eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Forum i prawo publikacji tresci
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 11. Data: 2004-12-08 14:58:06
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: Nikodem Nijaki <n...@g...com>

    Przemek R. napisał(a):
    >
    >>Nadal obracasz się w kręgu intuicyjnych domniemań :(
    >>Może byś zdefiniował problem w kategoriach prawa autorskiego?
    >
    >
    > Autor opowiadania umieszczajac je w danym serwisie nie wyrazil
    > zgody na publikacje tego w innym serwisie.
    > NIe jestem prawnikiem wiec nie podam nic konkretnego, ale mam
    > bojowe zadanie dla CIebie :-) zapodaj przepis zaprzeczajacy temu co
    > napisalem.
    >
    Chcesz żebym podał przepis prawa autorskiego uniemożliwiający
    zastrzeganie praw autorskich?
    nn



  • 12. Data: 2004-12-08 15:55:40
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>


    >Chcesz żebym podał przepis prawa autorskiego uniemożliwiający
    >zastrzeganie praw autorskich?


    przeczący temu:

    "no to moze inaczej, zalozmy ze prowadzisz serwis z opowiadaniami.
    Uzytkownicy moga zakldac konta i kazdy z nich moze na serwer wrzucic
    swoje opowiadanie. I teraz czy osoba prowadzaca inny serwis moze
    przekopiowac
    bez zgody serwisu opowiadania na swoja strone?
    Moim zdaniem nie. Z tego co wiem prawa autorskie obowiazuja w momencie
    powstania dziela
    nie trzeba niczego zastrzec."

    P.



  • 13. Data: 2004-12-08 18:03:58
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Przemek R."
    <p...@t...gazeta.
    pl> napisał w wiadomości
    news:cp74ao$997$1@inews.gazeta.pl...

    > Autor opowiadania umieszczajac je w danym serwisie nie wyrazil
    > zgody na publikacje tego w innym serwisie.
    > NIe jestem prawnikiem wiec nie podam nic konkretnego, ale mam
    > bojowe zadanie dla CIebie :-) zapodaj przepis zaprzeczajacy temu co
    > napisalem.

    A mogę ja podać? Otóż ogłoszenie, którego dotyczy wątek nie jest
    opowiadaniem. O ile opowiadań oczywiście bez zgody osób posiadających prawa
    autorskie (celowo, nie pisze autora, bo niekoniecznie musi być to tylko on)
    rozpowszechniać nie można, to już ogłoszenie nie mieści się w katalogu
    utworów podanych w art. 1 Ustawy o Prawie Autorskim, bowiem trudno uznać, by
    było przejawem twórczej działalności o indywidualnym charakterze.
    Przynajmniej co do zasady, bo jeśli będzie wierszem to ewentualnie może by
    obleciało.

    Po za tym naturalnym dążeniem ogłoszeniodawcy jest rozpropagowanie
    ogłoszenia. Stąd też o ile ogłoszeni nie są pobierane z jakiegoś płatnego
    dla odbiorców serwisu, to prawo do dalszego publikowania spokojnie można
    wywieść z ogólnej zasady volenti non fit iniuria ("chcącemu nie dzieje się
    krzywda" - drugi raz dzisiaj :-)) ). Zasada ta nie będzie miała zastosowania
    w odniesieniu do właściciela serwisu, jeśli jest on płatny, bo wówczas
    należało by taki serwis traktować - moim zdaniem - jako bazę danych ofert i
    podlega on ochronie jako baza danych.

    By uprzedzić pytanie, bo i mnie się nasunęło. Jeśli serwis jest darmowy, to
    również jest w zasadzie bazą danych, ale na analogicznej zasadzie
    wynikającej z nadrzędnego celu, jakim jest rozpowszechnianie informacji
    można wywieść prawo do dalszej publikacji.


  • 14. Data: 2004-12-08 19:14:25
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>

    >
    > A mogę ja podać?

    mozesz :-)

    Otóż ogłoszenie, którego dotyczy wątek nie jest
    > opowiadaniem. O ile opowiadań oczywiście bez zgody osób posiadających
    prawa
    > autorskie (celowo, nie pisze autora, bo niekoniecznie musi być to tylko
    on)

    (..)

    > w odniesieniu do właściciela serwisu, jeśli jest on płatny, bo wówczas
    > należało by taki serwis traktować - moim zdaniem - jako bazę danych
    ofert i
    > podlega on ochronie jako baza danych.

    a jezeli nie jest platny to juz nie podlega?

    >
    > By uprzedzić pytanie, bo i mnie się nasunęło. Jeśli serwis jest darmowy,

    :-)))

    to
    > również jest w zasadzie bazą danych, ale na analogicznej zasadzie
    > wynikającej z nadrzędnego celu, jakim jest rozpowszechnianie informacji
    > można wywieść prawo do dalszej publikacji.

    ok, dzieki za wyczerpujaca odpowiedz.

