eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy utrata pracy przez malzonka wplywa na przebieg rozwodu? › Czy utrata pracy przez malzonka wplywa na przebieg rozwodu?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "carter" <c...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Czy utrata pracy przez malzonka wplywa na przebieg rozwodu?
    Date: Fri, 10 Sep 2004 14:20:30 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 27
    Message-ID: <chs6dg$f9$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.89.81.126
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1094819057 489 62.89.81.126 (10 Sep 2004 12:24:17 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 10 Sep 2004 12:24:17 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:239813
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam,

    rozwodzimy sie z malzonka. Jestem powodem. Dostarczylem malzonce projet
    pozwu, uzgodnilismy wszystko itd, ale dzien pozniej stracila prace.
    Logicznie rzecz ujmujac, postanowilem poczekac ze zlozeniem pozwu az odzyska
    prace. Z 2 wzgledow: po pierwsze wydawalo mi sie to nie fair, po drugie to
    ma byc bez orzekania o winie a nie jestem pewien mojej malzonki ze bedzie
    respektowac ustalenia jesli nie bedzie miala pracy.

    Niestety, mialem racje.

    Chce zlozyc pozew mimo to, bo mam juz dosc ;-). Tyle ze obawiam sie, ze to
    pogorszy moja sytuacje w oczach sadu, jako dzialanie watpliwe moralnie i
    moze w dodatku spowodowac, ze sytuacja zacznie sie lokowac w ramach
    nadajacych sie do odmowienia rozwodu . Ze nei wspomne o tym, ze malzonka
    moze domagac sie pieniedzy juz w trakcie, choc ma z czego zyc ( dostaje 80%
    z ZUS-u - choroba). Oczywiscie moge zlozyc i zapewne do rozprawy ona juz
    bedzie znowu miala prace, ale.....Poradzcie - lepiej poczekac na to az
    bedzie miala prace, czy to bez znaczenia? W koncu zawsze w momencie rozprawy
    moze znowu jej nie miec - nie zdziwilbym sie, jest bardzo trudna
    charakterologicznie nie tylko w malzenstwie ;-).

    Co robic? ;-)

    carter


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1