eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › koszt szkolenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 7

  • 1. Data: 2006-06-22 17:49:05
    Temat: koszt szkolenia
    Od: "VotA" <v...@g...pl>

    Witam,
    mam taki problem. Pracuje sobie w pewnej sieci sklepow od jakichs 2
    miesiecy. Teraz znalazlem sobie inna prace i zaczynaja sie schody.
    Przychodzac do pracy podpisalem ze jesli odejde w najblizszym roku z pracy z
    mojej winy, to ponosze koszty szkolenia wynoszace 1000 zl (100 zl za kazdy
    dzien). Szkolenie mialo to wygladac, ze wyjezdzam do innego miasta i tam
    pracuje, a oni mi placa za hotel dojazd itp. Jednak szkolenie to mialem w
    miejscowosci w ktorej mieszkam, w tym samym sklepie w ktorym pracuje teraz.
    Szkolenie wygladalo jak zwykla praca z tym ze nie zaplacili mi za ten
    tydzien "nauki" :> Ciekawostka jest, ze na umowie szkoleniowej mialem
    napisane w rubryce Czas trwania szkolenia: wpisany tylko jeden dzien.
    Niestety, tu jest problem. Kazali mi oddac podpisany oryginal i kopie, w
    zwiazku z czym gdy odejde moga sobie dopisac nawet i rok szkolenia, a ja nie
    bede mial zadnych dowodow ze jest inaczej. Ale z kolei w tejze samej umowie
    jest napisane ze to cale szkolenie odbedzie sie w glownej siedzibie firmy w
    miescie XXX, a ja je odbylem u siebie.

    I teraz pytanie. Czy beda w stanie sciagnac ode mnie pieniadze?? Jesli tak,
    to jak sie przed tym uchronic....
    Pozdrawiam

    --
    [ VotA *** http://www.vota.prv.pl *** GG: 1631276]


  • 2. Data: 2006-06-23 09:04:02
    Temat: Re: koszt szkolenia
    Od: "buba" <b...@m...com>

    VotA wrote:

    > Witam,
    > mam taki problem. Pracuje sobie w pewnej sieci sklepow od jakichs 2 miesiecy. Teraz
    znalazlem sobie inna prace i zaczynaja sie schody. Przychodzac do pracy podpisalem ze
    jesli odejde w najblizszym roku z pracy z mojej winy, to ponosze koszty szkolenia
    wynoszace 1000 zl (100 zl za kazdy dzien).
    Szkolenie mialo to wygladac, ze wyjezdzam do innego miasta i tam pracuje, a oni mi
    placa za hotel dojazd itp. Jednak szkolenie to mialem w miejscowosci w ktorej
    mieszkam, w tym samym sklepie w ktorym pracuje teraz. Szkolenie wygladalo jak zwykla
    praca z tym ze nie zaplacili mi za ten tydzien "nauki" :> Ciekawostka jest, ze na
    umowie szkoleniowej mialem napisane w rubryce Czas trwania szkolenia: wpisany tylko
    jeden dzien. Niestety, tu jest problem. Kazali mi oddac podpisany oryginal i kopie,
    w zwiazku z czym gdy odejde moga sobie dopisac nawet i rok szkolenia, a ja nie bede
    mial zadnych dowodow ze jest inaczej. Ale z kolei w tejze samej umowie jest napisane
    ze to cale szkolenie odbedzie sie w glownej siedzibie firmy w miescie XXX, a ja je
    odbylem u siebie.
    >
    > I teraz pytanie. Czy beda w stanie sciagnac ode mnie pieniadze?? Jesli tak, to jak
    sie przed tym uchronic....
    > Pozdrawiam

    a gdzie miałe? mózg jak oddawałe? im swój egzemplarz umowy? ja bym powiedział żę
    pozwę ich do s?du gdyby ż?dali kasy, gdyż nie wywi?zali się z umowy pod k?tem
    miejsca wykonania. Chyba że umowa mówi że mogli gdzie indziej.

    --


  • 3. Data: 2006-06-23 09:07:36
    Temat: Re: koszt szkolenia
    Od: "buba" <b...@m...com>

    VotA wrote:

    > Witam,
    > mam taki problem. Pracuje sobie w pewnej sieci sklepow od jakichs 2 miesiecy. Teraz
    znalazlem sobie inna prace i zaczynaja sie schody. Przychodzac do pracy podpisalem ze
    jesli odejde w najblizszym roku z pracy z mojej winy, to ponosze koszty szkolenia
    wynoszace 1000 zl (100 zl za kazdy dzien). Szkolenie mialo to wygladac, ze wyjezdzam
    do innego miasta i tam pracuje, a oni mi placa za hotel dojazd itp.
    > Jednak szkolenie to mialem w miejscowosci w ktorej mieszkam, w tym samym sklepie w
    ktorym pracuje teraz. Szkolenie wygladalo jak zwykla praca z tym ze nie zaplacili mi
    za ten tydzien "nauki" :> Ciekawostka jest, ze na umowie szkoleniowej mialem napisane
    w rubryce Czas trwania szkolenia: wpisany tylko jeden dzien. Niestety, tu jest
    problem. Kazali mi oddac podpisany oryginal i kopie, w zwiazku z czym gdy odejde
    moga sobie dopisac nawet i rok szkolenia, a ja nie bede mial zadnych dowodow ze jest
    inaczej. Ale z kolei w tejze samej umowie jest napisane ze to cale szkolenie odbedzie
    sie w glownej siedzibie firmy w miescie XXX, a ja je odbylem u siebie.
    >
    > I teraz pytanie. Czy beda w stanie sciagnac ode mnie pieniadze?? Jesli tak, to jak
    sie przed tym uchronic....
    > Pozdrawiam

