eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2008-10-04 22:23:42
    Temat: umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl>

    Witam, mam taki problem, a właściwie to moja znajoma.
    Niezbyt zamożna, po śmierci męża została sama z jednorocznym dzieckiem, aby
    przeżyć musiała sprzedać niewykończony dom, kupiła mieszkanie i niestety
    przed upływem 5 lat znowu z powodu braku pieniędzy i zaległości czynszowych
    musiała je sprzedać,by kupić mniejsze i tańsze do remontu.
    Zadeklarowała w skarbowym, że różnice przeznaczy w ciągu 2 lat na remont lub
    zakup nieruchomości, czego nie zrobiła.
    Co prawda mieszkanie wyremontowała ,ale własnymi siłami i rodziny, bo było
    znacznie taniej.
    Teraz skarbowy, chce od niej podatku od tej różnicy.
    Poradziłem jej napisać do skarbowego o umorzenie całkowite lub częściowe i
    teraz po 3 miesiącach dostała decyzje odmowną.
    Czy jest jakas szansa na pozytywne załatwienie sprawy?
    Kobieta rzeczywiście ma poważne kłopoty finansowe, korzysta z pomocy
    społecznej, dziecko teraz w wieku szkolnym,choruje.
    W piśmie powoływała się na trudności finansowe, ale nie dołączyła żadnych
    dokumentów, nie wiem czy to miało znaczenie?
    Czy skarbowy w ogóle przejmuje się sytuacją podatnika?
    Podobno można sie jeszcze odwołac do izby skarbowej, może ktoś kompetentny
    coś by doradził, na co położyć nacisk w tym odwołaniu?
    --
    Pzdr
    mareK








  • 2. Data: 2008-10-04 23:29:40
    Temat: Re: umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mareK pisze:

    > przed upływem 5 lat znowu z powodu braku pieniędzy i zaległości czynszowych
    > musiała je sprzedać,by kupić mniejsze i tańsze do remontu.
    > Zadeklarowała w skarbowym, że różnice przeznaczy w ciągu 2 lat na remont lub
    > zakup nieruchomości, czego nie zrobiła.

    Sprzedała jeszcze przed wejściem ulgi meldunkowej, czy jak już ta ulga
    obowiązywała?

    > Co prawda mieszkanie wyremontowała ,ale własnymi siłami i rodziny, bo było
    > znacznie taniej.

    Faktury, faktury, faktury...

    > Teraz skarbowy, chce od niej podatku od tej różnicy.
    > Poradziłem jej napisać do skarbowego o umorzenie całkowite lub częściowe i

    Hehehe.

    > teraz po 3 miesiącach dostała decyzje odmowną.
    > Czy jest jakas szansa na pozytywne załatwienie sprawy?

    Dążąca do zera.

    > Kobieta rzeczywiście ma poważne kłopoty finansowe, korzysta z pomocy
    > społecznej, dziecko teraz w wieku szkolnym,choruje.
    > W piśmie powoływała się na trudności finansowe, ale nie dołączyła żadnych
    > dokumentów, nie wiem czy to miało znaczenie?

    Ogromne.

    > Czy skarbowy w ogóle przejmuje się sytuacją podatnika?

    Do pewnego stopnia.

    > Podobno można sie jeszcze odwołac do izby skarbowej, może ktoś kompetentny
    > coś by doradził, na co położyć nacisk w tym odwołaniu?

    Zależy. Jakie ma dochody (jak wysokie, jak regularne), jakie ma wydatki,
    ile tego podatku?


  • 3. Data: 2008-10-04 23:46:30
    Temat: Re: umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    mareK wrote:
    > Witam, mam taki problem, a w?a?ciwie to moja znajoma.
    > Niezbyt zamo?na, po ?mierci me?a zosta?a sama z jednorocznym dzieckiem, aby
    > prze?yae musia?a sprzedaae niewykonczony dom, kupi?a mieszkanie i niestety
    > przed up?ywem 5 lat znowu z powodu braku pieniedzy i zaleg?o?ci czynszowych
    > musia?a je sprzedaae,by kupiae mniejsze i tansze do remontu.
    > Zadeklarowa?a w skarbowym, ?e ró?nice przeznaczy w ci?gu 2 lat na remont lub
    > zakup nieruchomo?ci, czego nie zrobi?a.
    > Co prawda mieszkanie wyremontowa?a ,ale w?asnymi si?ami i rodziny, bo by?o
    > znacznie taniej.
    > Teraz skarbowy, chce od niej podatku od tej ró?nicy.
    > Poradzi?em jej napisaae do skarbowego o umorzenie ca?kowite lub cze?ciowe i
    > teraz po 3 miesi?cach dosta?a decyzje odmown?.
    > Czy jest jakas szansa na pozytywne za?atwienie sprawy?
    > Kobieta rzeczywi?cie ma powa?ne k?opoty finansowe, korzysta z pomocy
    > spo?ecznej, dziecko teraz w wieku szkolnym,choruje.
    > W pi?mie powo?ywa?a sie na trudno?ci finansowe, ale nie do??czy?a ?adnych
    > dokumentów, nie wiem czy to mia?o znaczenie?
    > Czy skarbowy w ogóle przejmuje sie sytuacj? podatnika?
    > Podobno mo?na sie jeszcze odwo?ac do izby skarbowej, mo?e kto? kompetentny
    > co? by doradzi?, na co po?o?yae nacisk w tym odwo?aniu?

