W dniu 2018-06-04 o 06:42, Shrek pisze:
> W dniu 04.06.2018 o 01:17, Liwiusz pisze:
>
>>> Podobnie jak od jedzenia jakiegoś gówna z artykułu.
>>
>> Akurat związek pomiędzy jedzeniem gówna, a chudnięciem, bardzo łatwo
>> wykazać. Masz kiepskie argumenty.
>
> Wykazuj.

To bardzo proste - jedzenie gówna prowadzi do choroby organizmu i
ogólnego osłabienia, a to powoduje chudnięcie.

>A potem wykaż związek między jedzeniem górna reklamowanego w
> tej gównoreklamie a chudnięciem.


Czytaj, ja nie jestem lekarzem, aby to oceniać. Zakładam, że są na
świecie biegli, którzy to potwierdzą:

"Ekstrakt z owoców Guarany podnosi sprawność fizyczną i psychiczną
Twojego organizmu oraz zwiększa umiejętność koncentracji. Dzięki temu za
dnia czujesz się lepiej, masz więcej energii i wolniej się męczysz.
Dzięki zawartej w pieprzu Cayenne kapsaicynie, Sliminazer zwiększa
ukrwienie w całym przewodzie pokarmowym przyspieszając przemianę materii
oraz hamując łaknienie.
Kwas hydroksycytrynowy (HCA) zawarty w Garcinia cambogia hamuje apetyt,
przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej oraz obniża cholesterol na
poziomie komórkowym. "


--
Liwiusz

do góry

On 2018-06-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:

[...]

>> Podobnie jak schudnąć od wyciągu z chuj wie czego.
>
> Skoro nawet nie wiesz, o czym dyskutujesz, to skąd wiesz, że preparat
> ten nie zawiera jednych z wielu związków wspomagających szeroko
> rozumiane chudnięcie?

Tak na marginesie:

Nie ma czegoś takiego jak "związki wspomagające chudnięcie".
Chudniesz wtedy jak dostarczasz mniej kalorii niż zużywasz. [1]
Jak się nawpierdalasz w McDonaldzie, a prowadzisz siedzący tryb życia,
to żadne cudowne specyfiki, czy masaże, czy inne cuda Ci nie pomogą. :)

[1] z dokładnością do chorób, które mogą spowalniać metabolizm, czy blokować
przetwarzanie związków chemicznych dostarczanych do orgamizmu, np. cukrzyca,
cukrzyca, czy niedoczynność tarczycy - ale tu lekarstwa wspomagają prawidłową
pracę organizmu, a nie powodują "chudnięcie".

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2018-06-04, Wojciech Bancer <w...@g...com> wrote:
> [1] z dokładnością do chorób, które mogą spowalniać metabolizm, czy blokować
> przetwarzanie związków chemicznych dostarczanych do orgamizmu, np. cukrzyca,
> cukrzyca, czy niedoczynność tarczycy - ale tu lekarstwa wspomagają prawidłową
> pracę organizmu, a nie powodują "chudnięcie".

Np. "cukrzyca, insulinooporność, czy niedoczynnośc tarczycy" miało być. :)

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

W dniu 2018-06-04 o 09:59, Wojciech Bancer pisze:
> On 2018-06-03, Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
>
> [...]
>
>>> Podobnie jak schudnąć od wyciągu z chuj wie czego.
>>
>> Skoro nawet nie wiesz, o czym dyskutujesz, to skąd wiesz, że preparat
>> ten nie zawiera jednych z wielu związków wspomagających szeroko
>> rozumiane chudnięcie?
>
> Tak na marginesie:
>
> Nie ma czegoś takiego jak "związki wspomagające chudnięcie".

Są. Na przykład jeśli jakiś związek przyspiesza pozbywanie się tłuszczów
z organizmu.

> Chudniesz wtedy jak dostarczasz mniej kalorii niż zużywasz. [1]

Jedno nie wyklucza drugiego, a nawet przeciwnie.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 04.06.2018 o 08:29, Liwiusz pisze:

>> A potem wykaż związek między jedzeniem górna reklamowanego w tej
>> gównoreklamie a chudnięciem.
>
>
> Czytaj, ja nie jestem lekarzem, aby to oceniać. Zakładam, że są na
> świecie biegli, którzy to potwierdzą:
>
> "Ekstrakt z owoców Guarany podnosi sprawność fizyczną i psychiczną
> Twojego organizmu oraz zwiększa umiejętność koncentracji. Dzięki temu za
> dnia czujesz się lepiej, masz więcej energii i wolniej się męczysz.
> Dzięki zawartej w pieprzu Cayenne kapsaicynie, Sliminazer zwiększa
> ukrwienie w całym przewodzie pokarmowym przyspieszając przemianę materii
> oraz hamując łaknienie.
> Kwas hydroksycytrynowy (HCA) zawarty w Garcinia cambogia hamuje apetyt,
> przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej oraz obniża cholesterol na
> poziomie komórkowym. "

Podobnie jak eksperci od cegły którą można się dodzwonić z cegły na ISS
"to wszystko prawda, polecam Ford Perfekt"