    a gdzie miałeś mózg jak oddawałeś im swój egzemplarz umowy? ja bym powiedział że
    pozwę ich do sądu gdyby żądali kasy, gdyż nie wywiązali się z umowy pod kątem
    miejsca wykonania. Chyba że umowa mówi że mogli gdzie indziej.

    --


  • 4. Data: 2006-06-25 16:22:08
    Temat: Re: koszt szkolenia
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    buba napisał:
    > a gdzie miałeś mózg jak oddawałeś im swój egzemplarz umowy? ja bym
    > powiedział że pozwę ich do sądu gdyby żądali kasy, gdyż nie wywiązali
    > się z umowy pod kątem miejsca wykonania.

    I powołasz się na umowę, pozwany zażąda przedstawienia tej umowy, ty jej
    nie przedstawisz. Sąd odrzuca pozew.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 5. Data: 2006-06-25 16:27:50
    Temat: Re: koszt szkolenia
    Od: "szlovak" <a...@o...pl>

    Paweł Sakowski wrote:

    > buba napisał:
    > > a gdzie miałeś mózg jak oddawałeś im swój egzemplarz umowy? ja bym
    > > powiedział że pozwę ich do sądu gdyby żądali kasy, gdyż nie
    > > wywiązali się z umowy pod kątem miejsca wykonania.
    >
    > I powołasz się na umowę, pozwany zażąda przedstawienia tej umowy, ty
    > jej nie przedstawisz. Sąd odrzuca pozew.

    no ale zakład pracy musi chyba przedstawić sądowi umowę ?

    --


  • 6. Data: 2006-06-25 16:38:53
    Temat: Re: koszt szkolenia
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    VotA wrote:
    > Przychodzac do pracy podpisalem ze jesli odejde w najblizszym roku z pracy z
    > mojej winy, to ponosze koszty szkolenia wynoszace 1000 zl
    > [...]
    > szkolenie to mialem w
    > miejscowosci w ktorej mieszkam, w tym samym sklepie w ktorym pracuje teraz.
    > Szkolenie wygladalo jak zwykla praca z tym ze nie zaplacili mi za ten
    > tydzien "nauki" :>

    Nie ":>", bo to jest poważne naruszenie praw pracowniczych.

    > Kazali mi oddac podpisany oryginal i kopie,

    Zgadzanie się na coś takiego jest generalnie złym pomysłem.

    > Czy beda w stanie sciagnac ode mnie pieniadze?? Jesli tak,
    > to jak sie przed tym uchronic....

    Oświadczyć (za potwierdzeniem odbioru), że skoro szkolenie nie spełniało
    warunków umowy, jesteś skłonny zapłacić co najwyżej faktycznie
    poniesione koszty, i zapraszasz do ich wykazania (czego zapewne nie
    zrobią). Jeśli zechcą Cię pozwać o ten tysiąc na podstawie tej umowy,
    żądasz przedstawienia sądowi tej umowy, a następnie kwestionujesz żądaną
    kwotę argumentując, że oni nie wywiązali się ze swojej części umowy (że
    przebywałeś w danym okresie w innym mieście raczej będzie łatwo
    wykazać). W najgorszym razie zapłacisz jakiś ułamek tysiąca (w funkcji
    tego, jakie koszty firma miała ponieść, a jakie poniosła); oświadczenie
    z początku chroni Cię od kosztów sądowych (bo chciałeś zapłacić
    dobrowolnie, tylko wierzyciel nie współpracował).

    Wątpię, żeby przed sądem firma chciała przedstawiać przerobioną umowę.
    Jeśli tak, to trzeba będzie dodatkowo donieść o przestępstwie.

    P.S. Prawy alt się zepsuł?

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+


  • 7. Data: 2006-06-25 16:40:17
    Temat: Re: koszt szkolenia
    Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>

    szlovak wrote:
    > > I powołasz się na umowę, pozwany zażąda przedstawienia tej umowy, ty
    > > jej nie przedstawisz. Sąd odrzuca pozew.
    >
    > no ale zakład pracy musi chyba przedstawić sądowi umowę ?

    Dlaczego miałby? Art. 6 kc, art. 129 kpc.

    --
    +---------------------------------------------------
    -------------------+
    | Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
    | who can count up to 1023 on his fingers. |
    +---------------------------------------------------
    -------------------+

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1