(pytam jak najbardziej powaznie)

Czy publiczne wyrazenie dezaprobaty dla decyzji prokuratora i
zapowiedzenie postepowania dyscyplinarnego mozna traktowac jako
publiczne pochwalenie przestepstwa w rozumieniu art 255 ust 3 kk ?
Skoro wyraza dezaprobate dla takiego dzialania, to logicznym jest ze
uwaza iz dzialanie przeciwstawne jest sluszne, tyle ze dzialajac inaczej
prokurator naruszyl by przepisy KpK przekraczajac tym samym swoje
upraniewnia.
Krotkie uzasadnienie.

1. Nozownicy sami sie zglosili, nie bylo mowy o tym ze byli karani
wczesniej, moge wiec wywnioskowac stad ze 8 lat nie dostana, 8 lat to
GORNA granica przestepstwa o ktore zostali oskazreni >udzial w bojce z
uzyciem niebezp. narzedzia' < , odpada wiec przeslanka stosowania
aresztu ktora wymaga min. 8 lat odsiadki (jezeli istnieje duze
prawdopodobienstwo ze zostana skazani na 8 w gore, lub zapadl wyrok w
sadzie I instancji - przynajmniej 3 lata).

2. Matactwo nie wchodzi w gre, zostali przesluchani, po z atym na
matactwo nalezy miec dowody, nie moze to byc abstrakcyjne zakladanie (i
tu moge sie powolac na ksiazke Sedziego Grajewskiego)

3. Nie wchodzi tez w gre (nie mozna przeciez abstrakcyjnie zakladac, a
incydent byl jednorazowy) przeslanka mowiaca o tym ze mozna zamknac
jezlei istnieje uzasadniona obawa, że oskarżony, któremu zarzucono
popełnienie zbrodni lub umyślnego występku, popełniprzestępstwo
przeciwko życiu, zdrowiu lub bezpieczeństwu powszechnemu, a zwłaszcza
gdy popłnieniem takiego przestępstwa groził.

Czy mozna wobec tego zalozyc ze Zbigniew Z. popelnil pzestepstwo
publicznego pochwalenia przekroczenia uprawnien przez prokuratora w tym
zakresie?

Sowiecki Agent