-
1. Data: 2003-04-01 08:28:22
Temat: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: g...@p...onet.pl
Kolega ma taka oto sytuacje:
W latach 80-tych matka przepisała nieruchomosc(dzialka) na jego siostre proszac
by ta z kolei zobowiazala sie do splaty w przyszlosci brata na okreslonych
warunkach tzn.zobowiazanie w duzym skrocie mniej wiecej wyglada tak:
W zwiazku z przejeciem od matki nieruchomosci o obszarze x skladam
zobowiazanie:w przypadku wykupu wywlaszczenia wzglednie sprzedazy w/w
nieruchomosci zobowiazuje sie do splaty na rzecz(wymieniony kolega)w wysokosci
x wartosci.
Tyle tylko ze:
Zobowiazanie jest jedynie podpisane przez malzonkow(jego siostra i jej maz) bez
wpisu notariusza(ktos swego czasu nie dopilnowal po prostu prawidlowych
procedur) etc-czy ma to jakas moc prawna?-czy w tej sytuacji jedynie dobra wola
siostry moze miec znaczenie?
Poza tym dzialka jest uzytkowana na biezaco i ta sprzedaz moze nigdy nie
nastapic(moze zostac chocby na dzieci przepisana)-nie jest okreslony termin
wiec nawet gdyby wazne bylo zobowiazanie to i tak mozna sie nie doczekac
naleznej czesci?-nie nastapi sprzedaz...
Czy w tej sytuacji jest jakas mozliwosc dochodzenia swej "naleznej" czesci?
jakie warunki musza byc spelnione by byla jakakolwiek szansa,co na pewno
przekresla jakiekolwiek prawo roszczen,sytuacja jest ciekawa,kolega do tej pory
uwazal ze juz po wszystkim i nic nie wskora a moze jednak.........?
Dziekuje
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2003-04-01 11:02:33
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Moim zdaniem szanse na dochodzenie roszczenia są znikome. Każdemu wolno
darować swoją własność. W wypadku spadku wchodziła by możliwość zachowku,
ale to darowizna. Gdyby siostra sprzedawała tę działkę, to ewentualnie
możnaby spróbować potraktować to ich oświadczenie jako przyrzeczenie
darowizny, ale jak piszesz ona tego nie sprzedaje. Więc w sumie pozostaje
ewentualna dobra wola siostry.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-04-04 07:00:43
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: g...@p...onet.pl
> Moim zdaniem szanse na dochodzenie roszczenia są znikome. Każdemu wolno
> darować swoją własność.
No tak tyle ze z tego co wiem te darowanie(bodajze z wpisem do ksiegi
wieczystej)bylo uwarunkowane ze strony matki tym iz jak wczesniej pisalem
kiedys na odpowiednich warunkach podzieli sie z rodzenstwem.......
Na tej podstawie nie mozna sformulowac jakichs roszczen?
Tyle ze dokument stwierdzajacy taki zamiar nie ma chyba mocy prawnej w
wczesniej wymienianych przyczyn?
Wogole to kolega zostal postawiony przed faktem dokonanym-zobowiazanie splaty w
razie wykupu etc. przyszlo po prostu poczta-wtedy nie zwrocil uwagi na to iz
nie do konca prawidlowo cala procedura przebiegla...
Gdyby siostra sprzedawała tę działkę, to ewentualnie
> możnaby spróbować potraktować to ich oświadczenie jako przyrzeczenie
> darowizny, ale jak piszesz ona tego nie sprzedaje
-no wlasnie ,moze nie sprzedac i przepisac chocby na dzieci swoje-wtedy wola
matki wogole (nawet gdyby dokument zobowiazania byl wazny) sie nie spelni..a
przeciez to byl swego rodzaju warunek.....
Powtorze pytanie-czy na tej podstawie nie mozna sformulowac jakiejs podstawy
dajacej szanse na spelnienie sie woli matki?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2003-04-04 10:58:56
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| No tak tyle ze z tego co wiem te darowanie(bodajże z wpisem do księgi
| wieczystej)bylo uwarunkowane ze strony matki tym iz jak wczesniej
| pisalem kiedys na odpowiednich warunkach podzieli sie z
| rodzenstwem.......
|
| Na tej podstawie nie mozna sformulowac jakichs roszczen?
Można, pod warunkiem że wpisano je w akt notarialny i dalej jako służebność
w księgi wieczyste.
|
| Tyle ze dokument stwierdzajacy taki zamiar nie ma chyba mocy prawnej w
| wczesniej wymienianych przyczyn?
| Wogole to kolega zostal postawiony przed faktem
| dokonanym-zobowiazanie splaty w razie wykupu etc. przyszlo po prostu
| poczta-wtedy nie zwrocil uwagi na to iz nie do konca prawidlowo cala
| procedura przebiegla...
|
No to fajnie. Musiał często bywać u rodziców, skoro takie dokumenty musieli
mu wysłać pocztą.
| Gdyby siostra sprzedawała tę działkę, to ewentualnie
|| możnaby spróbować potraktować to ich oświadczenie jako przyrzeczenie
|| darowizny, ale jak piszesz ona tego nie sprzedaje
|
| -no wlasnie ,moze nie sprzedac i przepisac chocby na dzieci
| swoje-wtedy wola matki wogole (nawet gdyby dokument zobowiazania byl
| wazny) sie nie spelni..a przeciez to byl swego rodzaju warunek.....
|
| Powtorze pytanie-czy na tej podstawie nie mozna sformulowac jakiejs
| podstawy dajacej szanse na spelnienie sie woli matki?
Pewnie można. Chciałbym tu jednak podnieść, że wolą matki było, by siostra
mu "odpaliła" część w wypadku sprzedaży działki. Darowizna i spadek nie
wchodzą w rachubę.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2003-04-07 06:49:00
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: g...@p...onet.pl
Na tej podstawie nie mozna sformulowac jakichs roszczen?
Można, pod warunkiem że wpisano je w akt notarialny i dalej jako służebność
w księgi wieczyste.
-i tu chyba pojawia sie problem-wpis w ksiedze to ma siostra,kolega egzekwowac
cokolwiek moze tylko na podstawie tego zobowiazania-wiec jak to nie jest zadna
adnotacja przy wpisie w ksiedze to nic z tego?
-wogole to takie zobowiazanie ma jakakolwiek moc prawna-jak wczesniej pisalem
wydaje sie ze nie skoro jedynymi podpisami sa tylko podpisy obdarowanych...?
-----------
No to fajnie. Musiał często bywać u rodziców, skoro takie dokumenty musieli
> mu wysłać pocztą.
-fakt nie bywal czesto,dzieli ich prawie cala dlugosc kraju a urlopu za duzo
nie mial..
--------
Pewnie można. Chciałbym tu jednak podnieść, że wolą matki było, by siostra
> mu "odpaliła" część w wypadku sprzedaży działki. Darowizna i spadek nie
> wchodzą w rachubę.
-jasne w wypadku darowizny uzykuje po prostu ona i tyle,czyli reasumujac-jak
uzytkuje nie mamy zadnych podstaw i sposobow by egzekwowac sprzedaz,natomiast w
wypadku takowej moznaby cos poprobowac wywalczyc tyle ze samo tego rodzaju
zobowiazanie "z niedociagnieciami"(brak wpisu notariusza etc) wystarczy?-ew.jak
sformulowac podstawe roszczen...
A gdy sprzedaz bedzie ale juz nie zrobi tego ona a dzieci na ktore
przepisze.....?
Thanks
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-04-07 11:49:36
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| -i tu chyba pojawia się problem-wpis w księdze to ma siostra,kolega
| egzekwować cokolwiek może tylko na podstawie tego zobowiązania-wiec
| jak to nie jest żadna adnotacja przy wpisie w księdze to nic z tego?
Moim zdaniem tak. Mogę się mylić.
| -wogole to takie zobowiązanie ma jakakolwiek moc prawna-jak wcześniej
| pisałem wydaje się ze nie skoro jedynymi podpisami sa tylko podpisy
| obdarowanych...?
W końcu to siostra miała coś mu dać, a nie matka. Podpis maku ma niewiele
tutaj do rzeczy.
|
| -----------
| No to fajnie. Musiał często bywać u rodziców, skoro takie dokumenty
| musieli
|| mu wysłać pocztą.
|
| -fakt nie bywał często,dzieli ich prawie cala długość kraju a urlopu
| za dużo nie miął..
Bywa.
| --------
|
| Pewnie można. Chciałbym tu jednak podnieść, że wolą matki było, by
| siostra
|| mu "odpaliła" część w wypadku sprzedaży działki. Darowizna i spadek
|| nie wchodzą w rachubę.
|
| -jasne w wypadku darowizny muzykuje po prostu ona i tyle,czyli
| reasumując-jak użytkuje nie mamy żadnych podstaw i sposobów by
| egzekwować sprzedaż,natomiast w wypadku takowej moznaby cos
| popróbować wywalczyć tyle ze samo tego rodzaju zobowiązanie "z
| niedociągnięciami"(brak wpisu notariusza etc.) wystarczy?-ew.jak
| sformułować podstawę roszczeń...
W wypadku darowizny uzyskuje obdarowany, a nie siostra (bo to darowizna jest
właśnie). Do sprzedaży jej zmusić raczej nie można, przynajmniej w sposób
prawny. Jak sprzeda, to jej oświadczenie ma moc zobowiązania. Ponieważ jest
pisemne, więc na tej podstawie można ją nawet pozwać do sądu.
| A gdy sprzedaż będzie ale już nie zrobi tego ona a dzieci na które
| przepisze.....?
No cóż, żadne z dzieci zobowiązania na siebie nie przyjmowało. Zobowiązania
matki dzieci w tym wypadku nie wiążą
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2003-04-08 07:15:36
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: g...@p...onet.pl
Wydaje mi sie ze nie mozemy dojsc do konsensusu w jednej kwestii.
Najpierw jest tak:
......kolega egzekwować cokolwiek może tylko na podstawie tego
zobowiązania......wiec jak to nie jest żadna adnotacja przy wpisie w księdze to
nic z tego?
Moim zdaniem tak. Mogę się mylić.
A potem tak:
Jak sprzeda, to jej oświadczenie ma moc zobowiązania. Ponieważ jest
pisemne, więc na tej podstawie można ją nawet pozwać do sądu.
Czyli najpierw jak rozumiem jest powiedziane ze jesli przy wpisie w ksiedze
wieczystej nie ma zadnej adnotacji i -w domysle juz-zobowiazanie nie ma podpisu
w obecnosci notariusza etc,oznacza to ze te zobowiazanie nie jest wazne.
Potem jednak zaznaczyles iz w momencie sprzedazy mozna na podstawie
zobowiazania nawet w sadzie walczyc......
Gzdies sie nie zrozumielismy?
Juz teraz to glownie chodzi mi chocby o sam fakt czy takie zobowiazanie ma moc
prawna jakakolwiek na podstawie ktorego wtedy mozna by ew. roszczenia nawet w
sadzie przedstawic skoro jest jedynie podpisane przez obdarowana przez matke
siostre i jej meza.......?
Dziekuje za dotychczasowe wskazowki,ciekawi mnie jeszcze czy te rady sa oparte
na doswiadczeniu czy skupiamy sie na czystych spekulacjach-zalezy mi na jakichs
pewnikach.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2003-04-11 14:36:35
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: g...@p...onet.pl
No i?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2003-04-11 18:27:50
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
No to na wstępie przeprosiny za kilka dni milczenia, ale niektórzy pracują i
nie zawsze jest czas pisać.
A teraz do rzeczy. Jakby to było zapisane w księdze wieczystej, to byłoby
powiązane z nieruchomością. Zatem zapis, że sprzedający ma wypłacić Twojemu
koledze 100 zł, miał by odniesienie nie tylko do siostry, ale i do każdego
kolejnego właściciela. W konsekwencji, gdyby nawet siostra darowała swoim
dzieciom tę działkę, to i tak, w chwili gdyby one sprzedawały tę działkę,
byłyby obowiązane do wypłaty stosownej kwoty albo koledze, albo jego
spadkobiercom, gdyby on sam tej chwili nie dożył.
Jednak takiego zapisu nie ma. Stąd zobowiązanie jest ważne, ale wiąże tylko
jego siostrę. Ze zobowiązania wynika, iż ma ona zapłacić w chwili sprzedaży.
A więc jest to jasno określone. Sprzedażą nie jest darowizna, nie jest też
spadek. Ponieważ jest to jednostronne zobowiązanie jego siostry, to do jego
ważności z prawnego punktu widzenia wystarczy tylko i wyłącznie jej podpis.
Podpisy pozostałych osób nie maja większego znaczenia prawnego. Ewentualnie,
w razie wątpliwości, czy podpis siostry jest oryginalny, podpisy tamte mogą
świadczyć o tym, kto jeszcze może mieć wiedzę na temat tej sprawy. I tylko
tyle.
Ponieważ ze zobowiązania jasno wynika, że wypłata kwoty jest połączona ze
sprzedażą, więc nie ma podstaw, by dochodzić tej kwoty w innym wypadku.
Siostra chcąc sprzedać działkę może ją podarować mężowi, który następnie ją
sprzeda. I również wówczas nie będzie miała obowiązku zapłaty.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2003-04-15 06:21:56
Temat: Re: ważne zobowiązanie spłaty?
Od: g...@p...onet.pl
No to na wstępie przeprosiny za kilka dni milczenia, ale niektórzy pracują i
nie zawsze jest czas pisać.
To teraz ja przepraszam za kilkudniowy brak reakcji:-))
---------------------
Ponieważ jest to jednostronne zobowiązanie jego siostry, to do jego
> ważności z prawnego punktu widzenia wystarczy tylko i wyłącznie jej podpis
-aha,czyli juz w tej kwestii jest 100%jasnosci,zobowiazanie jest napisane
maszynowo,podpis jej i meza i to wystarcza jakby co-jasne:-))
----------------
Siostra chcąc sprzedać działkę może ją podarować mężowi, który następnie ją
> sprzeda. I również wówczas nie będzie miała obowiązku zapłaty.
-no tak to moze byc sprytny wybieg tyle ze jak tak zrobi to wowczas mozna tez
to potraktowac jako sposob na unikniecie na wywiazanie sie ze zobowiazania-i
wydaje sie ze wowczas na tej podstawie mozna sadownie cos wskorac......?
Dziekuje za zaangazowanie:-))
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl