Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

> kuba pisze:
>
> >> on sie domaga od neij zadosc uczyneinia z jej srodkow (nie z alimentow
> >> ktore na dziecko lozy) za oszukanie jego osoby.
> >
> > A skąd tu się wzięło zadośćuczynienie?
>
> Śledź wątek. Kobieta chciała, żeby facet dostarczył jej "materiału
> genetycznego" obiecując brak kosztów dla faceta.
>
> Umowę łamie - powinna pokryć koszta. Teraz tylko pytanie, czy i jak da
> się to zrobić formalnie ;)

No ale dlaczego zadośćuczynienie? Gdzie tu jest naruszenie dóbr osobistych
albo przesłanki z 445 kc?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/