> Firma A sprzedaje firmie B usługę telekomunikacyjną naliczaną comiesięcznie.
> Firma A nie wystawia firmie B faktury comiesięcznie (pomimo regulaminowego
> okresu rozliczeniowego miesięcznego) a w odpowiedzi na reklamację o braku
> faktury zasłaniając się Art. 118 KC (Dz. U. Nr 16, poz. 93, z późn. zm.)
> twierdzi, że ma 3 lata na roliczenie usług okresowych.
>
> Jak to możliwe? Czy to jest zgodne z prawem podatkowym, itp?

Nie do konca orientuję się w konkretnych przepisach ale zdaje sie ze przepisy
podatkowe lub skarbowe nakladaja odpowiednie terminy dla tych czynnosci
zarowno dla sprzedawcy jak i kupujacego. Podejrzewam ze moze to wynikac z
kwestii powstawania obowiazku podatkowego ktory byc moze zachodzi w momencie
wystawienia faktury badz faktycznego dokonania sprzedazy (nie wiem dokladnie
jak to jest). Na pewno przepisy fiskalne reguluja te kwestie aby nie dopuscic
do tego aby firmy dowolnie zonglowały terminami wystawienia faktur itd aby
odpowiednio zanizac lub zawyzac zyski/koszty. Wiele rzeczy reguluje pewnie tez
ustawa o VAT. Tak wiec proponuje tam szperac.

Wiem tez ze niektore US nakladaja kary dla firm ktore nie wystawiaja not
odsetkowych dla kontrahentow w momencie gdy Ci nie placa na czas. Uzasadaniaja
to umyslnym zaniazaniem swoich dochodow. Jezeli nie ma pomiedzy kontrahentami
pisemenj umowy na nie naliczanie sobie odsetek to US moze sie doczepic.
Kontrolerzy z US dostaja prowizje od wykrycia kazdego bledu tak wiec moga sie
czepiac tego ze od 3 lat kredytujesz firme bez naliczania im odsetek.

pzdr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl