On Mon, 14 Feb 2022 20:40:15 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 14.02.2022 o 11:22, Olin pisze:
>> Złe to czasy, kiedy nie można spokojnie pochodzić z fuzją po sklepie.
>> Za Generała mógłby do tego sklepu wjechać bewupem i nikt, poza miejscowymi,
>> by się o niczym nie dowiedział.
>
> Za tych też można. Prosiłem, by oponenci znaleźli zakaz. Pomijając
> nadwrażliwą kobietę i zagrożenie dla jej psychiki, to nie znalazłem
> innych przeciwwskazań.
>
> Za czasów Pana Generała, jeśli o tym samym myślimy, żołnierz miałby
> wyżerkę w miejscu bazowania, a nie dostał ekwiwalent w pieniądzu. Ty
> myślisz, że skąd ten żołnierz się wziął w tym sklepie? Tak sobie spacerował?

Myslisz, ze nie mial wyzywienia?

Ja tam mysle, ze wodke chcial kupic, ale moze cukierki czy papierosy
:-)


J.

do góry

Dnia Mon, 14 Feb 2022 20:40:15 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Za czasów Pana Generała, jeśli o tym samym myślimy, żołnierz miałby
> wyżerkę w miejscu bazowania, a nie dostał ekwiwalent w pieniądzu.

Czyli Wiesiaczek miał rację, że teraz to tylko syf i bryndza.
Podziękuj wszystkim, którzy głosowali na dobrą zmianę, że żołnierze
przymierają głodem, choć ten ze zdjęcia na anorektyka nie wyglądał.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

W dniu 15.02.2022 o 09:58, Olin pisze:

> Czyli Wiesiaczek miał rację, że teraz to tylko syf i bryndza.
> Podziękuj wszystkim, którzy głosowali na dobrą zmianę, że żołnierze
> przymierają głodem, choć ten ze zdjęcia na anorektyka nie wyglądał.

Ja już przy rozróbach w obronie sądów szczękę z ziemi zbierałem, że
państwo psom paszy nie zapewnia i musieli chińczyka zamawiać. A że
zamiejscowi byli a chińczyk nie bardzo mógł przyjechać "na tył senatu"
bo psy blokowały ulicę (my w sumie lepiej wiedzieliśmy które blokują),
to powiedzieliśmy przez ich telefon "chińczykowi", żeby przywiózł "na
rozbrat koło skejtparku od ludnej" i pokazaliśmy kulsonom na googlu
maps, gdzie po paszę mają pójść. Mieliśmy pokusę, żeby ich w chuja
zrobić, ale to jakoś tak nie po ludzku. Upadek państwa, żeby swoim psom
karmy nie dać...

--
Shrek

***** *** i konfederację.

do góry

W dniu 15.02.2022 o 09:58, Olin pisze:
>> Za czasów Pana Generała, jeśli o tym samym myślimy, żołnierz miałby
>> wyżerkę w miejscu bazowania, a nie dostał ekwiwalent w pieniądzu.
> Czyli Wiesiaczek miał rację, że teraz to tylko syf i bryndza.
> Podziękuj wszystkim, którzy głosowali na dobrą zmianę, że żołnierze
> przymierają głodem, choć ten ze zdjęcia na anorektyka nie wyglądał.

Po prostu kwestia organizacyjna. Teraz się pracuje, a nie służy.

--
Robert Tomasik

do góry