Witam Grupowiczów!


Moja żona jest na wypowiedzeniu,gdyz znalazla inna prace (okes wyp.2
tyg.).Po pierwszym tygodniu poszla na chorobowe.Pracowala w sklepiku
spozywczym.Nie miala podpisanej odpowiedzialnosci materialnej.

Pracodawca zrobil sobie remanent i teraz każe jej to podpisac. Dodam jeszcze
,ze pracownicy tego sklepu to moja żona i włascicielka. Kiedy wlascicielce
nie chce sie pracowac ,za lada stoi jej mąż (a raczej eks), ktory nie jest
ani wspolwlascicielem ani pracownikiem tego sklepu ( a znany jest z tego,ze
nieraz ma lepkie rece). Czy moja zona ma odpowiadac za ewentualne braki?
Czy musi byc na koncowym remenencie?
Pracodawczyni powiedziala jej,ze wyplaty za m-c wrzesien nie dostanie, bo
pokryje ewentualne braki w remenencie. Czy ma prawo tak zrobic? I czy moze
mojej zonie nie wydac swiadectwa pracy?/


pzdr
bzyku