industrial pisze:
> Taki odpis jest tylko dowodem istnienia zgodnego z nim oryginału. O
> zawarciu (w znaczeniu potocznym) czyli istnieniu umowy przesądza to, czy
> została zawarta (w sensie prawnym) i nie zachodzą żadne przesłanki jej
> nieważności. Jeśli podasz jakieś szczegóły sprawy, będzie łatwiej
> odpowiedzieć na Twoje pytanie. Ewentualnie możesz napisać do mnie maila,
> jeśli nie chciałbyś opisywać szczegółów tutaj.

Opisana sprawa nie dotyczy rzeczywistości, są to rozważania czysto
teoretyczne.

Załóżmy, że nie zachodzą żadne przesłanki co do nieważności umowy.
Zastanawia mnie tylko, czy taki odpis, na podstawie którego nie można
stwierdzić autentyczności podpisów mógłby być wystarczającym dowodem
istnienia umowy pomiędzy stronami w niej wskazanymi.

Pozdrawiam
Wojtek