Witam

Wiem, co to sa autorskie prawa majatkowe i wiem, co to sa osobiste. Wiem
tez, ze te osobiste sa niezbywalne..., ale:
- zalozmy, ze chcialbym czasem przymknac oko na to, ze ktos narusza moje
autorskie prawa osobiste, przedstawiajac moje dzielo jako wlasne... - ot
taka wielkodusznosc :)

- zalozmy tez, ze chcialbym, by osoba, na poczynania ktorej pragnalbym
przymknac oko, byla pewna, ze to oko przymkne...

- czy mozliwe jest skuteczne prawnie oswiadczenie, ze "nie bede roscil
pretensji z tytulu ewentualnego naruszenia autorskich praw osobistych do
dziela Xxxx przez Yyyyy"? Czy tez niezbywalnosc autorskich praw osobistych
implikuje nieskutecznosc takiego oswiadczenia w zwiazku z czym i tak
mozliwe bedzie pozwanie przeze mnie Yyyyu?

Pozdrawiam
SDD