    nie wezmie stowe i pojdzie do "kompetentnego" czyli doradcy podatkowego.
    w ten sposbob mialaby juz sprawe z glowy, a tak ma tylko klopty.
    poradz jej, zeby wszelkiehgo rodzaju "lekarzy" co to znaja sie na
    wszystkim unikala jak ognia.


  • 4. Data: 2008-10-05 08:23:29
    Temat: Re: umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:bsalr5-euo.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > mareK pisze:
    >
    >> przed upływem 5 lat znowu z powodu braku pieniędzy i zaległości
    >> czynszowych
    >> musiała je sprzedać,by kupić mniejsze i tańsze do remontu.
    >> Zadeklarowała w skarbowym, że różnice przeznaczy w ciągu 2 lat na remont
    >> lub
    >> zakup nieruchomości, czego nie zrobiła.
    >
    > Sprzedała jeszcze przed wejściem ulgi meldunkowej, czy jak już ta ulga
    > obowiązywała?

    2 i pół roku temu, czyli chyba przed wejściem przepisów o tej uldze, tylko w
    przypadku wykorzystania kwoty ze sprzedaży na cele mieszkaniowe była ulga.


    >> Co prawda mieszkanie wyremontowała ,ale własnymi siłami i rodziny, bo
    >> było
    >> znacznie taniej.
    >
    > Faktury, faktury, faktury...

    No niestety, wiadomo z fakturami nie byłoby problemów, ale koszty dużo
    wieksze.



    >> Kobieta rzeczywiście ma poważne kłopoty finansowe, korzysta z pomocy
    >> społecznej, dziecko teraz w wieku szkolnym,choruje.
    >> W piśmie powoływała się na trudności finansowe, ale nie dołączyła żadnych
    >> dokumentów, nie wiem czy to miało znaczenie?
    >
    > Ogromne.

    Dzięki za tą informacje.

    >> Podobno można sie jeszcze odwołac do izby skarbowej, może ktoś
    >> kompetentny
    >> coś by doradził, na co położyć nacisk w tym odwołaniu?
    >
    > Zależy. Jakie ma dochody (jak wysokie, jak regularne), jakie ma wydatki,
    > ile tego podatku?

    Podatku 5000zł, dochody rzędu 800zł /ze względu na brak wykształcenia i
    konieczność opieki nad córką/ , obecnie chwilowo na zasiłku dla
    bezrobotnych, czasami zasiłek z pomocy społecznej, zadłużenie w bankach
    około 15000zł, nadal zaległości w opłatach mimo dodatku społecznego do
    czynszu, córka w niemowlęctwie uległa poparzeniu, sama też nie ma
    najlepszego zdrowia, lekarze podejrzewaja nowotwór, za dwa miesiące tomograf
    komputerowy.
    Mniej wiecej to napisała do skarbowego, ale nie dołączyła żadnych podkładek
    myślac ,
    że jak będa potrzebne, to urząd ją wezwie i przyniesie.

    --
    Pzdr
    mareK




  • 5. Data: 2008-10-05 13:16:42
    Temat: Re: umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    mareK pisze:

    >> Sprzedała jeszcze przed wejściem ulgi meldunkowej, czy jak już ta ulga
    >> obowiązywała?
    >
    > 2 i pół roku temu, czyli chyba przed wejściem przepisów o tej uldze, tylko w
    > przypadku wykorzystania kwoty ze sprzedaży na cele mieszkaniowe była ulga.

    Znam ten ból.

    >>> Co prawda mieszkanie wyremontowała ,ale własnymi siłami i rodziny, bo
    >>> było
    >>> znacznie taniej.
    >> Faktury, faktury, faktury...
    >
    > No niestety, wiadomo z fakturami nie byłoby problemów, ale koszty dużo
    > wieksze.

    Jeśli w ten sposób zaoszczędziła tyle, ile wyniósł podatek - cóż, w
    przyrodzie nic nie ginie.

