Witam
Czy internetowa oferta sprzedaży samochodu z wyposażeniem jest prawnie
wiążąca? W ogłoszeniu samochód posiadał 2 poduszki powietrzne a po zakupie
okazało się że są tylko zaślepki Umowa sprzedaży nie precyzuje szczegółów
wyposażenia Czy komis mógł wpisać sobie co chciał odnośnie cech samochodu,
czy za podanie nieprawdy może ponieść jakieś konsekwencje np. w postaci
zwrotu kosztów instalacji poduszek i gdzie ewentualnie dochodzić swoich
ewentualnych praw
Z góry dziękuję
Marcin

do góry

imho jesteś na wygranej pozycji, kupiłeś przedmiot niezgodny z opisem
w umowie. Tzn
pisze, ze sa poduszki a faktycznie ich nie ma...sprzedajacy mogl
wyciagnac by je sprzedac.
To oszustwo takie same jak sprzedaz np telewizora w ktorym jest cegla
zamiast wnetrznosci.
Tylko teraz musisz udowodnic, ze to nie Ty wyciagneles te poduszki.
Ktos moze powiedziec, ze
widziales co kupowales,ale przeciez nie da sie sprawdzic przy kupnie
czy poduszki faktycznie tam sa.
Tak czy siak w umowie sa poduszki a faktycznie ich nie bylo.
Pzdr.

do góry

Osoba nazywajaca sie PawelM w liscie z dnia 2007-07-22 22:07 napisala
nastepujace slowa:

> imho jesteś na wygranej pozycji, kupiłeś przedmiot niezgodny z opisem
> w umowie.

No dobrze, ale czy oferte przedstawiona na stronie interentowej mozna
uznac za umowe?

Poza tym, czesto handlarze samochodami daja w umowie punkt o tresci:
kupujacy kupuje samochod w stanie w jakim go widzi. I to jest zawarte w
umowie ;/


--
michal

do góry

Dnia 23.07.2007 Michał <m...@g...pl> napisał/a:
> Osoba nazywajaca sie PawelM w liscie z dnia 2007-07-22 22:07 napisala
> nastepujace slowa:
>> imho jesteś na wygranej pozycji, kupiłeś przedmiot niezgodny z opisem
>> w umowie.
> No dobrze, ale czy oferte przedstawiona na stronie interentowej mozna
> uznac za umowe?

W przypadku sprzedaży konsumenckiej (o ile ta ma tu miejsce), podany jest
zakres zgodności z umową (art.4 wiadomej ustawy): 3. [..] Takie samo
domniemanie przyjmuje się, gdy towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym
towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach
sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności
uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie,
odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma
je zachować.

> Poza tym, czesto handlarze samochodami daja w umowie punkt o tresci:
> kupujacy kupuje samochod w stanie w jakim go widzi. I to jest zawarte w
> umowie ;/

Przy sprzedaży konsumenckiej nie jest on istotny.

--
Marcin

do góry

> Poza tym, czesto handlarze samochodami daja w umowie punkt o tresci:
> kupujacy kupuje samochod w stanie w jakim go widzi. I to jest zawarte w
> umowie ;/
...stan techniczny zużycia samochodu w jakim się znajduje a nie co ma
na
wyposażeniu,sprzedający poświadczył, że ma poduszki i to wystarczy.
Zobaczyłeś ofertę na stronie, przy kupnie sprzedający nic nie mówił,
że
się pomylił i wpisał też poduszki na stronie więc one muszą być.
Podjełeś pewne kroki w celu kupna samochodu z poduszkami ale zostałeś
oszukany, bo ich tam nie ma.
Pzdr.

