witam
Trzy miesiące temu kupiłem w sklepie zestaw neostrady tzw.pre-pack.Idea
tego zestawu polega mniej więcej
na tym że jego cena to rownowartość dwumiesięcznego abonamentu za
neostradę i po podłaczeniu ma się
dwa miesiące za darmo ,choć oczywiście oficalnie za te pieniądze kupuję
modem (który normalnie dostaje się
z 1zł),a promocja polega właśnie na tych dwóch bezpłatnych miesiącach i
bezpłatnej instalcji (to też przy
zwykłym podłaczeniu przez telepunkt).Wykonałem wszystko według instrukcji
,tzn przede wszystkim podczas
rejestracji wydrukowałem umowę i po podpisaniu wysłałem,a w rachunku
tel.pojawiła się już neostrada.
Wczoraj zadzwonili do mnie z TP.sa z prośbą o ponowne wydrukowanie umowy i
przesłanie im bo pojawiły
się problemy z weyfikacją umowy,choć gdyby takie istotnie się pojawiły
trzy miesiące temu nie miałbym
podłączonego internetu.Problem w tym że ta ewentualna kopia umowy drukuje
się z bierzącą datą również
obok podpisu jest miejsce na datę.
Czy mam obowiązek podpisywania i przekazania powtornie tej samej umowy?
Czy będzie to ta sama umowa.Czy podpisanie jej ze wsteczną datą to
nadużycie,a znów podpisanie jej z datą
bierzącą nie spowoduje znow tego ,że roczny czas umowy zacznie biegnąć od
nowa i zamias internetu na rok
będę zmuszony korzystać przez rok i trzy miesiące,a może znając bałagan w
tp.sa mając dwa zamowienia na neostradę
z róznymi datami zaczną mi naliczać podwojny abonament?A może podpisując
ją z datą bierzącą czyli de facto
odnawiając umowe na rok na korzyść tp,sa rządać też swoich praw czyli
ponownych bezpłatnych dwóch miesięcy?
Co się stanie jeśli im nie prześlę ponownie umowy,bo już mi grozili ,że z
moiej strony będzie to właśnie zerwanie umowy i będę płacił kary.Tym
czasem ja niczego nie chce zrywać a i nie chce wysyłać im ponownie umowy z
fikcyjnymi
datami ,tym bardziej że swoje obowiązki co do umowy wykonałem wzorowo bo
nawet zaniosłem ją do poczty Warszawa 1?
Mowili ze jesli umowy nie prześle ponownie to wyłączą internet (to mi
nawet odpowiada bo mam kilka alternaryw
dostawców) ale kto bedzie winny zerwania umowy -oni bo być może orginalną
umowę zgubili czy ja bo boję się
że manipulując przy dacie albo popełnię nadużycie albo będę sam postępował
na swoją niekorzyść?