eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 547

  • 81. Data: 2009-07-17 14:51:27
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Jacek_P pisze:
    > Niestety, to byl i jest kapitalizm. Realny. Jedyny jaki znamy.

    Zdecydowanie nie, ponieważ stosując tę terminologię "realniejszy"
    kapitalizm wolnorynkowy mieliśmy w okolicy roku 1990 po ustawie Wilczka.
    Od tego czasu kapitalizm jest coraz mniej "realny", a na pewno coraz
    mniej realny jest wciąż ograniczany wolny rynek.



    >> Może zdradź mi jakim cudem owe "bogate państwa" stały się bogate, jeśli
    >> nie przez kapitalizm i wolny rynek. Bardzo proszę o tę odpowiedź, bo ona
    >> zawiera kwintesencję sporu kapitalizm-interwencjonalizm.
    > Zachodnia Europa? Lupienie kolonii.

    Chcesz stwierdzić, że najsilniejsza gospodarka obecnej Europy - Niemcy -
    gospodarka prawie całkowicie zniszczona u końca IIWŚ w ramach reform
    Ludwiga Erharda łupiła kolonie? Może Berlin Zachodni? :>


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 82. Data: 2009-07-17 14:59:40
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Andrzej Lawa pisze:
    > Proste: kapitalista wykupuje firmę będącą bezpośrednią konkurencją dla
    > jego wcześniejszej działalności i celowo doprowadza do jej plajty. I
    > jeszcze z zyskiem odsprzedaje nieruchomości.

    Na wolnym rynku nie kupi poniżesz wartości a raczej przepłaci
    przejmując. Jednocześnie jeśli to wolny rynek, to robi pustkę na rynku,
    którą zająć może nowy przedsiębiorca.

    Jedynym zagrożeniem jest zmowa kartelowa. I to jeden z nielicznych
    przypadków, które warto regulować.


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 83. Data: 2009-07-17 15:06:58
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Andrzej Lawa pisze:
    >>> Niby dlaczego zawsze lepiej?
    >> Prywatny zawsze (jeśli ma taką możliwość prawną i czysto fizyczną)
    >> lepiej zarządza przedsiębiorstwem. W przypadku bezosobowego państwa ten
    > Hehehe.
    > Naiwniak.

    Jakiś argument?

    Kontrargumentem w takim stylu mógłby być tekst "hehehe, naiwniak
    wierzący w urzędników, którzy bezinteresownie zrobią mu dobrze".


    >> mechanizm nie stnieje, bo reprezentujący go urzędnicy mają także własny,
    >> prywatny interes.
    > Różnie bywa. Czasem trafi się świr, który zwyczajnie chce coś zrobić
    > dobrze i jeszcze to umie ;)

    Eugeniusz Kwiatkowski '45-'48. Jednak wykończono go, gdy przestał być
    pokorny.

    Za to było wielu, którym nie pozwolono działać ot, tak, z jakiegoś
    tajemniczego (partyjnego) powodu. Jacek Karpiński - legenda polskiej
    branży elektronicznej.


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/


  • 84. Data: 2009-07-17 18:11:27
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    Olgierd <n...@n...problem> napisali:
    >
    > Ale to, że przedsiębiorstwo -- prywatne, albo sprywatyzowane --
    > bankrutuje, nie jest dowodem, że system własności prywatnej jest zły.

    A gdziezbym smial twierdzic, ze zly. Kwestionuje tylko teze, ze prwatny
    wlasciciel jest z automatu lepszy niz panstwowy.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 85. Data: 2009-07-17 18:37:24
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Arek" <a...@e...net> napisał w wiadomości
    news:h3ps0e$9rl$1@inews.gazeta.pl...

    Tego typu wypadki - moim zdaniem - są niezamierzonym skutkiem treści
    przepisu określającego, że policjant może strzelać do uciekającego w
    przypadku tylko niektórych najcięższych przestępstw. Ponieważ na szczęście
    u nas tak wielu takich ciężkich przestępstw nie ma, więc przeważnie
    policjanci nie strzelają. Zatem przekonani o swej bezkarności ludzie rządni
    wrażeń i adrenaliny urządzają sobie gonitwy, bo w najgorszym razie się to
    mandatem kończy, a przeważnie policjanci odpuszczają, by komuś krzywdy nie
    zrobić. I jak nagle strzelają, to dochodzi do zdziwienia. Gdyby - jak w
    niektórych stanach USA - ucieczka przed policją zawsze stanowiła podstawę
    do użycia broni, to nikt by tego dla jaj nie robił.

    Co do zaś samego faktu będącego przedmiotem wyroku, to uniewinnienie
    policjantów jest skutkiem tego, że nie znaleziono dowodów, że popełnili
    przestępstwo. I tak należy to tłumaczyć. Jak było naprawdę
    najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy do końca, bowiem nigdy nie będzie
    pewności co do rzetelności i obiektywizmu świadków. Jedynym źródłem w miarę
    obiektywnym byłaby ta kamera, ale jak czytam okazało się, że nie na wiele
    się przydała. Szkoda jedynie, ze to trwało 5 lat, bo jeśli policjanci
    faktycznie byli niewinni, to było to 5 ciężkich dla nich lat. Dziwię się,
    że nie dało się tego mimo wszystko zrobić nieco szybciej.

    Jakkolwiek byśmy to zdarzenie nie oceniali, to pozostaje mieć nadzieje, że
    da ono do myślenia co niektórym rajdowcom i zanim dla hecy zaczną uciekać
    przez Policją to się zastanowią, czy warto.


  • 87. Data: 2009-07-17 18:38:32
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    Michał <r...@x...cy> napisali:
    > _wolnorynkowym_ kapitalizmem wiele wspólnego, prócz nazwy. Zbyt wiele
    > jest interwencjonalizmu i dlatego rynek nie reguluje się sam. Ot,

    A jak sie reguluje rynek w kwestii ochrony srodowiska i ocrony zdrowia?

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 86. Data: 2009-07-17 18:38:32
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: KRZYZAK <k...@k...com>

    Michał <r...@x...cy> napisali:
    > Domyślam się, że nie ma ograniczeń prawnych w tej branży, więc albo
    > Niemcy przepłacili albo dość szybko powstanie konkurencja, by zarabiać
    > na intratnym rynku. Może po prostu skupili złom, który był wynajmowany

    To konkurencja zostanie stlamszona. Zycia nie znasz.
    Wolny rynek dazy do monopolu naturalnego.

    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 88. Data: 2009-07-17 18:45:39
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    KRZYZAK pisze:
    > Michał <r...@x...cy> napisali:
    >> _wolnorynkowym_ kapitalizmem wiele wspólnego, prócz nazwy. Zbyt wiele
    >> jest interwencjonalizmu i dlatego rynek nie reguluje się sam. Ot,
    >
    > A jak sie reguluje rynek w kwestii ochrony srodowiska

    Jeśli dobra środowiska mają prywatnego właściciela, to dbanie o
    ochronę środowiska jest równie skuteczne jak dbanie o swoją prywatną
    własność.

    W kwestii szkodliwego oddziaływania na innych - od tego są sądy, aby
    zasądzać odpowiednie odszkodowania. I wtedy wiadomo, czy lepiej nie truć
    (hałasować itp.), czy może lepiej robić tak nadal i płacić odszkodowania.

    > i ochrony zdrowia?

    Usługi weterynaryjne w Polsce świadczą, że da się to zorganizować
    bardzo dobrze.

    --
    Liwiusz


  • 89. Data: 2009-07-17 18:51:40
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    KRZYZAK pisze:
    > Michał <r...@x...cy> napisali:
    >> Domyślam się, że nie ma ograniczeń prawnych w tej branży, więc albo
    >> Niemcy przepłacili albo dość szybko powstanie konkurencja, by zarabiać
    >> na intratnym rynku. Może po prostu skupili złom, który był wynajmowany
    >
    > To konkurencja zostanie stlamszona. Zycia nie znasz.
    > Wolny rynek dazy do monopolu naturalnego.


    Wcale nie dąży. Pomimo wysiłków wielu wielkich firm, żadnej z nich
    nie udało się uzyskać monopolu w dłuższym okresie czasu.

    Poczytaj (choćby w angielskiej wikipedii) na temat US Steel
    Corporation. Na początku wieku miała faktyczny monopol na produkcję
    stali w US. Rządowi nie udało się rozbić monopolu, natomiast udało się
    to zrobić za pomocą konkurencji i ... czasu. Obecnie US Steel produkuje
    <10% stali. Z pewnością ta gigantyczna firma zrobiłaby dużo, aby być
    cały czas monopolistą. Na wolnym rynku jednak nie udaje się to. Co
    innego, jeśli monopol zapewni państwo, np. cła w celu ochrony miejsc
    pracy, wysokie koszty rozpoczęcia działalności itp. (dlaczego nie
    powstają nowe firmy samochodowe? Bo nie stać ich na spełnienie wymagań
    bezpieczeństwa, łącznie z rozbiciem kontrolowanym dziesiątków nowych
    pojazdów).


    "J. P. Morgan and Elbert H. Gary founded U.S. Steel in 1901
    (incorporated on February 25) by combining the steel operations owned by
    Andrew Carnegie with Gary's Federal Steel Company and several smaller
    companies for $492 million. It was capitalized at $1.4 billion, making
    it the world's first billion-dollar corporation. At one time, U.S. Steel
    was the largest steel producer and largest corporation in the world. In
    1907 it bought one of its largest competitors Tennessee Coal, Iron and
    Railroad Company which was headquartered in Birmingham, Alabama. This
    led to the company being listed on the Dow Jones Industrial Average,
    doing so by taking the place of Tennessee Coal, Iron and Railroad
    Company. The federal government attempted to use federal antitrust laws
    to break up U.S. Steel in 1911, but that effort ultimately failed. Time
    and competitors have, however, accomplished nearly the same thing. In
    its first full year of operation, U. S. Steel made 67 percent of all the
    steel produced in the United States. It now produces less than 10 percent."


    --
    Liwiusz


  • 90. Data: 2009-07-17 19:37:48
    Temat: Re: Jakoś cicho nad dzisiejszym wyrokiem.
    Od: Michał <r...@x...cy>

    Robert Tomasik pisze:
    > Jakkolwiek byśmy to zdarzenie nie oceniali, to pozostaje mieć nadzieje,
    > że da ono do myślenia co niektórym rajdowcom i zanim dla hecy zaczną
    > uciekać przez Policją to się zastanowią, czy warto.

    Bardzo ładnie to ująłeś, już prawie pociekła mi łezka nad losem
    niewinnych policjantów... tylko zręcznie ominąłeś istotę problemu:
    - akcja była planowana
    - akcja była nieprofesjonalnie przeprowadzona, czego najlepszym dowodem
    jest zabranie cywila na akcję
    - zginął człowiek...

    I nagle się okazało, że żyjemy w państwie prawa i ma zastosowanie
    domniemanie niewinności. Szkoda, że to samo domniemanie niewinności nie
    obowiązuje w tysiącach innych spraw, gdzie ludzie są skazywani lub
    siedzą latami w aresztach bez dowodów.

    Robert, nie czytają tej grupy dzieci, przestań nam kit wciskać. Tu
    chodzi o tę sprawę w kontekście wielu innych.


    --
    pzdr, Michał
    http://finances.pl/
    http://social-lending.pl/

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 20 ... 55


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1