czy mozliwe jest naruszenie przepisu "Jazda z predkoscia utrudniajaca ruch
innym kierujacym?' przez ROWER? Jeśli tak, to w jakich przypadkach? Czy
rowerzyście może być przedstawiony taki zarzut ?(dla mnie rzeczą oczywistą
jest, że rower nie może jechac srednia predkoscia samochodu wiec i nie moze
byc o cos takiego oskarzony...?)

dziekuje i pozdrawiam
tomek

do góry

Użytkownik "Tomek" <t...@p...com> napisał w wiadomości
news:c4qf63$7at$1@nemesis.news.tpi.pl...

>Jeśli tak, to w jakich przypadkach?

przepisy KD reguluja dosc jasno drogi, ktorymi rowerem jezdzic niewolno.
a pozatym mozna wszedzie

pozdro

do góry

Artur Golanski wrote:

> "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl> napisał:
>
>>przepisy KD reguluja dosc jasno drogi, ktorymi rowerem jezdzic niewolno.
> Podasz TEN przepis ("którymi") ?
>
>>a pozatym mozna wszedzie
> Co można wszędzie ? ;-/
> A tak na marginesie - rozumiesz pytanie ? Wiesz o co autor pytał ?
>
> Artur Golański

Widzialem nieraz rowerzystow jadacych tak, by ine dac sie wyprzedzic ...

Boguslaw

do góry

"xmarcel" <x...@b...gazeta.pl> napisał:

>przepisy KD reguluja dosc jasno drogi, ktorymi rowerem jezdzic niewolno.
Podasz TEN przepis ("którymi") ?

>a pozatym mozna wszedzie
Co można wszędzie ? ;-/
A tak na marginesie - rozumiesz pytanie ? Wiesz o co autor pytał ?

Artur Golański

do góry

Andrzej Lawa wrote:

> bosz wrote:
>
>>
>> Widzialem nieraz rowerzystow jadacych tak, by ine dac sie wyprzedzic ...
>
> A białych myszek na tych rowerach nie widziałeś?
>
> Rowerzysta nie ma żadnych realnych możliwości uniemożliwienia
> samochodowi wyprzedzenia w PRZEPISOWEJ odległości.

Ma..

Na ulicy jednokierunkowej moze jechac przy krawezniku a moze
tez srodkiem...
Mnie sie takie numery zdarzaly na Krolowej Jadwigi w Krakowie

A biale myszki na rowerach widzialem - ale nie kierowaly..
siedzialy sobie w klatce..

Boguslaw

do góry

Artur Golanski wrote:

>>przepisy KD reguluja dosc jasno drogi, ktorymi rowerem jezdzic niewolno.
>
> Podasz TEN przepis ("którymi") ?

Nie jest to jeden konkretny artykuł - ale nie wolno np. po autostradach,
drogach 'tylko dla pojazdów samochodowych' oraz tam, gdzie stoi znak
'zakaz ruchu rowerów'.

do góry

xmarcel wrote:

[...]

> jak najbardziej rozumiem i wiem o co pytal autor
> biorac pod uwage teze autora postu, ktory zapoczatkowal ten watek, dosc
> jasno przychylilem sie do jego opini, ze utawodawca doskonale wiedzial o
> mozliwosciach technicznych pojazdu 'rower'. a wiec jazda rowerem niejest
> wykroczniem (jezeli oczywiscie na danej drodze dopuszczony jestruch
> 'rowerem')
> szkoda tylko, ze coniektorym trzeba tlumaczyc 'jak chlop krowie na
> miedzy'

Nie wynika z tego natomiast, ze nie jest wykroczeniem jazda
"wezykiem" od lewej do prawej krawedzi jezdni jednokierunkowej.

Poza tyn jest jeszce przepis o tym co ma zrobic pojazd ktory nie moze
szybkojechac, gdy sie za nim kolejka samochodwo ustawi..

Poza tym choc niektorym rowerzystom trudno w to uwierzyc,
swietymi krowami na jezdni to oni nie sa...
Znakomicie rozumieja to - gdy sie przesiada.

Boguslaw

do góry

bosz wrote:

>
> Widzialem nieraz rowerzystow jadacych tak, by ine dac sie wyprzedzic ...

A białych myszek na tych rowerach nie widziałeś?

Rowerzysta nie ma żadnych realnych możliwości uniemożliwienia
samochodowi wyprzedzenia w PRZEPISOWEJ odległości.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:c4rhsq$2oct$3@news2.ipartners.pl...
> Artur Golanski wrote:
>
> >>przepisy KD reguluja dosc jasno drogi, ktorymi rowerem jezdzic
niewolno.
> >
> > Podasz TEN przepis ("którymi") ?
>
> Nie jest to jeden konkretny artykuł - ale nie wolno np. po
autostradach,
> drogach 'tylko dla pojazdów samochodowych' oraz tam, gdzie stoi znak
> 'zakaz ruchu rowerów'.

dzieki za wyreczenie, mialem to samo napisac.
dodam jeszcze, ze KD okresla rowniez sposob korzystania z drogi przez
rowerzyste(ow) tzn w jakiej odleglosci od skraju odpowiedniego pasa maja
jechac. teraz dokladnie neipamietam tych parametrow, ale przeswituje mi
cos +/- 30 czy 50 cm. jest tez okreslone jaka odleglosc ma zachowac
kierowca poj.sil. przy wyprzedzaniu rowerzysty, ale to juz OT

pozdro

do góry

Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:1ne2709okgbuovhholfjt3qdgf5djaqln0@4ax.com...
> "xmarcel" <x...@b...gazeta.pl> napisał:
>
> >przepisy KD reguluja dosc jasno drogi, ktorymi rowerem jezdzic
niewolno.
> Podasz TEN przepis ("którymi") ?

odpowiedz masz w poscie Andrzeja Lawy

> >a pozatym mozna wszedzie
> Co można wszędzie ? ;-/

jezdzic oczywiscie

> A tak na marginesie - rozumiesz pytanie ? Wiesz o co autor pytał ?

jak najbardziej rozumiem i wiem o co pytal autor
biorac pod uwage teze autora postu, ktory zapoczatkowal ten watek, dosc
jasno przychylilem sie do jego opini, ze utawodawca doskonale wiedzial o
mozliwosciach technicznych pojazdu 'rower'. a wiec jazda rowerem niejest
wykroczniem (jezeli oczywiscie na danej drodze dopuszczony jestruch
'rowerem')
szkoda tylko, ze coniektorym trzeba tlumaczyc 'jak chlop krowie na
miedzy'

pozdro
xmarcel

do góry