eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprezydent nominuje sedziow › Re: prezydent nominuje sedziow [Prezydent USA nominuje sędziów "partii przeciwnej"? :-) ]
  • Data: 2022-01-12 07:11:49
    Temat: Re: prezydent nominuje sedziow [Prezydent USA nominuje sędziów "partii przeciwnej"? :-) ]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Shrek <...@w...pl> pisze:
    > W dniu 12.01.2022 o 00:45, Marcin Debowski pisze:
    >
    >> Rzepa wydaje sie mieć odmienne zdanie:
    >> https://www.rp.pl/sady-i-trybunaly/art19273751-prezy
    dent-duda-odmowil-powolania-11-sedziow
    >> "Zgodnie z konstytucją, sędziowie są powoływani przez Prezydenta
    >> Rzeczypospolitej, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, na czas
    >> nieoznaczony. Ustawa zasadnicza nie wyznacza głowie państwa żadnego
    >> terminu na powołanie sędziego.
    >> Prezydent powołuje sędziów na wniosek KRS na czas nieoznaczony. Głowa
    >> państwa nie jest przy tym związana żadnym terminem, nie ma też obowiązku
    >> wyrażenia zgody na powołanie sędziego przedstawionego przez Radę."
    >> Czyli to raczej sytuacja, PAD, wybierz se coś z tego, jeśli chcesz.
    >
    > "Sędziowie są powoływani przez Prezydenta Rzeczypospolitej, na wniosek
    > Krajowej Rady Sądownictwa, na czas nieoznaczony."
    >
    > Tyle i aż tyle. Jak dla mnie mało precyzyjnie. Można czytać tak, można
    > inaczej. Natomiast stwierdzenie, że skoro prawo jednoznacznie nie
    > przewiduje "taryfikatora" dla prezydenta, to znaczy że nic on nie
    > powinien bo nie ma sankcji jest może i... skutecznym natomiast słabym
    > argumentem.
    >
    > Podtrzymuję, że brzmi to analogicznie jak do wydania prawka jazdy -
    > wydaje starosta, termin jest określony jako... 7 dni _wzwyż_. Czyli
    > może być na przykład tak że starosta nie lubi rudych i nie wydaje
    > paniu tuskowi legalnie wznowionych uprawnień, bo prawo mu nie
    > nakazuje:P I chuj - skoro prezydentowi wolno to czemu staroście na
    > podstawie analogicznego przepisu nie?
    >
    > Z konstytucją problem jest chyba taki problem że po pierwsze piszący
    > ją zakładali, że będą się nią posługiwać ludzi na poziomie nie
    > próbujący jej nadinterpretować (co już wtedy było naiwnym założeniem),
    > a po drugie ciężej ją "nowelizwać" jak się okazuje że coś nie zostało
    > przewidziane lub niedopowiedziane.

    Podziękuj prezydentowi Lechowi Wałęsie i profesorowi UW Falandyszowi.
    Odkąd "wywiedli" z jawnie zapisanego prawa prezydenta do powoływania
    (przewodniczącego KRRiT) domniemane prawo do odwoływanie "kiedy się
    prezydentowi zechce" to wykładnia "literalna" zdobyła ostre fory w
    stosunku do interpretacji "funkcjonalnej". *Raz* skutecznie przeszło.

    --
    A. Filip
    | Zły język jest ostry jak brzytwa. Zła sława wszędzie szybko
    | dojdzie. (Przysłowie ormiańskie)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1