Shrek

do góry

W dniu 2018-06-04 o 19:54, Shrek pisze:
> W dniu 04.06.2018 o 08:29, Liwiusz pisze:
>
>>> A potem wykaż związek między jedzeniem górna reklamowanego w tej
>>> gównoreklamie a chudnięciem.
>>
>>
>> Czytaj, ja nie jestem lekarzem, aby to oceniać. Zakładam, że są na
>> świecie biegli, którzy to potwierdzą:
>>
>> "Ekstrakt z owoców Guarany podnosi sprawność fizyczną i psychiczną
>> Twojego organizmu oraz zwiększa umiejętność koncentracji. Dzięki temu
>> za dnia czujesz się lepiej, masz więcej energii i wolniej się męczysz.
>> Dzięki zawartej w pieprzu Cayenne kapsaicynie, Sliminazer zwiększa
>> ukrwienie w całym przewodzie pokarmowym przyspieszając przemianę
>> materii oraz hamując łaknienie.
>> Kwas hydroksycytrynowy (HCA) zawarty w Garcinia cambogia hamuje
>> apetyt, przyspiesza spalanie tkanki tłuszczowej oraz obniża
>> cholesterol na poziomie komórkowym. "
>
> Podobnie jak eksperci od cegły którą można się dodzwonić z cegły na ISS
> "to wszystko prawda, polecam Ford Perfekt"

Różnica jest zasadnicza - ani ja, ani ty, ani sąd nie jest kompetentny,
aby ocenić wpływ ww. substancji na chudnięcie. Natomiast jesteśmy
kompetentni, aby stwierdzić, że z cegły się nie zadzwoni, więc w tego
typu procesie opinia biegłych nawet nie byłaby dopuszczona, jako zbędna.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 04.06.2018 o 20:27, Liwiusz pisze:

> Różnica jest zasadnicza - ani ja, ani ty, ani sąd nie jest kompetentny,
> aby ocenić wpływ ww. substancji na chudnięcie.

Oczywiście, że jesteśmy. Sam twierdziłeś, że skoro ktoś wierzy w tą
bzdurę to jest frajerem i sam sobie winien.

> Natomiast jesteśmy
> kompetentni, aby stwierdzić, że z cegły się nie zadzwoni,

Idąc twoim tokiem rozumowania to nie jesteśmy. Co więcej nawet powołanie
100 biegłych nie _udowodni_ że _nikt_ się z cegły gdzieś nie dodzwonił.
Podobnie jak 100 biegłych nie udowodni, że dzieś nie istniała brzydka
baba, która zmieniła się w księżniczkę pod wpływem reklamowanego gówna.

Czajniczek Russella to się nazywa i mówi dlaczego domaganie się dowodu
na nieistnienie czegoś jest pozbawione sensu.

Shrek

do góry

W dniu 2018-06-04 o 20:35, Shrek pisze:
> W dniu 04.06.2018 o 20:27, Liwiusz pisze:
>
>> Różnica jest zasadnicza - ani ja, ani ty, ani sąd nie jest
>> kompetentny, aby ocenić wpływ ww. substancji na chudnięcie.
>
> Oczywiście, że jesteśmy. Sam twierdziłeś, że skoro ktoś wierzy w tą
> bzdurę to jest frajerem i sam sobie winien.
>
>> Natomiast jesteśmy kompetentni, aby stwierdzić, że z cegły się nie
>> zadzwoni,
>
> Idąc twoim tokiem rozumowania to nie jesteśmy. Co więcej nawet powołanie
> 100 biegłych nie _udowodni_ że _nikt_ się z cegły gdzieś nie dodzwonił.
> Podobnie jak 100 biegłych nie udowodni, że dzieś nie istniała brzydka
> baba, która zmieniła się w księżniczkę pod wpływem reklamowanego gówna.
>
> Czajniczek Russella to się nazywa i mówi dlaczego domaganie się dowodu
> na nieistnienie czegoś jest pozbawione sensu.

Coś przeczytałeś, ale niewiele zrozumiałeś. Casus czajniczka Russela
polega właśnie na tym, że jeśli ktoś twierdzi, że może dodzwonić się z
cegły, to dopóki tego nie zademonstruje, to można uznać jego wypociny za
niebyłe, a nie że to ja muszę udowadniać, że nikt na świecie z cegły nie
umie zadzwonić.


--
Liwiusz

do góry

W dniu 04.06.2018 o 20:41, Liwiusz pisze:

> Coś przeczytałeś, ale niewiele zrozumiałeś. Casus czajniczka Russela
> polega właśnie na tym, że jeśli ktoś twierdzi, że może dodzwonić się z
> cegły, to dopóki tego nie zademonstruje, to można uznać jego wypociny za
> niebyłe, a nie że to ja muszę udowadniać, że nikt na świecie z cegły nie
> umie zadzwonić.

Dokładnie tak jest jak piszesz. I dokładnie to samo dotyczy tego gówna z
artykułu. Cieszę się, że w końcu zrozumiałeś.

Shrek

do góry

W dniu 2018-06-04 o 20:50, Shrek pisze:
> W dniu 04.06.2018 o 20:41, Liwiusz pisze:
>
>> Coś przeczytałeś, ale niewiele zrozumiałeś. Casus czajniczka Russela
>> polega właśnie na tym, że jeśli ktoś twierdzi, że może dodzwonić się z
>> cegły, to dopóki tego nie zademonstruje, to można uznać jego wypociny
>> za niebyłe, a nie że to ja muszę udowadniać, że nikt na świecie z
>> cegły nie umie zadzwonić.
>
> Dokładnie tak jest jak piszesz. I dokładnie to samo dotyczy tego gówna z
> artykułu. Cieszę się, że w końcu zrozumiałeś.

Toż przecież każdy rozumny wie, że oni dowody na te "cegły" (tj.
korzystny wpływ danych związków na spalanie tłuszczów) mają. Więc jeśli
coś ma dotyczyć tego artykułu, to to, że nie stanowi on przestępstwa.

--
Liwiusz

do góry