W dniu 27.11.2022 o 07:51, Marcin Debowski pisze:

>> U nas też na egzamin przyjeżdzają motocyklami. Jednego widziałem dwa
>> razy i dwa razy oblał plac.
>
> Nieźle. A ja myślałem, że takie numery to tylko w Azji.

Do niedawna za jeżdzenie bez uprawnień nic poważanego nie groziło. Dośc
dużo motocyklistów ich po prostu nie miało... bo można było zrobić pełne
A dopiero w wieku 21 (chyba) lat. No to jak skończyli i dużo jeżdzili to
stwierdzali że warto zrobić i przyjeżdzali. Ten jeden co o nim pisąłem
to w pełnym kombinezonie, butach profesce i kasku sharka. Zaparkował
przed wordem tak, żeby z placyku go widział i zdawał. Dwa razy oblał
placyk - raz nie sprawdził łancucha przed jazdą, raz trącił pachołek na
slalomie wolnym. Nie wiem ile razy zdawał, bo ja zdałem za trzecim;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!