eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Fałszywe oskarżenie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2008-07-01 14:45:25
    Temat: Fałszywe oskarżenie
    Od: "Andrzej" <w...@w...pl>

    Mój brat prowadzi bar gastronomiczny. Przewala się tam dość sporo ludzi i
    zatrudniał przez rok czasu pracownicę którą złapał na kradzieży parę dni
    temu. Oczywiście wyrzucił ją natychmiastowo i sprawę na prokuraturę będzie
    kierować. Jednak ta kobieta nie dość, że kradła to jeszcze dziś powiedziała
    swojej koleżance - która notabene dalej u brata pracuje - że w ramach zemsty
    oskarży brata o molestowanie!! Co w tej sytuacji zrobić? Jak się bronić
    przed czymś takim?? W zasadzie jeśli go oskarży to poświadczy nieprawdę ale
    jak wiadomo kobieta może coś takiego zeznać i pewnie prokurator/sędzia mogą
    jej uwierzyć a nie bratu!



  • 2. Data: 2008-07-01 16:58:35
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: piotrliwszic <p...@g...com>

    On 1 Lip, 16:45, "Andrzej" <w...@w...pl> wrote:
    > Mój brat prowadzi bar gastronomiczny. Przewala się tam dość sporo ludzi i
    > zatrudniał przez rok czasu pracownicę którą złapał na kradzieży parę dni
    > temu. Oczywiście wyrzucił ją natychmiastowo i sprawę na prokuraturę będzie
    > kierować. Jednak ta kobieta nie dość, że kradła to jeszcze dziś powiedziała
    > swojej koleżance - która notabene dalej u brata pracuje - że w ramach zemsty
    > oskarży brata o molestowanie!! Co w tej sytuacji zrobić? Jak się bronić
    > przed czymś takim?? W zasadzie jeśli go oskarży to poświadczy nieprawdę ale
    > jak wiadomo kobieta może coś takiego zeznać i pewnie prokurator/sędzia mogą
    > jej uwierzyć a nie bratu!

    wierzy się nie ludziom ale dowodom a to zasadnicza różnica
    więc nie ma co panikować

    wystarczy czekać


  • 3. Data: 2008-07-01 17:40:14
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: "Troll" <w...@d...mnie>


    Użytkownik "piotrliwszic" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:a4d68257-7927-4f95-9365-e2693b3c4322@x35g2000hs
    b.googlegroups.com...
    On 1 Lip, 16:45, "Andrzej" <w...@w...pl> wrote:
    > Mój brat prowadzi bar gastronomiczny. Przewala się tam dość sporo ludzi i
    > zatrudniał przez rok czasu pracownicę którą złapał na kradzieży parę dni
    > temu. Oczywiście wyrzucił ją natychmiastowo i sprawę na prokuraturę będzie
    > kierować. Jednak ta kobieta nie dość, że kradła to jeszcze dziś
    > powiedziała
    > swojej koleżance - która notabene dalej u brata pracuje - że w ramach
    > zemsty
    > oskarży brata o molestowanie!! Co w tej sytuacji zrobić? Jak się bronić
    > przed czymś takim?? W zasadzie jeśli go oskarży to poświadczy nieprawdę
    > ale
    > jak wiadomo kobieta może coś takiego zeznać i pewnie prokurator/sędzia
    > mogą
    > jej uwierzyć a nie bratu!

    wierzy się nie ludziom ale dowodom a to zasadnicza różnica
    więc nie ma co panikować

    wystarczy czekać


    na wyrok, zeznania swiadka byly spojne i logiczne, wina oskarzonego nie
    budzi zadnych watpliwosci ..


  • 4. Data: 2008-07-01 17:42:56
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <h...@i...pl>


    Użytkownik "piotrliwszic" <p...@g...com> napisał w wiadomości
    news:a4d68257-7927-4f95-9365-e2693b3c4322@x35g2000hs
    b.googlegroups.com...

    >wierzy się nie ludziom ale dowodom

    Powiedz to Lyzwinskiemu:))

    HaNkA


  • 5. Data: 2008-07-01 19:01:06
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 1 Lip, 16:45, "Andrzej" <w...@w...pl> wrote:
    > Mój brat prowadzi bar gastronomiczny. Przewala się tam dość sporo ludzi i
    > zatrudniał przez rok czasu pracownicę którą złapał na kradzieży parę dni
    > temu. Oczywiście wyrzucił ją natychmiastowo i sprawę na prokuraturę będzie
    > kierować. Jednak ta kobieta nie dość, że kradła to jeszcze dziś powiedziała
    > swojej koleżance - która notabene dalej u brata pracuje - że w ramach zemsty
    > oskarży brata o molestowanie!! Co w tej sytuacji zrobić? Jak się bronić
    > przed czymś takim?? W zasadzie jeśli go oskarży to poświadczy nieprawdę ale
    > jak wiadomo kobieta może coś takiego zeznać i pewnie prokurator/sędzia mogą
    > jej uwierzyć a nie bratu!

    A kolezanka to co? pies? Wezwac ja na swiadka i niech tez zeznaje.
    Powie ze szef byl grzeczny obmacywac nie mial gdzie a poza tym to
    skarzaca sama do niej przyszla i powiedziala "z zesmty pozwe go o
    molestowanie"


  • 6. Data: 2008-07-01 20:10:06
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: "Andrzej" <w...@w...pl>

    A kolezanka to co? pies? Wezwac ja na swiadka i niech tez zeznaje.
    Powie ze szef byl grzeczny obmacywac nie mial gdzie a poza tym to
    skarzaca sama do niej przyszla i powiedziala "z zesmty pozwe go o
    molestowanie"

    Powiedziała, że boi się to zeznać bo ta zwolniona to niezłe ziółko. Uzywa
    narkotyków i zadaje się z elementem i ją zastraszyła - jak coś piśnie to po
    niej...



  • 7. Data: 2008-07-01 21:00:14
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: samotna81 <l...@w...pl>


    > Powiedziała, że boi się to zeznać bo ta zwolniona to niezłe ziółko. Uzywa
    > narkotyków i zadaje się z elementem i ją zastraszyła - jak coś piśnie to po
    > niej...



    To pracownica boi się zeznać prawdę bo koleżanka, a nie będzie się
    bała konsekwencji związanych z krzywoprzysięstwem i utratą pracy(bo
    myślę że straci prace jak zezna przeciwko bratu)???? Jeśli brat nie
    miał w przyszłości tego typu zarzutów i jeśli rzeczywiście jej nie
    tknął to nie ma się czym martwić tym bardziej jak ta kobieta jest
    narkomanka i złodziejką przeciwko której skieruje brat pozew ale
    pierwszy niż ona o molestowanie.


  • 8. Data: 2008-07-02 09:14:42
    Temat: Re: Fałszywe oskarżenie
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Andrzej pisze:
    > A kolezanka to co? pies? Wezwac ja na swiadka i niech tez zeznaje.
    > Powie ze szef byl grzeczny obmacywac nie mial gdzie a poza tym to
    > skarzaca sama do niej przyszla i powiedziala "z zesmty pozwe go o
    > molestowanie"
    >
    > Powiedziała, że boi się to zeznać bo ta zwolniona to niezłe ziółko. Uzywa
    > narkotyków i zadaje się z elementem i ją zastraszyła - jak coś piśnie to po
    > niej...
    >
    >
    O dyktafonie nigdy nie słyszałeś? ;->

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1