    >>> Kobieta rzeczywiście ma poważne kłopoty finansowe, korzysta z pomocy
    >>> społecznej, dziecko teraz w wieku szkolnym,choruje.
    >>> W piśmie powoływała się na trudności finansowe, ale nie dołączyła żadnych
    >>> dokumentów, nie wiem czy to miało znaczenie?
    >> Ogromne.
    >
    > Dzięki za tą informacje.
    >
    >>> Podobno można sie jeszcze odwołac do izby skarbowej, może ktoś
    >>> kompetentny
    >>> coś by doradził, na co położyć nacisk w tym odwołaniu?
    >> Zależy. Jakie ma dochody (jak wysokie, jak regularne), jakie ma wydatki,
    >> ile tego podatku?
    >
    > Podatku 5000zł, dochody rzędu 800zł /ze względu na brak wykształcenia i
    > konieczność opieki nad córką/ , obecnie chwilowo na zasiłku dla
    > bezrobotnych, czasami zasiłek z pomocy społecznej, zadłużenie w bankach
    > około 15000zł, nadal zaległości w opłatach mimo dodatku społecznego do
    > czynszu, córka w niemowlęctwie uległa poparzeniu, sama też nie ma
    > najlepszego zdrowia, lekarze podejrzewaja nowotwór, za dwa miesiące tomograf
    > komputerowy.

    Podejrzewają nowotwór i badanie za dwa miesiące!?!? To jest już jakieś
    skurwysyństwo... Dwa tygodnie to by było bardzo długo.

    > Mniej wiecej to napisała do skarbowego, ale nie dołączyła żadnych podkładek
    > myślac, że jak będa potrzebne, to urząd ją wezwie i przyniesie.

    Błąd. US może ale nie musi wezwać.

    Z moich doświadczeń i tłumaczenia (w sumie całkiem pomocnych, więc złego
    słowa o nich nie mogę powiedzieć) pań z urzędu skarbowego z punktu
    widzenia fiskusa sytuacja wygląda tak: majątek (nieruchomość) miała i na
    coś te środki "przebimbała" (nie ma udokumentowania, że faktycznie
    wydała na coś potrzebnego, np. na budowę), nie ma dochodów pozwalających
    na rozłożenie na raty.

    Jedyny "ratunek", to właśnie te choroby i bezrobocie - tylko na to
    trzeba przynieść papiery - ale własne mieszkanie nadal ma, więc niby
    "majętna".

    Generalnie fiskus (jako urząd, nie jako osoby) może podejrzewać, że brak
    pieniędzy na podatek jest wynikiem niegospodarności, a nie obiektywnych
    potrzeb. I wtedy nici z umorzenia, a majątek do zajęcia jest.

    Odwołanie pisz (terminy!!!), papierów załączaj ile się da, ale wielkich
    nadziei nie miej.

    Poza tym w takiej sytuacji finansowej wygląda na to, że prędzej czy
    później może się wszystko i tak "rypnąć" i bez tego podatku - jakieś
    nadzieje na poprawę sytuacji? (to może być argument dla fiskusa za np.
    odroczeniem należności na późniejszy termin)


  • 6. Data: 2008-10-05 14:58:35
    Temat: Re: umorzenie należności do US z tytułu sprzedaży mieszkania
    Od: "mareK" <m...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    wiadomości news:1brmr5-fvq.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    > mareK pisze:

    > Z moich doświadczeń i tłumaczenia (w sumie całkiem pomocnych, więc złego
    > słowa o nich nie mogę powiedzieć) pań z urzędu skarbowego z punktu
    > widzenia fiskusa sytuacja wygląda tak: majątek (nieruchomość) miała i na
    > coś te środki "przebimbała" (nie ma udokumentowania, że faktycznie
    > wydała na coś potrzebnego, np. na budowę), nie ma dochodów pozwalających
    > na rozłożenie na raty.
    >
    > Jedyny "ratunek", to właśnie te choroby i bezrobocie - tylko na to
    > trzeba przynieść papiery - ale własne mieszkanie nadal ma, więc niby
    > "majętna".
    >
    > Generalnie fiskus (jako urząd, nie jako osoby) może podejrzewać, że brak
    > pieniędzy na podatek jest wynikiem niegospodarności, a nie obiektywnych
    > potrzeb. I wtedy nici z umorzenia, a majątek do zajęcia jest.
    >
    > Odwołanie pisz (terminy!!!), papierów załączaj ile się da, ale wielkich
    > nadziei nie miej.

    Dzięki za pomoc!

    > Poza tym w takiej sytuacji finansowej wygląda na to, że prędzej czy
    > później może się wszystko i tak "rypnąć" i bez tego podatku - jakieś
    > nadzieje na poprawę sytuacji? (to może być argument dla fiskusa za np.
    > odroczeniem należności na późniejszy termin)

    Teraz troche spadło bezrobocie i myśle , że to jej coś pomoże, o dziwo z
    banku nie ma komornika i jakoś spłaca raty, dziecko ma też ok 200zł renty po
    ojcu.
    Jeszcze tylko ostatnie pytanie.
    Doczytałem się ,że razem z odwołaniem, które nie wstrzymuje, co prawda
    decyzji skarbowej, można złożyć podanie właśnie o wstrzymanie egzekucji,
    przynajmniej do czasu rozpatrzenia odwołania, a później w przypadku
    negatywnej decyzji, pisać o rozłozenie na raty.
    Czy może to być w jednym piśmie odwołanie i podanie o wstrzymanie egzekucji
    należności?

    Pzdr
    mareK




strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1