    P.


  • 15. Data: 2004-12-08 21:37:06
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    news:cp7gjj$8fv$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "Przemek R."
    > <p...@t...gazeta.
    pl>
    > news:cp74ao$997$1@inews.gazeta.pl...

    >> Autor opowiadania umieszczajac je w danym serwisie nie wyrazil
    >> zgody na publikacje tego w innym serwisie.
    >> NIe jestem prawnikiem wiec nie podam nic konkretnego, ale mam
    >> bojowe zadanie dla CIebie :-) zapodaj przepis zaprzeczajacy temu
    >> co napisalem.

    > ...ogłoszenie nie mieści się w katalogu utworów podanych w art. 1
    > Ustawy o Prawie Autorskim, bowiem trudno uznać, by było
    > przejawem twórczej działalności o indywidualnym charakterze.
    > Przynajmniej co do zasady, [...]

    {tekst jest chroniony przez prawa autorskie
    powielanie lub rozpowszechnianie dla celów
    komercyjnych tylko za zgodą autora}

    Każde ogłoszenie jest dorobkiem intelektualnym bowiem jest
    tworzone przez człowieka a nie automat do układania wyrazów.
    Ogłoszenie zawiera myśli autora.
    To semantyczny "odcisk palca"

    Edward Robak Kraków, 8.12.2004r. \|/ re:

    PS. poza tym wszystko się zgadza za wyjątkiem tzw. netykiety
    która zabrana cytować podpisu a więc jest sprzeczna z PRAWEM RP.



  • 16. Data: 2004-12-08 23:00:08
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:31pafkF3dbvpoU1@individual.net...

    > Każde ogłoszenie jest dorobkiem intelektualnym bowiem jest
    > tworzone przez człowieka a nie automat do układania wyrazów.
    > Ogłoszenie zawiera myśli autora.
    > To semantyczny "odcisk palca"

    Edek! Miej litość nad "czytaczami". Ja szanuję odmienne od moich poglądy.
    Ale weź że mi wyłuszcz łaskawie, cóż tak jednostkowego i głębokiego,
    odkrywczego jest w ogłoszeniu na słupie "Sprzedam samochód marki FIAT 126p.
    rocznik 1996, stan dobry, cena do uzgodnienia"? Taż przyjmując Twoje
    poglądy, to by w zasadzie każdego trzeba było pociągnąć za plagiat.
    >
    > PS. poza tym wszystko się zgadza za wyjątkiem tzw. netykiety
    > która zabrana cytować podpisu a więc jest sprzeczna z PRAWEM RP.

    Ale jest zgodna ze zdrowym rozsądkiem. Bo zacytowanie podpisu nie wnosi nic
    odkrywczego do rzeczy, za to powiększa objętość wiadomości.


  • 17. Data: 2004-12-09 09:49:20
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    news:cp85j0$slg$7@news.onet.pl...
    > "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
    > news:31pafkF3dbvpoU1@individual.net...

    >> Każde ogłoszenie jest dorobkiem intelektualnym bowiem jest
    >> tworzone przez człowieka a nie automat do układania wyrazów.
    >> Ogłoszenie zawiera myśli autora.
    >> To semantyczny "odcisk palca"

    > Edek! Miej litość nad "czytaczami". Ja szanuję odmienne od moich
    > poglądy. Ale weź że mi wyłuszcz łaskawie, cóż tak jednostkowego i
    > głębokiego, odkrywczego jest w ogłoszeniu na słupie "Sprzedam
    > samochód marki FIAT 126p. rocznik 1996, stan dobry, cena do
    > uzgodnienia"? Taż przyjmując Twoje poglądy, to by w zasadzie
    > każdego trzeba było pociągnąć za plagiat.

    >> PS. poza tym wszystko się zgadza za wyjątkiem tzw. netykiety
    >> która zabrana cytować podpisu a więc jest sprzeczna
    >> z PRAWEM RP.
    >> Edward Robak

    > Ale jest zgodna ze zdrowym rozsądkiem. Bo zacytowanie podpisu
    > nie wnosi nic odkrywczego do rzeczy, za to powiększa objętość
    > wiadomości.
    > [Robert Tomasik]

    Pomijając TREŚĆ ogłoszenia jednostkowy jest podpis.
    Po co komu taka informacja, że ktoś sprzeda auto ale
    nie wiadomo kto bo kierując się "zdrowym rozsądkiem"(?)
    kopista złośliwie - łamiąc prawo - wyciął podpis AUTORA? :o)
    Edward Robak
    --
    sprzedam auto [Czekspir]



  • 18. Data: 2004-12-09 22:56:47
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:31qld2F3amds8U1@individual.net...

