ello pisze:
> Zostałem wezwany do sądu do miasta oddalonego od mojego o ok. 200km.
> Chciałbym odzyskac pieniądze za dojazd (najprawdopodobnie pociagiem).
>
> Gdzie składa się taki wniosek? Na rozprawie czy w jakimś sekretariacie?
> No i czy musze mieć rachunek/fakture na bilet zeby udokumentowac wydatki?
>

w sekretariacie, lub wyznaczonym pokoju w danym wydziale. Zapytaj po
przesłuchaniu gdzie to się odbywa w danym sądzie. Sędzia jak nie zapomni
sam ci powie gdzie masz się udać o zwrot kosztów.

> Jak to się załatwia?

Bilet (pamiętaj ze jeszcze będziesz wracał, żeby to też policzono)
pokazujesz pani/panu ona wypełnia papierki i mówi ci gdzie masz z tym
iść. Jak przesłuchanie skończy się w normalnych godzinach pracy sądu to
zwrot odbierzesz w kasie sądu.

>
> A przy okazji podobne pytanie: gdzie i jak załaywia się usprawiedliwienie do
> pracy?
>

Weź ze sobą wezwanie, które otrzymałeś z sądu. Po przesłuchaniu powiedz,
ze potrzebujesz potwierdzenie stawiennictwa, powiedzą ci kto przybija w
danym wydziale taką pieczątkę.
Możesz też zapytać protokolanta danej sprawy przed rozprawą, powiedz mu
że będziesz potrzebował potwierdzenie stawiennictwa, powinien mieć taką
pieczątkę i na sali ci ją przybije.

Paweł

PS
Jak masz daleko i niewygodnie z dojazdem możesz zwrócić sie o
przesłuchanie w swoim sądzie rejonowym w drodze pomocy prawnej.