do góry

Marcin Debowski pisze:
> Dnia 23.07.2007 Michał <m...@g...pl> napisał/a:
>> Osoba nazywajaca sie PawelM w liscie z dnia 2007-07-22 22:07 napisala
>> nastepujace slowa:
>>> imho jesteś na wygranej pozycji, kupiłeś przedmiot niezgodny z opisem
>>> w umowie.
>> No dobrze, ale czy oferte przedstawiona na stronie interentowej mozna
>> uznac za umowe?
>
> W przypadku sprzedaży konsumenckiej (o ile ta ma tu miejsce), podany jest
> zakres zgodności z umową (art.4 wiadomej ustawy): 3. [..] Takie samo
> domniemanie przyjmuje się, gdy towar odpowiada oczekiwaniom dotyczącym
> towaru tego rodzaju, opartym na składanych publicznie zapewnieniach
> sprzedawcy, producenta lub jego przedstawiciela; w szczególności
> uwzględnia się zapewnienia, wyrażone w oznakowaniu towaru lub reklamie,
> odnoszące się do właściwości towaru, w tym także terminu, w jakim towar ma
> je zachować.
>
>> Poza tym, czesto handlarze samochodami daja w umowie punkt o tresci:
>> kupujacy kupuje samochod w stanie w jakim go widzi. I to jest zawarte w
>> umowie ;/
>
> Przy sprzedaży konsumenckiej nie jest on istotny.
>
Popieram stanowisko Marcina. A tak na przyszłość to warto takie rzeczy
oznaczyć w umowie sprzedaży. Wtedy nikt nie ma wątpliwości

do góry

Osoba nazywajaca sie Kuba w liscie z dnia 2007-07-23 10:14 napisala
nastepujace slowa:

>>> Poza tym, czesto handlarze samochodami daja w umowie punkt o tresci:
>>> kupujacy kupuje samochod w stanie w jakim go widzi. I to jest zawarte
>>> w umowie ;/
>>
>> Przy sprzedaży konsumenckiej nie jest on istotny.
>>
> Popieram stanowisko Marcina. A tak na przyszłość to warto takie rzeczy
> oznaczyć w umowie sprzedaży. Wtedy nikt nie ma wątpliwości

Czyli najlepiej jesli dopisalbym do umowy kupna-sprzedazy to co zostalo
przedstawione w ofercie (wyposazenie dodatkowe auta), zgadza sie?




--
michal

do góry

Michał pisze:
> Osoba nazywajaca sie Kuba w liscie z dnia 2007-07-23 10:14 napisala
> nastepujace slowa:
>
>>>> Poza tym, czesto handlarze samochodami daja w umowie punkt o tresci:
>>>> kupujacy kupuje samochod w stanie w jakim go widzi. I to jest
>>>> zawarte w umowie ;/
>>>
>>> Przy sprzedaży konsumenckiej nie jest on istotny.
>>>
>> Popieram stanowisko Marcina. A tak na przyszłość to warto takie rzeczy
>> oznaczyć w umowie sprzedaży. Wtedy nikt nie ma wątpliwości
>
> Czyli najlepiej jesli dopisalbym do umowy kupna-sprzedazy to co zostalo
> przedstawione w ofercie (wyposazenie dodatkowe auta), zgadza sie?
>
>
>
>
Dokładnie. A przynajmniej te właściwości auta które cię najbardziej
interesują. To co napisano wcześniej na temat wiążącej oferty
sprzedającego przy sprzedaży konsumenckiej ma w tej sytuacji
zastosowanie, ale to co jest na piśmie jest zawsze pewne.

Pzdr Kuba

do góry

Osoba nazywajaca sie Kuba w liscie z dnia 2007-07-24 10:14 napisala
nastepujace slowa:

>>
>>
> Dokładnie. A przynajmniej te właściwości auta które cię najbardziej
> interesują. To co napisano wcześniej na temat wiążącej oferty
> sprzedającego przy sprzedaży konsumenckiej ma w tej sytuacji
> zastosowanie, ale to co jest na piśmie jest zawsze pewne.

Fajnie. Dzieki za informacje. Przydadza sie... :)

I jeszcze jedna watpliwosc: w ofercie sprzedajacy zapewnia "auto
bezwypadkowe". Ja je kupuje i stwierdzam ze jest po wypadku. Sprzedawca
nie doprowadzi samochodu do stanu zgodnego z umowa zatem jedynym
wyjsciem bedzie odstapienie od umowy i zwrot pieniedzy/samochodu, tak?


--
michal

do góry

Dnia 24.07.2007 Michał <m...@g...pl> napisał/a:
> I jeszcze jedna watpliwosc: w ofercie sprzedajacy zapewnia "auto
> bezwypadkowe". Ja je kupuje i stwierdzam ze jest po wypadku. Sprzedawca
> nie doprowadzi samochodu do stanu zgodnego z umowa zatem jedynym
> wyjsciem bedzie odstapienie od umowy i zwrot pieniedzy/samochodu, tak?

...lub obniżenie ceny.

--
Marcin

do góry