    > Pomijając TREŚĆ ogłoszenia jednostkowy jest podpis.
    > Po co komu taka informacja, że ktoś sprzeda auto ale
    > nie wiadomo kto bo kierując się "zdrowym rozsądkiem"(?)
    > kopista złośliwie - łamiąc prawo - wyciął podpis AUTORA? :o)

    No i co z tego? Czy autor ponosi jakąś stratę z tego li tylko tytułu, że
    jakiś kretyn pozlepiał po mieście karteczki z napisem "sprzedam samochód"
    zapominając podać, gdzie można ów samochód kupić?


  • 19. Data: 2004-12-10 08:47:58
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>


    "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
    news:cpapaf$4uo$15@news.onet.pl...
    > "ksRobak" <k...@f...polbox.pl>
    > news:31qld2F3amds8U1@individual.net...

    >> Pomijając TREŚĆ ogłoszenia jednostkowy jest podpis.
    >> Po co komu taka informacja, że ktoś sprzeda auto ale
    >> nie wiadomo kto bo kierując się "zdrowym rozsądkiem"(?)
    >> kopista złośliwie - łamiąc prawo - wyciął podpis AUTORA? :o)

    wycięto: Edward Robak

    > No i co z tego? Czy autor ponosi jakąś stratę z tego li tylko tytułu,
    > że jakiś kretyn pozlepiał po mieście karteczki z napisem
    > "sprzedam samochód"
    > zapominając podać, gdzie można ów samochód kupić?
    > [Robert Tomasik]

    Niemoderowane polskie grupy dyskusyjne to HydePark.pl
    miejsce w którym KAŻDY CZŁOWIEK MOŻE napisać
    co ma na myśli. Autor powierza swoje teksty właścicielowi
    chierarchii pl..* a kopie zachowane są w archiwum.
    Wycinanie podpisu autora przy kopiowaniu "dzieła"
    to łamanie prawa polskiego zarówno w swerze uregulowanej
    prawnie jak i w swerze DOBRYCH OBYCZAJÓW. :o)
    Czytający chce wiedzieć: "kto z kim rozmawia"
    a wyjaśnienia oszołomów, że podpis wydłuża tekst zajmując
    przestrzeń dyskową - to manipulacja. Obecna technika
    umożliwia generowanie i archiwizowanie postów nawet
    gdyby były 10-cio krotnie dłuższe.
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    wycinanie podpisów to zbrodnia na psychice czytającego
    ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
    Edward Robak



  • 20. Data: 2004-12-10 13:08:02
    Temat: Re: Forum i prawo publikacji tresci
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "ksRobak" <k...@f...polbox.pl> napisał w wiadomości
    news:31t65uF3fu4v9U1@individual.net...

    > >> Pomijając TREŚĆ ogłoszenia jednostkowy jest podpis.
    > >> Po co komu taka informacja, że ktoś sprzeda auto ale
    > >> nie wiadomo kto bo kierując się "zdrowym rozsądkiem"(?)
    > >> kopista złośliwie - łamiąc prawo - wyciął podpis AUTORA? :o)
    >
    > wycięto: Edward Robak

    Edek! A jakby wycieto Jak KOWALSKI, to by zmieniło stan prawny? Nadwrażliwy
    sie zrobiłeś :-)

    > Niemoderowane polskie grupy dyskusyjne to HydePark.pl
    > miejsce w którym KAŻDY CZŁOWIEK MOŻE napisać
    > co ma na myśli. Autor powierza swoje teksty właścicielowi
    > chierarchii pl..* a kopie zachowane są w archiwum.
    > Wycinanie podpisu autora przy kopiowaniu "dzieła"
    > to łamanie prawa polskiego zarówno w swerze uregulowanej
    > prawnie jak i w swerze DOBRYCH OBYCZAJÓW. :o)

    Podaj podstawę prawną. Tylko nie powołuj się na prawo autorskie, bo już Ci
    wykazałem, że postów się nie tyczy.

    > Czytający chce wiedzieć: "kto z kim rozmawia"
    > a wyjaśnienia oszołomów, że podpis wydłuża tekst zajmując
    > przestrzeń dyskową - to manipulacja. Obecna technika
    > umożliwia generowanie i archiwizowanie postów nawet
    > gdyby były 10-cio krotnie dłuższe.

    Jeśli czytający będzie chciał wiedzieć, czy tekst czyta, to sobie rzuci
    okiem do rubryki "Od:". Właśnie z tego powodu tam wpisałem swoje imię i
    nazwisko, a nie podpisuję się pod każdą bzdurą tutaj wygłoszoną przez
    siebie. Jak będzie chciał, to jeden rzut oka we właściwe miejsce. Robisz
    problem z rzeczy nieistotnej.

    > wycinanie podpisów to zbrodnia na psychice czytającego

    Czytając Twoje posty dochodzę do wniosku, że być może masz rację, a Ty
    jesteś pierwszą znaną mi ofiarą.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1