,

    Przemek


  • 108. Data: 2010-01-28 15:47:30
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    >
    > Kiedy to rozwiązanie mocno kładzie przepustowość.
    > Przynajmniej o ile *miałoby* być skuteczne.
    > Może ujść na "długodystansowych" liniach, z rzadkimi przystankami.
    > W mieście "przystanek co 250m" leży i kwiczy - zaczynając od pierwszego
    > punktu, czyli obowiązku wsiadania pierwszymi drzwiami[1].


    Propnuje ci przejażdżkę po nowojorskim manhatanie.
    tam niedasie sie jak najbardziej wykonalne.
    Dziala i nikt kierowcow nie wynosi.


  • 109. Data: 2010-01-28 15:52:58
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tomasz Kaczanowski wrote:
    >
    > 11 linii metra to o 10 wiecej niż w całej Polsce. Autobusy przegubowe w
    > Polsce jeżdżą w godzinach szczytu często zapełnione powyżej 100% (czyli
    > powyżej tego co masz na tabliczkach znamionowych), czy w Londynie jest
    > to częste, czy w ogóle występuje? Brak możliwości przejścia od jednych
    > drzwi do drugich - to Polska codzienność... Więc jak sobie to
    > wyobrażasz? W Londynie zapewne podobnie jest na liniach obsługiwanych
    > przez przegubowce - stąd właśnie inne zasady postępowania.
    >
    >

    czemu negujesz cos czego nie widziales.
    przejedz sie i zobacz jak to dziala, rowniez tam gdzie linii metra jest
    zero i autobusy sa zatloczone nie tylko doroslymi, z ktorymi mozna sie
    dogadac, ale w 90% dzieciakami szkolnymi. I z nimi sobie tez mozna dac rade.


  • 110. Data: 2010-01-28 15:55:15
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr [trzykoty] wrote:
    > Jeśli w średnio zapełnionym autobusie ludzie sobie posiadają, parę osób
    > stanie, to można wsiadać przednimi, a wysiadać tylnymi.
    > Ale jak zapełnienie jest rzędu 300% w stosunku do miejsc siedzących, że
    > ciężko stopę postawić, a kierowcy zamknąć drzwi to jak się "przebić" na
    > drugi koniec, bo tylko dwa przystanki i zaraz wysiadam...?

    ale kto ci kaze wysiadac tylnymi.
    nigdzie w calym watku nikt nie napisal, ze nie wolno wysiadac przednimi
    co najwyzej nie wolno wsiadac tylnymi.

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1