eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy utrata pracy przez malzonka wplywa na przebieg rozwodu?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2004-09-10 12:20:30
    Temat: Czy utrata pracy przez malzonka wplywa na przebieg rozwodu?
    Od: "carter" <c...@o...pl>

    Witam,

    rozwodzimy sie z malzonka. Jestem powodem. Dostarczylem malzonce projet
    pozwu, uzgodnilismy wszystko itd, ale dzien pozniej stracila prace.
    Logicznie rzecz ujmujac, postanowilem poczekac ze zlozeniem pozwu az odzyska
    prace. Z 2 wzgledow: po pierwsze wydawalo mi sie to nie fair, po drugie to
    ma byc bez orzekania o winie a nie jestem pewien mojej malzonki ze bedzie
    respektowac ustalenia jesli nie bedzie miala pracy.

    Niestety, mialem racje.

    Chce zlozyc pozew mimo to, bo mam juz dosc ;-). Tyle ze obawiam sie, ze to
    pogorszy moja sytuacje w oczach sadu, jako dzialanie watpliwe moralnie i
    moze w dodatku spowodowac, ze sytuacja zacznie sie lokowac w ramach
    nadajacych sie do odmowienia rozwodu . Ze nei wspomne o tym, ze malzonka
    moze domagac sie pieniedzy juz w trakcie, choc ma z czego zyc ( dostaje 80%
    z ZUS-u - choroba). Oczywiscie moge zlozyc i zapewne do rozprawy ona juz
    bedzie znowu miala prace, ale.....Poradzcie - lepiej poczekac na to az
    bedzie miala prace, czy to bez znaczenia? W koncu zawsze w momencie rozprawy
    moze znowu jej nie miec - nie zdziwilbym sie, jest bardzo trudna
    charakterologicznie nie tylko w malzenstwie ;-).

    Co robic? ;-)

    carter



  • 2. Data: 2004-09-11 08:13:34
    Temat: Re: Czy utrata pracy przez malzonka wplywa na przebieg rozwodu?
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    carter pisze:

    [...]
    > Chce zlozyc pozew mimo to, bo mam juz dosc ;-). Tyle ze obawiam sie, ze to
    > pogorszy moja sytuacje w oczach sadu, jako dzialanie watpliwe moralnie i
    > moze w dodatku spowodowac, ze sytuacja zacznie sie lokowac w ramach
    > nadajacych sie do odmowienia rozwodu . Ze nei wspomne o tym, ze malzonka
    > moze domagac sie pieniedzy juz w trakcie, choc ma z czego zyc ( dostaje
    > 80% z ZUS-u - choroba). Oczywiscie moge zlozyc i zapewne do rozprawy ona
    > juz bedzie znowu miala prace, ale.....Poradzcie - lepiej poczekac na to az
    > bedzie miala prace, czy to bez znaczenia? W koncu zawsze w momencie
    > rozprawy moze znowu jej nie miec - nie zdziwilbym sie, jest bardzo trudna
    > charakterologicznie nie tylko w malzenstwie ;-).
    >
    > Co robic? ;-)

    To zalezy od tego PO CO CI rozwod..

    Boguslaw

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1